Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Podsumowanie 2023 roku
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=21702
Strona 1 z 1

Autor:  kefir [ Cz sty 04, 2024 2:41 pm ]
Tytuł:  Podsumowanie 2023 roku

Forum umiera. Co roku wysyp podsumowań, a teraz cisza.

Rachunek sumienia z 2023 roku 8)

Styczeń.

Wieża widokowa Słotwiny i saneczkarstwo w okolicach Jaworzyny Krynickiej.
Obrazek

Luty.

Weekend w Górach Tokajsko-Slańskich (https://summitate.wordpress.com/2023/02 ... i-okolice/ ). Pozwiedzaliśmy nowe rejony Słowacji w okolicy Preszowa, chodząc po kopalniach, starówkach, wieżach, no i oczywiście górach.

Pod koniec miesiąca mogłem sprawdzić czy moje treningi biegowe nie poszły na marne i wystartowałem w Biegu Zbója ( https://summitate.wordpress.com/2023/02 ... boja-2023/ ) na dystansie 26 km. Siły miałem tyle, że narobiłem dodatkowych kilometrów gubiąc trasę. To co pogoda przyszykowała na ten weekend na długo zostanie w mojej pamięci.

Obrazek

Marzec.

W marcu zaczęły się małe zmiany i było trzeba trochę przeorganizować wycieczki, ale na złe raczej to nie wyszło. Najpierw na spokojnie Pogórze Rożnowskie ( https://summitate.wordpress.com/2023/03/21/po-gorze/ ), a następnie trochę aktywniejszy weekend w Bieszczadach (https://summitate.wordpress.com/2023/03 ... i-weekend/ ). Droga do Chatki Puchatka nas najpierw połknęła, później przeżuła, a następnie wypluła.

Obrazek

Kwiecień.

Strasznie mało czasu miałem w tym miesiącu, więc tylko szybciutko pobiegałem po Katowicach zaliczając Festiwal biegowy im. Korfantego ( https://summitate.wordpress.com/2023/04 ... orfantego/ ).

Maj.

Wypad pod namiot z noclegiem w utulni na Smrekovicy ( https://summitate.wordpress.com/2023/05 ... mrekovica/ ). Pomijając noc która była po prostu zła – zimna i wietrzna to wypady pod namiot tak mi się spodobały, że nie mogę się doczekać kolejnej okazji. To były genialne dwa dni i jedna paskudna noc.

Oprócz tego wrócił dobry zwyczaj organizowania Kieratu ( https://summitate.wordpress.com/2023/06 ... ii-kierat/ ) w ostatni weekend maja i chociaż nie wszystko poszło po naszej myśli to przygoda jak zwykle była warta wysiłku.
Obrazek

Czerwiec.

Zwiedzanie Radomia się liczy?

Lipiec.

Lipiec zaczęliśmy od supportowania ( https://summitate.wordpress.com/2023/07 ... sze-wieze/ )Ewy która zamiast dwóch nóg wybrała dwa kółka. Dla zabicia czasu zwiedziliśmy z Norbertem min. Bór na Czerwonem, park ninja, a na koniec wycieczki w komplecie wchodzimy na Chłopską (miejską) Górę na której jest platforma z największym krzyżem w Polsce.

Dawno nie było Tatr to korzystając z okazji w połowie miesiąca zrobiliśmy 40 kilometrów po Wysokich ( https://summitate.wordpress.com/2023/07 ... wy-szczyt/ ). Pogoda dopisała.
Obrazek

Sierpień.

Kontynuując akcję pod tytułem „Tatry” tym razem trasa w Bielskich.

Koniec miesiąc to długo wyczekiwany, upragniony urlop ( https://summitate.wordpress.com/2023/08 ... oche-inna/ ). Nigdzie nie lecieliśmy, za to samochodem trochę kilometrów nabiliśmy i pozwiedzaliśmy pogranicze czesko-niemieckie. Okolica nas zauroczyła.
Obrazek

Wrzesień.

Jest ciepło więc wybraliśmy się po raz drugi pod namiot, tym razem w Góry Bialskie i Złote ( https://summitate.wordpress.com/2023/09 ... bialskich/ ), a przy okazji skończyłem kolekcjonować Koronę Gór Polski. Te dwa dni do była beczka miodu, ale łyżką dziegciu będzie dla mnie przegapienie Postawnej.

Następny wypad to znowu support – tym razem Ewa wymyśliła przejście z Polski na Słowację przez Rysy. Zawozimy do punktu A, odbieramy z punktu B, w międzyczasie z Norbertem słuchamy rykowiska i wchodzimy na Kozi Kamień ( https://summitate.wordpress.com/2023/09 ... -kamieniu/ ).
Obrazek

Na koniec miesiąca wybraliśmy się jeszcze na wschód słońca na Skiełek ( https://summitate.wordpress.com/2023/10 ... a-skielku/ ). Warun idealny! Widoki takie, że nawet Lackową i Busov było widać… tylko nie wziąłem karty pamięci do aparatu.

Październik.

Tatry Wysokie podczas halnego. Mieliśmy iść na Pośrednią Turnię, ale tak wiało, że Karb ( https://summitate.wordpress.com/2023/10/18/halny-karb/ ) był wystarczająco ambitny.

Miesiąc kończymy wchodząc na Babią Górę ( https://summitate.wordpress.com/2023/10 ... niepogody/ ) ostatnim szlakiem którym jeszcze nie szliśmy. Na dole było ciepło i wiosennie, na górze tak masakra, że nawet zdjęcia na szczycie nie zrobiłem.
Obrazek

Listopad.

Miesiąc kiedy chyba każdy chorował.

Grudzień.

Była Kubalonka na Święta i Szyndzielnia ( https://summitate.wordpress.com/2023/12 ... ans-zboja/ ) żeby sobie przypomnieć co nas czeka na Biegu Zbója.
Obrazek

Ogólnie dni w górach: 31
Dni w Tatrach: 3
Dni w skałach: 2 chyba
Biegi: 3

Z tematów pominiętych wcześniej to właśnie skały – powspinaliśmy się z liną na Skale na Łopiankach i Łabajowej, oraz wkręciliśmy się w baldy na ściankach które nigdy mnie super nie pociągały.

Dodatkowo poza 2 biegami o których wspominałem podjąłem jeszcze w lipcu próbę przebiegnięcia dookoła Jaworzna. Sił wystarczyło na dystans maratoński.

Miesiąc w górach to chyba nieźle? :mrgreen:

Autor:  anke [ N sty 07, 2024 9:05 pm ]
Tytuł:  Re: Podsumowanie 2023 roku

Fajne, różnorodne, chyba jedno z najlepszych wśród Twoich ostatnich podsumowań.

kefir napisał(a):
Forum umiera
Strasznie się ta agonia przeciąga.


(Daj znać, jak spróbujesz po górach na bosaka :wink: )

Autor:  Pancernik [ Pn sty 08, 2024 11:58 am ]
Tytuł:  Re: Podsumowanie 2023 roku

To może jednak nieco przedłużę tę agonię... 8)
Niestety, jako starzec analogowy, fotek nie wrzucę.
Podsumowując rok słusznie miniony:
styczeń - szybki weekend w Zakopanem, jedynie z widokiem na "Gejwąt" :oops:
luty - Ekwador (sam w sobie jest wysoko), jedną z atrakcji było wczłapanie na 5000 m npm (pod Cotopaxi)
marzec - kilka narciarskich dni na zakończenie sezonu w austriackich Alpach
kwiecień - mikroakcja w Beskidzie Małym przy okazji firmowego wyjazdu
kwiecień - weekend w Górach Bardzkich i Górach Złotych
maj - (nie góry, ale zawsze) kilkugodzinna wyrypa po Wolińskim PN - ostry marsz po plaży zaowocował uszkodzeniem paznokci... :nono:
lipiec-sierpień - Główny Szlak Świętokrzyski w odcinkach
sierpień - tydzień w Beskidzie Niskim, głównie grzyby, ale nie tylko...
wrzesień - tradycyjny samotny tydzień w Tatrach Słowackich: zakończenie "projektu" wchodzenia na wszystkie szlakowe dwutysięczniki, wejście na Gerlach, poza tym mieszanka - trochę Tatr Niskich, trochę Zachodnich, trochę Wysokich i trochę Bielskich :mrgreen:
październik - miały być Bieszczady, ale... wyszły Góry Sanocko-Turczańskie, w tym Korona Ustrzyckich Gór oraz Jaworniki.
Cóż, mogło być lepiej, ciekawiej i ambitniej, ale trzeba się cieszyć tym, co się ma :jupi:

Autor:  anke [ Wt sty 09, 2024 10:55 pm ]
Tytuł:  Re: Podsumowanie 2023 roku

Pancernik napisał(a):
Podsumowując rok słusznie miniony:
Urobek tych, co mają dalej w góry*, mnożę przez dwa, ale i bez tego masz niezły :wink:

Moje podsumowanie zajmuje dwie linijki :wink:

* chyba jesteś z moich okolic

Autor:  Pancernik [ Śr sty 10, 2024 9:28 am ]
Tytuł:  Re: Podsumowanie 2023 roku

anke napisał(a):
Pancernik napisał(a):
Podsumowując rok słusznie miniony:
Urobek tych, co mają dalej w góry*, mnożę przez dwa, ale i bez tego masz niezły :wink:

Moje podsumowanie zajmuje dwie linijki :wink:

* chyba jesteś z moich okolic


W najbliższe góry (takie niewysokie, za to z krzyżem świętym :wink: ) mam spod domu jakieś 165 km.
W tym roku na pewno tam wpadnę na trochę, żeby rozchodzić nowe buty. Może czarownice będą? 8)

Autor:  sprocket73 [ Cz sty 11, 2024 8:30 am ]
Tytuł:  Re: Podsumowanie 2023 roku

kefir napisał(a):
Forum umiera. Co roku wysyp podsumowań, a teraz cisza.
Fakt faktem. Ale agonię trzeba przedłużać ;)

kefir napisał(a):
wchodzimy na Chłopską (miejską) Górę na której jest platforma z największym krzyżem w Polsce

Też tam byłem w tym roku. W życiu bym nie przypuszczał, że ten krzyż taki rekordowy. Na czuja powiedziałbym, że na Giewoncie jest potężniejszy.

kefir napisał(a):
podjąłem jeszcze w lipcu próbę przebiegnięcia dookoła Jaworzna
Piękna inicjatywa! Ja ten szlak kiedyś przeszedłem szybkim krokiem ;)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/