Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Powrót po trzech latach w Tatry 22-27.07.2019 http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=20567 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | WILCZYCA [ Pt sie 23, 2019 11:11 pm ] |
Tytuł: | Re: Powrót po trzech latach w Tatry 22-27.07.2019 |
Pamiętam ten 2016 ba mam nawet na wszelki wypadek Twoje zdjęcie gdyby tym razem udało dię jednak zobaczyć Cię gdzieś w terenie WSumie trochę dziwne z tym lękiem wysokości ale z drugiej strony w Tatrach jest tyle szlwków gdzi nie ma ekspozycji że przecież coś sobie można wybrac ☺ |
Autor: | Stonka sudecka [ Pt sie 23, 2019 11:33 pm ] |
Tytuł: | Re: Powrót po trzech latach w Tatry 22-27.07.2019 |
To nawet nie jest tylko lęk wysokości czy przestrzeni, oba mam, to jest jakiś bliżej nieokreślony lęk przed wysokimi górami. ![]() |
Autor: | net. [ So sie 24, 2019 9:44 am ] |
Tytuł: | Re: Powrót po trzech latach w Tatry 22-27.07.2019 |
Na siódmym małym zdjęciu jaki to staw? Nie potrafię zgadnąć z tego ujęcia... |
Autor: | net. [ So sie 24, 2019 2:29 pm ] |
Tytuł: | Re: Powrót po trzech latach w Tatry 22-27.07.2019 |
Dzięki ![]() |
Autor: | Redemption MM [ Śr wrz 04, 2019 7:10 am ] |
Tytuł: | Re: Powrót po trzech latach w Tatry 22-27.07.2019 |
Stonka sudecka napisał(a): mam nadal blokadę w głowie na Tatry.No niestety mam, sporą, nawet byłam zaskoczona, że większą niż kiedyś, trudno, co robić.Grunt, że jadę i podług swoich możliwości wychodzę ze swojej strefy komfortu i mierzę się z tą blokadą, nie jest to fajne uczucie ale człowiek się czegoś zawsze o sobie dowiaduje Ja boję się żelastwa, panicznie, w ogóle nie ufam swoim rękom. Byliśmy teraz w Zbójnickiej. Wiadomo w suchy czas łańcuchy tam zbyteczne, prosił mnie mąż-masz okazję popróbuj, poćwicz jak to jest trzymać się łańcucha. Wolałam na tej płycie, na powrocie, usiąść na tyłek niż trzymać łańcuch. Skąd mi się to wzięło, nie wiem. ![]() |
Autor: | anke [ Cz wrz 12, 2019 7:59 pm ] |
Tytuł: | Re: Powrót po trzech latach w Tatry 22-27.07.2019 |
Stonko sudecka, moje początkowe (pewnie mniej nasilone od twoich) objawy wysokogórskich lęków - kompletnie z czasem wyparowały. Chodziłam, chodziłam po górach i wychodziłam sobie w końcu całkiem przyzwoite możliwości przemieszczania się po górskim terenie. Powodzenia! |
Autor: | uhcybZ [ Pt wrz 13, 2019 12:16 pm ] |
Tytuł: | Re: Powrót po trzech latach w Tatry 22-27.07.2019 |
Stonka sudecka napisał(a): Wyrypa miała jeszcze jeden cel: sprawdzić, czy po tych trzech latach, po tym jak stałam się nie tylko turystką ale i wspinaczem regularnie trenującym na ścianie i jeżdżącym od czasu do czasu w skały mam nadal blokadę w głowie na Tatry.No niestety mam, sporą, nawet byłam zaskoczona, że większą niż kiedyś, trudno, co robić.Grunt, że jadę i podług swoich możliwości wychodzę ze swojej strefy komfortu i mierzę się z tą blokadą, nie jest to fajne uczucie ale człowiek się czegoś zawsze o sobie dowiaduje. Nie marudź, tylko napieraj. Mój lęk przestrzeni, był taki że na szlaku przez Boczań mi się w głowie kręciło, na podejściu pod Starorobociański siedziałem i trząsłem się ze starchu. Sam lęk nie minął, ale jest już oswojony, a z oswojonym można w Tatrch zrobić wszystko ![]() Wspinasz się, więc zrób coś poza szlakowego z liną. Jakąś łatwą drogę. Dla mnie właśnie takie wyjście było przełamaniem. Dziś wiem, że głowa jest w stanie opanować ciało ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |