Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Żółty z czarnym
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=21171
Strona 1 z 1

Autor:  magis [ Cz kwi 29, 2021 3:07 pm ]
Tytuł:  Żółty z czarnym

Miniony weekend spędziliśmy na bezskutecznych poszukiwaniach wiosny w Sudetach. W sobotni wieczór żegnaliśmy zachodzące słońce z wieży widokowej na Kalenicy, zaś w niedzielę kręciliśmy się w Masywie Ślęży.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tak się akurat złożyło, że we wtorek nadszedł dzień zaległego urlopu, który także postanowiliśmy spędzić na górskiej wycieczce. Wiośnie kij w oko - za cel obraliśmy Gorce. Dwie sprawy były pewne, a mianowicie dobra pogoda i śnieżna breja na szlakach, po cichu liczyliśmy również na resztki krokusów na halach.
Około 9 ruszyliśmy żółtym szlakiem z zupełnie pustego parkingu na przełęczy Przysłop w kierunku Jasienia. To oczywiście Beskid Wyspowy, ale na Gorce też miał nadejść odpowiedni moment dnia.

Obrazek

Obrazek

Pierwsze i trochę zdechłe krokusy znaleźliśmy na Polanie Przysłopek.
Kto nie przepada za krokusami scrolluje dalej.

Obrazek

Śnieg pojawił się mniej więcej na wysokości 1000 metrów npm - bardzo zmrożony i przyjemny w obsłudze. Z Jasienia zeszliśmy dla widoków na Polanę Skalne pod Kutrzycą. Nie było zawodu ponieważ polana oferuje rozległy widok od Beskidu Niskiego, przez Sądecki i Pieniny aż po Tatry Wysokie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dalszy etap nieco wyłamywał się z przyjętej konwencji, bo prowadził zielonym szlakiem do rozstaju na Polanie Folwarcznej. Stamtąd czarne znaki sprowadziły nas w dół do Lubomierza.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przebieg czarnego szlaku bardzo nam się spodobał, a jeszcze ciekawsza jest jego kontynuacja prowadząca w Gorce. W Lubomierzu przyszedł czas na chwilę odpoczynku przy kawie z miejscowej tankszteli i łapanie promieni słonecznych.
Dalej czarny szlak prowadzi przez pola i na tym odcinku jego oznaczenie jest dość niechlujne. Często są to wskazówki umieszczone na kamieniach leżących na ziemi, a zdarzył się także ekstra trudny do zauważenia czarno-biały znak na brzozie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wszystkie kolejne polany na szlaku obfitowały w krokusy, wpadliśmy więc w szał zdjęciowych wygibasów. Podejrzewam, że żona sfociła wszystkie egzemplarze po drodze, bo już przed wejściem na Kudłoń padła jej bateria w telefonie.
Ci, którzy nie przepadają za krokusami, albo mają ich już dość w tej relacji, niech scrollują dalej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pod Kudłoniem szlak staje dęba, pojawiają się liczne wychodnie skalne, w tym wysoki na szesnaście metrów Kudłoński Baca. Minęliśmy zarośnięty szczyt Kudłonia i kolejny raz zmieniliśmy znaki, tym razem z czarnych na żółte. Na polanie pod Gorcem Troszackim otwarł się widok na Tatry, spod śniegu wystawały kolejne fioletowe połacie krokusów.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Teraz czekało nas strome i szybkie zejście na halę Podskały, gdzie natrafiliśmy na kompletne krokusowe szaleństwo.
Scrollujemy :wink:.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Do zamknięcia pętli zostało nam już tylko zejście na przełęcz przez Jaworzynkę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie jestem jakimś wielkim entuzjastą gorczańskim, ale powyższa wycieczka bardzo przypadła mi do gustu. Po drodze spotkaliśmy tylko cztery osoby w rejonie Jasienia, co było sporym zaskoczeniem, bo w słoneczne weekendy parkingi w Rzekach zawsze pękają w szwach. Zresztą sami wiecie jaki jest ostatnio tłok w górach przez pandemie, zamknięte galerie handlowe itp., itd.
A tym razem było inaczej i chciałoby się napisać że tak jak kiedyś. Pięknie poprowadzone szlaki, zaskakujące oblicza przyrody, święty spokój i wielogodzinna wędrówka w oderwaniu od cywilizacji. Można sobie taką mieszankę zaserwować, chociaż chyba już tylko w środku tygodnia, gdy połączymy rejon Wyspowego z Gorcami i szlak żółty z czarnym.

Autor:  sprocket73 [ Cz kwi 29, 2021 4:18 pm ]
Tytuł:  Re: Żółty z czarnym

Te krokusy takie trochę wymięte. Też we wtorek szukałem wiosny i też zauważyłem, że kwiatki są, ale zmarnowane lekko przymrozkami. Wiosna w tym roku wyjątkowo wolno naciera.

Autor:  kefir [ Cz kwi 29, 2021 8:07 pm ]
Tytuł:  Re: Żółty z czarnym

Niektórzy bez ostrzeżenia wrzucają więcej krokusów :lol:

Fajnie pogoda Wam się udała, na zdjęciach wygląda super, na żywo pewnie i tak było lepiej.
Kudłoń z Bacą to jeden z dwóch punktów których w Gorcach jeszcze nie odwiedziłem, a są w planach od kilku lat.

Autor:  magis [ Pt kwi 30, 2021 2:28 pm ]
Tytuł:  Re: Żółty z czarnym

sprocket73 napisał(a):
Te krokusy takie trochę wymięte.

Wymięte przez śnieg i potargane przez wiatr, ale i tak była radocha z widoku tych ukwieconych hal. W zeszłym roku oglądem je tylko na starych zdjęciach, pozostając w domu jak rząd przykazał.
sprocket73 napisał(a):
Też we wtorek szukałem wiosny

Dobrze, że ten wtorek się trafił, bo na długi weekend cos straszą zlewami :|.
kefir napisał(a):
Kudłoń z Bacą to jeden z dwóch punktów których w Gorcach jeszcze nie odwiedziłem, a są w planach od kilku lat.

No to czarny szlak z Lubomierza z całego serca polecam.
Mi w Gorcach został jeszcze cały długi odcinek od Lubania do Kiczory. I po głowie od dawna mi chodzi przejście całego grzbietu wokół Doliny Ochotnicy.

Autor:  Krabul [ Pt kwi 30, 2021 2:35 pm ]
Tytuł:  Re: Żółty z czarnym

Mi Gorce przypasowały od pierwszego wejrzenia. Na Kudłoniu byłem, ale tego pipanta nie pamiętam, może za szybko szedłem.
Fajna wycieczka.

Autor:  anke [ So maja 01, 2021 9:52 pm ]
Tytuł:  Re: Żółty z czarnym

Jakbyś zszedł z Gorca Troszackiego na południe, to byś miał takie "kwiatki", a nie krokusy:

Obrazek

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/