Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Widokowa Orawa
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=25680
Strona 1 z 1

Autor:  sprocket73 [ Cz lis 14, 2024 2:10 pm ]
Tytuł:  Widokowa Orawa

Po udanej sobocie w paśmie Policy nabrałem chęci na coś oryginalnego w niedzielę - nieznane tereny na słowackiej Orawie.
Jedziemy do miejscowości Oravský Biely Potok, parkujemy przy cmentarzu. Po drodze pogoda była okropna, wszystko w mgłach, przymrozki do -7 stopni. Jednak pod sam koniec wyjechaliśmy z mgieł i nagle pogoda zrobiła się śliczniusia. Pełne słońce, jesienne kolorki i mróz.

Obrazek

Najpierw idziemy żołtym szlakiem na Bane (943 m).

Obrazek

Modrzewie dają radę.

Obrazek

Obrazek

Sporo widać. Pasmo Policy, gdzie byliśmy wczoraj - Okrąglica, Urwanica, a z mgieł wyłania się Uhlisko (860 m), gdzie kiedyś byliśmy z Sebastianem.

Obrazek

Mała Fatra.

Obrazek

Obrazek

A my sobie idziemy na Kopec.

Obrazek

Widoki obniżają tempo marszu ;)

Obrazek

Obrazek

Kopec (1251 m) - najwyższa góra wycieczki - widoków brak, jak na Czuplu ;)

Obrazek

Ale kawałek dalej pojawiają się Tatry.

Obrazek

Po drodze robimy postój w bacówce.

Obrazek

Fajne miejsce. Na stole leżą batoniki i karteczka, z której wynika, że można się częstować. Przeterminowane zaledwie 3 miesiące, więc biorę nieśmiało jednego - przepyszny, choć Ukochana twierdzi, że trochę zjełczały. Już miałem iść po drugiego, ale przyszli ludzie, więc się pohamowałem.

Obrazek

Jeden koleś mówił coś o piwie i wszedł w wysokie trawy, po chwili pojawił się z dwoma sześciopakami. Zostałem poczęstowany :) Piwo czekało od lata. Było zmrożone, ale pod bacówką, gdzie opierało się słońce zrobiło się upalnie, więc piwko smakowało wybornie.

Obrazek

Zrobiło się przyjemnie, że aż nie chciało się opuszczać tego miejsca. Koleś częstował piwem wszystkich, którzy przechodzili obok. Słowacka gościnność przebija polską :)

Obrazek

No ale trzeba było iść dalej...

Obrazek

No to idziemy... oddalamy się od chatki.

Obrazek

Przybliżamy się do Tatr.

Obrazek

Bardzo mi się podoba, więc wchodzę w trawy, ale nie znajduję więcej piwa ;)

Obrazek

Obrazek

W kocu przeganiają nas znajomi z chatki - zapamiętajcie tego gościa, mógł sam wypić a się podzielił.

Obrazek

Wracając do widoczków...

Obrazek

Góry Choczańskie.

Obrazek

W końcu mamy całe Tatry na wprost - imponujący widok.

Obrazek

Idziemy na Machy. Wieża jest fajnie przemyślana. Duże pomieszczenie na dole może dać schronienie wielu osobom. Bocianie gniazdo na górze dla najdzielniejszych.

Obrazek

Najdzielniejsi - to my.

Obrazek

Widok z wieży.

Obrazek

Osobita.

Obrazek

Brestowa, Salatyn, Pachoł.

Obrazek

Na miejscu myślałem, że to Ciemniak.
A tak naprawdę to, idąc od lewej: Bobrowiec, Kominiarski Wierch, Małołączniak, Twarda Kopa, Krzesanica, Ciemniak, Świnica i Grześ.

Obrazek

Złazimy z wieży. Dużo z niej widać. Uff. A to po lewej to Kopec.

Obrazek

Troszkę się cofamy.

Obrazek

I schodzimy niebieskim szlakiem w stronę Zuberca. Tatry niezmiennie robią imponujące wrażenie...

Obrazek

Obniżamy się i zbliżamy do Tatr, które wyglądają coraz bardziej potężnie.

Obrazek

Droga prowadzi niewysokim grzbietem, jakby specjalnie zrobionym żeby z niego oglądać Tatry.

Obrazek

Po przeciwnej stronie Machy i Mnich.

Obrazek

Przerwa na posiłek. Tobi woli patrzeć na jedzenie zamiast podziwiać widoki ;)

Obrazek

A na widoki można patrzeć i patrzeć.

Obrazek

Grzbiecik, którym idziemy też ma swój urok.

Obrazek

Osobita i wieża widokowa nad Zubercem.

Obrazek

Obrazek

Kiedy szlak zaczyna schodzić do Zuberca, my schodzimy w przeciwną stronę.

Obrazek

Pora wrócić na grzbiet, z którego zeszliśmy.

Obrazek

Widok na grzbiet widokowy.

Obrazek

My coraz wyżej, słońce coraz niżej.

Obrazek

Jesteśmy na grzbiecie, na przełęczy pod Machami.

Obrazek

Jeszcze małe podejście na Mnicha i koniec wychodzenia na dzisiaj. Całkiem sporo tego było.

Obrazek

Zachód łapie nas na łączkach zejściowych do Orawskiego Białego Potoku.

Obrazek

Trochę szkoda, że dzień już taki krótki. Choć widoki po zachodzie też mają swój urok.

Obrazek

Tobi musi ćwiczyć nawet po ciemku. Biedny piesek.

Obrazek

Taka to była wycieczka. Spodziewałem się czegoś fajnego po zachwalaniu tych terenów przez Sebastiana. Rzeczywistość przerosła nawet te oczekiwania. Cudne tereny! :)

THE END

Autor:  nutshell [ Wt lis 19, 2024 7:50 pm ]
Tytuł:  Re: Widokowa Orawa

Witek, dzięki za podpowiedź trasy na zimową wycieczkę:) Machy miałam zapisane w "ulubionych", a Twoja relacja utwierdziła mnie, że warto się tam wybrać i rozszerzyć je o to i owo. Zdjęcia świetne, jak zwykle.

Autor:  sprocket73 [ Wt lis 19, 2024 8:13 pm ]
Tytuł:  Re: Widokowa Orawa

Proszę bardzo :)
Dobrej pogody życzę i super widoków :)

Autor:  Pancernik [ Śr lis 20, 2024 2:06 pm ]
Tytuł:  Re: Widokowa Orawa

Piękne. Od tej strony tych okolic w ogóle nie znam...
Ale byłoby jeszcze piękniej, gdyby gościnny Słowak częstował piwem... słowackim... 8)
Wiem - darowanemu piwu w puszkę się nie zagląda :mrgreen:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/