Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Inwazja azjatyckich biedronek na Babicy
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=20617
Strona 1 z 1

Autor:  kefir [ Pn paź 14, 2019 9:36 pm ]
Tytuł:  Inwazja azjatyckich biedronek na Babicy

Korzystając ze słonecznej aury ruszamy w południe w pobliski Beskid Makowski. 

Obrazek
Widok na Koskową Górę mieliśmy praktycznie cały czas

Parkujemy przy Babicy Zachodniej gdzie łączą się szlaki niebieski i czerwony, przez co odpada nam podejście na grzbiet i w pionie do zrobienia zostaje nam tylko około 100 metrów. Szlak przebiega głównie łąkami, widzimy pobliską Koskową Górę, którą odwiedziliśmy w czerwcu, oraz okoliczne beskidzkie szczyty. Z założenia wycieczka miała być luźna i w plecaku niosłem nie tylko wodę, więc gdy tylko znaleźliśmy polankę z wiatą rozsiadamy się, uszczuplamy zapasy, a ja dodatkowo bawię się w harcerza i uczę się rozpalać ogień przy pomocy krzesiwa. Iskry szły, kilka sekund płomień był, ale nie chciało mi się dłużej klęczeć przy miejscu na ognisko i wróciłem do pozycji horyzontalnej, oraz uzupełniania płynów.

Obrazek
Dawno nie robiliśmy sobie tak leniwej wycieczki

Podczas wędrówki trafiamy jeszcze na skupisko biedronek azjatyckich - takiej chmary na drzewach nie widziałem nigdy w życiu, do tego w momencie obsiadają również nas. Idziemy dalej żeby nie zaczęły gryźć.

Obrazek
Dziesiątki, a może nawet setki biedronek azjatyckich

Obrazek
Na szczycie Norbert zrobił nam zdjęcie:)

Szczyt dla koneserów, czyli tabliczka na drzewie w lesie.

Drogę powrotną "umilają" nam quady i crossy, które cały dzień jeżdżą tam i z powrotem. Dobrze, że wcześniej mogliśmy poleżeć na polanie z widokiem na pasmo Koskowej Góry bo później jacyś debile kręcili tam bączki i rywalizowali chyba z dzikami kto więcej zryje. Była też rodzina która za punkt honoru założyła sobie wjechanie samochodem jak najbliżej szczytu i szlakiem turystycznym toczyli się 10 km/h... a ja się chwilę wcześniej zastanawiałem skąd w lesie biorę się takie śmieci jak felgi, albo opony? Nie doceniłem fantazji niektórych homo sapiens.

Obrazek
W oddali dało się wypatrzeć Wielkiego L.

Obrazek
W stronę Beskidu Żywieckiego

Autor:  sprocket73 [ Pn paź 14, 2019 9:42 pm ]
Tytuł:  Re: Inwazja azjatyckich biedronek na Babicy

kefir napisał(a):
Szczyt dla koneserów
Byłem kilkukrotnie - widać jestem koneser :)

Autor:  Redemption MM [ Wt paź 15, 2019 7:14 am ]
Tytuł:  Re: Inwazja azjatyckich biedronek na Babicy

Pobliski, tzn. ile km?
Najbliżej mam w Opawskie 160km, oporną drogą.

Autor:  kefir [ Wt paź 15, 2019 12:15 pm ]
Tytuł:  Re: Inwazja azjatyckich biedronek na Babicy

Godzina jazdy. Na lokalizację nie narzekam :)

Odnośnie zdobywania takich szczytów, dodam jeszcze jak wracając spotkaliśmy jakiegoś samotnego wędrowca i pyta czy jest na szczycie chociaż tabliczka na drzewie. Wiedział czego się spodziewać :lol:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/