Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Hruby Wierch i Furkot http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=19864 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Cz cze 07, 2018 6:57 am ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
Niech się celebrytki uczą jak szybko się dochodzi do formy po porodzie! |
Autor: | Redemption MM [ Cz cze 07, 2018 8:30 am ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
A co urodził? ![]() Fajna koszulka ![]() |
Autor: | Sebastian D [ Cz cze 07, 2018 8:33 am ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
prof.Kiełbasa napisał(a): Niech się celebrytki uczą jak szybko się dochodzi do formy po porodzie! Dobre ![]() ![]() "Zeszliśmy trochę skrótem, były małe przygody, ale bez przygód to byłoby bez sensu ![]() ![]() ![]() Redemption MM napisał(a): A co urodził? ![]() Chłopaka. Już chwytne palce ma ![]() |
Autor: | sprocket73 [ Cz cze 07, 2018 8:56 am ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
Fajna trasa, w sam raz na spacer z psem ![]() |
Autor: | Łukasz T [ Cz cze 07, 2018 8:59 am ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
sprocket73 napisał(a): Fajna trasa, w sam raz na spacer z psem ![]() Pamiętamy ! P.s. Czy w imię poprawności politycznej Hruby i Furkot są dopuszczalne ? ![]() |
Autor: | Krabul [ Cz cze 07, 2018 9:34 am ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
Łukasz T napisał(a): P.s. Czy w imię poprawności politycznej Hruby i Furkot są dopuszczalne ? Właśnie nie wiem. Boję się trochę wypowiedzieć w temacie, bo 10 lat później ktoś może wyciągnąć w innym wątku.
|
Autor: | TataFilipa [ Cz cze 07, 2018 10:36 am ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
Hruby jest dopuszczalny albowiem Grań Hrubego taternicy przechodzą w 10h i trudności II co najmniej. A myśmy jak pisałem rekonesans wykonywali. ![]() |
Autor: | magis [ Cz cze 07, 2018 2:26 pm ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
Krabul napisał(a): Właśnie nie wiem. Boję się trochę wypowiedzieć w temacie, bo 10 lat później ktoś może wyciągnąć w innym wątku. Ale już się wypowiedziałeś, więc i tak ci to wypomnę. O ile dożyję ![]() |
Autor: | e_l [ Cz cze 07, 2018 6:03 pm ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
Kiedy byliście? Jeszcze tyle śniegu? TataFilipa napisał(a): Poszliśmy Doliną Młynicką i mnie urzekła. Bardzo ładna. Wracaliśmy Furkotną - nijaka jakaś taka. Ja też tak szłam pierwszy raz. A ten wielki kopczyk jeszcze na Furkocie jest? Kamyk zabrałeś?TataFilipa napisał(a): Zeszliśmy trochę skrótem, były małe przygody, ale bez przygód to byłoby bez sensu A co, chciałeś wytyczyć nowa drogę? ![]() Tej ostatniej fotki Ci nie zazdroszczę, bo mam taka samą ![]() Krabul napisał(a): Łukasz T napisał(a): P.s. Czy w imię poprawności politycznej Hruby i Furkot są dopuszczalne ? Właśnie nie wiem. Boję się trochę wypowiedzieć w temacie, bo 10 lat później ktoś może wyciągnąć w innym wątku.Sebastian D gratulacje i dla żony ![]() |
Autor: | TataFilipa [ Cz cze 07, 2018 8:57 pm ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
Primo. W Boże Ciało. Sekundo. Kopczyk jest a kamieni przybywa. Teraz mam taką projekcję żeby na trumnę mi je nasypali zamiast piasku. |
Autor: | Krabul [ Cz cze 07, 2018 9:14 pm ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
Uspokoiliście mnie. Hruby jest zaje.bisty. Byłem tylko raz ale na pewno wrócę. Amen. |
Autor: | e_l [ Cz cze 07, 2018 9:21 pm ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
TataFilipa napisał(a): eraz mam taką projekcję żeby na trumnę mi je nasypali zamiast piasku. To musisz w testamencie zamówić koparkę aby Ci usypała taki wielki kopiec, bo tych kamyków trochę masz, no i jeszcze trochę nazbierasz.Krabul napisał(a): Byłem tylko raz ale na pewno wrócę. To stanowczo za mało. Wracaj śmiało, powodzenia.
|
Autor: | Sebastian D [ Pt cze 08, 2018 5:59 am ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
e_l napisał(a): TataFilipa napisał(a): Zeszliśmy trochę skrótem, były małe przygody, ale bez przygód to byłoby bez sensu A co, chciałeś wytyczyć nowa drogę? ![]() Chciał. Szkoda tylko że nic nie powiedział a szedł za mną granią i nagle zniknął na kilkanaście minut. Wołanie nie pomagało, a robiłem to głośno. Scenariusz sam wchodził do głowy.... e_l napisał(a): Sebastian D gratulacje i dla żony ![]() A dziękuję i przekażę ![]() |
Autor: | Carcass [ Pt cze 08, 2018 11:27 am ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
Byłem na Furkocie i ta grań w stronę Hrubego wyglądała tak dosyć konkretnie. Czy jest ona do przejścia dla osób powiedzmy ze szlakowym doświadczeniem tatrzańskim czy wymaga już umiejętności stricte wspinaczkowych ? |
Autor: | Sebastian D [ Pt cze 08, 2018 12:51 pm ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
Carcass napisał(a): Byłem na Furkocie i ta grań w stronę Hrubego wyglądała tak dosyć konkretnie. Czy jest ona do przejścia dla osób powiedzmy ze szlakowym doświadczeniem tatrzańskim czy wymaga już umiejętności stricte wspinaczkowych ? Żadnych trudności wspinaczkowych, głównie kluczenie i przewijanie się z lewej na prawą stronę grani. Z jakieś 2 mini kominki, kawałek łańcucha. Trudniejsze wydaje się przejście z wschodniego na zachodni wierzchołek, ale to jakieś 20 metrów.. Tylko krucho tam dosyć, także należy uważać czego się łapiesz ![]() |
Autor: | Łukasz T [ Pt cze 08, 2018 12:58 pm ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
Na Furkocie byłem dwa razy w tym raz w wersji "mgły smoleńskiej". To znak, że trzeba iść dalej. motyla noga … a człek nie młodnieje ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | sprocket73 [ Pt cze 08, 2018 1:15 pm ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
Carcass, zaryzykuję stwierdzenie, że ta grań jest technicznie łatwa - mój pies dał radę i ja z aparatem na szyi cały czas robiąc zdjęcia również. Żadnej wspinaczki tam nie ma. Lęk wysokości - no troszkę jest eksponowanych miejsc. Ja ogólnie radze sobie z tym dobrze, więc nie było problemu. Lęk przestrzeni - nie wiem czy wiesz o co chodzi, ale to taka dziwna przypadłość, która występuje np. u Ukochanej. Od lęku wysokości różni się tym, że nie musi być bezpośredniej bliskości przepaści, do której można by przez przypadek wpaść. Chodzi o otwartą przestrzeń dookoła. Można to poczuć np. na Kościelcu, Rysach. Dla mnie poczucie przestrzeni jest uczuciem wyłącznie fajnym. Dla Ukochanej przestrzeń w nadmiarze powoduje bardzo negatywne reakcje organizmu. A przestrzeni tam jest naprawdę sporo, jeszcze jak się stanie nad skalnym murem w stronę Doliny Hlińskiej - kosmos. Żadne zdjęcia tego nie oddadzą. Szukanie drogi - ważna umiejętność. Niektóre pipanty trzeba omijać z prawej, inne z lewej. Więc trzeba trochę myśleć i nie bać się małych wycofów, jak droga zaczyna wyglądać zbyt trudno. |
Autor: | Krabul [ Pt cze 08, 2018 2:11 pm ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
Ta grań z Furkotu to takie właśnie łażenie z lewa na prawo, wariantów jest tam multum, obycie w terenie skalnym wskazane, ale czy jakieś umiejętności wspinaczkowe - nie powiedziałbym. Sebastian D napisał(a): Trudniejsze wydaje się przejście z wschodniego na zachodni wierzchołek Jest tam pod samym wierzchołkiem taka duża pochyła płyta i tam się chwilę zastanawiałem. Nie wiem czy mówimy o tym samym miejscu.
|
Autor: | tatromaniak24 [ Pt cze 08, 2018 4:04 pm ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
sprocket73 napisał(a): Lęk przestrzeni - nie wiem czy wiesz o co chodzi, ale to taka dziwna przypadłość, ... Chodzi o otwartą przestrzeń dookoła. Można to poczuć np. na Kościelcu, Rysach. czyli takie przeciwieństwo klaustrofobii? ![]() |
Autor: | e_l [ Pt cze 08, 2018 5:40 pm ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
Łukasz T napisał(a): Na Furkocie byłem dwa razy w tym raz w wersji "mgły smoleńskiej". To tak jak ja. Za pierwszym razem to Hrubego nie widziałam, schodziłam do Furkotnej tak na czuja. Za drugim, jak go zobaczyłam to poczułam respekt, może do trzech razy sztuka a może zostanę przy Furkocie, bo widoki z niego super.Krabul napisał(a): Ta grań z Furkotu to takie właśnie łażenie z lewa na prawo, wariantów jest tam multum, obycie w terenie skalnym wskazane sprocket73 napisał(a): Szukanie drogi - ważna umiejętność. Niektóre pipanty trzeba omijać z prawej, inne z lewej. I to są bardzo cenne wskazówki ![]() A z tym lękiem przestrzeni to coś jest, ja go chyba nie mam ale jak dużo przestrzeni a mało miejsca pod stopami to staje się bardzo czujna. |
Autor: | krank1 [ Pt cze 08, 2018 8:59 pm ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
Fajnie podziałane! Ciekaw jestem jak letni sezon skończycie. Pewnie będzie na bogato. sprocket73 napisał(a): Od lęku wysokości różni się tym, że nie musi być bezpośredniej bliskości przepaści, do której można by przez przypadek wpaść. Moja żona ma chyba jedno i drugie ale nawet prowizoryczna barierka pozbawia ją tych lęków. Jak byliśmy przy Horseshoe Bend to wystarczył teren nachylony w przeciwną stronę do przepaści i podeszła do samej krawędzi. Widać, że ocenia w którą stronę się będzie turlać ![]() |
Autor: | Redemption MM [ So cze 09, 2018 9:23 pm ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
Też się śmieję, że chyba wystarczyłoby, gdyby mi ktoś gruby sznurek porozciągał ... |
Autor: | Sebastian D [ Pn cze 11, 2018 6:32 am ] |
Tytuł: | Re: Hruby Wierch i Furkot |
Krabul napisał(a): Jest tam pod samym wierzchołkiem taka duża pochyła płyta i tam się chwilę zastanawiałem. Nie wiem czy mówimy o tym samym miejscu. Coś takiego tam jest..Myśmy w każdym razie szli trzymając się krawędzi - fachowo określając "na tarcie" ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |