Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=21000 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | sprocket73 [ Pn wrz 28, 2020 7:03 am ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
Źle Cię poinformowano! Starość nie zaczyna się po 30. Po 30 zaczyna się najlepszy okres życia - 10 lat prosperity. A starość potem, czyli po 40 ![]() Trasy powiedziałbym klasyczne. Dawno takich nie robiłem. A w Dolinkach gdzie byłaś? |
Autor: | gouter [ Pn wrz 28, 2020 8:47 am ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
net. napisał(a): Wcześniej uważałam, że przekroczyć 30-stkę, to jak jedną nogą w grobie się znaleźć... No, ja w tym wieku się ożeniłem, więc prawda leży blisko ![]() Zaraz po 30-tce aktywność górska spadła do minimum - wiadomo - małe dzieci, dorabianie się... Teraz już na horyzoncie pojawia się 50, ale w tym roku zauważyłem właśnie drastyczny spadek formy. Liczyłem, że dotrwam do 50-tki, jeszcze się nie poddaję. |
Autor: | e_l [ Pn wrz 28, 2020 9:10 am ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
net. napisał(a): Wcześniej uważałam, że przekroczyć 30-stkę, to jak jedną nogą w grobie się znaleźć... a teraz uważam tak jeszcze bardziej. Nie wiesz o czym piszesz ![]() ![]() net. napisał(a): Zawrat od Gąsienicowej z zejściem do Piątki. To było moje drugie wejście na Zawrat, chyba z 10 lat temu. net. napisał(a): Ogólnie po tym wyjeździe mam ciągle mieszane odczucia - z jednej strony po razy pierwszy nie udało mi się zrobić wszystkich zaplanowanych tras (miała być dodatkowo Bystra i Błyszcz przez Ornak), żaden nowy dwutysięcznik w kolekcji nie wylądował, To dobrze, zawsze masz po co wracać a że nie było dwutysięcznika to nie ma znaczenia. Ważne że byłaś, miałaś fajna pogodę, ładne widoki.sprocket73 napisał(a): Źle Cię poinformowano! Żle Cię poinformowano, wiem o czy mówię Starość nie zaczyna się po 30. Po 30 zaczyna się najlepszy okres życia - 10 lat prosperity. A starość potem, czyli po 40 ![]() ![]() |
Autor: | sprocket73 [ Pn wrz 28, 2020 9:25 am ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
gouter napisał(a): Liczyłem, że dotrwam do 50-tki, jeszcze się nie poddaję. Mam to samo! Próbuję dotrwać, ale kiepsko to widzę. Spadek formy zaczyna się po 40 i nie sposób tego kwestionować.e_l napisał(a): Starość ... zaczyna się... i tu każdy sam może wpisać sobie odpowiednia cyfrę. Wesołe jest życie staruszka! Właśnie sprawdziłem, że w katalogu ze zdjęciami mam 172469 plików. Jeszcze trochę dorobię, a na starość będzie co oglądać... gorzej jak stracę wzrok, od kilku lat się pogarsza ![]() |
Autor: | shesmovedon [ Pn wrz 28, 2020 9:33 am ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
sprocket73 napisał(a): ... gorzej jak stracę wzrok, od kilku lat się pogarsza ![]() Może nie będzie zdjęć, ale masz za to wysoce wyszkolonego psa przewodnika ![]() net., na pocieszenie dla staruszków dodam, że dwa najlepsze górskie sezony miałam mając 40 i 41 lat, więc naprawdę wszystko przed Tobą. A w okolicach 35-tki definitywnie samoczynnie przestało mnie napierdzielać kolano ![]() |
Autor: | Sebastian D [ Pn wrz 28, 2020 9:36 am ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
net. napisał(a): Udało się, ale spojrzenie w górę nie napawało optymizmem. Stromo... Kolana don't like it. Bardzo don't like it. Moje też zawsze krzyczą na zejściach. Ponad 40 lat je używam i jakieś 3 lata odkąd czuje już rzeczywisty mocny ból przy dużych, długich i obciążających zejściach. Gdzieś tam łykam glukozaminę, nie wiem czy pomaga. Z kijkami mi nie po drodze.. Ale im częściej je forsuję, tym - paradoksalnie, mniej czuję ten ból. Fajne wycieczki, ładna pogoda, super widoki. Czego chcieć więcej? |
Autor: | net. [ Pn wrz 28, 2020 10:21 am ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
sprocket73 napisał(a): A w Dolinkach gdzie byłaś? Będkowska i Kobylańska, z zahaczeniem o jakiś punkt widokowy, którego jednak nie jestem w stanie na mapie zlokalizować... Świetne miejsce ![]() To jest jeszcze szansa, że trochę po górach pośmigam? ![]() ![]() ![]() Sebastian D napisał(a): net. napisał(a): Udało się, ale spojrzenie w górę nie napawało optymizmem. Stromo... Kolana don't like it. Bardzo don't like it. Moje też zawsze krzyczą na zejściach. Ponad 40 lat je używam i jakieś 3 lata odkąd czuje już rzeczywisty mocny ból przy dużych, długich i obciążających zejściach. Gdzieś tam łykam glukozaminę, nie wiem czy pomaga. Z kijkami mi nie po drodze.. Ale im częściej je forsuję, tym - paradoksalnie, mniej czuję ten ból. Fajne wycieczki, ładna pogoda, super widoki. Czego chcieć więcej? Glukozaminę różną też łykałam swego czasu, ale nie zauważyłam, żeby przy wzmożonym wysiłku dawało to jakieś efekty ![]() A pogoda rzeczywiście dopisała, na to narzekać nie mogłam ![]() |
Autor: | Redemption MM [ Pn wrz 28, 2020 11:45 am ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
No dobra - moja wersja jest taka - 45lat plus rozleniwienie epidemiologiczne (największy skutek uboczny pandemii) i dętka, a już tak dobrze mi szło ![]() Przez Suche Czuby też szłam w tym roku i mnie zaskoczyła taka ścianka znienacka ![]() Lubię Zachodnie coraz bardziej. Co do kolan, mojemu M. po 40 się ustabilizowało plus jakieś śmierdzące tabsy ze zwierzęcia morskiego wcina, omułek zielonowargowy się biedactwo nazywa. |
Autor: | Elfka [ Pn wrz 28, 2020 4:03 pm ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
net. napisał(a): Wcześniej uważałam, że przekroczyć 30-stkę, to jak jedną nogą w grobie się znaleźć... a teraz uważam tak jeszcze bardziej Bez przesady ![]() net. napisał(a): Sobota to podkrakowskie dolinki, czyli dla mnie nowość, która bardzo mi się spodobała. Napiszesz coś więcej? Piękne trasy, szczególnie w Zachodnich ![]() |
Autor: | net. [ Pn wrz 28, 2020 6:15 pm ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
Elfka napisał(a): net. napisał(a): Sobota to podkrakowskie dolinki, czyli dla mnie nowość, która bardzo mi się spodobała. Napiszesz coś więcej? Postaram się tyle, ile pamiętam, zdjęć niestety nie posiadam z tego dnia ![]() Dolina Będkowska - ludzi już od początku trasy sporo, ale szlak prowadził łatwą, asfaltową drogą. Mija się jakieś dwa zbiorniki wodne, przy których również tłumy, ale okoliczności przyrody wynagradzają tę niedogodność ![]() ![]() Można opuścić asfalt i odbić na leśną ścieżkę, gdzie ludzi na szczęście brak lub występują w pojedynczych egzemplarzach. W ten sposób można dostać się do Doliny Kobylańskiej. Przez las, mieścinę, mijając odnogę biegnącą do cmentarza i odbicie na punkt widokowy (to chyba za ulicą Widokową). Turnie i turniczki w dolince przyciągają wzrok, a odbicie ze znakowanego szlaku na ścieżkę, która z każdym odcinkiem zwęża się coraz bardziej, dochodząc do pola i zmuszając do chaszczowania to niewątpliwie atrakcja dnia ![]() |
Autor: | Pan Maciek [ Pn wrz 28, 2020 10:29 pm ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
Weźże pokaż jakieś selfi. Tylko te góry i góry, ileż można |
Autor: | Zbychu [ Pn wrz 28, 2020 11:15 pm ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
sprocket73 napisał(a): gouter napisał(a): Nie ma się co mazgaić, tylko żyć przeświadczeniem, że z biegiem czasu w miejsce szybkości i żwawości przychodzi wytrzymałość. Liczyłem, że dotrwam do 50-tki, jeszcze się nie poddaję. Mam to samo! Próbuję dotrwać, ale kiepsko to widzę. Spadek formy zaczyna się po 40 i nie sposób tego kwestionować. Z biegiem czasu jest się w górach pełniej, a tyle jest się aktywnym, ile głowa pozwoli. Właśnie... głowa, głowa, głowa... ![]() |
Autor: | Pan Maciek [ Wt wrz 29, 2020 6:34 am ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
Zbychu napisał(a): Z biegiem czasu jest się w górach pełniej Coś w tym jest. Ja po 20-tce byłem przysłowiowym januszem, po 30-tce szlakowcem, po 40-tce pozaszlakowcem, a po 50-tce wspinaczem. Z żoną mamy razem 103 lata, w tym roku raczej skromnie bo cienko z czasem, Kościelce, Jordanka, Sokolica (będkowska) i parę pozaszlaków. Także z tą trumną po 30 to się nie ośmieszajmy. |
Autor: | Redemption MM [ Wt wrz 29, 2020 6:45 am ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
Elfka napisał(a): Bez przesady ![]() A ile masz, 32? ![]() To to forum starych dziadów już jest ![]() ![]() |
Autor: | e_l [ Wt wrz 29, 2020 8:41 am ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
Redemption MM napisał(a): Przez Suche Czuby też szłam w tym roku i mnie zaskoczyła taka ścianka znienacka A wiadoma, że rąk nie lubię używać. I jak, pokonałaś ją jak mniemam ![]() e_l napisał(a): Starość nie zaczyna się po 30-tce ani po 40-tce, zaczyna się....i tu każdy sam może wpisać sobie odpowiednia cyfrę. Wystarczy sobie wszystko poukładać w głowie i czas prosperity może trwać długo No popatrz, jak nie rozmawiamy o polityce to nawet się zgadzamy ![]() Zbychu napisał(a): Z biegiem czasu jest się w górach pełniej, a tyle jest się aktywnym, ile głowa pozwoli. Właśnie... głowa, głowa, głowa... sprocket73 napisał(a): Właśnie sprawdziłem, że w katalogu ze zdjęciami mam 172469 plików. Jeszcze trochę dorobię, a na starość będzie co oglądać... gorzej jak stracę wzrok, od kilku lat się pogarsza Nie przejmuj się, nauczysz Tobiego mówić i on Ci powie jaką wycieczkę oglądasz i będzie tak jakbyś tam był ![]() ![]() |
Autor: | sprocket73 [ Wt wrz 29, 2020 9:45 am ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
e_l napisał(a): nauczysz Tobiego mówić i on Ci powie jaką wycieczkę oglądasz W przypadku Tobiego starość wydaje się jeszcze szybszą perspektywą ![]() Niestety psy żyją krótko. Za 4 lata Tobi będzie miał 10 i pozostaną mu tylko małe wycieczki. Na razie staram się o tym w ogóle nie myśleć, bo mnie to przeraża. |
Autor: | WILCZYCA [ Wt wrz 29, 2020 10:53 am ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
Z tą większa to kiedyś miałam ubaw bo wszyscy schodzili lewą stroną i zrobił się zator no wiec ja na wprost i jakiś facet rzucił sie z pomocną dłonią i dostałam ataku śmiechu bo wyobraziłam sobie jak traci równowagę i leci ruchem kolistym jak ten kot Jinks ![]() ![]() |
Autor: | Redemption MM [ Wt wrz 29, 2020 11:46 am ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
net. napisał(a): Ta niższa to chyba ta albo ta... Obie wyglądają niepozornie na zdjęciach, nie jestem w stanie przypomnieć sobie, która ten problemik mi przysporzyła. I dlaczego, skoro wydaje się taka malutka i lajtowa ![]() To chyba ta pierwsza. Ja schodziłam prawą stroną, niby pikuś, a nie sięgałam nogami na końcu. Młodszego wcześniej za łapę jakiś pan przytrzymał, aż zawisł, bo schodził środkiem (pewnie ponad 2 metry ścianka ma?), a potem dezynfekcję od razu uskuteczniał ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Redemption MM [ Wt wrz 29, 2020 11:55 am ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
ps. A pier.icie o tym wieku, że żal czytać ![]() |
Autor: | Zbychu [ Wt wrz 29, 2020 10:40 pm ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
e_l napisał(a): No popatrz, jak nie rozmawiamy o polityce to nawet się zgadzamy Pieprzona polityka...Myślę, że w górach razem byłoby nam dobrze ![]() Tak serio to myślę, że jeśli odsunęłibyśmy na bok politykę, to w górskich realiach wszyscy mielibyśmy o sobie całkowicie inne zdania. Poprzez forum widzimy siebie w jakichś karykaturach. W rzeczonej kwestii... nie napisałem nic odkrywczego. Dla człowieka zgłębiającego góry od dziesięcioleci (nie raz w roku ![]() Ale też myślę: poszedłbym spenetrować coś zaległego, wejdę na szczyt inną drogą, ale... nie... pójdę spojrzeć na moją, jedyną w kształcie jarzębinkę odbijającą się w stawie, stojącą na łezce brusznic, przespać się w mojej kolebie, zobaczyć, czy sprężynujący i zanurzający się w potoku pod naciskiem buta korzeń kosówki jeszcze wytrzymuje (kto wie o jakim miejscu wspominam?), jak kozice poukładały sobie terytorium, czy niedźwiedź wciąż zachodzi... Żeby zglębić góry w pełni, takimi jakimi są, potrzeba i wyczynu i kontemplacji. Doświadczenia kolejnych etapów składają się na doświadczenie ogólne. Dlatego przestańcie pier.dolić Panowie o dotrzymaniu do pięćdziesiątki ![]() Chciałem dopisać: bo litość mnie ogarnia i śmiech pusty bierze... ![]() Inne przyjdzie samo i będzie to czymś naprawdę naturalnym... i dającym wiele radości. Jeśli nie, to znaczy, że Wasza górska droga miała poważne mankamenty. Nie liczę, że teraz zrozumiecie o czym piszę. Przyjdzie czas... Czepiłem się Panów, choć Paniom też się należy, ale nie wypada... ![]() Net. - 100 lat i większość w górach! |
Autor: | Redemption MM [ Śr wrz 30, 2020 6:58 am ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
Zbychu napisał(a): w górskich realiach wszyscy mielibyśmy o sobie całkowicie inne zdania Wystarczy nie politykować, co za problem? I będziesz fajny jak ja ![]() Zbychu napisał(a): pójdę spojrzeć na moją, jedyną w kształcie jarzębinkę odbijającą się w stawie, stojącą na łezce brusznic Ok.. to jeszcze przede mną. Zn. się takie opisy, bo że ryczę ze wzruszenia na szlaku, to wiadomo ![]() |
Autor: | sprocket73 [ Śr wrz 30, 2020 7:00 am ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
Zbychu napisał(a): Dlatego przestańcie pier.dolić Panowie o dotrzymaniu do pięćdziesiątki ... Inne przyjdzie samo i będzie to czymś naprawdę naturalnym... i dającym wiele radości. Spokojnie Zbychu, jakiś opór czasowi trzeba stawiać, to normalne biologiczne zjawisko zwane andropauzą, a potem wiadomo, wymyśli się piękną teorię pasującą do praktyki i też będzie fajnie ![]() |
Autor: | Zbychu [ Śr wrz 30, 2020 10:31 am ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
sprocket73 napisał(a): to normalne biologiczne zjawisko zwane andropauzą, a potem wiadomo, wymyśli się piękną teorię pasującą do praktyki i też będzie fajnie Przecież napisałem: Zbychu napisał(a): Nie liczę, że teraz zrozumiecie o czym piszę. Przyjdzie czas... Zbychu napisał(a): Żeby zglębić góry w pełni, takimi jakimi są, potrzeba i wyczynu i kontemplacji.
|
Autor: | Pan Maciek [ Śr wrz 30, 2020 12:06 pm ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
Jakbym spotkał Zbycha na szlaku tobym się podzielił miłym słowem, a jak na manifestacji to niemiłym. O i tak to wyglada ![]() |
Autor: | e_l [ Śr wrz 30, 2020 12:10 pm ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
Zbychu napisał(a): Myślę, że w górach razem byłoby nam dobrze Eeee, no nie wiem, bo ja lubię chodzić sama ![]() ![]() Zbychu napisał(a): Wyczyn konieczny, a jakże... U mnie niekoniecznie, czasem jest wyczyn a czasem zwykle szwędanie.Zbychu napisał(a): ...przespać się w mojej kolebie, Nigdy nie spałam w kolebie ![]() ![]() Pisanie o starości w wieku 30-stu lat to zwykła prowokacja ![]() |
Autor: | Zbychu [ Śr wrz 30, 2020 3:40 pm ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
Pan Maciek napisał(a): Na szczęscie nie chodzę na manifestacje Ani ja! ![]() e_l napisał(a): bo ja lubię chodzić sama Ja jestem na ogół zawziętym samotnikiem, ale nieoczekiwane spotkania w nieoczywistych miejscach (nawet nie mam tu na myśli pozaszlakowych ścieżek), to coś fascynującego. Miałem takich kilka i zawsze to jest kontakt, określiwszy w skróce, z bratnią duszą. Rozmowa o szczegółach topograficznych, niuansach i niuansikach terenowych, wymiana pomysłów na nowe wyzwania... Nigdy nie żałuję czasu na takie spotkania, nawet, tak jak ostatnio, przewidując nocne schodzenie z Żelaznych Wrót do Dol. Rumanowej. Samotność w górach jest dla ludzi, którzy przede wszystkim nie boją się zostać sam na sam ze sobą. Zwłaszcza, kiedy góry są domem na dzień i noc ![]() ![]() Kurde, chciałem tylko powiedzieć, że spotykając się, mielibyśmy o czym zamienić słowo ![]() e_l napisał(a): Nigdy nie spałam w kolebie , zawsze wracałam do swojej wygodnej kwatery Nawet nie wiesz, jakie wygodne kwatery są na wysokościach ![]() e_l napisał(a): Pisanie o starości w wieku 30-stu lat to zwykła prowokacja No i ja jej uległem ![]() |
Autor: | Damian78 [ Śr wrz 30, 2020 8:58 pm ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
sprocket73 napisał(a): A starość potem, czyli po 40 Że jak ?! U mnie dopiero się wyzwania zaczęły ![]() Koledzy mi co roku mówią, żebym życiową formę przygotowywał bo się grube akcje szykują ![]() A tak sobie wykombinowałem, że na 50 to sobie trawers Matta zrobię ![]() |
Autor: | Redemption MM [ Cz paź 01, 2020 7:27 am ] |
Tytuł: | Re: Przeklęta 30-stka i krótki urlop w Tatrach |
Zbychu napisał(a): największą wartością w górach jest drugi człowiek Podczytywałam sobie wczoraj "TOPR-żeby inni mogli przeżyć" i na 2 stronach mi łzy poleciały. Mniej więcej o takich sytuacjach była mowa. Też jakoś nie gonię za kontaktem z innymi ludźmi, ale .. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |