Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Ćwilin - góra wschodów i zachodów słońca.
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=20826
Strona 1 z 1

Autor:  Carcass [ N maja 24, 2020 5:44 pm ]
Tytuł:  Ćwilin - góra wschodów i zachodów słońca.

W styczniu 2017r. postanowiłem tchnąć trochę świeżości w górskie eskapady i zaplanować coś extra, a równocześnie coś, co nie zajmie dużo czasu. Uznałem, że wschód słońca na Ćwilinie to będzie to. Ekipa zebrała się raptem w kilkanaście minut. I tak oto wyjechaliśmy ode mnie tuż po 3 w nocy. Gwiazdy świeciły, psy szczekały a na dzień dobry idąc do samochodu wywinąłem gustownego orła, w moich nowych górskich butach. To tak na dobry początek. Tuż po 5 nasza piątka zameldowała się na parkingu w Gruszowcu przy barze "Pod Cyckiem". Pięknie, mroźno, tajemniczo. Zakładamy stuptuty, czołówki, wypijamy po 2 szybkie na rozgrzewkę i ruszamy na osławioną ścianę płaczu, czyli niebieski szlak z Gruszowca na Ćwilin. W mroku robię jakieś zdjęcia - oczywiście nic nie wyszło. Innym poszło ciut lepiej...

Obrazek

Mozolnie zdobywamy wysokość. Śnieg jest twardy, zmrożony, szlak w świetle czołówek dobrze widoczny. Cały czas rozważam założenie raczków, ale im jestem wyżej tym mniejszy ma to sens. Ostatecznie docieramy na szczyt bez żadnych dodatkowych wspomagaczy sprzętowych. Nie doceniłem moich kompanów. Na wierzchołku byliśmy ponad godzinę przed wschodem słońca. Mocny wiatr powoduje, że ręce marzną nawet w rękawiczkach, ale zaczynają się "kolorki", więc można nacieszyć oczy.

Obrazek

Obrazek

Przewidziałem już wtedy problemy związane z koronawirusem i przezornie zasłoniłem twarz :)

Obrazek

Wreszcie ok. 7:20 następuje wschód słońca. Fantastyczne wrażenia, zwłaszcza, że zimowe warunki sprzyjają kapitalnej przejrzystości powietrza (o miastach nie mówimy).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Uwieczniamy te wspaniałe momenty i szybko zbiegamy w dół tą samą drogą. Podziwiając tym razem świetne widoki na Lubogoszcz, Śnieżnicę i inne szczyty Beskidu Wyspowego.

Obrazek

Akcja górska zakończona na parkingu w Gruszowcu o 8:30 - czyli wtedy, kiedy normalni ludzie wychodzą w góry :). Udało się jeszcze obejrzeć finał AO i historyczny triumf Federera. Było pięknie.

Minęło prawie 3,5 roku...

Dwie piąte tamtego składu – czyli ja i Ela ponownie parkujemy w Gruszowcu – by tym razem uwiecznić zachód słońca na Ćwilinie. Jest piękny majowy dzień – w dodatku piątek i dobra przejrzystość powietrza. Wartko ruszamy w górę. Jak się okazało nie jesteśmy jedyni, którzy wpadli na ten pomysł.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podejście jak wiadomo jest mozolne, ale szybko nabieramy wysokości. Mijamy po drodze krzyż, postawiony w tym miejscu na pamiątkę śmierci Władysława Kowalczyka – przewodnika nowosądeckiego PTT, którego jesteśmy członkami.

Obrazek

Spoglądamy na zachód, już teraz dobrze to wygląda, ale będzie lepiej.

Obrazek

Obawiałem się o kontuzjowane kolano i o długą przerwę w górskich eskapadach, ale idzie się całkiem nieźle. I tak niepostrzeżenie po raptem 45 minutach od wyjścia stajemy na szczycie Ćwilina.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jest tu wyjątkowo gwarno, jak na tę bądź co bądź późną porę. No cóż, jest to jedno z lepszych miejsc w Beskidach do obserwowania wschodów i zachodów słońca...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dokładnie o 20:08 słońce zachodzi, a nam pozostało już tylko zejście tą samą drogą. Trzeba uważać bo jest ślisko i naprawdę stromo, ale praktycznie schodzimy jeszcze za jasności. Czołówki założyliśmy już prawie na dole. Za to przy samochodzie już zupełnie ciemno. I tak skompletowaliśmy wschód i zachód słońca na Ćwilinie. Jak się okazuje szybką akcję górską można z powodzeniem wykonać i po pracy. Po 22 byłem już w domu, zajadając się pyszniutkim, gorącym... kebabem :).

Autor:  anke [ N maja 24, 2020 9:46 pm ]
Tytuł:  Re: Ćwilin - góra wschodów i zachodów słońca.

księżyc przy zachodzącym słońcu?

Obrazek

Autor:  Carcass [ Pn maja 25, 2020 8:30 am ]
Tytuł:  Re: Ćwilin - góra wschodów i zachodów słońca.

anke napisał(a):
księżyc przy zachodzącym słońcu?


No tak to wygląda. Albo statek "obcych" :)

Autor:  shesmovedon [ Pn maja 25, 2020 9:59 am ]
Tytuł:  Re: Ćwilin - góra wschodów i zachodów słońca.

zachód >>>>>>>>>wschód, a jakoś wszyscy wklejają relacje ze wschodów na XYZ. Nieznająsie :P

Autor:  Carcass [ Śr maja 27, 2020 9:45 am ]
Tytuł:  Re: Ćwilin - góra wschodów i zachodów słońca.

shesmovedon napisał(a):
zachód >>>>>>>>>wschód, a jakoś wszyscy wklejają relacje ze wschodów na XYZ. Nieznająsie


Najlepiej wziąć namiot i zaliczyć za jednym zamachem wschód i zachód słońca. Szkopuł w tym, że to najlepiej by wyszło zimą...

Autor:  kefir [ Śr maja 27, 2020 11:53 am ]
Tytuł:  Re: Ćwilin - góra wschodów i zachodów słońca.

Muszę kiedyś się tam wybrać z namiotem. Byłem raz, ale pogoda była jakaś taka... mleczna.

Autor:  krank1 [ Śr maja 27, 2020 2:51 pm ]
Tytuł:  Re: Ćwilin - góra wschodów i zachodów słońca.

anke napisał(a):
księżyc przy zachodzącym słońcu?


Raczej nie, bo słońce jest za księżycem a ten świeci zawsze światłem odbitym ze słońca :)

Autor:  zjerzony [ Śr maja 27, 2020 4:30 pm ]
Tytuł:  Re: Ćwilin - góra wschodów i zachodów słońca.

Jak najbardziej. Kiedyś spałem na ławeczce koło Skalnika, świetna panorama na Karkonosze. Nad Śnieżką księżyc a nad Szrenicą zachodzące Słońce. To jedna z tych chwil gdy żałuję, że nie mam dobrego aparatu.
A ławeczka miała niecałe 40cm, pogoda piękna nie chciało mi się rozbijać namiotu, to dwa razy spadłem w śpiworze z ławki.

Autor:  kefir [ Śr maja 27, 2020 4:40 pm ]
Tytuł:  Re: Ćwilin - góra wschodów i zachodów słońca.

Cytuj:
dwa razy spadłem w śpiworze z ławki.
:lol: Wyobraziłem to sobie :lol:

Autor:  anke [ Śr maja 27, 2020 6:52 pm ]
Tytuł:  Re: Ćwilin - góra wschodów i zachodów słońca.

krank1 napisał(a):
Raczej nie, bo słońce jest za księżycem a ten świeci zawsze światłem odbitym ze słońca

przychodzi raz na miesiąc i rozstawia po kątach :wink:
poza tym uważaj, bo kto ma rację, ten stawia kolację

Autor:  zjerzony [ Śr maja 27, 2020 8:40 pm ]
Tytuł:  Re: Ćwilin - góra wschodów i zachodów słońca.

kefir napisał(a):
Wyobraziłem to sobie

Nie polecam. Do tego wiele razy budziłem się wisząc na krawędzi, a żeby się poprawić musiałem zlokalizować swoje położenie i ustalić kierunek przemieszczenia, co wybijało mnie ze snu. Rano byłem zmięty jak stówka.
Ale kiedyś spałem w przedziale pociągu na półce bagażowej i było ok.

Autor:  kefir [ Cz maja 28, 2020 8:39 am ]
Tytuł:  Re: Ćwilin - góra wschodów i zachodów słońca.

Spanie na frytownicy jest super. A spaliście kiedyś u Kiełbasy w łazience? :lol:

Autor:  Krabul [ Cz maja 28, 2020 8:54 am ]
Tytuł:  Re: Ćwilin - góra wschodów i zachodów słońca.

kefir napisał(a):
Spanie na frytownicy jest super. A spaliście kiedyś u Kiełbasy w łazience? :lol:
Będzie relacja?

Autor:  kefir [ Cz maja 28, 2020 10:37 am ]
Tytuł:  Re: Ćwilin - góra wschodów i zachodów słońca.

A zaskoczę Cię i powiem, że nawet jest. Summitate to nie pierwszy mój blog, ale wcześniejsze wycieczki już przykryły się kurzem :wink:

Autor:  krank1 [ Pt maja 29, 2020 3:46 pm ]
Tytuł:  Re: Ćwilin - góra wschodów i zachodów słońca.

anke napisał(a):
przychodzi raz na miesiąc


Dużo ostatnio się u mnie dzieje w niewiadomym kierunku. Jestem bardzo zmęczony. Czasem wpadnę i coś napiszę żeby nie zostać zaginionym w akcji :)

anke napisał(a):
kto ma rację, ten stawia kolację

Może wpadniemy kiedyś na siebie w jakimś schronisku, to będzie okazja :) Ostatnio byłem na motocyklowym wypadzie z taką ekipą montowaną na szybko i dla jednego kolegi świat okazał się baaardzo malutki.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/