Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

GSB -GORCE
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=20629
Strona 1 z 1

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pt paź 25, 2019 6:14 pm ]
Tytuł:  GSB -GORCE

Już od dawna interesował mnie temat GSB ,niestety nie ma szans by w najbliższych latach zrobić to tak zacnie jak Zbyszek.
Dlatego też postanowiłem że spróbuje,zrobić to pasmami,przy założeniu by zrobić całe w trakcie jednej wycieczki(z noclegiem lub jak tu bez)
Na początek padło na Gorce- po pierwsze krótko (46km)po drugie blisko.
Ta wycieczka miała miejsce 19 maja 2019 ,może ta relacje będzie powiększona kiedyś o kolejne pasma.
Udaje mi się namówić na ten pomysł naszego niezłomnego znajomego grzybiarza. Grubo po północy spotykamy się na parkingu w Rabce i drugim autem udajemy się do Krościenka-o taki patent mamy na logistykę by nie korzystać z busów.
Po przepakowaniu chwilę przed 2 w nocy startujemy czerwonym szlakiem. Nie ukrywam że miałem obawy czy dam radę,bo jak powiedzmy trasa do 30km nie robi na mnie wrażenia tak więcej w jednym ciągu raczej nie robiłem poza kilkoma wyjątkami. Do tego znając możliwości Grześka,a moje,składało się na lekki niepokój :oops:
O 4 rano zdobywamy Lubań czyli 10km padło w lekko ponad 2h ,ale szło się super ,ten odcinek ma swój urok.
Na szczycie zabawiamy blisko godzinę oglądając wschód słońca.

Obrazek

widoki były


Obrazek


Obrazek

tam daleko na horyzoncie widać Turbacz


Obrazek

Idąc można było spotkać min taki Kopiec


Obrazek

Kolejny przystanek robimy dopiero na Przełeczy Knurowskiej- chyba z 10 min


Obrazek

Gdzieś 2km przed Zielenicą i szczytem Kiczory ,Grzesiek wrzuca 5ty bieg i zostaję z tyłu. Trzymam swoje tempo ,ale pod górę znika mi szybko. Na szczycie miałem 8min w plecy co podobno było wynikiem lepszym dla mnie niż zakładał ,wiec morale mi wzrosło :mrgreen:
Ale płuca już lekko wychodziły..


Obrazek



Obrazek

Tu już mamy rzut beretem pod schronisko Turbacz


Obrazek

tu robimy 20 minut na piwko ,są leżaczki ,słońce jest super..ale cholera trzeba iść dalej


Obrazek

Fota szczytowa


Obrazek

Tu padła mi bateria i foty się kończą.
Do Starych Wierchów obchodzimy wiatrołomy niczym na or w tatrach. Najgorszy odcinek ,dobrze ze w dół.
W okolicach Maciejowej zaczyna padać,kolega wyciąga ..parasol ,ja kondona na plecak .
Deszcz przechodzi znowu jest słońce ,ale od Maciejowej to już dla mnie męka. Stopy obtarte ,plus trzymanie mocnego jak dla mnie tempa daje rezultat. W samym mieście trzymamy się nitki szlaku bez skrótów :lol:
Tak po 12h brutto od startu dochodzimy do samochodu. Jest nauka na następne tego typu wycieczki.
Wracamy po drugie auto do Krościenka ,gdzie wstępnie klepiemy trasę przez Beskid Sadecki na tych samych zasadach ,może w kolejnym roku ?

Autor:  TataFilipa [ Pt paź 25, 2019 6:41 pm ]
Tytuł:  Re: GSB -GORCE

Kurde jak ja tęsknię za tymi rejonami... Właściwie to chcę jeszcze raz tylko czekam aż trochę zapomnę, ale kiedyś pójdę jeszcze raz.
Szkoda, że się spieszyliście, bo przecież tam tak pięknie

Autor:  Sheala [ N paź 27, 2019 9:59 am ]
Tytuł:  Re: GSB -GORCE

Jeszcze trochę i mnie do kapusty przekonacie

Autor:  TataFilipa [ N paź 27, 2019 10:07 pm ]
Tytuł:  Re: GSB -GORCE

Sheala napisał(a):
Jeszcze trochę i mnie do kapusty przekonacie

W Tatrach mało kto chodzi na kapusty, a niekiedy są z nich tak niepowtarzalne widoki, że szczęka opada. Tylko one takie mało fejsbukowe są. A teraz wszyscy chodzą tylko na WKT. Taka moda się zrobiła

Autor:  Rambubu [ Pn paź 28, 2019 7:09 am ]
Tytuł:  Re: GSB -GORCE

prof.Kiełbasa napisał(a):
Udaje mi się namówić na ten pomysł naszego niezłomnego znajomego grzybiarza.


No proszę, tutaj małe zaskoczenie. Chyba "znajomy grzybiarz" już wszystko co się dało w Tatrach urobił, to i może teraz po kapustach połazić.

Ciekawy sposób na GSB - możliwe, że też spróbuję tym wariantem, jako że nie mam aktualnie szans na ukończenie w stylu kol. TatyFilipa.

Autor:  Krabul [ Pn paź 28, 2019 9:43 am ]
Tytuł:  Re: GSB -GORCE

Czas spoko, jak z tyloma przerwami na piwkowanie itp to tempo całkiem prawilne.
Z własnego doświadczenia - w takie trasy to już nie podejściówki takie jak na tatrzańskie granie tylko dobrze rozbiegane / rozchodzone adidasy.

Autor:  zephyr [ Pn paź 28, 2019 10:03 am ]
Tytuł:  Re: GSB -GORCE

też się jakiś czas temu zastanawiałem czy by nie zrobić sobie paru odcinków GSB. To chyba było po przeczytanie relacji Tatyfilipa :)
Wyznaczyłem sobie chyba startu w Ustronie i koniec chyba w Krościenku ale temat na razie upadł bo to kawał drogi i czasu.
W przyszłym roku jak będzie spręż i forma to może zrobię sobie odcinek Ustroń-Węgierska Górka i Węgierska Górka-Krowiarki.

Autor:  Redemption MM [ Pn paź 28, 2019 10:07 am ]
Tytuł:  Re: GSB -GORCE

A smakowało Wam to piwo?
Powiało wiosenką.
Będę kibicować co roku :wink:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn paź 28, 2019 12:39 pm ]
Tytuł:  Re: GSB -GORCE

Piwko po tylu godzinach super smakowało ;)
Właśnie Sławek muszę buty na taki trasy jak mówisz zorganizować:)
Grzybiarz nie tylko w Tatrach działa,to świetny trening

Autor:  Redemption MM [ Pn paź 28, 2019 2:01 pm ]
Tytuł:  Re: GSB -GORCE

A bo małżon mój pamiętam jak mówił, że nie dość, że drogie (chyba 13zł?), ciepłe, to i pośledniej jakości. A obsługa latem była masakryczna. Chłopak nie ogarniał baru :roll:
Ale.., okoliczności przyrody i człek zapomina.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn paź 28, 2019 2:14 pm ]
Tytuł:  Re: GSB -GORCE

Tanie nie było,ale zimne owszem:)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/