Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Z okolic Javoriny http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=21208 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Rambubu [ Śr cze 30, 2021 12:38 pm ] |
Tytuł: | Re: Z okolic Javoriny |
Bardzo fajna relacja. krzysztof_KrK napisał(a): W tym dniu by mecz Polska-Hiszpania, więc zabraliśmy akcesoria kibica - i z wysokości ok. 2385 -chyba poskutkowało. Szkoda tylko, że w dniach pozostałych meczów nie zaplanowaliście sobie podobnych wycieczek - może naszym poszłoby trochę lepiej ![]() |
Autor: | anke [ So lip 03, 2021 1:00 pm ] |
Tytuł: | Re: Z okolic Javoriny |
Rambubu napisał(a): Bardzo fajna relacja. tak jest ![]() Mam takie wspomnienie sprzed paru lat z dworca PKP w Zakopanem. Na zewnątrz jest już ciemno, siedzę w pobliżu kas, czekam na autobus, gapię się na ludzi. Po mojej prawej stronie, pod oknem (na parapecie czy ławce, od zachodniej strony) siedzi... no właśnie, chyba Krzysztof_KrK (?), którego w tamtych czasach nie było jeszcze na forum. Wyjmuje coś do jedzenia (puszka? słoik?) ze sporego, jasnoszarego, nieco archaicznego plecaka. Na ludzi wokół nie zwraca uwagi. Wsiada potem do Flixbusa do Krakowa. (dodam szczegół dla rozpoznania wieczoru: na podłodze obok leżał skacowany turysta tatrzański, od którego strasznie cuchnęło wódą i całą resztą - wsiadł do krakowskiego autobusu.) |
Autor: | krzysztof_KrK [ N lip 04, 2021 8:09 pm ] |
Tytuł: | Re: Z okolic Javoriny |
anke napisał(a): pod oknem (na parapecie czy ławce, od zachodniej strony....) No tak, przypominam sobie parę takich wieczornych posiłków. Bo wtedy chodziłem po górach sam i starałem się korzystać z Flixbusa lub Stramy. Bo gdy zmęczenie wychodzi a wygodnie się rozsiądę za kierownicą, to można przysnąć, więc bałem się jeździć sam. Takie jednodniówki zostawiały wystarczająco dużo czasu, by jakiś spory kawałek szlaku zaliczyć. Odkąd zacząłem chodzić w góry z Anią, zabieramy się autem. Zresztą mam coraz mniej czasu, aż boję się, jak będzie na emeryturze (potencjalnie możliwej już za rok, no chyba, że wróci Platforma do władzy). Moja górska reaktywacja nastąpiła po prawie 30-letniej przerwie w 2013, z Anią zacząłem łazić po górach pod koniec sierpnia 2015, jeszcze parę samotnych wyryp zrobiłem w 2016 - wiec to mogło być gdzieś pomiędzy tymi datami. Byłem głodny, ale zabrakło czasu na wizytę w barze, a w plecaku był jeszcze spory zapas. Pewnie nie patrzyłem na innych podróżników, bo skupiłem się nad tym, by nie nakruszyć.
|
Autor: | krzysztof_KrK [ So lip 10, 2021 11:48 pm ] |
Tytuł: | Re: Z okolic Javoriny |
Ponownie udało się wygospodarować 2 dni w Javorinie. Rano we wtorek kończyłem remont w Żywcu (firma wymieniała 1 okno) -po powrocie do Krakowa miałem 2 godziny na odpoczynek, spakowanie i po 18 juz jechałem po Anię. Tylko, że w pośpiechu zapomniałem zabrać jednego z 3 spakowanych worków. W tym plecaku była lina, szpej i zaświadczenie o 2-krotnym szczepieiu Astrą Zenecą. Rejestracja online na stronie https://korona.gov.sk/en/ehranica/ też mi się nie udała, bo wpisując kod pocztowy zamiast spacji wstawiła mi się kreska. Tylko to ostatnie mogło sprawić problem, bo tym razem Ania zaplanowała krótką wycieczkę z przewodnikiem w Tatry Bielskie, bez liny. Jakoś udało się przejechać przez granicę w Jurgowie. ![]() A w środę rano ruszyliśmy w trójkę przez Zadnie Koperszady i od razu zaniepokoiła nas ilość aut Lesnej Slużby - we wszystkich miejscach, skąd startuję ścieżki myśliwskie, których w Bielskich pod dostatkiem. Dopiero wieczorem Ania wyczytała w sieci, że była po 2 stronach granicy akcja liczenia kozic. ![]() Alternatywny plan przejścia Jagnięcej Grani też odpuściliśmy, bo przed domkiem Tanapu stało następne auto terenowe. ![]() Ze względu na ograniczenia czasowe naszego przewodnika- wróciliśmy z Przełeczy Pod Kopą do Javoriny (a nasz przewodnik zaraz wrócił do Polski). ![]() ![]() Dzięki temu po raz pierwszy zdążyliśmy zjeść porządny obiad w knajpie przy sklepie w Javorinie. Po zmianach personalnych znacznie się tam poprawiło, jedzenie całkiem niezłe i sklep lepiej zaopatrzony. Nazajutz nastawiliśmy budzik na 4:30 i z domku wyruszyliśmy o 5:15, to nasz rekord. Ale dzięki temu pierwsze 2 godziny podchodziliśmy w chłodzie. ![]() Niestety, potem znów zaczęło prażyć- do tego zero wiatru, na stromym podejściu można się ugotować. ![]() Nasze tempo dramatycznie spadło. Brak liny (tylko długa pętla wygrzebana z samochodu) spowodował zredukowanie planu - zamiast grani Jaworowego Muru -były Jaworowe Wierchy, do pierwszej z Jaworowych Turni. ![]() ![]() ![]() Po raz pierwszy udało się zdążyć na ostatni autobus z Łysej Polany do Javoriny, a późnym wieczorem już byliśmy w Krakowie. |
Autor: | anke [ So paź 09, 2021 11:50 am ] |
Tytuł: | Re: Z okolic Javoriny |
krzysztof_KrK napisał(a): -i coś jeszcze: trwający do 4 nad ranem koncert karaoke, głośnej muzyki, dwie godziny snu- to trochę mało, ale jakoś dało się przeżyć Dziwi mnie niezmiennie, że zarządzający schroniskami pozwalają na to, regulamin mają widać w dupie, ale przecież sami też nie zasną, gdy się trzęsie od decybeli całe schronisko. Zjawisko nagminne także po polskiej stronie. A wycieczki cudne, zazdroszczę znajomości Tatr, swobody, wspinania. krzysztof_KrK napisał(a): -Nie wiem, czemu to zdjęcie za pierwszym razem się przekręciło (choć w katalogu było poziomo) to jeszcze usuń to przekręcone, żeby było elegancko ![]() |
Autor: | krzysztof_KrK [ So paź 09, 2021 2:58 pm ] |
Tytuł: | Re: Z okolic Javoriny |
anke napisał(a): Dziwi mnie niezmiennie, że zarządzający schroniskami pozwalają na to, regulamin mają widać w d Większość uczestników imprezy, to byli pracownicy schroniska- o ile się orientuję. Mogło być jeszcze gorzej -gdyby fałszowali. Miałem z tym do czynienia rok temu zimą na Przegibku. tylko, że spałem w pokoju i trochę lepiej tłumiło (za to krócej trwało). |
Autor: | lxix [ Śr sie 24, 2022 6:58 am ] |
Tytuł: | Re: Z okolic Javoriny |
Gratulacje, u mnie wciąż te cele czekają na realizację. Może jeden w tym sezonie uda się zrobić. |
Autor: | TataFilipa [ Śr sie 24, 2022 9:57 pm ] |
Tytuł: | Re: Z okolic Javoriny |
Ale dlaczego Ty się z tym jednym kijkiem wszędzie wspinasz ? |
Autor: | krzysztof_KrK [ Cz sie 25, 2022 7:31 am ] |
Tytuł: | Re: Z okolic Javoriny |
TataFilipa napisał(a): dlaczego Ty się z tym jednym kijkiem wszędzie wspinasz ? tym razem kijek rzeczywiście przeszkadzał -talerzyk często łapał linę. Ale staram się z nim nie rozstawać ze względu na mini-czekan w głowicy kijka. To bardzo pomaga w śliskich trawkach. Problemem jest też długość- nie da się go bardziej złożyć- natomiast rozciągnąć można do 2m i wtedy po zdjęciu talerzyka jest mała sonda lawinowa. W efekcie na nartach nie używam czekana, co jest wygodniejsze. Kiedyś próbowałem go przytroczyć do plecaka- wtedy sporo wystaje do góry i haczy o okapy. Może Black Diamond wyprodukuje nowszą -bardziej składaną wersję. Np. w Tatrach Bielskich na Muraniu świetnie się sprawdzał. Na razie nie wybieram sie na drogi powyżej III, to z kijkiem mogę sie nie rozstawac. |
Autor: | anke [ N sie 28, 2022 7:47 pm ] |
Tytuł: | Re: Z okolic Javoriny |
Zdążyłam przeczytać, gdy były zdjęcia, ale pobieżnie. Chciałam teraz przeczytać uważnie, a tu zdjęć już nie ma. ![]() |
Autor: | krzysztof_KrK [ Pn sie 29, 2022 9:33 pm ] |
Tytuł: | Re: Z okolic Javoriny |
anke napisał(a): zdjęć już nie ma Przepraszam - dostałem najpierw mylący mail od "Fotosika", że wykorzystałem 81% miesięcznego limitu z ostrzeżeniem, że dalsze zdjęcia mogą być blokowane. Ale po paru dniach przyszedł od nich mail o przekroczeniu limitu i o zablokowaniu zdjęć, kóry zignorowałem. A tu niespodzianka -zdjęcia zniknęły. Do końca miesiąca. Nawet wyszukałem procedurę, jak zapłacić -by w przyszłości mieć te 10 Gb zapasu za jednie 15 zł. Tylko zamiast do iPKO ta strona ma link do Inteligo. Tam mój login już nie działa- ale była też opcja wpisania Blika, chyba się udało i może jutro odblokują. Tak na wszelki wypadek- to załączam linki do zdjęć w Google Photos: z Jastrzębiej Turni (i z dojścia dzień wcześniej): https://photos.app.goo.gl/SacFdNfp1prK2u6v5 z Papirusowych Turni: https://photos.app.goo.gl/VJfyBqop7LFQL8Uq6 |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |