Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt mar 29, 2024 8:31 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt paź 22, 2019 10:17 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lut 09, 2013 10:52 pm
Posty: 1144
Lokalizacja: Łódź
Przejazdem byłem nie daleko, to przecież nie wytrzymałem i skręciłem. Zawsze chciałem iść na Wołowiec bo jest ładny taki jak się na niego patrzy z początku doliny Mięguszowieckiej.
Obrazek

Potem z bliska to już trochę mniej się prezentuje, ale fajna góra.

Obrazek

W ogóle fajne góry dookoła

Obrazek

Obrazek

Nawet w stawie były góry

Obrazek

Rano na dole było pięknie, cieplutko. Szedłem w koszulce. Od Hińczowego Stawu na Wołowcową Przełęcz bez problemów. Potem plan zakładał Wołowiec, Hińczową obejście pod skałami do Czarnostawiańskiej Przełęczy, Mięguszowiecki Czarny i zejście przez Chłopka.

Z Wołowcowej Przełęczy widok w stronę Hińczowej

Obrazek

I w stronę Wołowca

Obrazek

Grań główna w stronę Wołowej Turni - takie wypatrywanie pod kątem kolejnej wycieczki

Obrazek

Baszty z Wołowca

Obrazek

Na powyższym zdjęciu widać pojawiające się chmurki. Dodawały górom uroku. Na grani zaczęło też już wiać. Niestety z minuty na minutę silniej, ale jeszcze znośnie. Ubrałem się w co tam miałem, a wiele tego nie było i łatwą suchą granią poszedłem w stronę Hińczowej Turni. Tymczasem przybywało coraz więcej chmur...

Obrazek

Obrazek

Rzut oka na grań w stronę Wołowca

Obrazek

Przed wierzchołkiem Hińczowej jest taka może 3 metrowa ostra przełączka. Niby nic, ale do tego czasu zrobiło się tak zimno, że całkiem zesztywniały mi dłonie. Trzymałem je kilka minut pod ubraniem, żeby się rozgrzały bo nie mogłem skały złapać. Dopiero jak je w ten sposób rozgrzałem pokonałem przeszkodę. Swoją drogą zauważyłem, że jak się chodzi samemu to człowiek się robi dużo bardziej ostrożny i wszystko wydaje się trudniejsze niż w grupie.

Czarny Mięgusz z Hińczowej

Obrazek

Na Hińczowej jest puszka szczytowa w takim czerwonym plastiku. Zeszytu nie było, tylko luźne kartki i ołówek.
Wróciłem tą samą drogą kawałek a potem pierwszym napotkanym żlebem udałem się w dół, żeby obejść skały Hińczowej i takim trawiastym zboczem przejść do żlebu, który prowadził na Czarnostawiańską Przełęcz.
Banalne.
Ale nie doszedłem. Zrobiło się takie mleko, że nie widziałem nic. Siedziałem dość długo i czekałem, aż coś się przewieje. Zaczęło mnie trząść z zimna. Próbowałem potem schodzić na wprost do Hińczowego Stawu, ale wszędzie pakowałem się w strome skałki. A kompletnie nie widziałem co jest pod nimi. W końcu poszedłem z powrotem w stronę grani Wołowca. Przeszedłem na drugą stronę do Żabich Stawów i szlaku na Rysy. Stamtąd wróciłem w dolinę.

Ostatni widok w stronę Wołowej Turni już z dołu jak chwilę się odsłoniło.

Obrazek

Tak oto góry zgotowały mi psikusa w postaci porażki i to tam gdzie się tego zupełnie nie spodziewałem.
Finalnie jak mawia mój górski przyjaciel była "kwintesencja górskiej przygody" :lol: bo i smak sukcesu, w końcu na dwie wszedłem i gorycz klęski, bo nie wszedłem na trzecią.

_________________
Gdzie wola - tam droga.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr paź 23, 2019 7:15 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 7:31 am
Posty: 1616
Lokalizacja: Tarnow
Rewelacja... Trzeba się znowu ruszyć w teren :mrgreen:

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr paź 23, 2019 9:02 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
tak to już jest, że czasem na teoretycznie łatwej trasie można się nieźle wpakować. Ważne, że udało się wyjść cało z opresji.
Na Wołowcu byłem lata temu. Fajny tam jest rejon pod skitury więc może przejdę się tam zimą.

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr paź 23, 2019 10:05 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4463
Lokalizacja: GEKONY
Ja wybrałem się kiedyś zimą na Wołowiec Mięguszowiecki, ale mleko mnie przekonało, że łatwiej i bezpieczniej będzie znaleźć szczyt Koprowego.

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr paź 23, 2019 10:29 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10402
Lokalizacja: miasto100mostów
Solówki to faktycznie inna bajka. Zupełnie inna. Graty za akcję!

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr paź 23, 2019 11:05 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 8:03 pm
Posty: 788
Jak mnie wkuw.....ją relacje z pozaszlaków!

_________________
Wenus w Milo


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr paź 23, 2019 4:57 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
Mnie też..ile można w domu zamulać

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr paź 23, 2019 9:13 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lut 09, 2013 10:52 pm
Posty: 1144
Lokalizacja: Łódź
Sheala napisał(a):
Jak mnie wkuw.....ją relacje z pozaszlaków!

Chodź z nami to Ci przejdzie :mrgreen:

_________________
Gdzie wola - tam droga.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr paź 23, 2019 9:20 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 8:03 pm
Posty: 788
Napisz tylko kiedy !

_________________
Wenus w Milo


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 25, 2019 9:00 am 
Kombatant

Dołączył(a): Cz gru 15, 2016 11:53 am
Posty: 439
Lokalizacja: Łódź
No właśnie !! Pisz bo widać nie ma kto nawet Ci zdjęcia zrobić :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 25, 2019 9:17 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N sie 25, 2013 10:23 am
Posty: 1499
TataFilipa napisał(a):
Swoją drogą zauważyłem, że jak się chodzi samemu to człowiek się robi dużo bardziej ostrożny i wszystko wydaje się trudniejsze niż w grupie.


Ja mam akurat całkiem na odwrót. Nawet fragment Orlej Perci (Granaty - Krzyżne), na który wybrałem się kiedyś w towarzystwie szwagierki i jej koleżanki (które wcześniej w ogóle nie miały obycia w takim terenie, jedynie parę dni wcześniej zdobyły Giewont), wydawał mi się dość wymagający, a jego przejście trwało dłużej, niż samodzielnie przechodzę całość :eye:
Pewnie zależy z kim się chodzi.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 25, 2019 12:57 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4463
Lokalizacja: GEKONY
W górach, jak w skałach. Jak idziesz z kimś kto się spina to negatywne emocje udzielają się drugiej osobie.

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So paź 26, 2019 6:34 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
TataFilipa napisał(a):
Od Hińczowego Stawu na Wołowcową Przełęcz bez problemów.

Na sucho pewnie tak. Robiłem na mokro, koszmar.
Rozważałem wycof ale jakoś wylazłem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 28, 2019 8:15 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn gru 05, 2011 12:08 am
Posty: 640
Lokalizacja: 110 km
Pewnie musi być niezły widok na strone Moka z Hińczowej Turni.
W takim pozaszlakowym terenie tego się właśnie najbardziej obawiam. Gęstych chmur i zimna :?

_________________
http://wokolkominainietylko.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL