Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Kamień... ale nie byle jaki!
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=19527
Strona 1 z 1

Autor:  kefir [ Pn lis 13, 2017 10:20 pm ]
Tytuł:  Kamień... ale nie byle jaki!

Bo najwyższy w paśmie granicznym Beskidu Niskiego.

Obrazek
W okolicy znajdują się liczne groby i cmentarze, niektóre odkryte raptem kilkanaście lat temu.

Wyspani, wyjeżdżamy po 8 rano, więc na szlak wchodzimy dopiero o 11:30. Dobrze, że przynajmniej wyznaczyli gminny szlak na Kamień więc odpadło nam błądzenie i szukanie w polach właściwej przecinki do lasu. Pogoda całkiem dobra, temperatura lekko powyżej zera, wraz ze wzrostem wysokości przybywało pod nogami śniegu, za to ubywało błota. Po drodze mijamy dwa nieczynne kamieniołomy i przecinamy Drogę Spirytusową… ciekawe co kiedyś tędy przemycano?

Obrazek
Jesień w Beskidzie Niskim

Obrazek
Szlak na Kamień

Obrazek
Pozostałości kamieniołomu Nad Sinym Wyrem

Obrazek
A tutaj był kamieniołom Okrągła Wyspa

Szczyt odnajdujemy bez problemu, a nawet kilka szczytów, a na jednym to nawet zeszyt wpisowy. Moim zdaniem jak najbardziej na miejscu bo na taką poważną górę to raczej więcej niż dwie osoby dziennie rzadko wchodzą.

Myśleliśmy żeby jeszcze odbić do mogiły żołnierskiej z I Wojny Światowej, ale ostatecznie słusznie darowaliśmy sobie wydłużanie wycieczki.

Obrazek
Żeby szczyt był zaliczony chyba nie muszę wdrapywać się na tą stertę kamieni?

Obrazek
Kolejny szczyt Kamienia, blisko kilometr od poprzedniego.

Obrazek
Zeszyty wpisowe mają swój urok. Pierwszy raz znalazłem taki poza Tatrami.

Na szlaku parę razy słyszymy strzały myśliwych, ale co się dziwić – w końcu jesteśmy w rezerwacie. Chyba że strzały niosły się aż z lipowca bo tam był szlakowskaz do Kaczora…

Obrazek
Kawałek wcześniej był znak „Zakaz ruchu. Nie dotyczy krewnych i przyjaciół Królika”

Obrazek
Okolica obfituje w kaplice, nagrobki i znaki których nie potrafię odczytać

Czasami łatwiej w tym rejonie spotkać wilki niż ludzi, my nie spotkaliśmy nikogo.

Autor:  Major [ Wt lis 14, 2017 10:33 am ]
Tytuł:  Re: Kamień... ale nie byle jaki!

Młody to zaraz nie zmieści się w tym nosidle :D

Pozdrawiam ;)

Autor:  Krabul [ Wt lis 14, 2017 10:39 am ]
Tytuł:  Re: Kamień... ale nie byle jaki!

To chyba nie była jednodniówka?

Autor:  oran77 [ Wt lis 14, 2017 6:39 pm ]
Tytuł:  Re: Kamień... ale nie byle jaki!

No i pięknie !!! Junior zalicza kolejną górkę :)
W Beskidzie Niskim jeszcze nigdy nie byłem, ale biorę go pod uwagę w przyszłorocznych planach.
Pozdrawiam serdecznie ;)

Autor:  kefir [ Wt lis 14, 2017 8:54 pm ]
Tytuł:  Re: Kamień... ale nie byle jaki!

Krabul napisał(a):
To chyba nie była jednodniówka?

Oczywiście, że jednodniówka. Trochę za zimno na namiot :wink:

Major napisał(a):
Młody to zaraz nie zmieści się w tym nosidle :D

Mam nadzieję, że w przyszłym roku już będzie sam biegał :lol:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/