Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest So cze 15, 2024 9:54 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt wrz 24, 2019 6:44 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 31, 2005 7:05 am
Posty: 1609
Lokalizacja: Brzozówka k. Krakowa
Każdy zwolennik gór wcześniej czy później tu trafi. Oczywiście my mieszkańcy Małopolski zwykle zaczynamy od Beskidów, potem Pieniny, Bieszczady. Następnie przychodzi fascynacja Tatrami. Chce się więcej i wyżej i kiedy już szlaki zaczynają się powoli wyczerpywać a my mamy już pewne doświadczenia pozaszlakowe przychodzi refleksja. Przecież są też inne pasma, może nie tak wysokie jak Tatry, ale mają jedną ogromna zaletę nie do przecenienia – nie byliśmy tam wcześniej. Tym sposobem do Małej Fatry trafiłem po raz pierwszy w 2006 roku przy okazji wakacyjnego wyjazdu. Na fantazji zrobiliśmy Wielki i Mały Rozsutec ze Stefanovej a zeszliśmy do Białego Potoku i tu zonk – co dalej :). Na szczęście jechał jakiś autobus, dojechaliśmy do Terchovej a do Stefanovej już z buta. Taki to człowiek był głupawy kiedyś ;). Najpierw się szło, a potem myślało. Teraz te proporcje nieco się odwróciły. A Mała Fatra to moja stara dobra znajoma, w której czuje się jak ryba w wodzie. A wyjątkową radość sprawia mi przybliżanie i pokazywanie tego rejonu innym, którzy najczęściej są nim oczarowani. Taki rodzaj misji górskiej…
Weekend zapowiadał się wyjątkowo pogodnie. W sobotę musiałem trochę ogarnąć koło domu po ostatnim wyjeździe na Bałkany, ale za to niedziela będzie dla nas…
Rzuciłem temat na FB. Wielu znajomym oczywiście nie pasowało, wielu miało już inne plany, ale i tak uzbierało się 10 osób. Było pewne, że do dyspozycji będziemy mieli co najmniej 2 samochody, co w górach daje bardzo duże możliwości. Wstaję zgodnie z planem o 4-tej, no może o 4:10. Ciemności egipskie, ale niebo usłane gwiazdami, co wydaje się potwierdzać dobrą prognozę pogody. Wyjeżdżam z domu nieco po pół do piątej. Wszystko idzie zgodni e z planem – zgarniam Mariusza, potem przesiadamy się do busa Pawła. Schody zaczynają się, kiedy usiłuję się dodzwonić do Bożenki. Pierwszy raz, drugi, piąty, dziesiąty, czternasty. Telefon poza zasięgiem. Można się wkurzyć. W międzyczasie zdobywam już jej adres domowy i jesteśmy już blisko Dobczyc, kiedy dzwoni telefon… „Jesteśmy zgodnie z umową w Myślenicach” :). Dymy nam poszły uszami, Paweł sprawnie zawrócił i już jedziemy w przeciwnym kierunku. Uff jesteśmy w piątkę w busie, ale było nerwowo. Pod biedrę w Jabłonce docieramy ze zrozumiałych względów nieco później, ale w kwadransie akademickim się zmieściliśmy, więc dramatu nie ma. Witamy się z Krysią, Staszkiem, Marzenką, Bożenką i Jackiem. Jesteśmy w komplecie. W kierunku Terchovej wyruszamy dwoma samochodami, co zapewni nam sprawną obsługę logistyczną. W Białym Potoku jesteśmy nieco po ósmej. Drugi samochód zostawiamy na parkingu w Stefanovej. Ostatecznie z Białego Potoku wyruszamy ok. 8:30. Po drodze były gęste mgły, ale Mała Fatra przywitała nas słońcem. Parking za busa 5 euro, za osobówkę 3 euro. Rozpoczynamy podejście. Idę tym szlakiem piąty, może szósty raz. O nudzie oczywiście nie ma mowy. A jako stary fan Słowackiego Raju to miejsce po prostu uwielbiam. Drabinki, stalowe podesty, poręcze, łańcuchy. Wszystko to sprawia, że trasa jest super atrakcyjna i przechodzi się ją z ogromną przyjemnością. Dochodzimy do pierwszego punktu widokowego.

Obrazek

Obrazek

Następnie w dół aż do iniewielkiej bacówki. Tutaj na ławeczkach jemy śniadanko i popijamy piwko, częściowo – zakupione właśnie ciapowane. Po dłuższej przerwie wracamy na niebieski szlak. Przed nami najbardziej atrakcyjny odcinek czyli Horne Diery.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Widać, że w górnej części szlaku są wykonywane jakieś prace. Częściowo trawersuje się więc bardzo stromym błotnistym zboczem. Na szczęście jest tutaj rozciągnięty sznurek, którego można się przytrzymać. Teraz jeszcze kawałek nieco ostrzejszego podejścia i jesteśmy na polanie Pod Tanecnicou. Tu jest zupełnie inny świat, w porównaniu z tym, w którym się jeszcze przed chwilą poruszaliśmy. Zielono, ciepło, słonecznie. Ludzie masowo się tu wylegują. Widok ma Mały Rozsutec kapitalny…

Obrazek

Obrazek

Zalegamy i my. Staszek zapodał wiśnię, Mariusz cytrynę, ja lwowskie. Czego chcieć więcej – totalna idylla. Ale wszystko co dobre szybko się kończy. Zbieramy więc zwłoki, bo to nie koniec – mamy jeszcze ponad 400 m podejścia w pionie. Jeszcze krótka przerwa na przełęczy Medzirozsutce, bo widoki stąd bajeczne i rozpoczynamy ostateczną rozgrywkę z Wielkim Rozsutcem.

Obrazek

Mimo 4 godzin snu idzie mi się bardzo dobrze. Jednak bałkańska zaprawa robi swoje. Zbliżamy się do naszego celu, który jednak wciąż istotnie góruje nad nami…

Obrazek

Po lewej wciąż kapitalny widok na Wielki Chocz, masyw Sipa i w oddali Tatry Zachodnie.

Obrazek

Jeszcze kawałek i wchodzę na taki skalisty przedwierzchołek…

Obrazek

Widoki stąd jeszcze lepsze. Na pierwszym planie Boboty i Janosikovy Chodnik.

Obrazek

Obrazek

A jaśnie Pan Wielki Rozsutec wygląda stąd następująco…

Obrazek

Jeszcze kawałek skalistym nieco eksponowanym kruchym szlakiem zabezpieczonym łańcuchami
i osiągamy szczyt Wielkiego Rozsutca (1 610 m n.p.m.). Na Małym Rozsutcu byłem co najmniej
5 razy, ale na Wielkim jestem dopiero po raz drugi – i to po ponad 13 latach. Góra to piękna, magiczna, bardzo rozpoznawalna i symboliczna. Prawdziwa wizytówka tzw. Krywańskiej Małej Fatry. Mamy wielkie szczęście bo przejrzystość powietrza tego dnia jest genialna. Widzimy wszystko od Babiej Góry po Tatry Zachodnie i oczywiście mnóstwo fatrzańskich szczytów od Małego Rozsutca przez Baraniarki, Wielki Krywań po Stoha.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po kilkudziesięciu minutach na szczycie pora na zejście. Tym razem na przełęcz Medziholie. Ostatnie spojrzenie na wierzchołek…

Obrazek

Odbijamy w prawo. Na początek odcinek ubezpieczony łańcuchem…

Obrazek

A potem już ostro w dół wciąż z kapitalnymi widokami…

Obrazek

Obrazek

Po drodze co rusz towarzyszą nam łańcuchy, ale są i 2 drabinki (takie mocno poziome) i przyjemne punkty widokowe…

Obrazek

Obrazek

Po niespełna godzinie docieramy na przełęcz – już widać naszych przyjaciół, którzy zdecydowali się schodzić wcześniej…

Obrazek

Widok na Wielki Rozsutec stąd powala. Mamy wrażenie, ze patrzymy na jakiś kalendarz ścienny z mega dopieszczonym zdjęciem. A to sama natura.

Obrazek

Obrazek

W takich warunkach trudno nie zalec na suchej trawce. Prawdziwy błogostan. Zjadamy i wypijamy resztki i delektujemy się tą cudowną atmosferą. Problem jest tylko jeden – że to wyjazd jednodniowy i trzeba dzisiaj wracać.

Obrazek

Zejście do Stefanovej z widokiem m.in. na Baraniarki i ok. 16:30 jesteśmy na dole.

Obrazek

Według słowackiej mapy przejście szlaku miało nam zająć 6:45 h. Z naszymi mega długimi przerwami, sjestami itp. zrobiliśmy to w 8 godzin, więc przyzwoicie. Niemal tradycyjnie – jak to na Słowacji na dole był kłopot ze zjedzeniem czegoś ciepłego. A wielkich wymagań nie mieliśmy – ot zwykła cesnekova polevka. Panie licytowały się jak długo będziemy czekać. Jedna twierdziła, że pół godziny, druga, że nawet godzinę. Lata mijają, a pod tym względem niewiele się tutaj zmienia. Przecież wiedzą jakie są prognozy pogody, wiedzą, że będą tłumy ludzi, co za problem nagotować wielki gar zupy. Ale to chyba jedyna łyżeczka dziegciu w tej beczce miodu.
Robię ostatnie zdjęcie i żegnaj Mała Fatro do następnego razu.

Obrazek

Wyjazd był kapitalny. Bardzo atrakcyjna trasa, idealna pogoda i wspaniali ludzie. Wszystko świetnie się skomponowało. A Mała Fatra to moja miłość od pierwszego wejrzenia. I jak oglądam swoje zdjęcia z moich pierwszych eskapad w tamtych rejonach, to muszę niestety stwierdzić, że „trochę” się zmieniłem. A te góry nie straciły nic. Przeciwnie, dzięki coraz lepszym aparatom możemy znacznie lepiej uchwycić ich piękno. Ale i tak będą to tylko zdjęcia. Aby poczuć ducha tych gór trzeba tu po prostu być. Dziękuję, że byliście ze mną w pięknym i niepowtarzalnym dniu…

Do następnego.

Wojtek

_________________
Góry mogą zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi gór.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 24, 2019 8:04 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4099
Pokaż też stare.
Pięknie. Zazdroszczę.

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 24, 2019 8:40 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2195
Carcass napisał(a):
Taki rodzaj misji górskiej…

Carcass napisał(a):
A Mała Fatra to moja miłość od pierwszego wejrzenia

Mógłbym się pod tym podpisać :)

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 25, 2019 8:36 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4469
Lokalizacja: GEKONY
Cytuj:
Każdy zwolennik gór wcześniej czy później tu trafi.

W punkt :)

Zdjęcie z tej polany, faktycznie bajeczne.

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 25, 2019 8:50 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 31, 2005 7:05 am
Posty: 1609
Lokalizacja: Brzozówka k. Krakowa
Redemption MM napisał(a):
Pokaż też stare.
Pięknie. Zazdroszczę.


Mówisz i masz :)

http://www.turystyka-gorska.pl/forum/vi ... =11&t=3740

viewtopic.php?t=4149&highlight=horne+diery+ma%B3a+fatra

_________________
Góry mogą zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi gór.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 25, 2019 8:56 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 31, 2005 7:05 am
Posty: 1609
Lokalizacja: Brzozówka k. Krakowa
sprocket73 napisał(a):
Mógłbym się pod tym podpisać


kefir napisał(a):
W punkt


Wiemy o czym mówimy :)

_________________
Góry mogą zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi gór.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 25, 2019 10:02 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4099
Carcass napisał(a):
Mówisz i masz


Kolor włosów się zmienił tylko..

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 25, 2019 10:08 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2195
Redemption MM napisał(a):
Kolor włosów się zmienił tylko..
Kurcze, ja tam widzę przemianę z młodego chłopaka, takiego gołowąsa, w dorosłego poważnego mężczyznę ;)
Ale wystarczy zgolić brodę i znów będzie młody chłopak, chyba... ;)

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 25, 2019 10:12 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4099
sprocket73 napisał(a):
ja tam widzę przemianę z młodego chłopaka, takiego gołowąsa, w dorosłego poważnego mężczyznę


Tak mi się od razu skojarzyło, jak by to w damskiej wersji wyglądało pewnie .. :roll: :mrgreen:

sprocket73 napisał(a):
Trochę za stara i za gruba i za brzydka z twarzy...


(Absolutnie nie a'propos Carcassa!)

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 25, 2019 10:32 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2195
Redemption MM napisał(a):
Tak mi się od razu skojarzyło, jak by to w damskiej wersji wyglądało pewnie
a może tak ?
Redemption MM napisał(a):
średnio zgrabna, brzydkie nogi, z cellulitem
:mrgreen:

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 25, 2019 10:38 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4099
OOo. Dobry jesteś! :mrgreen:
Ale przyznaj - facetowi lata lecą jakoś.. ładniej i łatwiej :wink:

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 25, 2019 11:09 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2195
Oczywiście, jak widać na przykładzie moim i Carcass'a oraz Roberta Retforda - my faceci przystojniejemy z wiekiem :)

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 25, 2019 11:18 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4099
Po mężu mym przyznam Ci rację.

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 25, 2019 12:35 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 31, 2005 7:05 am
Posty: 1609
Lokalizacja: Brzozówka k. Krakowa
Redemption MM napisał(a):
Carcass napisał(a):
Mówisz i masz


Kolor włosów się zmienił tylko..
sprocket73 napisał(a):
Kurcze, ja tam widzę przemianę z młodego chłopaka, takiego gołowąsa, w dorosłego poważnego mężczyznę ;)
Ale wystarczy zgolić brodę i znów będzie młody chłopak, chyba...


Dziękuje Wam dobrzy ludzie :). Miło przeczytać.
I pomyśleć, że to już taki szmat czasu się człowiek po tym forum obija...

_________________
Góry mogą zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi gór.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 25, 2019 12:40 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 31, 2005 7:05 am
Posty: 1609
Lokalizacja: Brzozówka k. Krakowa
sprocket73 napisał(a):
Oczywiście, jak widać na przykładzie moim i Carcass'a oraz Roberta Retforda - my faceci przystojniejemy z wiekiem


Z nami pełna zgoda :), ale Redforda widziałem ostatnio na widowni jakiegoś wielkoszlemowego turnieju tenisowego.
Było dobrze ale do czasu. Nie mogłem chłopa poznać. Nawet komentatorzy zaczęli się kłócić czy to aby na pewno on.
Czas niestety biegnie nieubłaganie, więc korzystajmy póki możemy.

_________________
Góry mogą zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi gór.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 25, 2019 12:45 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4099
Carcass napisał(a):
Było dobrze ale do czasu.

Film "Tacy byliśmy" z '73 polecam ;)

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 25, 2019 1:04 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2195
Carcass napisał(a):
Nie mogłem chłopa poznać.
Trudno, skreślamy Retforda z naszej listy przystojniaków. Widać nie prowadził zdrowego trybu życia ;)

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 25, 2019 1:13 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 31, 2005 7:05 am
Posty: 1609
Lokalizacja: Brzozówka k. Krakowa
sprocket73 napisał(a):
Trudno, skreślamy Retforda z naszej listy przystojniaków. Widać nie prowadził zdrowego trybu życia


:lol: :lol: :lol: Będziemy lepsi ;)

Redemption MM napisał(a):
Film "Tacy byliśmy" z '73 polecam


Tytuł jest mi znany, ale fabułę najwyraźniej muszę sobie odświeżyć...

_________________
Góry mogą zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi gór.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 27, 2019 6:56 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Jedna z najbardziej charakterystycznycg gór na Słowacji moim zdaniem.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 27, 2019 10:59 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
Od dekady się zabieram.. a przecież tam ładnie

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 27, 2019 11:56 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Jedź z całą familią, fajna górka.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 27, 2019 7:57 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 31, 2005 7:05 am
Posty: 1609
Lokalizacja: Brzozówka k. Krakowa
Krabul napisał(a):
Jedna z najbardziej charakterystycznycg gór na Słowacji moim zdaniem.


Dokładnie. Poza Tatrzańskimi szczytami - 3 najbardziej rozpoznawalne góry na Słowacji to moim zdaniem:

1. Wielki Chocz,
2. Wielki Rozsutec,
3. Klak

prof.Kiełbasa napisał(a):
Od dekady się zabieram.. a przecież tam ładnie


Nie może być. Taki światowy człowiek musi tam zawitać. Rodzina będzie zachwycona...

_________________
Góry mogą zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi gór.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL