Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Korona Wysokiej
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=19366
Strona 1 z 1

Autor:  Madness [ Śr sie 16, 2017 9:20 am ]
Tytuł:  Korona Wysokiej

Korona Wysokiej (Smoczy Szczyt, Wysoka SE, Wysoka NW, Ciężki Szczyt)
droga: grań od Niżniej Przełączki pod Igłą (II)

Na środę zapowiadał się ładny dzień w Tatrach, przynajmniej do popołudnia. Później maiło nastąpić dłuższe załamanie pogody. Jak to zwykle w takich sytuacjach u mnie bywa, napaliłem się na wyjazd w Tatry jak szczerbaty na suchary, jednak perspektywa szukania na szybko partnera, jeszcze w środku tygodnia, ostudziła mój zapał. Nagle ni stąd ni zowąd dostaję wiadomość od Andrzeja z propozycja wspólnej akcji – to się nazywa wyczucie chwili.

Andrzej chce dokończyć brakujący mu fragment grani na Wysoką przez Smoczą Igłę i Smoczy Szczyt. Zgadzam się od razu, byle by tylko wyrwać się w Tatry, ale później myślę sobie, że jak Smoczy i Wysoka, to może od razu całą Koronę Wysokiej pocisnąć - niech to jakoś wygląda w kapowniku. Na razie postanawiam jednak nie drążyć tematu i zostawić sprawy swojemu biegowi, wszak prognozy nie są „żelazne” i istnieje prawdopodobieństwo zlewy, także nie ma się co tym teraz przejmować skoro i tak może z tego wyjść jedno wielkie „G”.

Wyruszamy z Krakowa dzień wcześniej i nocujemy na parkingu. Nie powiem, żebym się wyspał, bo jakoś tak przez większość nocy nie zmrużyłem oka, ale sam fakt, że nie musiałem „dymać z partyzanta” powoduje, że rano jestem pełen energii, zwłaszcza po aromatycznym espresso.

Zaczynamy podejście, tzn. ja podejście, a Andrzej rowerowy podjazd. Mogłoby się wydawać, że w wyścigu do Popradzkiego jestem skazany na porażkę, ale mam tajną broń w postaci skrótów i nie waham się jej użyć! Ostatecznie na metę wpadamy niemal równocześnie. Dalej butujemy już razem. Idzie mi się świetnie, zwłaszcza, że po ostatnich wycieczkach, Złomiska to dla mnie nowość niczym „OS po latach”.

Obrazek
Podejście na Niżnią Przełączkę pod Igłą

Szybko przemierzamy dolinę, mijamy Szarpane Turnie i zmierzamy na Niżnią Przełączkę pod Igłą. Andrzej zmierza wprost na przełączkę, a ja odbijam nieco w prawo i wychodzę na nienazwaną turniczkę, która już z daleka wzbudziła moje zainteresowanie. Po sesji zdjęciowej na wspomnianej turniczce robimy przerwę, a że pogoda zapowiada się bardzo dobrze, proponuję zrobić całą Koronę i skończyć na Wadze. Ku mojemu zadowoleniu, Andrzej przystaje na propozycję. Zaczynamy!

Obrazek
fot. AM /Na nienazwanej turniczce/

Wychodzimy na Wyżnią Przełączkę pod Igłą, no i oczywiście na samą Igłę w Smoczym. Mamy stąd świetny widok na dalszą grań, w kierunku Smoczego Szczytu, którą zaraz będziemy podążać. Wspomniana grań jest niezwykle lita, płytowa i niezwykle estetyczna, także z uśmiechniętą gębą pokonujemy kolejne granitowe metry i po godzinie od startu, meldujemy się na Wielkim Smoczym Szczycie, z którego podziwiamy widoczki. Z jednej strony ładnie prezentuje się grań Siarkana, a z drugiej wzrok przykuwają Ganki, a zwłaszcza pięknie prezentujący się stąd zachodni filar Wielkiego Ganku.

Obrazek
fot. AM /Lite płyty na grani/

Obrazek

Obrazek
Pięknie prezentujący się zachodni filar Wielkiego Ganku

Po nie najłatwiejszym zejściu wchodzimy na drugi, NW wierzchołek Smoczego, z którego zjeżdżamy już wprost na przełęcz. Kierujemy się w stronę Wysokiej od jej najmniej atrakcyjnej strony. Ten piękny szczyt wygląda stąd jak kopiasty pagór, a nie jak wielka tatrzańska piramida. Sama droga, zwłaszcza w swej początkowej części także nie grzeszy urodą, mówiąc wprost – pastwisko. Na szczęście im wyżej tym lepiej, a w kopule szczytowej już bardzo dobrze.

Obrazek
Wysoka od najmniej interesującej strony

Obrazek
Panoramka z Wysokiej

Obrazek
My tu byli

Na SE wierzchołku Wysokiej znów robimy przerwę, i delektujemy się krajobrazem, tym razem wzbogaconym o chmurki. Ku mojemu zaskoczeniu mija dopiero druga godzina od startu, więc temat kontynuowania Korony jest niejako przesądzony, bo przecież wrócić do Krakowa na obiad to zupełnie nie po tatrzańsku. Wchodzimy więc na wierzchołek z krzyżem (NW), robimy pamiątkową fotę i schodzimy ciekawą granią w kierunku Przełęczy pod Wysoką. Zanim jednak osiągniemy przełęcz, wchodzę na Wyżni Pazdur (2520 m) – jedną z trzech niezwykle charakterystycznie wyglądających turnic, które z daleka przypominają ostre pazury (stąd też zresztą nazwa). Mam stąd świetny wgląd w naszą dalszą drogę, czyli grań wiodącą na Ciężki Szczyt, która wygląda fantastycznie.

Obrazek
Zejście z Wysokiej

Obrazek
fot. AM /Na Wyżnim Pazdurze (2520m), z lewej widoczna jest piękna, lita i bardzo eksponowana grań na Ciężki/

Wkrótce przekonujemy się, że nie tylko tak wygląda, ale i oferuje bardzo ładne, niezwykle lite i eksponowane wspinanie po płytach i koniach skalnych. Ten odcinek grani to sama frajda, toteż na Ciężki docieramy w świetnych humorach. Czas nadal mamy dobry, wiec pojawia mi się myśl, by po dojściu na Wagę wbiec jeszcze na Rysy, jednak po tym jak zobaczyłem, co się dzieje na tym szczycie, szybko wybiłem sobie ten pomysł z głowy. Zresztą i tak nie wiem czy udałoby mi się jeszcze tam wepchnąć.

Obrazek
fot. AM /Na koniu skalnym w grani Ciężkiego/

Obrazek
Pazdury i Wysoka z Ciężkiego Szczytu

Z Ciężkiego schodzimy z asekuracją, pierwszy schodzi Andrzej. Mi schodzi się jakoś tak „kanciasto”, ruchy mam nieprzemyślane, chwytam niedbale. Oto dowód, że wystarczyło zawiązać ósemkę i skupienie szlag trafił. Nie rozwiązujemy się chyba z lenistwa, ale w końcu już trzeba, bo lina przeszkadza. Końcówka do Wagi to już formalność. Na przełęcz schodzimy więc na totalnym luzie.

Obrazek
Dolina Ciężka

Obrazek
Tej zerwy nie trzeba przedstawiać ;)

Z Wagi idziemy jeszcze zrobić uskok nad Smoczą Przełączką, skąd z powrotem wracamy na szlak, by sprawdzić nowo zamontowane ułatwienia w postaci poręczy i podestów. Są wręcz zajebiste, ale jednak winda to by było to!

Sprawnie dochodzimy do schroniska, skąd już tylko kilka km asfaltem do auta. W dół Andrzej był jednak zdecydowanie szybszy :)

Po więcej zdjęć zapraszam na stronkę: http://mountainadventure.weebly.com/kor ... okiej.html

Autor:  krank1 [ Śr sie 16, 2017 10:03 am ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

Jak zwykle klasa :brawo: Zdjęcia, relacja, widoczki no i pogoda się trafiła dobra. Jak się ma ta dwójka do dwójki na grani Kończystej?

Autor:  lxix [ Śr sie 16, 2017 10:11 am ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

Super tekst i foty.

Autor:  Krabul [ Śr sie 16, 2017 10:21 am ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

Fajna wycieczka, relacja jak zwykle na poziomie.
Madness napisał(a):
Mogłoby się wydawać, że w wyścigu do Popradzkiego jestem skazany na porażkę
Właśnie byłem ciekawy czy napiszesz czy z powrotem walka również była wyrównana.

Autor:  Madness [ Śr sie 16, 2017 11:32 am ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

Dzięki Koledzy!

krank1 napisał(a):
Jak się ma ta dwójka do dwójki na grani Kończystej?


Wg mnie Grań Kończystej jest znacznie poważniejsza mimo, że wycena ta sama.

Autor:  Damian78 [ Śr sie 16, 2017 12:01 pm ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

Kolejna fajna akcja, gratki :)

Autor:  magis [ Śr sie 16, 2017 5:48 pm ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

Piękne to zdjęcie z Ciężkiego Szczytu. Świetna ta grań, fajna akcja; Andrzeja rozpoznałem :wink: .

Autor:  kefir [ Śr sie 16, 2017 8:25 pm ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

Trzymasz poziom. Graty!

Autor:  Madness [ Śr sie 16, 2017 8:40 pm ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

kefir napisał(a):
Trzymasz poziom

Racja, teraz by się coś bardziej pionowego przydało ;) :mrgreen:

Autor:  krank1 [ Śr sie 16, 2017 8:48 pm ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

Madness napisał(a):
kefir napisał(a):
Trzymasz poziom

Racja, teraz by się coś bardziej pionowego przydało ;) :mrgreen:


eee tam, ja uwielbiam takie relacje, dawaj dalej :!:

Autor:  kilerus [ Śr sie 16, 2017 9:00 pm ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

Klasyk graniowy.

Ładna fota Andrzeja z Twoją osobą na nienazwanej turniczce.

Autor:  Madness [ Śr sie 16, 2017 9:17 pm ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

kilerus napisał(a):
Klasyk graniowy


Coś tylko ten klasyk klasyków mi nie dany... choć Lalę też chętnie pomacam ;)

Autor:  kilerus [ Śr sie 16, 2017 10:08 pm ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

Madness napisał(a):
choć Lalę też chętnie pomacam ;)


Jak się nie ma żony to dobra i lalka ;)


PS.
Chociaż z żoną to podobno się nie liczy...

Autor:  Madness [ Śr sie 16, 2017 10:28 pm ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

kilerus napisał(a):
Jak się nie ma żony to dobra i lalka


Nie jetem tak konserwatywny, bez żony też można ;)

Autor:  Fenomen [ Cz sie 17, 2017 7:53 am ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

Super, gratuluje! :)

Masz gdzies moze topo tej graniowki?

Autor:  Major [ Pt sie 18, 2017 6:41 pm ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

Ładnie! ostatnio byłem na Szarpanych Turniach.. i tak sobie pomyślałem trzeba kiedyś to pociągnąć dalej :) i zrobić wersję KoronaWysokiej+ :)

Autor:  Madness [ Pt sie 18, 2017 7:23 pm ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

Fenomen napisał(a):
Masz gdzies moze topo tej graniowki?


W necie jest coś takiego: http://taternik.net/index.php/granie-to ... a-wysokiej

WHP ładnie opisuje.

Major napisał(a):
Ładnie! ostatnio byłem na Szarpanych Turniach.. i tak sobie pomyślałem trzeba kiedyś to pociągnąć dalej :) i zrobić wersję KoronaWysokiej+ :)


Zdecydowanie warto.
Spokojnie można to zrobić w ciągu razem z Szarpanymi, choć z drugiej strony te granie są tak ładne, że może jednak lepiej sobie dozować takie przyjemności ;)

Autor:  Rohu [ N sie 20, 2017 12:44 am ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

Madness napisał(a):
Zdecydowanie warto.
Spokojnie można to zrobić w ciągu razem z Szarpanymi, choć z drugiej strony te granie są tak ładne, że może jednak lepiej sobie dozować takie przyjemności

Robiliśmy to kiedyś razem z Szarpanymi (Kominem Komarnickich).
Od samochodu do samochodu wyszło nam chyba 17 godzin :lol:

Autor:  Madness [ N sie 20, 2017 10:32 am ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

Rohu napisał(a):
Robiliśmy to kiedyś razem z Szarpanymi (Kominem Komarnickich).
Od samochodu do samochodu wyszło nam chyba 17 godzin


Mi na samych Szarpanych od auta do auta 24h wyszło :mrgreen: Przebij to :lol:

Autor:  Rohu [ N sie 20, 2017 11:57 pm ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

Pewnie jakaś Motyka? :D

Autor:  Madness [ Pn sie 21, 2017 11:41 am ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

Rohu napisał(a):
Pewnie jakaś Motyka?


Motyka poszła sprawnie kilka lat później, a pamiętna akcja to grań (Komarniccy), którą zakończyliśmy ewakuacją przed Wielką Szarpaną.

Relacja: http://mountainadventure.weebly.com/sza ... urnie.html

PS. Fajnie poczytać z perspektywy czasu :)

Autor:  zephyr [ Śr sie 23, 2017 1:50 pm ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

jak zwykle świetna akcja ;) Bardzo ciekawa opcja trasy. Już kiedyś myślałem nad granią Waga-Ciężki ale połączenie ze Smoczym wydaje się dużo lepsze zwłaszcza, że na nim nie byłem ;)
Jak długie są zjazdy? Grań Waga-Ciężki nie ma przypadkiem wyceny III? Lepiej iść w tym kierunku co wy czy w przeciwną stronę?

Autor:  Madness [ Śr sie 23, 2017 5:38 pm ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

zephyr napisał(a):
Jak długie są zjazdy?

Robiliśmy jeden, z Małego Smoczego - nie był jakiś długi, może 15-20m:

Obrazek

zephyr napisał(a):
Grań Waga-Ciężki nie ma przypadkiem wyceny III? Lepiej iść w tym kierunku co wy czy w przeciwną stronę?


Nie zagłębiałem się w to, ale faktycznie tam były trudniejsze miejsca w porównaniu do reszty grani. Jeśli chodzi o kierunek to wg mnie zdecydowanie lepiej iść w kierunku Wagi.

Autor:  krank1 [ Śr sie 23, 2017 9:41 pm ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

wow, ale pipant

Autor:  Endrju BB [ Pn sie 28, 2017 1:46 pm ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

Jak zwykle zacna akcja i świetne foty.
No i graty, że się nie bałeś zabrać jakiegoś przypadkowego gościa na taką graniówę :mrgreen:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn sie 28, 2017 7:10 pm ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

krank1 napisał(a):
wow, ale pipant

M.Smoczy to nie pipant. Zacny wierzchołek.
Bardzo przyjemna grań i te widoki -mój top 5 :)
fajnie Wam to wyszło :!:

Autor:  Madness [ Pn sie 28, 2017 8:41 pm ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

Endrju BB napisał(a):
Jak zwykle zacna akcja i świetne foty.
No i graty, że się nie bałeś zabrać jakiegoś przypadkowego gościa na taką graniówę


Dzięki :)
Czekam na jakieś sprawozdanie z gór bladych ;)

prof.Kiełbasa napisał(a):
Bardzo przyjemna grań i te widoki -mój top 5

U mnie też wysoko, a no.1 na pudle wciąż wolne...

Autor:  Arti196 [ Pt wrz 04, 2020 12:20 pm ]
Tytuł:  Re: Korona Wysokiej

Czy w grani Ciężkiego idąc w kierunku Wagi są zainstalowane punkty zjazdowe czy trzeba schodzić na "żywca" ?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/