Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Muńcuł nas zaskoczył http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=21157 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | kefir [ Pt kwi 16, 2021 9:39 pm ] |
Tytuł: | Muńcuł nas zaskoczył |
Ciężko w obrębie ok 100 km znaleźć jakiś szczyt na którym nas jeszcze nie było. Ewa podjęła się tego zadania i wymyśliła trasę na Muńcuł z powrotną opcją pozaszlakową. Zapowiadał się fajny, luźny spacer, więc ze złocistym płynem w plecaku, bez porannego zrywania się, dopiero po 11 meldujemy się na szlaku. ![]() Pogoda dopisywała od początku Od samego początku wita nas błoto śnieg, więc niestety dosyć szybko zalaliśmy sobie buty. Pogoda rewelacyjna, ciepło, błękitne niebo, a po krótkiej chwili zaczynają się pojawiać pierwsze widoki. Najpierw na Skrzyczne, później dodatkowo okoliczne szczyty Beskidu Żywieckiego. W okolicach Polany Szczytówka robimy sobie przerwę śniadaniową i delektujemy się przypiekającym słońcem. Opalenizna na pandę zawsze w modzie. ![]() Widok na Skrzyczne – najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego ![]() Im wyżej tym więcej błota i śniegu Dalsza droga to jeszcze większe błoto, a wraz ze wzrostem wysokości przybywa również śniegu. Przeciwności na szlaku z nawiązką wynagradzają nam widoki z Hali na Muńczole. Szczerze mówiąc to kompletnie nie nastawialiśmy się na jakieś spektakularne panoramy, zwłaszcza jak zobaczyliśmy że szczyt jest zarośnięty, a tutaj taka petarda. Tatry w całej okazałości, Wyłaniające się w oddali Niżne Tatry i Fatra z Wielkim Rozsutecem przyciągającym spojrzenia. Najlepsze bo wcześniej jak Tatry zaczynały się dopiero odsłaniać widzieliśmy ludzi schodzących ze szczytu i komentowaliśmy między sobą, że nikt nawet nie spojrzy i nie widzi, że są tutaj TAKIE widoki na wyższe partie Tatr… No i chwilę później jak dotarliśmy do hali przestaliśmy się dziwić. Miejsce idealne na wschód słońca. ![]() Tatry z Hali na Muńczole ![]() Spojrzenie na Małą Fatrę Do szczytu jeszcze kawałek podejścia został, a w butach robi się już coraz bardziej mokro, więc przy tabliczce robimy tylko szybką fotkę i schodzimy. Norbertowi już zimno coraz bardziej doskwiera, więc mobilizujemy go żeby jak najszybciej dojść do asfaltu. Przy przełęczy Kotarz przypominam sobie, że ten kawałek szliśmy w upale w zeszłym roku do Księstwa Potóckiego pod namiot. Teraz korytem płynie rzeczka z roztopów, a żeby przejść szlakiem na asfalt Ewa skacze po pniakach i kamieniach, a ja z Norbertem na ramionach pokonuję Leżaje w bród. Szkoda, że nie pomyśleliśmy żeby wziąć do samochodu buty i skarpetki na przebranie. ![]() Przeprawa przez Leżaje Teraz jeszcze tylko ponad 6 km słonecznym asfaltem z dzieckiem na plecach i można spokojnie wracać wyłożyć się w mieszkaniu. |
Autor: | sprocket73 [ So kwi 17, 2021 7:10 am ] |
Tytuł: | Re: Muńcuł nas zaskoczył |
Nie pamiętam, żeby z Muńcoła były jakieś widoki. Ale mam świadomość, jak bardzo masowe wycinki zmieniają krajobraz. Trzeba się tam wybrać i zobaczyć na własne oczy ![]() |
Autor: | kefir [ So kwi 17, 2021 11:06 am ] |
Tytuł: | Re: Muńcuł nas zaskoczył |
Było sporo śniegu, ale ta hala podszczytowa wyglądała na naturalną, a nie wykarczowaną w ostatnich latach. |
Autor: | krzysztof_KrK [ So kwi 17, 2021 11:15 am ] |
Tytuł: | Re: Muńcuł nas zaskoczył |
sprocket73 napisał(a): masowe wycinki zmieniają krajobraz No nie całkiem: W Beskidzie Śląskim faktycznie lasy w okolicach Skrzycznego od strony Dol. Zimnika padły ofiarą kwaśnych deszczy i kornika. Hala Na Muńczole była od dawna, ale widzi się ją tylko podchodząc szlakiem od wsi Ujsoły. Sam wierzchołek jest nadal dość zalesiony, trzeba się nieco nagłowić, żeby zobaczyć najwyższy punkt góry. Nieco na zachód od wierzchołka w lesie jest niewielkie zapadlisko ![]() Oczywiście, nie zaglądamy tam całkiem bezinteresownie, bo:" Skarby kryją się także na Muńcule. Według legendy w górze ukryte są piwnice ze skarbami, do których można dostać się tylko raz w roku, kiedy podczas procesji Bożego Ciała ksiądz czyta przy czterech kolejnych ołtarzach Ewangelie. Wejście do zbójnickich piwnic wymaga jednak nie lada odwagi, ponieważ skarbów pilnuje zły duch przybierający często postać czarnego barana. Najstarsze opisy dróg prowadzących w głąb jaskiń, do kosztowności, można odnaleźć w tzw. spiskach, czyli przewodnikach ręcznie spisywanych na potrzeby poszukiwaczy skarbów." (cytat ze strony https://ewt.slaskie.pl/media/files/cms/ ... ODA_PL.pdf ). Też wychodziliśmy w upale ostatniego lata (1.08), ja dodatkowo pchałem rower, za to mogłem zjechać (z Rycerzowej) plus te 6 km po asfalcie, by podjechać z powrotem autem do Soblówki po Basię i Anię. |
Autor: | sprocket73 [ So kwi 17, 2021 12:54 pm ] |
Tytuł: | Re: Muńcuł nas zaskoczył |
krzysztof_KrK napisał(a): Hala Na Muńczole była od dawna No i się wyjaśniło. Po prostu pomylił mi się Muńcuł z Oszustem. Nie pytajcie dlaczego. Sam nie mam pojęcia. Może to początki alzheimera, albo po prostu uszkodziło się chwilowo jakieś połączenie w mózgu. Znam i lubię widoki z Muńcoła, a i zapadlisko kiedyś namierzyłem ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |