Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

ROHACZE czyli "Viva La Touriste" :)
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=2474
Strona 1 z 2

Autor:  Ataman [ Cz sie 17, 2006 7:54 pm ]
Tytuł:  ROHACZE czyli "Viva La Touriste" :)

Zegarki budzą nas o chamskiej porze - w okolicach 4 nad ranem. A i tak były niepotrzebne, bo Zły czuwał już wczesniej. Wstajemy jednak bez większych oporów, jako że o 4.30 bolid spod Mordoru zabierze Drużynę Pierścienia na wyprawę po złote runo :wink: Podróż upływa znośnie, wszyscy pogrążeni w półśnie powoli budzą się do życia. Około 6.50 zaczynamy właściwą trasę - jak się okazuje nie wszyscy wyspali się w stopniu zadowalającym. Już przy pierwszej możliwej sposobności grupa "La Touriste" w składzie Robert18, Wiola i Ataman gubi się :) Ruszamy niebieskim szlakiem prosto na Smutną Przełęcz podczas gdy celem pierwotnym było wejscie najpierw na Banikov a następnie przez Smutną na Rohacze. Jako jednak, ze "turyści" nie dysponowali zadną mapą ani aparatem dowodów ich górskiej nieudolności nie będzie :) Tym niemniej za co Wioli i Robkowi wielkie Ave oddzielenie od reszty stawki nie wpłynęło na nasze humory; szło sie naprawde pięknie, równo, miarowo, żartując co chwila. Jeszcze nigdy w życiu nie wlazłem na ponad 2100 tak zupełnie świeżutki - to głównie dzięki swietnej atmosferze.

Tymczasem podczas gdy nasz team szedł niezachwianie na spotkanie rohackiego wysłannika Saurona druga grupa przezywała dramaty - odpadł m.in. organizator Łukasz T, choć walecznie zabiegał u Złego choćby o fotkę pod wodospadem

Autor:  piomic [ Cz sie 17, 2006 7:59 pm ]
Tytuł: 

Pięknie. I jak wrażenia z Konia? Szkoda, że szlak już zdjęli z grani na ścianę.

Autor:  Hubert [ Cz sie 17, 2006 8:02 pm ]
Tytuł: 

Niedawno te same twarze widzialem na zdjeciach ze zdobywania potwora o nazwie "Żar" a teraz juz Rohacze, kiedy wy spicie :P ?
Calkiem fajnie to wyglada, w tym roku planuje rowniez zdobyc slynnego konia, nabralem apetytu :)

Autor:  piomic [ Cz sie 17, 2006 8:04 pm ]
Tytuł: 

A co powiesz na innego Konia? Lodowego?

Autor:  dresik [ Cz sie 17, 2006 8:09 pm ]
Tytuł: 

No ładnie ładnie. Czyli padła grań od Banikowskiej przełęczy do Wołowca ?
PS. To nie ten wodospad na rochackim potoku, to jakiś małe jest :mrgreen:

http://img515.imageshack.us/my.php?image=foto505zs8.jpg

Autor:  Ania S [ Cz sie 17, 2006 8:09 pm ]
Tytuł: 

Hubert napisał(a):
kiedy wy spicie :P ? )


A Ty myślisz ,że Ojcie pozwoli spać :?: :wink:

Ataman świetna relacja , a zdjęcia wspaniałe :D

Autor:  dresik [ Cz sie 17, 2006 8:10 pm ]
Tytuł: 

Dobra dobra doczytałem, od Smutnej :wink:

Autor:  Ataman [ Cz sie 17, 2006 8:10 pm ]
Tytuł: 

Oto Piomicu i osławiony koń rohacki. Wystraszył mocno tylko Bogusia :wink: A tak na powaznie to wyglada efektownie, w rzeczywistości przereklamowane bydle: :wink:
Obrazek

Hubert: my nie śpimy, bo co to jest sen, czy ktoś Go widizał ? Jak on smakuje. :wink: A na powaznei wielkie uznanie dla Tomka, który nawet nie zmrużył oka w noc przed wyjściem na trasę

Autor:  Hubert [ Cz sie 17, 2006 8:11 pm ]
Tytuł: 

Koń Lodowy... Cosik tam slyszalem, i sluchy niosly ze jak wiekszosc ciekawych miejsc w tatrach slowackich "tylko z przewodnikiem", czy sie myle ?

Autor:  kilerus [ Cz sie 17, 2006 8:13 pm ]
Tytuł: 

nie wiem po co to robicie!!!??
od roku mysle sobie tylko: rohacze, rohacze, tam trza pojechac
a teraz jeszcze to
dzieki

ale jutro i tak bedzie fajnie

Autor:  dresik [ Cz sie 17, 2006 8:13 pm ]
Tytuł: 

:twisted: W gorach się chodzi razem a nie na jakieś bliżej nie określone formacje dzieli :twisted: Czyli 1 grupa szturmowa od Smutnej, druga od Banikowskiej :D

Autor:  piomic [ Cz sie 17, 2006 8:14 pm ]
Tytuł: 

Hubert napisał(a):
czy sie myle ?
Prawie. Albo członkowie klubów.

Autor:  Ataman [ Cz sie 17, 2006 8:17 pm ]
Tytuł: 

dresik napisał(a):
:twisted: W gorach się chodzi razem a nie na jakieś bliżej nie określone formacje dzieli :twisted: Czyli 1 grupa szturmowa od Smutnej, druga od Banikowskiej :D


Najlepsze, ze jak już z Robkiem i Wiolą na Smutną wleźliśmy to żesmy raz jeszcze sie zakręcili i ryuszyliśmy w stronę na Banikov :wink: W efekcie wyhamowaliśmy pod Hrubą Kopą bodaj i nawrót :wink: Ech kurka wodna po prostu "turysci" :wink:

O Robka po tej nawigacji już sie TOPR upomina :wink:

Autor:  piomic [ Cz sie 17, 2006 8:23 pm ]
Tytuł: 

Zdolny prawie jak ml...

Autor:  Hania ratmed [ Cz sie 17, 2006 9:26 pm ]
Tytuł: 

Fajna ta "rohacka turystyka" :mrgreen:

Autor:  klin86 [ Cz sie 17, 2006 9:34 pm ]
Tytuł: 

Po porstu pięknie :twisted: Ino pozazdrościć....Gratuluję udanej (to chyba mało powiedziane ) wyprawy :D

Autor:  e [ Cz sie 17, 2006 10:16 pm ]
Tytuł: 

gora przeznaczenia... :lol:

Autor:  tomek.l [ Cz sie 17, 2006 10:39 pm ]
Tytuł: 

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Podejście pod Banikov, Rohacze, na Płaczliwym, Ostry z Płaczliwego

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Kominiarski z Ostrego, Rohacki Koń, Jamnicki Staw

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Za Ostrym, Płaczliwy z Jamnickiej Przełęczy, Na Jamnickiej Przełęczy - już po :wink: , Kominiarski

Autor:  zigulec [ Cz sie 17, 2006 11:18 pm ]
Tytuł: 

Fajne fotki. Dobra ekipe widze zmontowaliscie tam :-)

Autor:  Łukasz T [ Pt sie 18, 2006 7:02 am ]
Tytuł: 

dresik napisał(a):
PS. To nie ten wodospad na rochackim potoku, to jakiś małe jest



Duży jest w mojej relacji, o Słowackich wodach.

Obserwowałem te typki z dołu. Miotali się po grani, ale dotarli wszyscy :lol:

Autor:  ania-kamzik [ Pt sie 18, 2006 7:38 am ]
Tytuł: 

Śliczne :-)

Właśnie szukałam intensywnie czegoś o Rohaczach (opisy,zdjęcia,relacje z realna wyceną trudnosci na tej Orlej Tatr Zachodnich ;)), bo nie byłam tam jeszcze i mi się marzy...moze we wrześniu...? kurde, musze poważnie o tym pomysleć, zwłaszcza organizacyjno-logistycznie na początek..

Autor:  jakaja [ Pt sie 18, 2006 9:53 am ]
Tytuł: 

Przeczytałam,obejrzałam i ......Jestem zachwycona :lol: :thumright:

Autor:  Wiolcia [ Pt sie 18, 2006 4:08 pm ]
Tytuł:  Re: ROHACZE czyli "Viva La Touriste" :)

Ataman napisał(a):
Jako jednak, ze "turyści" nie dysponowali zadną mapą ani aparatem dowodów ich górskiej nieudolności nie będzie :) Tym niemniej za co Wioli i Robkowi wielkie Ave oddzielenie od reszty stawki nie wpłynęło na nasze humory; szło sie naprawde pięknie, równo, miarowo, żartując co chwila. Jeszcze nigdy w życiu nie wlazłem na ponad 2100 tak zupełnie świeżutki - to głównie dzięki swietnej atmosferze.


Dla Ciebie i Robka również wielke dzięki :D Jak dla mnie to możemy się tak gubić częściej :D 8) :wink: :wink: :wink:

Autor:  Ataman [ So sie 19, 2006 9:50 am ]
Tytuł:  Re: ROHACZE czyli "Viva La Touriste" :)

Wiolcia napisał(a):
Dla Ciebie i Robka również wielke dzięki :D Jak dla mnie to możemy się tak gubić częściej :D 8) :wink: :wink: :wink:


Wiolu z Wami zawsze i wszędzie mogę sie gubić :wink: . Zresztą nawet nie musze o to prosić szczególnie. Robert nam to i tak gwarantuje samą swoją obecnością :wink: 8) :lol:

Autor:  AsiaJ [ So sie 19, 2006 3:18 pm ]
Tytuł: 

trudno sie nie zgodzic

Autor:  Kovik [ So sie 19, 2006 4:09 pm ]
Tytuł: 

Dzizas, mnie tez te Rohacze gnebia od niewiem kiedy. Super zazdroszcze wycieczki :) Mam nadzieje ze i ja sie kiedys wybiore :D Bardzo ladne zdjecia :D

Autor:  Robert18 [ So sie 19, 2006 7:22 pm ]
Tytuł: 

Ataman wspaniała relacja rozumiem że reszta zdięć indywidualnie i na św :P Gubimy się więc 27 sierpnia na op wiolu zawsze jak gdzies sobie nie dasz rady to możemy cię podnieść nie wiem tylko co na to żły. :wink:

Autor:  don [ N sie 20, 2006 11:25 am ]
Tytuł:  Re: ROHACZE czyli "Viva La Touriste" :)

Klasyka w wykonaniu Wioli


Obrazek

" Z każdym dniem nieuchronnie rośnie liczba tych , którzy mogą mnie pocałować prosto w ....".

Autor:  WiolkaS [ Wt sie 29, 2006 5:30 pm ]
Tytuł: 

Super relacja, ale ostatnie zdjęcie to rzeczywiście klasyka :D

Autor:  Kaytek [ Wt sie 29, 2006 6:49 pm ]
Tytuł: 

Zajefajnie, Wiola Bravvvvvvvoooooo!!!!!! A so tam Konie ;)
Przy takim składzie Mordor powinien się ewakuować ;)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/