Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Żłobisty Szczyt
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=19392
Strona 1 z 1

Autor:  zephyr [ Wt sie 29, 2017 1:17 pm ]
Tytuł:  Żłobisty Szczyt

Ileż to razy myślałem o tym szczycie idąc dol. Złomisk. Wychodząc na Złomiską Rówień za każdym razem robiłem mu zdjęcia. Szpiczasty szczyt wystający z grani przyciąga wzrok jak magnes. W końcu przyszedł na niego czas. Mając jeszcze kilka dni urlopu postanowiłem coś podziałać w Tatrach :) Zatem rozsyłam info po kumplach. Jak na złość akurat gdy mam wolne to każdy jest czymś zajęty. W końcu piszę do Tomka. Ten od razu się zgadza. W związku z tym, że wcześniej nie wspinał się w Tatrach postanawiam wybrać coś interesującego ale niezbyt trudnego. I tym oto sposobem przypomniałem sobie o Żłobistym. Tomek zgarnia mnie przed 4tą. Na parkingu w Szczyrbskim okazuje się, że znów podnieśli cenę z 7 na 8euro. Co roku podwyżka o 1euro? Płacimy haracz, robimy przepak i ruszamy. W schronisku robimy standardowy pitstop. W lewym żlebie jesteśmy po ok. 3godz od startu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wymyśliłem sobie, że zaczniemy rozruch już grzędą biegnącą środkiem żlebu. Szeimy się i wspinamy w stronę przełączki. Po dojściu na nią kierujemy się w stronę Kazalnicy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Następnie wchodzę na filar. Dalszych wariantów jest kilka. Trudniejsze momenty można obejść ale wybieram ciekawsze miejsca w postaci dwóch zacięć. Dochodzę do spiętrzenia grani gdzie teren robi się już trudny. Dało by radę to przejść ale jest kłopot z asekuracją.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Schodzimy na prawo na ostrze filara kawałek poniżej konia skalnego. Tutaj chwila zastanowienia jak to przejść. Robimy stan. Tomek zakłada baletki bo dotychczas szedł w zwykłych trekach. Bierze konia okrakiem i następnie po płycie wchodzi w kopułę szczytową. Mi ten odcinek poszedł sprawniej bez emocji chodź z dołu wyglądał groźniej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na szczycie jesteśmy po ok. 5,5godz. Widoki ze szczytu są świetne! :shock: Z 14 szczytów WKT nie widać tylko 3. Podczas drogi do góry nie mogłem się doczekać płyty z rysą którą opisuje Paryski jako najtrudniejsze miejsce. Niestety opis z WHP wydawał mi się jakoś mało czytelny i gdzieś ją minęliśmy idąc swoim wariantem. Szkoda bo na zdjęciach wyglądała bardzo ciekawie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ciekawe czy ktoś już skakał ze szczytu na base jump bo miejsce jest idealne ;) Pstrykamy sporo zdjęć. Lufa w stronę dol. Kaczej robi wrażenie. Mógłbym tam siedzieć cały dzień. Niestety trzeba się zbierać. Schodzimy kilka metrów granią w stronę Żłobistych Wrótek i dochodzimy do pętli zjazdowych. Skała o którą założone są 2 repy i taśma wygląda średnio. Tomek oznajmia, że dla bezpieczeństwa chce dołożyć jeszcze taśmę. Zostawiam moją niebieską (jak ktoś sobie ją zabierze to niech mu służy). Przed wyjazdem zasięgnąłem info od Madnessa odnośnie długości zjazdu i w związku z tym zabraliśmy 1x60m połówkową. Centralnie w dół do żlebu wydawało się, że nie starczy liny ponieważ załamanie ściany ograniczało nam widok. W związku z tym Tomek zjechał po skosie na wrótka. Okazało się, że liny jest wystarczająca długość zatem mogłem zjechać centralnie w dół. Niewątpliwie zjazd był dla nas najbardziej emocjonującym momentem z całej drogi. Zejście kruchym żlebem do dol. Rumanowej do najmilszych nie należy. Rozwiązujemy się. Czasem trzeba pokombinować żeby się nie wrąbać w trudniejszy teren. W końcu możemy się rozluźnić. Ściągamy szpej i ruszamy w dół już standardową ścieżką.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Droga do schroniska mija dość szybko. Nie ma to jak zmiana obuwia na sandały ;) Na parkingu jesteśmy o 17:30 zatem całość akcji zajęła nam 10:30godz. Sporo ale zeszło nam trochę czasu na koniu i zjeździe. Kolejny cel z listy odhaczony ;)

Autor:  lxix [ Wt sie 29, 2017 3:14 pm ]
Tytuł:  Re: Żłobisty Szczyt

U mnie nadal wisi ten szczyt. I jeszcze powisi troche.
Gratulacje. Mega pogoda wam siadła.

Autor:  krzysztof_KrK [ Wt sie 29, 2017 4:29 pm ]
Tytuł:  Re: Żłobisty Szczyt

zephyr napisał(a):
. Widoki ze szczytu są świetne!
Tak, są niezwykłe! A sam krzyż (ten nowy) rok temu jeszcze wyglądał tak:
Obrazek
Dziwne, bo to była tak jakby głowa konia otoczona podkową. Nie wiem, skąd ten pomysł i kto go "skorygował". Co do problemów z asekuracją, to wyjąłem linę dopiero po przejściu konia i rzuciłem koniec koleżance, asekurowaliśmy się tylko w bloku szczytowym. Płytki z rysą też nie przypominam sobie, ale może to skleroza. Natomiast jak jest więcej czasu (my startowaliśmy z Chaty) , to warto przejść piękną grań do Rumanowego, gdzie asekuracja raczej niezbędna. My mieliśmy sporo chmur, grań częściowo we mgle, chciałbym tam wrócić przy dobrej widoczności. Zazdroszczę Wam pogody. Gratulacje!

Autor:  Madness [ Wt sie 29, 2017 7:09 pm ]
Tytuł:  Re: Żłobisty Szczyt

Graty za Szczyt Marty!

Ten krzyż jakiś taki odpustowy, stary mi się bardziej podobał :)

Obrazek

PS. Trzeba było pokusić się o Rumanowy jeszcze - grań jest pierwsza klasa!

Autor:  Sebastian D [ Śr sie 30, 2017 5:58 am ]
Tytuł:  Re: Żłobisty Szczyt

Zdjęcia ze szczytu rzeczywiście widokowo ekstraklasa !! Szczególnie ściana Wysokiej robi wrażenie !
zephyr napisał(a):
Na parkingu jesteśmy o 17:30 zatem całość akcji zajęła nam 10:30godz.

Czyli tak jak zawsze bym chciał, tyle że kończymy na 17 -18 godzinach wyrypy... muszę wziąć z Was przykład :wink:

Autor:  Krabul [ Śr sie 30, 2017 6:19 am ]
Tytuł:  Re: Żłobisty Szczyt

Bardzo ładna wycieczka. Nie byłem jakoś bardzo napalony na ten szczyt, ale zachęciłeś. No i dawno w Złomiskach nie byłem.
zephyr napisał(a):
Lufa w stronę dol. Ciężkiej robi wrażenie
A w stronę Kaczej jaka musi być! :D

Autor:  zephyr [ Śr sie 30, 2017 7:25 am ]
Tytuł:  Re: Żłobisty Szczyt

dzięki wszystkim ;)

Madness napisał(a):
Ten krzyż jakiś taki odpustowy, stary mi się bardziej podobał :)
PS. Trzeba było pokusić się o Rumanowy jeszcze - grań jest pierwsza klasa!


stary też jeszcze jest ;)
a co do Rumanowego to już na nim byłem. Myślałem też nad tą granią ale nie mieliśmy już zbytnio czasu bo straciliśmy go za dużo wcześniej a poza tym kolega nie bardzo chciał iść dalej.
Obrazek

Sebastian D napisał(a):
Szczególnie ściana Wysokiej robi wrażenie!

Wysoka z tej strony wygląda potężnie. Widziałem już ją 3 raz z tej grani i za każdym razem zrobiła na mnie wrażenie.

Krabul napisał(a):
Nie byłem jakoś bardzo napalony na ten szczyt, ale zachęciłeś.
A w stronę Kaczej jaka musi być! :D

też nie byłem napalony ale chciałem tam koniecznie kiedyś wyjść ;) doliny mi się powaliły i już poprawiłem :P

jeżeli ktoś się będzie wybierał w Złomiską to drobną przeszkodą jest rozwalony mostek nad potokiem. Odpadła poręcz a środkowa belka też już najlepiej nie wygląda. Szliśmy wcześnie jak belki były mokre więc stresik był żeby na dzień dobry nie zaliczyć kąpieli :P

Autor:  Damian78 [ Pt wrz 01, 2017 12:41 pm ]
Tytuł:  Re: Żłobisty Szczyt

Trzeba będzie się w przyszłym roku wybrać, ale na całość od Żłobistego do Ganku.

Autor:  oran77 [ Cz wrz 14, 2017 7:54 pm ]
Tytuł:  Re: Żłobisty Szczyt

Fantastyczne widoki !!! Aparat na pewno był gorący :)

Autor:  tomek.l [ Cz wrz 14, 2017 9:14 pm ]
Tytuł:  Re: Żłobisty Szczyt

A jakiś czas temu krzyża tam jeszcze nie było.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/