Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Tatrzańska jesień 2019 http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=20632 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Krajan83 [ N paź 27, 2019 10:22 am ] |
Tytuł: | Tatrzańska jesień 2019 |
Zapraszam na cykl jesiennych wycieczek w Tatrach ![]() Po dwuletniej przerwie powracam w Tatry. Na pierwszą wycieczkę wybieram Zachodnie Tatry Słowackie a dokładniej Grań Otargańców. Patrząc na mapę trasa odległościowo nie wygląda najgorzej. Od parkingu 30 minut dolinką i już zaczyna się właściwe strome podejście. Dwuletnia przerwa daje się we znaki. Nim dotarłem do Ostredoka czuje że pora na dłuższy odpoczynek. ![]() Na szlaku pomimo idealnej pogody nie ma zbyt wielu turystów. Na pierwszym Otargańcu doganiam rodzinkę która wyprzedziła mnie na stromym podejściu. Utwierdza mnie w przekonaniu że moja forma jednak jeszcze gdzieś tam jest w nogach zapomniana i zakurzona. ![]() Lampa dziś na całego. Czuje jak słońce wypala mi karczycho i prawą część twarzy. Nazajutrz ludzie w pracy mieli niezły ubaw z mojej czerwonej gęby ![]() ![]() ![]() W pewnym momencie między Starorobociańskim a Bystrą ukazuje sie nieznajome pasmo. Długo zachodzę co to za góry. W końcu dochodzi do mnie że to Czerwone Wierchu. Z tego miejsca zupełnie nieznajome. ![]() ![]() ![]() Kapitalny widok na Rohacze i Banikov ![]() Na podejściu na Jakubine czuje że jadę już na rezerwie. ![]() ![]() W oddali ukazują się Tatry Wysokie. ![]() Końcówka podejścia. ![]() Na szczycie Jakubiny piękne widoki. ![]() Czas na dłuższy odpoczynek ![]() ![]() ![]() Pora wracać. Postanawiam schodzić tą samą drogą. Niestety końcówka zejścia bardzo stroma odbiła się na moim prawym kolanie które nadwyrężyłem. No cóż, Pesel nie kłamie. ![]() ![]() ![]() Z obolałym kolanem, spaloną twarzą i karkiem mega szczęśliwy jadę do domu. cdn... |
Autor: | Krajan83 [ N paź 27, 2019 12:49 pm ] |
Tytuł: | Re: Tatrzańska jesień 2019 |
Na kolejną wyprawę w Tatrach przyszło mi czekać miesiąc. Wielokrotnie przez ten czas sprawdzałem pogodę i kamerki licząc że ta piękna, ciepła i sucha jesień potrwa jeszcze trochę. Dopiero po miesiącu udało się zorganizować w domu i w pracy czas na 3 dni chodzenia po górach a że pogoda zapowiadała się idealnie, szybko zaklepałem w najtańszym hotelu w Szczyrbskim Plesie pokój na dwie noce. Co prawda pogoda miała się utrzymać do niedzieli to jednak nie chciałem przeciągać struny i zostawiać żony z dzieckiem na dłużej ![]() Pod hotel przy głównym parkingu podjechałem po 6 rano w środę. Zostawiłem auto z drugiej strony budynku i ruszyłem żółtym szlakiem w głąb doliny Młynickiej. Zaopatrzony w odpowiednią wiedzę i sprzęt celem na dziś został SZATAN!. W drodze ku Dolinie Młynickiej pięknie prezentuje się Wysoka. ![]() Obiecujący początek wycieczki. ![]() ![]() Podejście doliną jest bardzo przyjemne. Nie jest bardzo strome ale jednak nabiera się wysokości. Niestety moje kolano po Otargańcach przypomina się co jakiś czas. Ostatnio dało znać przy zejściu z Szyndzielni. Naprawdę obawiam się jak to będzie przy zejściu z Szatana. Na razie jest dobrze więc rychło idę do góry. ![]() W dolinie mija mnie polak który szedł chyba na Szczyrbski Szczyt. Dogania mnie również czworo słowaków. Sądząc po kaskach,linach itp. idą na coś więcej niż Bystrą Ławkę. Jak się później okazało szli również na Szatana tą samą drogą co ja. ![]() ![]() ![]() Imponująca Grań Soliska. ![]() Udaje się wbić dobrze w perć i szybko napieram do góry. Widoki dziś przednie. ![]() Dochodzę do przełęczki i szybko wskakuje na szczyt Szatana. Południowa część Baszt wygląda złowieszczo. ![]() Po 4h melduję się na szczycie. Szatan w końcu zdobyty a widoki dziś idealne. Co za radość. ![]() ![]() ![]() Kapitalny widok na wschód. ![]() Piwo naprawdę smakowało a przy okazji mam komu/czemu robić foty ![]() ![]() Tatry Zachodnie ![]() Wspomniany turysta na Szczyrbskim Szczycie. ![]() Gdzieś tam Droga Po Głazach. Fotki przydadzą się może na kolejny sezon ![]() ![]() ![]() Wspomniany zespół Słowaków. Jak się okazało poszli Granią Baszt w kierunku Patri. ![]() Niżne Rysy. ![]() Piwko, kiełbaski, kanapki , batoniki. Wszytko ma swój koniec więc schodzę tą samą drogą którą wchodziłem. Ku mojemu zdziwieniu kolano daje radę. W dolnej części żlebu ponownie robię krótki przystanek. ![]() ![]() Na dole w dolinie humor doskonały. Szczyt zdobyty, kolano całe. Powoli obmyślam plan na kolejny dzień. ![]() ![]() Widok na Wysoką znad jeziora. Cel na dzień jutrzejszy został wyznaczony. ![]() cdn... |
Autor: | Sheala [ N paź 27, 2019 9:06 pm ] |
Tytuł: | Re: Tatrzańska jesień 2019 |
Nieustająco podziwiam pozaszlakowych solistów |
Autor: | TataFilipa [ N paź 27, 2019 10:03 pm ] |
Tytuł: | Re: Tatrzańska jesień 2019 |
Fajnie. Bardzo fajnie. Sam się czaję na Grań Baszt więc tym bardziej Ci zazdroszczę Szatana. I pięknej pogody też zazdroszczę. Kiedy byłeś ? |
Autor: | Redemption MM [ Pn paź 28, 2019 10:11 am ] |
Tytuł: | Re: Tatrzańska jesień 2019 |
Kiedyś też jesienią zawitam. Jak już chłopaki nie będą chcieli z nami jechać. Pięknie, tak przejrzyście i soczyście. ps. z tym peselem..? To tak jak w nicku?? |
Autor: | Krajan83 [ Pn paź 28, 2019 8:28 pm ] |
Tytuł: | Re: Tatrzańska jesień 2019 |
TataFilipa napisał(a): Fajnie. Bardzo fajnie. Sam się czaję na Grań Baszt więc tym bardziej Ci zazdroszczę Szatana. I pięknej pogody też zazdroszczę. Kiedy byłeś ? W ostatnią środę 23 X. Pogoda rozpieściła. Chcesz przejść całą czy od Szatana na płd.? Redemption MM napisał(a): Kiedyś też jesienią zawitam. Jak już chłopaki nie będą chcieli z nami jechać. Pięknie, tak przejrzyście i soczyście. ps. z tym peselem..? To tak jak w nicku?? JAko punkt widokowy naprawdę super miejsce i z pewnością się tam jeszcze udam, właśnie dla widoków. Pesel jak w niku ale oczywiście nie chodzi o niego tylko ogólnie o brak formy. To chyba było takie usprawiedliwienie swojego lenistwa, zrzucenie winy na pesel ![]() nie można zamulać i basta |
Autor: | Sheala [ Pn paź 28, 2019 9:43 pm ] |
Tytuł: | Re: Tatrzańska jesień 2019 |
Ale PESEL jest kwestią umowną. Przynajmniej tak się pocieszam. |
Autor: | TataFilipa [ Pn paź 28, 2019 10:02 pm ] |
Tytuł: | Re: Tatrzańska jesień 2019 |
Krajan83 napisał(a): Chcesz przejść całą czy od Szatana na płd.? ten odcinek od Szatana na południe |
Autor: | Redemption MM [ Wt paź 29, 2019 7:07 am ] |
Tytuł: | Re: Tatrzańska jesień 2019 |
Sheala napisał(a): Ale PESEL jest kwestią umowną. Przynajmniej tak się pocieszam. Mam dużo niższy, więc się zmartwiłam ![]() Za wysokie progi, ale ogólnie tatrzańska wycieczka w październiku mi się marzy. |
Autor: | sprocket73 [ Wt paź 29, 2019 7:56 am ] |
Tytuł: | Re: Tatrzańska jesień 2019 |
Krajan83 napisał(a): To chyba było takie usprawiedliwienie swojego lenistwa, zrzucenie winy na pesel Bez przesady, z takim podejściem facet po 40-stce powinien zgłaszać się na eutanazję ![]() |
Autor: | Krajan83 [ Wt paź 29, 2019 10:19 am ] |
Tytuł: | Re: Tatrzańska jesień 2019 |
sprocket73 napisał(a): Bez przesady, z takim podejściem facet po 40-stce powinien zgłaszać się na eutanazję ![]() W pełni się z Tobą zgadzam ![]() |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Wt paź 29, 2019 12:04 pm ] |
Tytuł: | Re: Tatrzańska jesień 2019 |
Te Otargance są perełką Tatr Zachodnich,kazzdemu się spodoba |
Autor: | kefir [ Wt paź 29, 2019 12:26 pm ] |
Tytuł: | Re: Tatrzańska jesień 2019 |
Grań od południa do szczytu nie jest zła, lina się przydaje na część północną. Co do Otargańców to jest to jeden z moich pomysłów na listopad, więc zobaczymy jeszcze czy warun się zgra ![]() |
Autor: | lxix [ Wt paź 29, 2019 12:29 pm ] |
Tytuł: | Re: Tatrzańska jesień 2019 |
TataFilipa napisał(a): Krajan83 napisał(a): Chcesz przejść całą czy od Szatana na płd.? ten odcinek od Szatana na południe Zbychu idź, na całość... Polecam prof.Kiełbasa napisał(a): Te Otargance są perełką Tatr Zachodnich,kazzdemu się spodoba No ba rewelacyjne są. |
Autor: | magis [ Wt paź 29, 2019 2:41 pm ] |
Tytuł: | Re: Tatrzańska jesień 2019 |
Fajne fotki, ostre jak brzytwa. Dwie wycieczki szczytowe z rzędu w Tatrach Wysokich, a ten na pesel narzeka ![]() ![]() Krajan83 napisał(a): sprocket73 napisał(a): Bez przesady, z takim podejściem facet po 40-stce powinien zgłaszać się na eutanazję W pełni się z Tobą zgadzam Proponuję na początek zakaz wstępu w wysokie partie górskie. Zbyt duże ryzyko, że niedołężne i stetryczałe ciało złapie jakąś kontuzję. Trzeba dbać o naszych ratowników! |
Autor: | Krajan83 [ Wt paź 29, 2019 8:04 pm ] |
Tytuł: | Re: Tatrzańska jesień 2019 |
Po wczorajszym Szatanie nie za bardzo chciało się wstać ze skrzypiącego łóżka na skrzypiącą podłogę na której stało skrzypiące krzesło. Już wiem dlaczego to najtańszy hotel ** w szczyrbskim plesie. Wszystko w nim skrzypi. Przynajmniej krio spa w cenie (brak ciepłej wody, lub po prostu nie doczekałem się na czwartym piętrze, a czekałem długo) no ale nic nie było wstanie popsuć mi dobrego humoru po zdobytym szczycie. Tak więc po szybki wc i śniadaniu wyruszam przed wschodem słońca w kierunku czerwonego szlaku prowadzącego nad Poprackie Pleso tzw Magistrali Tatrzańskiej. Już na samym początku wyprzedzają mnie 3-4 osobowe grupki które szybko oddalają się aż w końcu znikają za zakrętem. No tak, w końcu szlak na Rysy oraz Koprowy Wierch przyciąga masę ludzi szczególnie w piękną pogodę taka jaka ma być dziś. Sama Magistrala w tym miejscu bardzo mi się spodobała. Szczególnie że zaczął się wschód słońca. ![]() Na pamiątkę ![]() ![]() Wybaczcie ale dziś będzie dużo zdjęć ![]() ![]() Celem głównym na dziś jest Wysoka. Ale najpierw Rysy aby przyjrzeć się drodze pod Kogutka. Powoli ukazuje się Wysoka. Robi wrażenie ![]() ![]() ![]() Widok do tyłu. ![]() Generalnie jestem już zadowolony z wycieczki ![]() ![]() Grań Baszt z Szatanem wyglądają niesamowicie z tej strony. Pozwolę sobie na większy rozmiar zdjęcia. ![]() ![]() Na szlaku ku Rysom ludzi sporo. Słowacy, Polacy, Węgrzy wszyscy napierają do góry. ![]() Niektórzy już łoją Konia ![]() Z chaty widzę dwójkę która schodzi z Kogutka. Postanawiam jednak najpierw zaatakować Wysoką. Obawiam się że jak rozsiądę się na Rysach to już nie pójdę wyżej. ![]() Szybko dochodzę na Wagę. Widoki dają niezłego kopa. ![]() ![]() Chowam kijki, chowam aparat, wyjmuje kask. Żarty się skończyły i trawersując pod Kogutka dochodzę do klamer. Potem po łańcuchu do góry. Niefortunnie przypierdalam prawym kolanem o skałę i na kilka chwil zatrzymuję się w połowie łańcucha bo ból dość znaczny. Mam czas aby się rozejrzeć gdzie ja w ogóle jestem. Próbuję chwycić coś inaczej aby znowu nie zahaczyć kolanem ale to albo trochę się rusza albo się nie da. To samo z nogami. Ja + cały bagaż to będzie z 115 kg więc nie ufam za bardzo czemukolwiek co choć trochę się rusza. Łańcuchowi też jakoś nie ufam. No nic. Druga próba z tym samym krokiem udaję się na szczęście bez problemu. Dalej idzie już lepiej. Z pod Kogutka widoki super. ![]() W żlebie spotykam zespół który skończył już trasę a z góry schodzi przewodnik z dwoma klientami. Dalej już pusto. Fajna wspinaczka, klamry i w końcu krzyż. Naprawdę wielkie wielkie szczęście ![]() ![]() Widokowo trudno do ogarnięcia. Cieszę się że już tu jestem. Rysy będą na deser. ![]() ![]() ![]() ![]() Na wierzchołku z krzyżem nie jestem zbyt długo. Robię zdjęcia, jem coś, podziwiam. Gdy od dołu napierają inni wtedy ewakuuje się na pd. wierzchołek. Jednak dojście do niego nie jest takie łatwe i nim dotarłem jeden solista wszedł właśnie na niego i schodząc strącił spory kamień który na szczęście minął zespół podchodzący żlebem o włos. Najbardziej właśnie bałem się tych latających kamulców podczas całej wycieczki. ![]() ![]() Zespół o którym wspomniałem tuż pod samym szczytem. ![]() Wejście na rzekomo wyższy wierzchołek jak i zejście z niego do żlebu zajęło mi sporo czasu. Szczególnie zejście w górnej fazie okazało się wymagające. ![]() Z tej perspektywy ceprostrada prowadzi do Zadniego Stawu Polskiego ![]() ![]() ![]() Wracam tą samą drogą do Wagi. W dole spotykam jeszcze jeden 3 osobowy zespół. ![]() Pod Kogutkiem pięknie widać szlak na Rysy. Trochę boję się tego zejścia po walnięciu kolanem jednak innej drogi nie ma. Łańcuch w prawicę a reszta szuka pewnych miejsc. Idzie bardzo dobrze i wnet melduję się na dole a niewiele później na Wadzę. Radość nie ma końca , i jeszcze idę na Rysy. Czy to sen? ![]() ![]() Na Rysach żałuje że nie jestem przygotowany na nocleg w chacie pod Rysami. Światło na zachód słońca super się zapowiada. Chociaż teraz jak myślę to może nawet byłem. Miałem euro, troche jedzenia, nawet browara wniosłem i jeszcze go nie wypiłem. No ale trzymam sie planu więc robie foty i siadam na dłuższą przerwę z browarkiem ![]() ![]() Na chwilę robi się pusto. Jednak po kilku minutach dochodzą kolejni turyści. Kilku młodych francuzów nieźle mnie wku.... ciągłym głośnym i wkur.....wiającym gadaniem. Uciekam na słowacki szczyt. ![]() Jest pięknie ![]() Twoje zdrowie ![]() ![]() ![]() Światło robi się coraz lepsze do zdjęć. Jednak prawie wszystkie wychodzą mi przepalone. Ide jeszcze raz na Polski szczyt porobić kilka zdjęć. ![]() ![]() Dochodzi 16, pora zejść do chaty po wodę bo mi się kończy. Aż nie chce się schodzić. MAgia ![]() Trafiłem akurat na przerwę i tracę z 30 minut na czekanie na wodę po 4 euro. ![]() ![]() ![]() Potem już na automacie do asfaltu i po ciemku asfaltem do szczyrbskiego. Kolano napierdzielało całą drogę ale radość była ogromna. Jakie było zdziwienie gdy okazało się że w hotelu jest dziś ciepła woda. Kolacja w Furkotnej i małe co nieco na sen. Na jutrzejszy ostatni dzień również szykowałem coś fajnego ale już po szlaku ![]() cdn... |
Autor: | kefir [ Wt paź 29, 2019 8:56 pm ] |
Tytuł: | Re: Tatrzańska jesień 2019 |
Pięknie K***a Pięknie |
Autor: | Krajan83 [ So lis 02, 2019 9:18 pm ] |
Tytuł: | Re: Tatrzańska jesień 2019 |
Trzeci dzień zakładał dojście do schroniska Zbójnickiego i dalej w kierunku Rohatki. Następnie przez Polski Grzebień wejść na Małą Wysoką. Tak więc wyruszyłem przed wschodem słońca z Szczyrbskiego Plesa autem do Starego Smokowca. Tu planowałem wjechać kolejką na Hrebienok i dalej do Zbójnickiej Chaty. Niestety kolejka przechodzi remont i kiedy godziłem się z myślą, że czeka mnie dodatkowe kilkadziesiąt minut nudnym szlakiem do góry w tedy ukazał się pewien Słowak, który za niewielką opłatę w euro podrzucił mnie na Hredienok prywatnym busikiem ![]() ![]() Kiedyś na FTG wyczytałem o fajnym parkingu koło kościółka. Parkuje tu po raz trzeci. Jak się okazało później drugi raz za free. ![]() ![]() Wspomniany kierowca busa uprzedził mnie że dziś śmigło zaopatruje schronisko. Kilka kursów do Zbójnickiej Chaty i kilka do schroniska Therego. ![]() Może za rok. ![]() ![]() ![]() ![]() Sama dolina Staroleśna bardzo mi się spodobała. Ładne widoki a i szlak nie jest męczący. ![]() ![]() Gdy ukazuje się schronisko dostaje powera bo od dłuższego czasu maże tylko o ciepłym posiłku. Ukazuje się również Rohatka. ![]() Pani w bufecie proponuje mi Gulasz z Bigosem i chlebkiem i było to najmądrzej wydane 8 euro ever. Po 3 kwadransach idę dalej. Sporo drogi jeszcze przede mną na szczyt, a i do domu chciałbym wrócić o normalnej godzinie. ![]() ![]() Podejście na Rohatke. ![]() ![]() Schodząc z przełęczy decyduje się na wariant słoneczny czyli po łańcuchach. ![]() Niezłe widoki na stronę polską. ![]() ![]() W końcu Mała Wysoka na wyciągnięcie ręki. Na żółtym szlaku kilka fajnych miejsc z łańcuchami, lubię taką "wspinaczkę". Dalej szlak już rozjechany. ![]() Na szczycie. ![]() ![]() ![]() Wysoka z Małej Wysokiej. ![]() ![]() Na szczycie nie bawię zbyt długo i około 13 30 schodzę w kierunku śląskiego domu. Potem wrzucam 5 bieg i o 17:00 melduję się na darmowym parkingu. Jeszcze tylko dojazd do domu i powrót do szarej rzeczywistości. ![]() Podsumowując wyjazd mega udany. Zdobyty Szatan, Wysoka i Mała Wysoka przez Rohatke. Widoki super a pogoda milion na milion. Zauroczyło mnie Szczyrbskie Jezioro. Super miejsce na nocleg aby rano przyatakować. Po prosu blisko. |
Autor: | TataFilipa [ N lis 03, 2019 1:35 pm ] |
Tytuł: | Re: Tatrzańska jesień 2019 |
Krajan83 napisał(a): Widoki super a pogoda milion na milion. Nic dodać nic ująć ![]() |
Autor: | prof.Kiełbasa [ N lis 03, 2019 1:47 pm ] |
Tytuł: | Re: Tatrzańska jesień 2019 |
Okolice Rohatki to widokowo ekstraklasa,a przy takiej pogodzie to już w ogóle |
Autor: | anke [ Cz lis 07, 2019 10:39 pm ] |
Tytuł: | Re: Tatrzańska jesień 2019 |
Krajan83 napisał(a): Co za radość Cytuj: Naprawdę wielkie wielkie szczęście Cytuj: Cieszę się że już tu jestem Cytuj: Radość nie ma końca Cytuj: Czy to sen? Cytuj: Jest pięknie Cytuj: Magia ![]() ![]() ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |