Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Wt cze 25, 2024 8:20 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr wrz 13, 2006 12:53 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 14, 2006 1:52 pm
Posty: 168
Lokalizacja: Oława
Miesiąc temu jak byłem w Tatrach to nie dopisała pogoda trochę, a tym razem mimo, że byłem dużo lepiej przygotowany i jeszcze bardziej napalony na wyjazd to znów agent zadziałał i cały mój misterny plan na nic :(
Miałem sobie tydzień pochodzić i wejść na Kościelec, Świnice może Rysy a tymczasem:

dzień 1:
Przyjechałem rano do Zakopanego pociągiem udałem się do Kuźnic, przebrałem się i ruszyłem szlakiem przez Boczań do Hali Gąsienicowej w ~1/3 drogi zaczęło mi coś niemiło dokuczać lewe kolano czym dalej było coraz gorzej cułem się jakbym miał nienaoliwione, poczułem się fatalnie wiedziałem już, że nie zdziałam zbyt wiele. Droga do Hali Gąsienicwoej zajęła mi 3h (przystanki robiłem dosłownie co chwila), żeby było weselej przyplątało się jeszcze jakieś przeziębienie (po wyjściu z pociągu już czułem lekki dyskomfrot w gardle). Posiedziałem trochę przy jednej z chatek, pogoda była wspaniała, słońce pięknie grzało. Później w Murowańcu się ciut posiliłem wypiłem herbatkę i postanowiłem powrócić do Zakopca podkurować się (miałem złudną nadzieje, że jeszcze z kolanem da się coś zrobić, z przeziębieniem też)

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

dzień 2:
ból kolan i przeziębienie nie bardzo chciały się odczepić wiec postanowiłem odpocząć jeszcze jeden dzień w Zakopanym i nazajutrz wracać do domu (o wyjściu w góry nie mogło być już niestety mowy :(), poszedłem zobaczyć Krupówki bo nigdy wcześniej tam nie byłem i mimo iż komercja tam zionie w te i wefte to ma swój klimat ta ulica. Sprawdziłem też skocznie, imponująca jest nie powiem :)

Obrazek Obrazek

dzień 3:
Miałem już wracać ale poczułem się troche lepiej (z rana tylko). Z racji, że nigdy nie widziałem Rys wybrałem się nad Morskie Oko. Myślałem, że z tą asfaltówką łatwo pójdzie a było dość ciężko jednak, zwłaszcza w drodze powrotnej kiedy to jeszcze dopadła mnie gorączka :pale: i padło prawe kolano (dokładnie taki sam ból jak w lewym)
Jak wracałem busem do Zakopanego i puźniej już w Zakopanym to miałem takiego doła psychicznego jakiego dawno nie miałem. Tak chciałem połazić po górach tak się cieszyłem a tu takie przeciwności. Ehh... I teraz musze czekać rok i mieć nadzieję, że kolana nie spłatają psikusa (będę przy nich majstrował przez ten rok). W ogóle nigdy w życiu wcześniej takiego czegoś nie miałem z kolanami, nic nie zapowiadało takiej klęski :(. W Zakopcu byłem już tak zmęczony, że postanowiłem jeszcze raz przenocowąć i nazajutrz wróciłem do domu.

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

W sumie to polizałem lizaka przez papierek :(
Ale miałem piękne widoki z dolin, które mi zapadły głeboko w pamięć :) To może się będą śnić od czasu do czasu do następnego lata :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 13, 2006 12:58 pm 
Najlepiej to idź z tymi kolanami do specjalisty bo wygląda to chyba dosyć poważnie. Szkoda, rozumiem Twój ból. Mi wprawdzie nic nie dolega ale jak np. patrze na aktualną pogodę w Tatrach siedząc w pracy to i tak qrvicy dostaję piekielnej :cry:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 13, 2006 1:04 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 8:51 am
Posty: 2378
Lokalizacja: Nowy Sącz
no jak pech to pech zwlaszcza w taka pogode... polecam sanatorium

_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 13, 2006 1:42 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 29, 2005 12:23 pm
Posty: 82
Lokalizacja: Poznan
Faktycznie pechowo.

Ja tez przyjechalem do Zakopanego z przeziebieniem. Pierwsze dwa dni chodzilo mi sie kiepsko (wiadomo: katar, kaszel, i takie tam). Gdy schodzilem ze Szpiglasowej postanowilem zajrzec do schronniska w Moku i zamowic Grzaniec Galicyjski (smaczne toto nawet), na wysokosci Zlebu Zandarmerii obeszly mnie zimne poty i ogolnie na Wlosienicy chcialem juz wsiadac do powozu, po chwili wszystko przeszlo. :) Po przeziebieniu nie zostalo nawet sladu. :)

_________________
Pozdrawiam, Art


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 13, 2006 1:59 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 1:39 am
Posty: 1740
Lokalizacja: Zamość
Szkoda, że tak pechowo Tobie wyszło :( I tak jak już Tobie radzili, idź do lekarza, żebyś za rok mógł smiało śmigać po wymarzonych szlakach.

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 13, 2006 2:12 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 09, 2006 8:17 pm
Posty: 279
Lokalizacja: KSU (Jordanów), albo Rabka -Zabornia
Dobrze Ci wszyscy radzą - do specjalisty idz z tymi kolanami, zeby juz nigdy nie dopadła Cie taka przypadłosć w najmniej oczekiwanym momencie. Duzo zdrówka zyczę ! Tatry poczekaja :-)

_________________
_______________________________________
..i oby nigdy nie zabrakło mi pokory wobec gór...

takie.tam.zdjecia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 13, 2006 2:37 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 3:25 pm
Posty: 4015
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Ale panoramy super :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 13, 2006 5:26 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 14, 2006 1:52 pm
Posty: 168
Lokalizacja: Oława
Hubert napisał(a):
Ale panoramy super :)

dzięki, jak się w nie poklika to się powieszają tam w większy rozmiar

z kolanami idę do specjalisty zaraz jak się wykaraskam z przeziębienia
poczytam też o glukozaminie
pomyślę też o kijkach trekingowych na następny sezon

trochę mi głupio, że już drugi raz byłem w Tatrach a dalej żaden szczyt nie zdobyty :oops:, ale to chyba do trzech razy sztuka.
a pozatym bolało mnie jeszcze to, że się nie zobaczyłem Doliny Pięciu Stawów Polskich :cry: a najbardziej właśnie ta dolina mi się podoba


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 13, 2006 5:32 pm 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 05, 2006 7:46 am
Posty: 24
Lokalizacja: Arklow, Ireland
A mówiłem Ci jeśli w góry to tylko z mną :D
Spoko Marcinie jeszcze może w tym roku pójdziemy i daj sobie spokój narazie z tym dźwiganiem :lol:

_________________
Turystyka w Polsce: www.turystyka.ivc.pl
Wirtualny Wrocław: www.wroclaw.ivc.pl
Wirtualny Karpacz: www.karpacz.ivc.pl
Arklow: www.arklow.pl
Scotland: www.scotland.ivc.pl
HDR photo: www.hdr.ivc.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 13, 2006 5:35 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Pechoza.....
Ale zdjęci się udały (potwierdzam - zwłaszcza panoramy :) )


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 14, 2006 9:01 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lis 11, 2005 3:23 pm
Posty: 1214
to się nazywa Kaytku pech kompletny :cry: ale zrob jak Ci tu wszyscy radzą, udaj się do mądrego w piśmie , wykuruj kolańca i do zobaczenia za rok na szlaku :wink: Będzie dobrze :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 14, 2006 9:09 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
Szkoda tej pogody i wogóle.., ale zdrowie ważniejsze.Niektóre foteczki super ten Kościelec i Orla
Ataman napisał(a):
jak patrze na aktualną pogodę w Tatrach siedząc w pracy to i tak qrvicy dostaję piekielnej Crying or Very sad

Ja mam to samo :evil:

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 15, 2006 8:55 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 13, 2006 5:14 pm
Posty: 1116
Lokalizacja: zgierska łódź podwodna ;)
nie martw sie
ja tez nie jestem zadowolona z mojego planu pobytu na poczatku wrzesnia
wlasciwie od pierwszego dnia po przyjezdzie odezwala sie stara kontuzja kostki
i tak juz do konca, z dnia na dzien coraz gorzej
(jutro w koncu chyba wybiore sie na przeswietlenie)
najbardziej zalowalam ze nie doczekalam soboty
kiedy mialabym okazje poznac Wielce Szanowne Grono
wymienione w watku TATRATAMANIA

_________________
"Długość życia ludzkiego to punkcik, istota płynna, spostrzeganie niejasne,
zespół całego ciała to zgnilizna, dusza wir, los to zagadka, sława rzecz niepewna"
gg: 54908


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL