Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Beskid Wyspowy gorszego sortu - part 2 - z wigilią w tle... http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=21072 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Carcass [ Pn gru 21, 2020 6:28 pm ] |
Tytuł: | Beskid Wyspowy gorszego sortu - part 2 - z wigilią w tle... |
Miałem tam być już tydzień temu z moimi znajomymi, ale z różnych względów się nie udało. Miejscówka jednak nie spadła z rozkładu jazdy na ten rok, a jak Rafał jeszcze zaproponował spotkanie wigilijne pod Jaworzem to pojawiła się szansa na upieczenie dwóch pieczeni na jednym ogniu. W okolicach Krakowa słonce jest w ostatnim czasie towarem wysoce deficytowym. Z zazdrością patrzyłem na zdjęcia z gór robione przez moich znajomych w ostatnich dniach, gdzie słońca było aż w nadmiarze. Mnie też musi się poszczęścić. Wyjeżdżam gdzieś piętnaście po 6-tej. Oczywiście mgła, lekki mróz i ślisko na drodze. Zabieram po drodze Krzyśka i Elę i mkniemy do Limanowej. Po zjeździe z autostrady mgła znów gęstnieje. Chwilami widoczność niemal zerowa, ale na szczęście się rozwidniło w międzyczasie, więc można jakoś jechać. Kilka minut po 8-mej jesteśmy już na obrzeżach Łososiny Górnej. Witamy się z Krysią i Staszkiem i robimy szacher – macher z samochodami. Mój zostawiamy tutaj, a w piątkę mkniemy w kierunku Babiej Góry. Po zaparkowaniu, w jakieś minuty w stylu alpejskim osiągamy wierzchołek Babiej Góry. Jakieś pytania ? ![]() ![]() ![]() Przemieszczamy się nieco w kierunku Jaworza i rozpoczynamy podejście. Na początku w mglisto – szadziowatej pogodzie, ale z czasem przebłyski słońca były coraz mocniejsze. Po lewej mijamy kapliczkę – jeszcze we mgle. ![]() Ale za to po naszej prawej – widok czystej wody… ![]() Jest i osławiona wieża pod Jaworzem – taka oldschoolowa. ![]() ![]() Jak ja tam wlezę ? Wczoraj się zarwał pode mną szczebel w drabinie i biodro boli przy bardziej gwałtownych ruchach. Wejść wejdę, ale czy zejdę ? A może znów coś pode mną trzaśnie. Może lepiej sobie odpuścić ? No nie, będzie morze chmur w dole. Idę. Schody śliskie i strome, ale nawet bez większych problemów wtaczam się na górę. No i warto było. Może nie jest to idealne morze chmur bo takie jakieś rozlazłe, ale jest nieźle. Aparat aż się grzeje od robienia kolejnych zdjęć. Nawet Tatry się na chwilę pokazały. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() W końcu schodzimy, by nie robić sztucznego tłoku. Nawet bez większego bólu się udało. Na dole miało być ognisko. Początki były ciężkie – brak drzewa, brak ognia, brak ludzi, ale powoli, powoli wszystko się rozkręciło. I niczego nie brakowało. W międzyczasie i na dole na chwilę mgła się rozwiała i zobaczyliśmy górę Chełm z nadajnikiem na szczycie. ![]() Ognisko się pali, a my przy nim. Rafał uwiecznia nas z wieży… ![]() …przy ognisku… ![]() i po długich negocjacjach na tle CAŁEJ wieży… ![]() Trwa górska wigilia – specyficzna – jak wszystko w tym roku, ale bardzo miła i klimatyczna. Są opłatki tradycyjne, opłatki w płynie i fachowe jadło i napitek. Krysia 3 termosy gorącego barszczyku i paszteciki specjalnie tu przytargała. Szacun ! Były też symboliczne upominki dla uczestników i szczegółowe mapy Beskidu Wyspowego. PKP. Czas mijał szybko, a drogi nam nie ubywało. Do samochodu mieliśmy stąd bite 3 godziny, albo i lepiej. Trochę się niepokoiłem o moich znajomych, bo przedkładali opłatki płynne nad tradycyjne, ale trzeba wierzyć w ludzi. Koło 12:30 ostatecznie się żegnamy i ruszamy w stronę Jaworza. Jest tu dość ostre ale niezbyt długie podejście, dodatkowo tego dnia mocno zalodziałe. ![]() Jeszcze kawałek i jesteśmy na szczycie. ![]() ![]() Ruszamy dalej w stronę Sałasza. Po drodze kapitalny bukowy las. ![]() Przed Sałaszem moja 2-osobowa minigrupka coś zaczęła tracić rezon. Zacząłem się zastanawiać czy jest sens byśmy wszyscy razem szli do samochodu. Podejmujemy decyzję, że Krzysiek zejdzie z Elą w okolice wyciągu narciarskiego Limanowa SKI, a ja pociągnę dalej sam do Łososiny Górnej i podjadę po nich. Zatem od Sałasza staję się samotnym wilkiem Mcquade. ![]() ![]() ![]() Poniżej Sałasza Zachodniego jest super polanka z widokiem na Tatry. ![]() ![]() Potem jeszcze jeden punkt widokowy i rozpoczynam podejście na Sarczyn. ![]() Wcale nie takie lajtowe jakby się mogło wydawać. Trochę można się tu spocić, mimo iż to relatywnie niewielkie górki. ![]() Nie wiem czy tylko mnie się ta nazwa kojarzy z solami kwasu siarkawego ? ![]() Teraz z górki na pazurki i znowu podejście, tym razem na Groń. ![]() Po drodze znowu widokowa polanka. ![]() I wreszcie ostatni dzisiaj – już siódmy szczyt o nazwie Dzielec. Tutaj już słońce zaczęło zachodzić, a mnie pozostało dosyć ostre zejście, na szczęście wprost do samochodu. ![]() ![]() I tak dobiegła końca moja samotna krucjata. Pozostało jeszcze znaleźć moich znajomych, którym zostawiłem po drodze wskazówkę, gdzie mają skręcić. Na szczęście z niej skorzystali i po 16 byliśmy ponownie w komplecie. Wracało się bardzo ciężko. Walka z ostrym cieniem mgły mocno dawała się we znaki, ale w jednym kawałku wróciliśmy do domu. Dziękuje za wspaniałe towarzystwo i miło spędzony dzień. I tradycyjnie do następnego… Może jakiś symboliczny wypad w sylwestra – oczywiście do 19-tej ![]() |
Autor: | kefir [ Wt gru 22, 2020 12:52 pm ] |
Tytuł: | Re: Beskid Wyspowy gorszego sortu - part 2 - z wigilią w tle |
Jaworz bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Po okolicy już kilka razy się plątałem, ale na wieżę trafiłem dopiero w zeszłym miesiącu. Oby w sylwestra Wam wszystko wypaliło ![]() |
Autor: | Carcass [ Śr gru 23, 2020 12:04 pm ] |
Tytuł: | Re: Beskid Wyspowy gorszego sortu - part 2 - z wigilią w tle |
kefir napisał(a): Po okolicy już kilka razy się plątałem, ale na wieżę trafiłem dopiero w zeszłym miesiącu. Ja byłem tam po raz pierwszy. Super miejsce - również na ognisko. kefir napisał(a): Oby w sylwestra Wam wszystko wypaliło Zobaczymy jak bedzie z pogodą. Coś mi chodzi po głowie Ciecień. Jakbyś chciał dołączyć... |
Autor: | Redemption MM [ Cz gru 24, 2020 12:17 am ] |
Tytuł: | Re: Beskid Wyspowy gorszego sortu - part 2 - z wigilią w tle |
Popularna ta Babia ostatnio ![]() 4 zdjęcie super. Reszta imprezy też zacna. |
Autor: | Carcass [ Cz gru 24, 2020 1:54 pm ] |
Tytuł: | Re: Beskid Wyspowy gorszego sortu - part 2 - z wigilią w tle |
Redemption MM napisał(a): 4 zdjęcie super. Tylko 4 ? ![]() |
Autor: | Redemption MM [ Cz gru 24, 2020 11:42 pm ] |
Tytuł: | Re: Beskid Wyspowy gorszego sortu - part 2 - z wigilią w tle |
![]() ![]() |
Autor: | Carcass [ Śr gru 30, 2020 11:00 am ] |
Tytuł: | Re: Beskid Wyspowy gorszego sortu - part 2 - z wigilią w tle |
Redemption MM napisał(a): :bom: W sylwestra się gdzieś nie wybierasz w góry ? |
Autor: | Redemption MM [ Śr gru 30, 2020 11:42 am ] |
Tytuł: | Re: Beskid Wyspowy gorszego sortu - part 2 - z wigilią w tle |
Nie ma takiej opcji ![]() Jakieś góry wiosną dopiero. Mam nadzieję Karkonosze. Babią, ale tą większą, muszę też wreszcie odwiedzić i Biesy. Reszty nawet nie planuję. Co będzie, to będzie. |
Autor: | Carcass [ Śr gru 30, 2020 11:46 am ] |
Tytuł: | Re: Beskid Wyspowy gorszego sortu - part 2 - z wigilią w tle |
Redemption MM napisał(a): Nie ma takiej opcji ![]() Jakieś góry wiosną dopiero. Mam nadzieję Karkonosze. Babią, ale tą większą, muszę też wreszcie odwiedzić i Biesy. Reszty nawet nie planuję. Co będzie, to będzie. By my pewnie gdzieś jutro uderzymy, więc byłaby szansa wreszcie się spotkać i to w wyjątkowych okolicznościach ![]() |
Autor: | Redemption MM [ Śr gru 30, 2020 12:37 pm ] |
Tytuł: | Re: Beskid Wyspowy gorszego sortu - part 2 - z wigilią w tle |
O panie, mam ponad 300km w te góry ![]() |
Autor: | Carcass [ Pt sty 01, 2021 9:01 pm ] |
Tytuł: | Re: Beskid Wyspowy gorszego sortu - part 2 - z wigilią w tle |
Redemption MM napisał(a): O panie, mam ponad 300km w te góry ![]() Cóż to jest dla chcącego ![]() |
Autor: | kefir [ Pt sty 01, 2021 9:30 pm ] |
Tytuł: | Re: Beskid Wyspowy gorszego sortu - part 2 - z wigilią w tle |
Swego czasu na forum udzielał się Sokrates który dojeżdżał chyba z Białegostoku:) Czekam na relację sylwestrową;) |
Autor: | Carcass [ So sty 02, 2021 8:57 pm ] |
Tytuł: | Re: Beskid Wyspowy gorszego sortu - part 2 - z wigilią w tle |
kefir napisał(a): Czekam na relację sylwestrową;) Coś będzie, ale na razie straszny leń mnie dopadł. Nowy Rok cały na wyrku ![]() |
Autor: | Redemption MM [ N sty 03, 2021 12:13 am ] |
Tytuł: | Re: Beskid Wyspowy gorszego sortu - part 2 - z wigilią w tle |
kefir napisał(a): Swego czasu na forum udzielał się Sokrates który dojeżdżał chyba z Białegostoku:) Jest przecież nadal. Ale nie tam i z powrotem. Dzieci były małe, to robiliśmy czasem w niedzielę jakiś szczyt, ale potem nam się odechciało. Podróż jednak męczy straszliwie i zabiera przyjemność. |
Autor: | Carcass [ Śr sty 06, 2021 11:20 am ] |
Tytuł: | Re: Beskid Wyspowy gorszego sortu - part 2 - z wigilią w tle |
Redemption MM napisał(a): Jest przecież nadal. Ale nie tam i z powrotem. Dzieci były małe, to robiliśmy czasem w niedzielę jakiś szczyt, ale potem nam się odechciało. Podróż jednak męczy straszliwie i zabiera przyjemność. A gdzie mieszkasz, że tak wszędzie (w góry) daleko ? |
Autor: | Redemption MM [ Śr sty 06, 2021 4:05 pm ] |
Tytuł: | Re: Beskid Wyspowy gorszego sortu - part 2 - z wigilią w tle |
Północny skraj opolskiego. |
Autor: | Carcass [ Cz sty 07, 2021 11:30 pm ] |
Tytuł: | Re: Beskid Wyspowy gorszego sortu - part 2 - z wigilią w tle |
Redemption MM napisał(a): Północny skraj opolskiego. No to Biskupia Kopa pod nosem i sylwester jak znalazł ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |