Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Wczasy w Kacwinie
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=20635
Strona 1 z 1

Autor:  sprocket73 [ Pn paź 28, 2019 8:48 pm ]
Tytuł:  Wczasy w Kacwinie

W tym roku październik zaserwował 16 dni pod rząd z piękną słoneczną pogodą. Na sam koniec tego okresu udało nam się wyjechać na Spisz, żeby trochę poleniuchować w spokojnej, nieznanej nam okolicy.
Na bazę wypadową wybrałem Kacwin. Małą miejscowość leżącą przy granicy, na uboczu. Polska zabita dechami wieś oferuje całkiem duży wybór kwater. Tym razem padło na domek, luksusowy, z kominkiem. Patrząc na zdjęcia w necie myślałem, że to jakaś pomyłka z ceną. Na miejscu okazało się, że jednak nie. Taki domek można mieć za tyle samo, co kawałek ziemi na rozbicie namiotu we Włoszech ;)

Obrazek

Część mieszkańców Kacwina wciąż zajmuje się uprawą roli oraz hodowlą owiec i krów. Z nowymi domami i pensjonatami sąsiadują stare drewniane zabudowania.

Obrazek

A to nieco szerszy widok dający wyobrażenie o miejscowości.

Obrazek

Na pierwszą wycieczkę ruszamy w Pieniny Spiskie. Najpierw czerwonym szlakiem idącym w zasadzie bezścieżkowo dnem doliny potoku Bałyże.

Obrazek

Potok malutki, ale miejscami bobry pobudowały spore tamy. Mamy wrażenie, że jesteśmy gdzieś bardzo daleko od wszelakiej cywilizacji.

Obrazek

Następnie nabieramy wysokości, skąd roztaczają się ciekawe widoki na Pieniny.

Obrazek

Ostatki jesieni.

Obrazek

Atakujemy Żar (883) - najwyższy szczyt.

Obrazek

Jest tu platforma widokowa, a z niej taki widok na północ, na Jezioro Czorsztyńskie i Gorce.

Obrazek

Najpiękniejsze miejsce dnia. Na bezszlakowym zejściu z Żaru w kierunku Łapsz Niżnych.

Obrazek

Siedzimy długo i jedyne czego żałujemy to bardzo słaba przejrzystość powietrza. Tatry są tak blisko, a widać je ledwie. Na zdjęciach z szerokim planem w ogóle nie wychodzą.

Obrazek

Ale one tam są. Blisko jak na wyciągnięcie ręki.

Obrazek

Wracamy do Kacwina. W lokalu jemy dobrą pizzę po góralsku, z oscypkiem i żurawiną, pijemy słowackie piwo.
Na zdjęciu kościół w Kacwinie.

Obrazek

A w domku rozpalam w kominku.

Obrazek

Ależ to fajne i romantyczne urządzenie.
Poprawiamy jeszcze włoskim winem.

Obrazek

Takie wczasy to ja rozumiem! :)

Autor:  Sheala [ Pn paź 28, 2019 9:40 pm ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

Piękne zdjęcie kominka. Aż pozazdrościłam wczasów.

Autor:  kefir [ Wt paź 29, 2019 9:03 am ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

Też kilka lat temu zdobyłem Spiski Żar, ale wtedy to był trochę dziki i zarośnięty szczyt, a widoki były dopiero kilkaset metrów dalej.

A na tej polanie poza szlakiem też się rozkładałem - super miejsce, rzadko odwiedzane przez turystów.

Autor:  zephyr [ Wt paź 29, 2019 9:52 am ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

fajne tam widoczki :)

Autor:  sprocket73 [ Wt paź 29, 2019 12:39 pm ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

Na drugi dzień planowałem większą wycieczkę, na Słowację, na główny grzbiet Magury Spiskiej, żeby Tatry pooglądać. Niestety brak przejrzystości pierwszego dnia ostudził mój optymizm. Do tego jakoś późno wstaliśmy, rano wolno się zbieraliśmy, bo za oknem długo ciemno było. W końcu jak wyszliśmy, to poruszaliśmy się jak we mgle.

Obrazek

Pozostało tylko pajęczyny focić.

Obrazek

Miałem nadzieję, że być może wyżej ta mgła zniknie, więc poruszaliśmy się na oślep bezszlakowo w kierunku grzbietu granicznego.
Stopniowo się przerzedzało.

Obrazek

Tatry widać nawet całkiem.

Obrazek

Mgła opadła, pozostała tylko na dnie dolin.

Obrazek

Wyszliśmy idealnie na Frankovską horę i tam takie cuda.

Obrazek

Za plecami Trzy Korony.

Obrazek

Siedzimy, podziwiamy, oglądamy.
Zastanawiam się nad planem dalszej wędrówki. Pokazuję Ukochanej odległy grzbiet Magury Spiskiej, widać nawet słynną "ścieżkę w koronach drzew", mówię, że tam planowałem iść, no ale to tak daleko, że już nie zdążymy. Ukochana mówi, chodźmy.
Sprężyliśmy się i ruszyliśmy żwawo. Bez szlaku, ale za to cyklotrasą.

Obrazek

Po drodze mijaliśmy obiekty przyrody nieożywionej.

Obrazek

Ożywionej.

Obrazek

Było trochę jesieni.

Obrazek

Szybko zeszło i już podchodzimy na Małą Polanę.

Obrazek

A tam to paskudztwo.
Teren rozkopany, obok wieży wyższy od niej nadajnik.

Obrazek

Ludzi tłumy. Jazgot jak w ulu.

Obrazek

Trawa przywieziona w kawałkach. Ludzie siedzą, jedzą i patrzą. Ale chyba nie na Tatry, bo te słabo widać.

Obrazek

Tylko patrzą se na nowy model Reno...
Paskudne miejsce, paskudna atmosfera i kasują 20 euro od osoby (wieża + kolejka). W głowie nam się to nie mieści.

Obrazek

Uciekamy stamtąd zniesmaczeni. O dziwo z setek osobników homo sapiens, których przyciągnęła wieża, nikt nie oddala się poza obszar sztucznie nasadzonej trawy. Nikt już nie idzie w kierunku Magurki, choć to tylko godzinka szeroką drogą z minimalnymi przewyższeniami.

Obrazek

A Tatry stąd nawet lepiej widać.

Obrazek

Na Magurce odbijamy na szlak czerwony. Na którym pełno wiatrołomów. Mówię Ukochanej, że to tylko trochę, już na pewno ostatnie... a one są i są... i uatrakcyjniają nam drogę.
Szlak szybko schodzi w dół do Malej Frankovej, a my zostajemy na grzbiecie i idziemy dalej bez szlaku.

Obrazek

Długa to wędrówka i męcząca. Nie ma praktycznie żadnej ścieżki. Zupełnie dziko. Multum saren i jeleni. Przechodzimy przez szczyty Solisko i Polana.

Obrazek

Niżej grzbiet oferuje łąki i szerokie widoki na północ.
W oddali po prawej widać Kacwin, w tle grzbiet Lubania.

Obrazek

Bardzo fajnie udało się pochodzić. W domu planowałem przejść tą trasę w odwrotnym kierunku. Wydawało mi się, że odcinek na Magurkę grzbietem będzie łatwiejszy, a powrót trudniejszy nawigacyjnie. Okazało się na odwrót. Szlakami ta trasa ma ok 30 km, ale niestety połowa po asfalcie. Grzbietami pewnie wychodzi parę km więcej i o wiele ciekawiej :)

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt paź 29, 2019 12:54 pm ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

To jest pomysł:)

Autor:  kefir [ Wt paź 29, 2019 1:08 pm ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

Ja pier.... trawa z rolki w górach :shock:
Zdjęcia super.

Autor:  magis [ Wt paź 29, 2019 3:04 pm ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

Ale komera przy tej wieży, porażka. Ciekawe jak sytuacja u nas w Sądeckim wygląda, bo tam podobny obiekt niedawno wybudowali.

sprocket73 napisał(a):
Jest tu platforma widokowa, a z niej taki widok na północ, na Jezioro Czorsztyńskie i Gorce.

Kawałek dalej za miejscem, w którym czerwony szlak podchodzi z doliny jest punkt widokowy (chyba za sprawą pożaru) na Tatry, tą część Spiszu i Podhala, według mnie jeden z najlepszych w tym rejonie. Nie wiem czy byliście, bo z relacji to nie wynika, a naprawdę warto tam podejść. Wielu turystów o tym nie wie i omija to miejsce.
Obrazek

Fajne trasy - prześledziłem na mapie - czekam na c.d.

Autor:  Krajan83 [ Wt paź 29, 2019 3:09 pm ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

Podobną wieżę budują właśnie w Szczyrbskim Jeziorze.
Musi się nieźle opłacać :?

Autor:  sprocket73 [ Wt paź 29, 2019 3:10 pm ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

magis napisał(a):
Nie wiem czy byliście
Nie byliśmy. Szliśmy od wschodu i zaraz za wieżą zeszliśmy w dół. Trzeba będzie wrócić przy lepszej widoczności ;) Ukochanej tak się tam podobało, że nie będzie problemu znowu ją wyciągnąć w te tereny ;)

Autor:  sprocket73 [ Wt paź 29, 2019 3:15 pm ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

Krajan83 napisał(a):
Musi się nieźle opłacać
20 euro od osoby, a pewnie są tam tysiące ludzi dziennie przy dobrej pogodzie... do tego gastronomia i pamiątki... żyła złota. Wciąż nie mam pojęcia dlaczego... darmowa wieża na Mogielicy daje więcej wrażeń niż to coś ;)

Autor:  magis [ Wt paź 29, 2019 4:40 pm ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

Krajan83 napisał(a):
Podobną wieżę budują właśnie w Szczyrbskim Jeziorze.

W Szczyrbskim to by się najpierw za odbudowę lasu zabrali...

Autor:  Krajan83 [ Wt paź 29, 2019 5:15 pm ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

Z tymi wieżami to ja mam mieszane uczucia. Z jednej strony potężne konstrukcje + zaplecze gastronomiczne, klopy tysiące ludzi itp. a z drugiej właśnie wspomniana Mogielica, z trzeciej nienaruszona przyroda z naturalną perspektywą.
Niedaleko Bielska-Białej jest Magurka (obok Klimczoka) jeszcze 3-4 lata temu był z niej kapitalny widok z poziomu gruntu. Teraz las się odbudowuje i tylko po wskoczeniu na jakiś pień widać coś więcej. Za kolejne 3-4 lata nie będzie już widać Babiej i Tatr a nawet Bielska z tego miejsca. Wieża czy też może jakiś taras 3-4 metrowy byłby tam idealnym miejscem obserwacyjnym.

P.S. sprocket73 bardzo fajna relacja, tak jak zawsze, czekam na więcej

Autor:  kefir [ Wt paź 29, 2019 5:25 pm ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

Na Magurce można widoki podziwiać z okien schroniska, albo z tej konstrukcji dla narciarzy.

Moje widoki z okolic Żaru:
Obrazek

Autor:  sprocket73 [ Śr paź 30, 2019 11:08 am ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

Wszystko co dobre szybko się kończy. Pora na ostatni dzień wczasów w Kacwinie.
Przed weekendem prognozy co do niedzieli były niepewne, mogło już przyjść załamanie pogody, więc nic nie planowałem. Okazało się, że pogoda ma jeszcze wytrzymać. Spektakularnych celów w okolicy nie ma, więc postanowiłem się tak tylko powłóczyć po łagodnych nudnych pagórkach. Podjechaliśmy do wsi Trybsz i ruszyliśmy niebieskim szlakiem na południe.

Obrazek

Łąki, pola, trochę lasu. Krowy jedzą. Nic się nie dzieje. Nuda.

Obrazek

Widoki na jakiś pagórek. Kotelnicę, Babią, Pilsko.

Obrazek

Tatry wyższe.

Obrazek

Tatry niższe.

Obrazek

Duże przestrzenie. Łagodne podejścia. Przed nami Pawlikowski Wierch (1016).

Obrazek

Okoliczności przyrody... ten, tego... i niepowtarzalnej.

Obrazek

Siedzimy i patrzymy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przysiółek Pawliki, pod Pawlikowskim Wierchem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zmieniamy na czerwony szlak i idziemy na północ.

Obrazek

Stara bacówka po drodze.

Obrazek

W pewnym momencie uznaję, że należy porzucić szlak, który ma iść krótkim zalesionym grzbietem. a potem zejść w dolinę do Łapsz Wyżnich. Zamiast tego decyduje się iść długim, częściowo odsłoniętym grzbietem przez Kuśnierzów Wierch (814).

Obrazek

Szybko okazuje się, że to była dobra decyzja. W dole Łapsze Wyżnie, w tle Pieniny i Beskid Sądecki.

Obrazek

Ukochanej się podoba.

Obrazek

A co do Tatr, ciągle są widoczne.

Obrazek

Obrazek

Schodzimy do Łapsz Wyżnich.

Obrazek

Czerwonym szlakiem wychodzimy na Grandeus (795).

Obrazek

Gorce.

Obrazek

Następnie poruszamy się płaskim bezszlakowym grzbietem w kierunku zachodnim, ku wzniesieniu Ubocz (767).

Obrazek

Tatry oglądamy ciągle.

Obrazek

Obrazek

Nad Trybszem ktoś zmajstrował taki punkcik widokowy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Słońce zachodzi, bezszlakowo schodzimy do auta.

Obrazek

Ależ był to spokojny i cudny widokowo dzień!

To by było na tyle. Obiecaliśmy sobie, że na pewno musimy częściej odwiedzać Spisz.

Autor:  kefir [ Śr paź 30, 2019 11:41 am ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

Grandeus wymiata 8)

Autor:  Redemption MM [ Śr paź 30, 2019 2:23 pm ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

Byliśmy na Bachledce tego lata. Nawet 5€ nie warta ta przyjemność. Żałowałam. Lubiliśmy tam podjeżdżać w dzień odpoczynku od gór i posiedzieć na łączce jak z WinXP z widokiem na Tatry. Jak dzieci były młodsze, to chodziliśmy po edukacyjnej ścieżce z zadaniami, wieża widokowa, potem radler na tarasie schroniska. Taki reset. Szkoda..
Teraz wielkie parkingi, tłumy i Ale,Ale,Aleksandra w głośnikach.

Autor:  Sheala [ Śr paź 30, 2019 2:24 pm ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

Jakie ty robisz piękne zdjęcia. Z filtrem polaryzacyjnym? O ten błękit mi chodzi.

Autor:  Krabul [ Śr paź 30, 2019 2:25 pm ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

Spisz jest bardzo fajny.
Kominek, wino, pojechałbym sobie na taki weekend. Tego ostatniego dnia w Tatry nie chciało się Wam iść?

A te ścieżki w koronach drzew to ja nie wiem co to jest - ale mam taką teorię, że ludzie musze "odpoczywać" w tłumie i hałasie gdyż inaczej czują się nieswojo.

Autor:  Redemption MM [ Śr paź 30, 2019 2:29 pm ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

Krabul napisał(a):
Spisz jest bardzo fajny.

Mam swoją bazę w Jurgowie od lat :)

Autor:  zephyr [ Śr paź 30, 2019 2:43 pm ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

super wypad :!: Piękne widoczki na Tatry. Ostatnio oglądałem sobie trochę Spisz z góry z tego najbliższego pasma Tatr 8) Ładnie to z góry wyglądało.
Takiego urlopu to można pozazdrościć :brawo:

Autor:  sprocket73 [ Śr paź 30, 2019 3:17 pm ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

Redemption MM napisał(a):
Nawet 5€ nie warta ta przyjemność.
Kurcze... nawet 1€ bym nie dał, poważnie.

Sheala napisał(a):
Z filtrem polaryzacyjnym? O ten błękit mi chodzi.
Tak, to właśnie efekt działania filtra polaryzacyjnego.

Krabul napisał(a):
w Tatry nie chciało się Wam iść?
W domu myślałem, że wyskoczymy, choćby w Bielskie. A na miejscu tak mi Spisz przypasował, że o Tatrach zapomniałem. Wolałem je sobie oglądać z daleka ;)

Autor:  net. [ Śr paź 30, 2019 6:26 pm ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

Byłam w zeszłym roku na Bachledce i wydawało mi się to ciekawą atrakcją, ale taką do zobaczenia raz... Nie było jednak takich tłumów jak na tych zdjęciach, Renówki i trawy w rolce...

I tak patrzę na te krótkie rękawki, siedząc teraz i marznąc... Pozazdrościć pogody, jaka się trafiła :)

Autor:  Redemption MM [ Śr paź 30, 2019 8:39 pm ]
Tytuł:  Re: Wczasy w Kacwinie

Takich tłumów w sierpniu też nie było i chyba też nie było takich krytych tarasów i sztucznej trawy.
Mają tam poczekalnię dla psów przed bramkami na kładkę.
Samo podejście takie beskidzkie i całkiem przyjemne.
Finisz w postaci tego ślimaka słaaby..

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/