Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Mnich
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=2647
Strona 1 z 3

Autor:  Olka [ Pt wrz 15, 2006 9:27 pm ]
Tytuł:  Mnich

Mnich – już na samą myśl o wyjściu z Jaśkiem buzia mi się uśmiecha.
Ku naszej uciesze omija nas wątpliwa przyjemność spacerowania asfaltem do Moka, wjeżdżamy autem do Włosienicy i dalej to już tylko kilkanaście minut do żółtego szlaku, ruszamy ceprostradą, schody są łagodne, idzie się przyjemnie ale mój deficyt cierpliwości daje znać o sobie, kiedy zaliczamy kolejny zakos – defacto idąc w przeciwnym kierunku do Mnicha :roll: zaczynam sobie marudzić pod nosem: „bez sensu, że szlak się cofa i trzeba nadrobić drogi” na co spokojnie reaguje nasz przewodnik: „Olka spójrz za siebie – chciałabyś pochodzić z tej strony? Nie ma co się zarzynać ” Pod Mnicha idę nie odzywając się ani słowem, jestem jakaś zrezygnowana i nie mam siły na nic, jednak Jasiek nie daje za wygraną i próbuje wykrzesać ze mnie trochę energii. Żartuje sobie ze mnie mówiąc: „Się nam Olka rozgadała, buzia się jej nie zamyka”, opowiada kawały a mnie wraca humor 

ObrazekObrazek
Ze szczytu zjeżdżają TOPR-owcy,
Obrazek
witamy się, Oni idą na dyżur a my ubieramy stringi z żelastwem, kubełki na głowy, wiążemy się i w górę.
ObrazekObrazek ObrazekObrazek

Pierwsza przewieszka zatrzymuje mnie na kilka chwil, jest mało wygodna-ot taki mały rebusik ;) :twisted:
ObrazekObrazek

Później idzie całkiem dobrze i na szczyt wychodzę dumna i nadęta jak purchawka 
Obrazek

Na szczycie nie jest wiele miejsca, siedzimy chwilkę, robimy kilka fotek
ObrazekObrazekObrazek

i zjazd.
ObrazekObrazek
Niestety pogoda nas nie rozpieszcza, chmury nie pozwalają podziwiać widoków, silny wiatr szybko wychładza organizmy – myślę już tylko o tym żeby jak najszybciej zjeżdżać w dół. Pierwszy jedzie Robert, poszło mu dość sprawnie. Kolej na mnie, nie do końca ufam tej linie – mam pewne obiekcje, przemarznięta z zesztywniałymi dłońmi poruszam się jak „naćpana ośmiornica”
Obrazek

Na stanowisku wpinam się i asekuruje Roja, Jasiek widząc jak się trzęsę spieszy się jak może z zejściem. Chyba wszyscy na dzisiaj mamy dosyć, wyjście o wiele krótsze niż na Gerlach a zmęczyło nas dwa razy bardziej…
Kiedy schodziliśmy Ceprostradą wyszło słonko, zrobiło się cieplej i humorki się poprawiły.

Schodzimy do asfaltu i widząc tłumy cisnące do schroniska obieramy automatycznie kierunek: Włosienica. Wracamy do Zakopca i umawiamy się wstępnie na Mięgusza…niestety tu mogę zacytować Dresika: „HzG” - pogoda pokrzyżowała te plany, może w przyszłym roku się uda :roll:

Autor:  abrendon [ Pt wrz 15, 2006 9:36 pm ]
Tytuł: 

I tak sobie czytam i czytam i czytam... :D
Moje najszczersze słowa uznania :bowdown: A cały wyjazd to po prostu majstersztyk, rewelacja itp. 8) :D

Autor:  Olka [ Pt wrz 15, 2006 10:37 pm ]
Tytuł: 

Dzięki :)

Autor:  Hania ratmed [ Pt wrz 15, 2006 11:59 pm ]
Tytuł: 

Ogramniaste gratulacyjki 8)

Tak mi się coś widzi,ze chyba mamy z Olką takie same kapcie górskie 8)

Autor:  Olka [ So wrz 16, 2006 1:27 am ]
Tytuł: 

Hania ratmed napisał(a):
Ogramniaste gratulacyjki 8)

Tak mi się coś widzi,ze chyba mamy z Olką takie same kapcie górskie 8)


hehe pomykasz w kaloszkach? :thumright:

Autor:  Hubert [ So wrz 16, 2006 7:25 am ]
Tytuł: 

Mnich :D Miodzio !

Autor:  Ataman [ So wrz 16, 2006 7:46 am ]
Tytuł: 

Szkoda, ze pogoda nie była dla Was bardziej przyjazna bo poza tym wszystko arcycudne :) A zakosy na ceprostradzie są straszne. Ostatnio tak idziemy, idziemy i wreszcie Bogus nie zdzierżył: "Dosyć k....." jak wyrypaliśmy skrócik to od razu lżej sie na serduchu zrobiło :wink:

Autor:  klin86 [ So wrz 16, 2006 8:49 am ]
Tytuł: 

Olu, po prostu :bowdown: Szkoda straconych widoków, ale fakt zdobycia mnicha.. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Ataman napisał(a):
i wreszcie Bogus nie zdzierżył: "Dosyć k....." jak wyrypaliśmy skrócik to od razu lżej sie na serduchu zrobiło
Don powinien wydać mapę "skróty tatrzańskie".

Autor:  AsiaJ [ So wrz 16, 2006 9:11 am ]
Tytuł: 

:brawo: - Mnich - cudo

Autor:  Jacek [ So wrz 16, 2006 9:26 am ]
Tytuł: 

Bardzo fajny wypadzik, ten Mnich super jak wchodziliscie przez płyte ? szkoda trochę Mięgusza ale pogoda nie sprzyjała..:( Gratulacje.
Pozdrawiam
Jacek

Autor:  Rob [ So wrz 16, 2006 9:31 am ]
Tytuł: 

Mnich przez płyte a Mięgusz, cóż HzG :wink:

Autor:  Jacek [ So wrz 16, 2006 9:42 am ]
Tytuł: 

Rob napisał(a):
Mięgusz, cóż HzG

tak jak u Nas.

Autor:  Rob [ So wrz 16, 2006 12:18 pm ]
Tytuł: 

Trzeba go w końcu raz a dobrze wydy... :D

Autor:  don [ So wrz 16, 2006 10:40 pm ]
Tytuł: 

Mnich! Piękny i dumny.Gratuluję. A swoją drogą podejście do niego beznadziejne. Pogoda niestety wam też nie dopisała.

Autor:  Olka [ So wrz 16, 2006 11:03 pm ]
Tytuł: 

kc-19 napisał(a):
A swoją drogą podejście do niego beznadziejne.


rypiesz, rypiesz i nic :twisted:

Autor:  AnkaChinka [ N wrz 17, 2006 11:53 am ]
Tytuł: 

Rewelacja :!: Gratulacje i uznanie :bowdown:

Autor:  Rob [ N wrz 17, 2006 12:58 pm ]
Tytuł: 

Wielkie dzięki :D

Autor:  Robert18 [ N wrz 17, 2006 2:44 pm ]
Tytuł: 

Cały czas sie zastanawiam nadczym tak myślisz siedząc na tym kamieniu bo zmęcdzony chyba nie jestes skoro masz plecak na plecach :D

Autor:  Rob [ N wrz 17, 2006 2:47 pm ]
Tytuł: 

Myslę o pogodzie, w tym roku to HzG :evil:

Autor:  KWAQ9 [ Pn wrz 18, 2006 8:25 am ]
Tytuł: 

Pogoda jak pogoda ale już sam fakt zdobycia Mnicha to jest TO! Gratulacje i powodzenia teraz w hmmm, Alpach? ;) :twisted: 8)

Autor:  Irek [ Pn wrz 18, 2006 2:51 pm ]
Tytuł: 

Czesc. Mila relacja z jednym ale. O tym nieszczesliwym aucie na Wlosienice to bych jednak nie wspominal 8) z roznych powodow.

Autor:  Olka [ Pn wrz 18, 2006 2:56 pm ]
Tytuł: 

Irek napisał(a):
Czesc. Mila relacja z jednym ale. O tym nieszczesliwym aucie na Wlosienice to bych jednak nie wspominal 8) z roznych powodow.


Auto na tle wyładowanych wozów, które ciągną biedne konie to pikuś.

Autor:  Irek [ Pn wrz 18, 2006 3:39 pm ]
Tytuł: 

Czesc.
Olka napisał(a):
Auto na tle wyładowanych wozów, które ciągną biedne konie to pikuś.

Ja tak dywaguje tylko na zapas dmuchajac na zimne (pomijam kwestie etyki :D). Pomysl, ze ten czlowiek moze tam wjezdzac nie oficjalnie ale po troszku po znajomosci. To tak jak byla ta awantura ze skokiem z Kazlnicy. Tez chlopaki zupelnie niechcacy podkablowali czlowieka :?

Autor:  Hania ratmed [ Pn wrz 18, 2006 5:45 pm ]
Tytuł: 

Olka napisał(a):
hehe pomykasz w kaloszkach?

Kaloszki są the best 8)

Autor:  KWAQ9 [ Pn wrz 18, 2006 6:04 pm ]
Tytuł: 

Olka napisał(a):
Niestety pogoda nas nie rozpieszcza, chmury nie pozwalają podziwiać widoków, silny wiatr szybko wychładza organizmy – myślę już tylko o tym żeby jak najszybciej zjeżdżać w dół. Pierwszy jedzie Robert, poszło mu dość sprawnie. Kolej na mnie, nie do końca ufam tej linie – mam pewne obiekcje, przemarznięta z zesztywniałymi dłońmi poruszam się jak „naćpana ośmiornica”


Jakbym czytał normalnie "Dotknięcie Pustki" - ŁOluś pisz książke! :twisted: 8) ;)

Autor:  Rob [ Pn wrz 18, 2006 9:47 pm ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
Pogoda jak pogoda ale już sam fakt zdobycia Mnicha to jest TO! Gratulacje i powodzenia teraz w hmmm, Alpach? ;) :twisted: 8)

Wielkie dzięki KWAQ :D Jak się uda to może juz w czerwcu pomykamy troche w Alpach :) :lol:

Autor:  Olka [ Wt wrz 19, 2006 1:27 am ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
Olka napisał(a):
Niestety pogoda nas nie rozpieszcza, chmury nie pozwalają podziwiać widoków, silny wiatr szybko wychładza organizmy – myślę już tylko o tym żeby jak najszybciej zjeżdżać w dół. Pierwszy jedzie Robert, poszło mu dość sprawnie. Kolej na mnie, nie do końca ufam tej linie – mam pewne obiekcje, przemarznięta z zesztywniałymi dłońmi poruszam się jak „naćpana ośmiornica”


Jakbym czytał normalnie "Dotknięcie Pustki" - ŁOluś pisz książke! :twisted: 8) ;)


W relacjach znajdziesz więcej cytatów z ksiązek, nie tylko J.S. :)

Autor:  tomek.l [ Pt wrz 22, 2006 9:26 am ]
Tytuł: 

Olka no dobra, a gdzie zdjęcie pozdzieranych łapek? :)

Autor:  Olka [ Pt wrz 22, 2006 11:13 am ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Olka no dobra, a gdzie zdjęcie pozdzieranych łapek? :)


nie ma ale blizny sie zostały :? :wink:

Autor:  tomek.l [ Pt wrz 22, 2006 11:56 am ]
Tytuł: 

Mi też zawsze blizny zostają, choć na Mnichu łapek nie poodzierałem :)

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/