Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Cztery wieże i Polskie Fontainebleau
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=20820
Strona 1 z 1

Autor:  kefir [ Pt maja 08, 2020 8:39 am ]
Tytuł:  Cztery wieże i Polskie Fontainebleau

Pierwszy maja.
Pobudka o 5 i wyjazd do pierwszego z 7 punktów zaplanowanych na dzisiejszej trasie. Pogoda niepewna, za to pewny deszcz po 15:00 pilnują dzisiejszego harmonogramu. Wymyśliłem, że dzisiaj nawet jeżeli nie będzie widoków to pozaliczamy trochę wież widokowych na wschodzie.
Obrazek
Widok z wieży widokowej na Golgocie

Pierwszy cel to Dąbrówka Szczepanowska i wieża widokowa na Golgocie (395 m n.p.m.). Wieża posiada drewniane elementy dekoracyjne i pod względem estetycznym prezentuje się lepiej niż większość beskidzkich drewniaków. Na dachu i lampach zainstalowane panele słoneczne, okolica czysta, parking pod wieżą, ławeczki, a przy dobrej pogodzie można z górnej platformy podziwiać Beskid Wyspowy i Tatry. Oczywiście my o takich widokach nie mieliśmy nawet co myśleć. Idziemy jeszcze na krótki spacer zahaczając o szlak I Wojny Światowej, mijamy cmentarz na którym spoczywają żołnierze armii Austro-Węgierskiej i Rosyjskiej, 18 metrowy pomnik i okopy.

Obrazek
Wieża na Golgocie

Obrazek
Padalec

Obrazek
Cmentarz Wojenny nr 193

Obrazek
Okopy

Obrazek
Kamienny pylon z inskrypcją: „Bohaterowie szturmowali to wzgórze bronione przez bohaterów. Nieśmiertelna sława wieńczy zwycięzców.”

Obrazek
Cmentarz znajduje się na historycznym polu walki, w okolicy zachowały się nawet leje po pociskach.

Drugi punkt na trasie to miała być mega niespodzianka dla Norberta. Wieża widokowa w Głobikowej z parkiem dinozaurów. Miało być wielkie WOW!, niestety z powodu pandemii wieża i większość dinozaurów jest ogrodzona i zamknięta.

Obrazek
24-metrowa wieża w Głobikowej

Punkt trzeci – Liwocz (562 m n.p.m.). Najwyższe wzniesienie Pogórza Ciężkowickiego z platformą widokową na szczycie. Po zaparkowaniu samochodu na jakimś leśnym skrzyżowaniu obieramy kurs na „śmierdzące źródełko”, które faktycznie śmierdziało siarką, a ponadto droga dojściowa była „udekorowana” pustymi butelkami i innymi śmieciami. Po drodze mijamy jeszcze martwą naturę – największego zaskrońca jakiego w życiu widziałem. Od źródełko Ewa proponuje drogę przez las na pałę, cóż… Kierat odwołany to przynajmniej tak sobie połazimy po krzakach. Wychodzimy około XI stacji drogi krzyżowej (czyli na szczyt już bliżej niż dalej), trochę turystów na szlaku regularnie rzucających pety na prawo i lewo. Bez komentarza. Na szczycie znajduje się sanktuarium z platformą widokową, powiem tak – budynek udekorowany z każdej strony jak to sanktuarium. Taras mile zaskakuje widokami, przy ładnej pogodzie widać Tatry, Babią Górę, Bieszczady i Góry Świętokrzyskie, my takich widoków oczywiście nie mieliśmy, ale przyznacie, że to jest coś. Przejście prowadzące na platformę – większego syfu i śmietniska w górach próżno szukać, miałem napisać, że brakuje tylko żeby ktoś narobił na środku, ale mam spore obawy, że jednak nie brakuje…

Obrazek
Sanktuarium i platforma widokowa na Liwoczu

Obrazek
Tyle widzieliśmy z tarasu widokowego

Gdy podziwiamy widoki z tarasu widokowego słyszymy grzmot w oddali, więc nie ociągając się zaczynamy schodzić do samochodu, deszcz nas łapie dokładnie w momencie jak byliśmy już na miejscu.

Chwilę postraszyło i zanim zaparkowaliśmy w kolejnym miejscu już nie padało.

Punkt czwarty – Brzanka (534 m n.p.m.). Kolejna wielka kapusta do kolekcji i kolejna wieża na którą można wejść i wyobrażać sobie jak wspaniale widać stąd Tatry. Oprócz tego obok wieży jest jeszcze Bacówka (niestety chwilowo nieczynna), spora wiata gdzie można przeczekać załamanie pogody, oraz co mnie zaskoczyło – dwie toalety. Zapachniało zachodem. Ponieważ z panoramy nici robimy rekonesans po okolicy i znajdujemy min. kamienny obelisk upamiętniający Akcję Burza i stacjonujące tu w sierpniu’44 oddziały AK.

Obrazek
Bacówka na Brzance

Obrazek
Wieża widokowa na Brzance

Punkt piąty – Skamieniałe Miasto w Pogórzu Ciężkowickim. W piachach po deszczu wspinać się nie można, więc całe szczęście, że nastawiliśmy się na spacer. Płacimy za parking i wstęp do parku, jak później się zorientowaliśmy było to jedyne płatne wejście i do szlaku można dojść właściwie z każdej strony… nawet z drugiej strony parkingu. Przynajmniej Norbert ma pieczątkę w książeczce. O tym miejscu czytałem sporo dobrego i chyba rozszyfrowałem o co tak na prawdę chodzi z tym „Polskim Fontainebleau” – Fontainebleau oczywiście od urokliwych głaziulców po których raz można się wspinać, a raz nie, a Polskie… bo prawie na każdym kamieniu w rezerwacie jest wyryte kto i kiedy tu był, komu co i gdzie, albo po prostu inicjały i obrazki. Zauważyłem, że w niektórych przypadkach litery robią za chwyty nawet. Tak czy siak miejsce na pewno warte odwiedzenia, ale nie nastawiajcie się na drugie Teplice, albo Adršpach bo skały w Ciężkowicach to baldy, więc skala jest inna.

Obrazek
Zachowaj bezpieczny dystans

Obrazek
Warownia Górna

Obrazek
Orzeł

Obrazek
Piekiełko

Obrazek

Obrazek
Widoki z polany

Obrazek
Skałka z krzyżem

Przy samochodzie znowu nas łapie deszcz, tym razem już konkretniejsza ulewa, towarzystwo do tego mówi, że wystarczy już tej wieżowej wycieczki…i w sumie słusznie bo coś trzeba sobie zostawić na wschód słońca. W planach był jeszcze Bruśnik do którego mieliśmy rzut beretem i wieża na Szpilówce która ma aż 32 metry. Zgodnie uznaliśmy na koniec, że taka forma spędzania wolnego dnia to jednak nie jest nasz styl. Dinozaury były pozamykane, na szczęście wąż na szlaku, lody na pustym rynku w Ciężkowicach i okopy ratowały frajdę:)

Autor:  anke [ N maja 10, 2020 4:07 pm ]
Tytuł:  Re: Cztery wieże i Polskie Fontainebleau

Cytuj:
droga dojściowa była „udekorowana” pustymi butelkami i innymi śmieciami.
Cytuj:
trochę turystów na szlaku regularnie rzucających pety na prawo i lewo
Cytuj:
Przejście prowadzące na platformę – większego syfu i śmietniska w górach próżno szukać


eee... pewnie ci się przywidziało, a tak w ogóle to co ty taki pedant jesteś, a może i oszczerca :!:

Autor:  kefir [ N maja 10, 2020 6:10 pm ]
Tytuł:  Re: Cztery wieże i Polskie Fontainebleau

Dlaczego niby oszczerca i pedant?
Parki, góry i lasy to nie jest śmietnik, ani własny ogródek żeby robić syf. Śmieci widuję chyba podczas wszystkich wycieczek i zawsze mnie to wkurza i irytuje, ale tutaj to była jakaś kumulacja chyba. Jak widzę kilka osób na platformie którzy palą szlugi i później wychodzę na górę po schodach usianych petami, a oni już nie palą to mam wierzyć, że Ci byli przezorni i wzięli ze sobą przenośną popielniczkę, zgodzić się z tym, że peta w sumie można wyrzucić byle gdzie, czy jednak może mnie to trochę wkurzać bo jednak po to wyjeżdżam z miasta żeby pobyć trochę na łonie przyrody?

Autor:  sprocket73 [ N maja 10, 2020 6:32 pm ]
Tytuł:  Re: Cztery wieże i Polskie Fontainebleau

kefir napisał(a):
Śmieci widuję chyba podczas wszystkich wycieczek i zawsze mnie to wkurza i irytuje
Też tak mam. Ale próbując być całkowicie obiektywnym, zaryzykuję stwierdzenie, że na przestrzeni lat stopień zaśmiecenia w naszym kraju spada. Niestety jest to powolny proces.

Autor:  anke [ N maja 10, 2020 6:37 pm ]
Tytuł:  Re: Cztery wieże i Polskie Fontainebleau

no, chłopaki, jak rozumiem, żarcik mi się nie udał :(

Autor:  sprocket73 [ N maja 10, 2020 6:42 pm ]
Tytuł:  Re: Cztery wieże i Polskie Fontainebleau

anke napisał(a):
jak rozumiem, żarcik mi się nie udał

ja zauważyłem ironię od razu - była dla mnie tak oczywista, że nawet nie skomentowałem :)

Autor:  kefir [ N maja 10, 2020 6:54 pm ]
Tytuł:  Re: Cztery wieże i Polskie Fontainebleau

:!: Mnie zmylił :lol:
Poprawa i świadomość na przestrzeni lat faktycznie wydaje się poprawiać, ale tak jak zauważyłeś jest to powolny proces. Nasze wnuki będą miały czyściej, ale pewnie mniej terenów zielonych.

Autor:  Redemption MM [ Pn maja 11, 2020 9:55 am ]
Tytuł:  Re: Cztery wieże i Polskie Fontainebleau

Wydawało mi się, że jest lepiej. No, wydawało. Ja rozumiem pokolenie starców rodem z PRL jak ja, ale, że młodzi, europejscy, ba, tacy światowi ludzie robią chlew, to mnie po prostu wk.wia. Swoim bym do du.py nakopała.

A wycieczka i tak fajna. Ja łażę w swoich okolicach namiętnie. W góry za daleko na 1 dzień.

Autor:  Krabul [ Pt cze 05, 2020 9:13 pm ]
Tytuł:  Re: Cztery wieże i Polskie Fontainebleau

A co to tych wież wam tam tyle nastawiali?
Te skałki kozak. Jak w Stołowych.

Autor:  Carcass [ Pn cze 08, 2020 4:36 pm ]
Tytuł:  Re: Cztery wieże i Polskie Fontainebleau

Super pomysł na wycieczkę z dzieckiem. Skąd jechałeś i ile kilometrów Ci wyszło łącznie ? Byłbym wdzięczny za jakąś mapkę poglądową.

Autor:  kefir [ Wt cze 09, 2020 9:19 am ]
Tytuł:  Re: Cztery wieże i Polskie Fontainebleau

Proszę bardzo :)
https://www.google.pl/maps/dir/Krzeszow ... e0!5m1!1e4

Kółeczko 6 wież widokowych (do większości dojazd samochodem) + dinozaury i skalne miasto w Ciężkowicach :)

Będziesz miał zbliżone miejsce startu.

Autor:  Carcass [ Wt cze 09, 2020 10:37 am ]
Tytuł:  Re: Cztery wieże i Polskie Fontainebleau

kefir napisał(a):
Proszę bardzo :)
https://www.google.pl/maps/dir/Krzeszow ... e0!5m1!1e4


Super, bardzo Ci dziękuje. na pewno wykorzystam i to może w całkiem bliskiej przyszłości.
Mieszkamy bardzo blisko siebie. Można by się czasem gdzieś zgadać na wspólny wypad...

Autor:  kefir [ Wt cze 09, 2020 10:41 am ]
Tytuł:  Re: Cztery wieże i Polskie Fontainebleau

Carcass napisał(a):
kefir napisał(a):
Proszę bardzo :)
https://www.google.pl/maps/dir/Krzeszow ... e0!5m1!1e4


Super, bardzo Ci dziękuje. na pewno wykorzystam i to może w całkiem bliskiej przyszłości.
Mieszkamy bardzo blisko siebie. Można by się czasem gdzieś zgadać na wspólny wypad...


Też bym się napił :lol:

Autor:  Carcass [ Śr cze 17, 2020 12:23 pm ]
Tytuł:  Re: Cztery wieże i Polskie Fontainebleau

kefir napisał(a):
Też bym się napił


To trzeba tylko jakiegoś kierowcę abstynenta znaleźć :).

Bylismy ostatnio na wieży na Szpilówce. Musze przyznać, że robi wrażanie.

Autor:  kilerus [ Cz cze 18, 2020 9:08 am ]
Tytuł:  Re: Cztery wieże i Polskie Fontainebleau

Byłem tam niedawno w tych Ciężkowicach i powiem szczerze, bardzo fajne. Szkoda tylko tych napisów.

Ja doszedłem do Wąwozu Czarownic i moim zdaniem najlepsze z tego wszystkiego. Sam wąwóz robi wrażenie. Wodospad też ciekawy.

Czy widziałeś szlak prowadzący na szczyt Skały z krzyżem?

Ja przeszedłem kawałek, ale żona by mnie zabiła jakbym to zrobił, bo mój starszy syn nie darowałby tego wejścia. Jakbym wiedział, ze to tam jest to bym kawałek liny wziął żeby go przyasekurować.

Autor:  kefir [ Cz cze 18, 2020 11:35 am ]
Tytuł:  Re: Cztery wieże i Polskie Fontainebleau

Widziałem. Jak byłem pod Skałą z krzyżem też żałowałem, że nie wziąłem sznurka. Niby wejście nie wygląda na trudne, ale nie wiadomo jak psycha by pracowała wyżej, a poza tym wspin przy dziecku bez liny... żona by mnie pobiła chyba :lol:
Mnie się rzuciło w oczy, że część tych szpetnych napisów robi za chwyty, ewidentnie widać ślady magnezji na literach.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/