Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Takie tam z Gorców. http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=19900 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | sprocket73 [ Pn lip 09, 2018 10:41 pm ] |
Tytuł: | Re: Takie tam z Gorców. |
Krabul napisał(a): 11,5h brutto. 49,4km i 2055m Tempo jak na Dusiołku ![]() No ale jak część trasy nudna, to cóż szkodzi przebiec ![]() Ja to przynajmniej mogę zwalać na zdjęcia, jak się wlokę ![]() Krabul napisał(a): patenty co robić kiedy sen morzy podczas prowadzenia auta A to ciekawe. Często zdarzają mi się długie jazdy. Czasem jest to długa jazda po długiej wycieczce. Sposobów na obronę przed snem jest dużo. Muzyka... można się przyzwyczaić. Jakieś redbulle/kawa - ja nie stosuję. Ktoś doradzał szybką jazdę - oj, to dopiero ryzyko. Zatrzymanie się wyjście z auta, pajacyki/przysiady - wada taka, że podczas postoju się nie jedzie. Kiedyś wpadłem na pomysł, żeby intensywnie głęboko oddychać... trochę pomaga. Ale w końcu gdzieś usłyszałem coś kompletnie odmiennego - wstrzymać oddech na jak najdłużej. Argumentowali to tym, że spowoduje to znaczący wzrost tętna. Na pierwszy rzut oka dziwne, ale u mnie działa doskonale. Pojawia się co prawda taki skutek uboczny, że przez chwilę, kiedy już zaczyna brakować powietrza, zbiera mi się na mdłości, ale to też pomaga przegonić sen. A jakie były wasze sposoby? |
Autor: | Redemption MM [ Wt lip 10, 2018 6:40 am ] |
Tytuł: | Re: Takie tam z Gorców. |
No super. Uwielbiam takie szlaki, ale nie w takiej długości na raz ![]() Tęsknię za Gorcami, w ogóle za górami. Ach gdybym była facetem, sama się boję, zresztą mąż by mnie zjadł ![]() Nie ma chyba patentów na zmęczenie za kółkiem. Trzeba się zatrzymać na kilkanaście minut, przymknąć oko i tyle. GRATULACJE! |
Autor: | e_l [ Wt lip 10, 2018 8:41 am ] |
Tytuł: | Re: Takie tam z Gorców. |
Krabul napisał(a): Był taki pomysł żeby jechać na niedzielę w Tatry, ale okazało się że musiałbym jechać sam. W góry bym jeszcze poszedł ale jechać samochodem rano dodatkowe 100km przez góry a potem wracać prawie 450km do domu. Nie chce mi się. Po prostu mi się nie chce. To chyba jednak starość. A może dojrzałość? ![]() ![]() ![]() Jeszcze w tych górach nie byłam a są bardzo widokowe. Tylko trasy straszne długie ![]() Gratulacje za tę Koronę, ja nie zbieram żadnych ale doceniam ![]() Ja czasem też tak mam że nie chce mi się wyjść, a jak jestem u celu to sobie mówię jak dobrze że wyszłam. Krabul napisał(a): co robić kiedy sen morzy podczas prowadzenia auta .... Na to chyba patentów nie ma. Ostatnio jak wracałam ze Smokowca (chyba miałam gorączkę i czułam się paskudnie), jechałam za kilkoma ciężarówkami, które się wlokły 80 km/h, ruch był spory i w pewnym momencie doszło do mnie, że jak ich nie wyprzedzę to usnę. Jak jadę trochę szybciej to jestem jednak bardziej skoncentrowana.
|
Autor: | saxifraga [ Wt lip 10, 2018 8:52 am ] |
Tytuł: | Re: Takie tam z Gorców. |
Graty, Krabul! Masz zdrowie. 49k w nogach jednego dnia to jednak trudno mi sobie wyobrazić - łatwiej przebiec szybko maraton ![]() A pogoda uważam, że była dobra. Widoki można obejrzeć na pocztówkach, a gdyby była totalna lampa, to upał by Ciebie bardzo zmęczył. A chmury zawsze dodają nieco tajemniczości i grozy ![]() Krabul napisał(a): Takie cuda spotyka się wędrując szlakiem z Rzek na Kudłoń Hmm, wydaje mi się, że mogłam w tym "schronie" nocować, było to w 1997r., Gorce na przełomie października i listopada przywitały nas śniegiem do połowy łydki, chroniąc się przed wiatrem rozstawiliśmy namiot w częściowo rozpadającym się szałasie, tam było spokojniej ... Było to właśnie w okol. Kudłonia. Dawne dzieje ![]() |
Autor: | Krabul [ Wt lip 10, 2018 9:15 am ] |
Tytuł: | Re: Takie tam z Gorców. |
sprocket73 napisał(a): A jakie były wasze sposoby? W sumie robię właściwie wszystko to co wymieniłeś. Ćwiczenia fizyczne, regulowanie oddechu (przyspieszanie lub wstrzymywanie), muzyka, kawa. Ale to działa do czasu. Najgorzej jest zdecydowanie na autostradach. Raz wracałem z jednodniówki w Tatrach. Pod Opolem musiałem zjechać mimo że miałem 40min jazdy do domu. Spałem w samochodzie 7 (!) godzin. Innym razem wracam z żoną z Chorwacji. Jechaliśmy prosto na Kaszuby. Przekroczyliśmy polską granicę po północy. Zatrzymaliśmy się na jakiejś stacji benzynowej na drzemkę. Budzimy się nad ranem, jedziemy dalej A1. Ujechałem 50km i musiałem stanąć ponownie jeszcze na 2h, nie byłem w stanie się opanować. e_l napisał(a): :D Ale mnie podbudowałeś U mnie to raczej kombinacja: praca, dzieci, remont, treningi spowodowała taką chwilową niemoc. To znaczy - gdybym był pod tymi Tatrami - to bym poszedł. Ale jechać rano 2h z Ochotnicy w Wysokie Słowackie mi się nie chciało. ![]() ![]() e_l napisał(a): Tylko trasy straszne długie Trasy jak trasy, moje były dość długie, można spokojnie robić krótsze i też jest fajnie. ![]() saxifraga napisał(a): 49k w nogach jednego dnia to jednak trudno mi sobie wyobrazić - łatwiej przebiec szybko maraton Albo szybko wejść na Spik ![]() ![]() Wyszło mi prawie 80km i 3k przewyższeń w 1,5 dnia, gdzie nie zarżnąłem sie tak krańcowo. Jak przyjechałem do domu to jeszcze do północy działałem dalej z remontem. I tak sobie myślę, że te 100km i 5k przewyższenia w 2 dni chyba bym zrobił. saxifraga napisał(a): A pogoda uważam, że była dobra. No wiem.Krabul napisał(a): Pogoda dobra do chodzenia, ale do podziwiania widoków nie za bardzo. saxifraga napisał(a): Hmm, wydaje mi się, że mogłam w tym "schronie" nocować, było to w 1997r A to ciekawe. Miejsce jest przeurocze. Przynajmniej latem.
|
Autor: | TataFilipa [ Wt lip 10, 2018 3:02 pm ] |
Tytuł: | Re: Takie tam z Gorców. |
Krabul napisał(a): Raz wracałem z jednodniówki w Tatrach. Pod Opolem musiałem zjechać mimo że miałem 40min jazdy do domu. Spałem w samochodzie 7 (!) godzin. Mnie wtedy brakło do domu 60 km i też musiałem się przespać. Nie dojechałem. Inna sprawa, że nie byłem w stanie dojechać do Krakowa. Dzięki, że wtedy Łukasza odwiozłeś ![]() Gratulacje za Koronę !!! To jest duża satysfakcja i kupa fajnych rejonów zwiedzonych. Krabul napisał(a): patenty co robić kiedy sen morzy podczas prowadzenia auta Najlepsze chyba jest śpiewanie, ale nie zawsze można ![]() W poniedziałek wszyscy pospali mi się w samochodzie. Beret mi leciał już po całości. Wsadziłem głowę pod zimną wodę na BP i przeszło jak ręką odjął. |
Autor: | lxix [ Wt lip 10, 2018 3:05 pm ] |
Tytuł: | Re: Takie tam z Gorców. |
Jakbyś się kolejny raz wybierał to zima jak najbardziej ok, oraz wiosna jest piękna wg mnie. Często można wówczas spotkać łany krokusów oraz przebiśniegów na polanach i bez tych tłumów jakie nawiedzają Chochołowską. ps. mi tam hotdog-i pomagają przetrwać powrotną drogę do domu i kawa. |
Autor: | kefir [ Wt lip 10, 2018 5:06 pm ] |
Tytuł: | Re: Takie tam z Gorców. |
Jak zobaczyłem Gorce autorstwa Krabula to już wiedziałem, że będzie picie na szczycie. Fajnie urozmaiciłeś sobie wycieczkę robiąc sporo kilometrów marszo-biegiem. Gratulejszyn ![]() |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Wt lip 10, 2018 6:23 pm ] |
Tytuł: | Re: Takie tam z Gorców. |
Pobiegane;) graty za 28/28 u mnie droga daleka |
Autor: | krank1 [ Wt lip 10, 2018 7:11 pm ] |
Tytuł: | Re: Takie tam z Gorców. |
Elegancko, gratuluję, ja nigdy KGP nie zrobię ![]() Niezły czas ! |
Autor: | Pan Maciek [ Wt lip 10, 2018 10:21 pm ] |
Tytuł: | Re: Takie tam z Gorców. |
lxix napisał(a): ps. mi tam hotdog-i pomagają przetrwać powrotną drogę do domu i kawa. To jest złudne, przerabiałem ten sposób i czasem jeszcze praktykuję. Przy powrocie z Wysokich często na Orlenie w Bialce wcinam h-d, jakieś pepsi i baton, czyli mój standardowy obiad tatrzański, aż zacząłem to nazywać daniem regionalnym. Pomaga na pół godziny. To raczej samo wyjście z auta ożywia. Kiedyś po wyczerpaniu wszystkich pomysłów zacząłem się obrażać. Też nie pomogło. Przedwczoraj przed północą zajechałem na "obiad" na ten Orlen, akurat h-d wyszły. Ale się wkrwłm, kupiłem precelki ![]() Korona lux. Też kiedyś chciałem/marzyłem. Ale już raczej nie dam rady, choć kto wie. Na dziś nie czuję zewu. |
Autor: | Redemption MM [ Wt lip 10, 2018 10:41 pm ] |
Tytuł: | Re: Takie tam z Gorców. |
Pan Maciek napisał(a): zacząłem się obrażać Czy obnażać? Jak się można obrażać?? |
Autor: | Pan Maciek [ Wt lip 10, 2018 10:56 pm ] |
Tytuł: | Re: Takie tam z Gorców. |
Normalnie. Wyzywać i szydzić z samego siebie |
Autor: | Redemption MM [ Śr lip 11, 2018 6:00 am ] |
Tytuł: | Re: Takie tam z Gorców. |
![]() ![]() Wariat większy ode mnie ? |
Autor: | zephyr [ Śr lip 11, 2018 1:43 pm ] |
Tytuł: | Re: Takie tam z Gorców. |
Krabul napisał(a): I tak sobie myślę, że te 100km i 5k przewyższenia w 2 dni chyba bym zrobił wiem co masz na myśli ![]() 50k w jeden dzień to niezły dystans. Też muszę kiedyś spróbować ![]() Graty za koronę ![]() ![]() A w Gorcach nadal nie byłem ![]() |
Autor: | Łukasz T [ Wt lip 17, 2018 8:49 am ] |
Tytuł: | Re: Takie tam z Gorców. |
kefir napisał(a): Jak zobaczyłem Gorce autorstwa Krabula to już wiedziałem, że będzie picie na szczycie. Ale masz złe zdanie o koledze … ![]() P.s. 49 km … Mogę Cię zatrudnić do noszenia mojego plecaka ? ![]() |
Autor: | Krabul [ Wt lip 17, 2018 9:00 am ] |
Tytuł: | Re: Takie tam z Gorców. |
Tego picia to było tyle co kot napłakał, raptem setunia. Ale po zejściu na kwaterę jak wypiłem do meczu Chorwacja - Rosja 2 piwa to poczułem się jak młody bóg. Już wiedziałem, że w Tatry dzień później na pewno nie pojadę. Łukasz T napisał(a): P.s. 49 km … Mogę Cię zatrudnić do noszenia mojego plecaka ? Oczywiście, tylko ja mam kościelne stawki.
![]() |
Autor: | Łukasz T [ Wt lip 17, 2018 9:10 am ] |
Tytuł: | Re: Takie tam z Gorców. |
Krabul napisał(a): Oczywiście, tylko ja mam kościelne stawki. A , urwa, opodatkować Cię ? ![]() ![]() |
Autor: | Sheala [ Śr lip 18, 2018 9:27 am ] |
Tytuł: | Re: Takie tam z Gorców. |
Gratulacje! Ja tam w Gorcach nigdy nie byłam, w żadnym Beskidzie też nie. Ale przewodnik rowerowy zakupiłam, to może coś z tego będzie..... |
Autor: | Łukasz T [ Śr lip 18, 2018 1:19 pm ] |
Tytuł: | Re: Takie tam z Gorców. |
Sheala napisał(a): w żadnym Beskidzie też nie I tego się trzymaj. Ja w tym roku wśród postanowień noworocznych mam np. : "W 2018 roku moja noga nie postanie w Beskidzie Żywieckim". I udaje mi się to. |
Autor: | anke [ So lip 21, 2018 5:56 am ] |
Tytuł: | Re: Takie tam z Gorców. |
Ja mam 3 sztuki z tych 28, ale wyobrażam sobie, że jak kiedyś nie będę już pracować, to będę się tłukła w autobusach po Polsce i zaliczała kolejne, zwiedzając przy okazji całe pasmo. Przyzwoite zdjęcia jak na zwykły telefon, właśnie takie komórkowce pasują do tej relacji, jakieś brzytwy nijak by mi się nie wpisały w ten wypad. Gratulacje! |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |