Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt mar 29, 2024 9:34 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt wrz 29, 2006 11:08 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
Taka krótka relacja z prawie dwutygodniowego wyjazdu w sierpniu. Wiem że już to kawałek czasu, no ale może okaże się że ktoś był w tym samym czasie tam gdzie i ja :)

W drugiej połowie sierpnia wybrałem się z moją drugą połową do Zakopanego, ale planowalismy też kilka tras w Tatrach Słowackich. Obawiałem się pogody, ale okazała się dośc łaskawa, jak na prawie dwutygodniowy pobyt.
Jechalismy nocnym PKS-em, tak więc wyspani byliśmy co najwyżej średnio. Zaleta ogromna że nie traci się dnia na dojazd, bo jest się o 5 rano w Zakopanem. Tak więc 14 sierpnia po przyjeździe od razu w góry. Mieliśmy w planach wejśc sobie tylko na Granaty, z ewentualną możliwością przedłużenia wycieczki do Zawratu w przypadku dobrej pogody. Z poczatku chmury i padało, ale już na Hali Gąsienicowej zrobiło się ciepło i słonecznie. Wejście na Skrajny Granat długie i upierdliwe, nie szedłem jeszcze tym szlakim i nie zrobił na mnie jakiegoś pozytywnego wrażenia. Dochodziła nieprzespana noc i brak "aklimatyzacji", wcale nie szło sie lekko. Ale ze szczytu bajeczne widoki. Jako że pogoda zrobiła się bardzo ładna poszliśmy na Kozi Wierch i dalej do Koziej Przełęczy. To był tzw. długi weekend, na Orlej Perci Było sporo ludzi i na Kozich Czubach zrobił sie mały korek. Weszliśmy powyżej Koziej Przełeczy drabinką i wtedy spadło kilka kulek gradu, a znad Słowacji przyszły ciemne chmurzyska. Decyzja - wracamy na Kozią i w dół. Później pogoda się poprawiła, ale i tak uważam decyzję za słuszną - byliśmy jednak dość mocno zmęczeni.

15 sierpnia, w ramach "dnia aklimatyzacyjnego" - Tomanowa Przełęcz. Szlak bardzo uciązliwy szczególnie tuż przed przełęczą - błocko i gęsta kosówka. Na przełeczy zupełna pustka i piękne widoki na Dolinę Cichą. No ale pogoda zmienna - i wiaterek, i deszcz, i słońce. W powrotnej drodze zahaczylismy o Smreczyński Staw. W Kościeliskiej cudownie pustej o 7 rano, w czasie powrotu straszliwe tłumy. Długi weekend...

16 sierpnia - dośc ambitny plan : PKS do Smokowca, elektriczka do Tatrzańskiej Polianki, a potem powrót do Łysej Polany przez Polski Grzebień z wejściem na Małą Wysoką. Rano pogoda świetna, ale już na Słowacji wyższe szczyty pochowały się w chmury. Wiało strasznie, nawet na słońcu robiło się zimno. W dolinie Wielickiej pusto, choć a samym szlaku podejściowym minęliśmy kilka wycieczek. Wyżej już w ogóle odludnie, widzieliśmy świstaka z odległości jakiś 5 m - zrobiłem mu dwa świetne zdjęcia. Pierwszy raz widziałem świstaka na wolności. Na Polskim Grzebieniu kilka osób, ale na podejściu na Małą Wysoką już nieco wiecej. Widok ze szczytu powalający, wg. mnie lepszy niż z Rysów, jak na zamówienie chmurki odeszły i z Gerlacha i z Łomnicy, zrobiłem panoramę obejmującą 360 stopni. Tylko wiatr urywał głowę. Zejście z Polskiego Grzebienia fatalne, wszędzie sterczą do góry stalowe pręty. Jak się ktoś poślizgnie i nadzieje na taki pret... lepiej nie mysleć. Samo zejście do Białej Wody bardzo mozolne, poza tym chmurki się obniżyły i zakryły wiekszość szczytów. Dolina prawie zupełnie bezludna, spotkaliśmy może z 10 osób. Droga do Łysej Polany znacznie ciekawsza i przyjemniejsza niż asfalt z Morskiego Oka.

17 sierpnia - plan nieco mniej ambitny, ale też całodniowy : PKS do Kiezmarskiej Białej Wody, Dolina Kiezmarska, wejście na Jagnięcy Szczyt, powrót do Łysej Polany przez Przełęcz pod Kopą i Zadnie Koperszady. Moja luba odczuwała jednak poprzedni dzień, tak więc została w schronisku przy Zielonym Stawie, a na Jagnięcy poszedłem sam. Widoki super, ale grupa Łomnicy schowana w chmurach, tym niemniej tez zrobiłem panoramę 360 stopni. Jak schodziem Łomnica jak na złośc się odsłoniła. Sam Zielony Staw wg. mnie ładniej położony niz Morskie Oko - otoczenie bardziej wysokogórskie i dzikie, a ludzi ze 20 razy mniej. Powrót przez Zadnie Koperszady również bardzo piekny, szczególnie widoki na Tatry Bielskie. W Jaworzynie uciekł nam PKS, tak więc dodatkowe 3 km piechotą do Łysej Polany.

18 sierpnia - w ramach dnia wypoczynkowego leciutka trasa Palenica - Polana Rusinowa - Gęsia Szyja - Toporowa Cyrhla. Wiał halny, nawet tu głowe urywało, ale zrobiłem wspaniałe zdjęcia chmur przelewających się przez Tatry. Powrót nudny - lasami. Potem byczenie się przez resztę dnia.

19 sierpnia - plan znów ambitniejszy - Przełęcz pod Chłopkiem. O 7 rano parking w Palenicy zastawiony w 1/3 samochodami, a na samym asfalcie już lekki tłumek. Na szczęscie pogoda krystaliczna. Przy Czarnym Stawie 50% ludzi konczy wycieczkę, 45% idzie na Rysy, a pozostałe 5% pod Chłopka. Tak więc na szlaku dośc pusto, poza tym przy trudnościach porównywalnych ze szlakiem na Rysy (ale tylko przy wejściu na Kazalnicę) nie ma żadnych łańcuchów, a jedynie kilka klamer, niepotrzebnych przy suchej skale. Z samej Kazalnicy ścieżka juz sporo łatwiejsza, może ze 3 zacięcia o nachyleniu góra 45 stopni. Jednak wypełniona skalnymi odłamkami, nie chciałbym tam iśc w deszczu albo przy oblodzeniu. Ekspozycja nijaka, nie wiem czemu ludzie uważają że ten odcinek w ogóle jest eksponowany. Dla mnie zwykła ścieżka. Z przełęczy widok niesamowity, widocznośc na dobre kilkadziesiąt km. Napotkany turysta usiłuje mnie namówić na wejście na Mięgusza Czarnego ale po pierwsze nie znam drogi, a po drugie to chyba niezgodne z regulaminem TPN Poszedł sam, ale za 10 min wrócił i poszedł zdobywać Pośredniego. Nie wiem czy mu sie udało, bo oba te szczyty wcale nie wyglądają na łatwo dostepne. Na zejściu mijalismy nieco wiecej podchodzących osób, ale to i tak znikoma ilośc w porównaniu z Rysami. Od Czarnego Stawu koszmar, a od Morskiego Oka koszmar potworny. Plaża, ludzie kąpią się, tłum taki że nie można przejść, jakieś kolonie, wycieczki... zapewne wszystkim zanany obrazek. Bardzo szybki marsz do Palenicy. Wycieczka ogólnie bardzo udana, ale tłum zepsuł mi ją nieco pod koniec.

20 sierpnia - plan ambitny : wejście na Starorobociański z Kościeliskiej potem Granią Zachodnich do Wołowca, i dalej do Grzesia albo zejście do chochołowskiej spod Wołowca.
Znów o 7 rano żywego ducha w Kościeliskiej, przy schronisku może z 5 osób. Wybitnie nielubiane przeze mnie podejście na Iwaniacką Przełęcz i potem już nieco bardziej lubiane na Ornak. Na samym Ornaku pusto. Pogoda zaczyna mi sie nie podobać. Upał, chmury za charakterystycznym zamgleniem zwiastującym deszcz. Dochodzimy do Gaborowej Przełeczy i zaczynamy jak nam się wydaje najgorsze podejście tego dnia - na Starorobociański. Sypki żwirek, no i też sama wysokość szczytu. Na szczycie wieje, ciemne chmurki chodza tu i uwdzie, ale wygląda na to że deszczu jednak nie będzie. Długie zejście, a potem praktycznie płasko na Kończysty Wierch i potem lekko pod górę na Jarząbczy. Szlak skręca w dół przed głownym szczytem, ale ja się na niego przeszedłem, zrobić zdjęcia Raczkowej Czubie i Otargańcom. Wiem, wiem... nielegalnie przekroczyłem granicę. Ale zaraz grzecznie wróciłem Zejście z Jarząbczego długie, strome i mozolne. Jednym słowem - męczące, a trasa daje sie coraz bardziej we znaki. następnie łagodnie na Łopatę i nie wchodząc na jej szczyt na Dziurawą Przełęcz i Wołowiec. Kilka skałek, ale dośc nieprzyjemnych. Podejście koszmarne - strome, sypkie, a do tego doszło zmęczenie. Z ulgą stajemy na Wołowcu, na którym sporo ludzi. I jak widze każdy ma gdzieś granicę - co najmniej połowa wraca z Rohaczy. Zrobiem niezłą 360 stopniową panoramkę, aczkolwiek przejrzystość nie byłą tak rewelacyjna jak dzień wczesniej. Potem długie i upierdliwe zejście do Chochołowskiej, chwila strachu gdy zobaczylismy coś dużego brązowego w krzakach - na szczęsie to tylko krowa Moja luba już o własne nogi się potykała. Mieliśmy fart, bo zdązyliśmy przed 19 do Hucisk i złapaliśmy "ciuchcię", tak więc oszczędziliśmy sobie jeszcze dreptania asfaltem. Wyprawa wspaniała, ale długa i męcząca przez wielokrotne wchodzenie i schodzenie ze szczytów.

21 sierpnia - pełna rekraacja - dolina Olczyska i Kopieniec. Widoczność wspaniała, znów panorama 360 stopni. Niby słońce, ale dośc chłodny wiatr. Wracając ubezpieczyliśmy się w PZU na dwa kolejne dni na Słowację. Potem pół dnia byczenia się.

22 sierpnia - plan znów ambitny : ze Smokowca przez Lodową Przełęcz Jaworzyny i do Łysej Polany. Na ten dzień zapowiadali załamanie pogody i rzeczywiście - o swicie niebo krystaliczne, potem widziałem nadchodzący z zachodu front, a w Smokowcu słońce, a nad górami cieżkie deszczowe (ale nie burzowe) chmury. Jak burżuje podjeżdżamy kolejką do Hrebienioka, potem idziemy Magistralą. Zaczyna padać deszcz, przeczekujemy w Chacie Zamkovskiego. Potem się wypogadza, a chmur wychodzą szczyty. Koło Terinki znów przychodzi mgła i w tej mgle wchodzimy na przęłecz. Każdy kto tam szedł chyba dobrze wie jak denerwujące jest podejście żlebem - wszystko się rusza i zjeżdża. Z przełeczy zero widoku na północną stronę, nieco na południową i ogólnie dośc zimno. Na zejściu wychodzimy z chmur, a potem łapie nas deszcz i to dośc mocny. Na sczęscie trwa może z pół godziny. Zejście doliną Jaworową wybitnie odludne, ale w razie deszczu polecam mieć nieprzemakalne spodnie, bo idzie się miejscami w trawie do pasa. Dolina przepiekna. Szukaliśmy w ścianie Małego Jaworowego tablicy upamietniającej Klimka Bachledę, ale dopiero później przeczytałem że została ona przeniesiona na Cmentarz koło Popradzkiego Stawu. Idziemy nieśpiesznie, tak że do Łysej Polany docieramy o 19.30. Okazuje się że pogoda odstraszyła nawet tłumy z Morskiego oka, bo nie jeździ już wiele busów. No ale jakoś udaje się nam wrócić.

23 sierpnia - w planach Orla Perć od Koziej Przełęczy do Świnicy, ale pogoda psuje wszystko. Zimno, pada deszcz. Na Hali Gąsienicowej podejmujemy decyzję żeby się przejśc na Kasprowy i potem granią do Kopy Kondrackiej. Dochodzimy tylko na ten pierwszy. Wieje mocno, mokra mgła. Dłonie sie prawie odmrażają. Schodzimy do Kuźnic, po drodze współczując podchodzącym ludziom : w klapkach, króciutkich spodenkach, bluzeczkach na ramiączka pod obowiązkowymi kolorowymi foliowymi pelerynkami. No cóż, sami tam idą, nikt im nie każe, ale dla mnie to już masochizm. W Kuźnicach wychodzi słońce, ale same szczyty w chmurach. Generalnie dzień nieudany, mimo wejścia na Kasprowy czujemy sie tak jakbysmy nigdzie nie byli, a porządnie zmarzli. O 13 jesteśmy już w domu i szuszymy się.

24 sierpnia - dzień luzacki - Dolinka za Bramką wczesnie rano. Wspaniała rzecz, nigdy tam nie byłem, ale jest przeurocza. Potem byczenie się. Po południu przyjeżdżają teściowie, więc żeby ich rozruszać idziemy na Przysłop Miętusi i wracamy przez Staników Żleb. Lekka, przyjemna wycieczka.

25 sierpnia - wycieczka daleka : my z siostrą mojej lubej idziemy na Krywań, teściowie na Skrajne Solisko. 1,5 h jazdy do Szczyrbskiego Jeziora, góry chowają się w chmurach. Sama miejscowość koszmarna - rozgrzebane place budowy, hotele a'la Gierek, "piękne" skocznie narciarskie, a samo jezioro wygląda jak bajoro w miejskim parku. I jeszcze ten przygnębiający krajobraz połamanego lasu. Najpierw idziemy Magistralą, a potem skręcamy na niebieski szlak na Krywań. Szlak łagodny i banalny. Szczyt Krywania chowa się w chmurach, ale widać grzbiet Małego Krywania. Gdy dochodzimy do Wielkiego Żlebu mgła schodzi niżej. Dalsza droga już w kompletnym mleku. Docieramy na szczyt, ale widoczność sięga jakiś 15 m, więc jesteśmy więcej niż rozczarowani. Poza tym strasznie wieje. Wracamy, mgła się nieco podnosi, ale i tak sam szczyt pozostaje w chmurach. Powrót tą sama drogą, szlak jest łagodny, więc schodzi się lekko. Potem podchodzimy jeszcze nad Jamski Staw - podobny troche do Smreczyńskiego, nie podoba mi sie za bardzo. I znów Magistrala prowadząca przez resztki lasu. Zaczyna lać deszcz. Docieramy na 17 do samochodu, dokładnie tak jak się z teściami umówilismy. Oni byli na Skrajnym Solisku, nawet mieli farta widzieć na żywo niedźwiedzia na którymś z okolicznych szczytów. Potem powrót w ulewie do Zakopanego, okazuje się jeszcze że w samym mieście duże korki i objazdy, bo jest trening przed letnim PŚ w skokach. Zaczynam się martwić jutrzejszym powrotem do domu - w koncu planujemy wrócić PKS-em, a może być nieźle załadowany ze względu na tych kibiców.

26 sierpnia - pożegnalna wycieczka - Czerwone Wierchy. Wchodzimy przez Dolinę Małej Łąki. Upierdliwe, sliskie od błota podejście. Na Przełęczy Kondrackiej jak zwykle kupa ludzi, mimo że szczyty chowają się w chmury. Idziemy w kompletnej mgle na Kopę Kondracką, tam zostawiamy teścia z siostrą mojej lubej, przyspieszamy kroku i jeszcze na Małołaczniak. I tu mamy farta - odwiewa chmury z południowej strony i mamy niesamowity widok - widać grań tatr aż do świnicy która jakby "dymi" całą północną stroną. Kilka zdjęć i w dół, przez Kobylarzowy Żleb. Tu znów z poczatku w mgle, a potem juz poniżej chmur. W Dolinie Miętusiej bardzo ślisko i błotniście, wręcz denerwująco. Potem powrót i pakowanie. Siostra mojej lubej z teściem doszła do Ciemniaka, mieli super widoki na całą południową stronę Tatr, potem prawie zbiegali do Kir, tak że byli godzinę po nas. Potem już tylko całonocna jazda PKS-em... i znowu szarośc dnia codziennego.

Generalnie wyjazd bardzo udany, pogoda niezła choć nie idealna. Rozczarowałem się wycieczką na Krywań, z którego nic nie zobaczyłem. Muszę tam koniecznie iść przy dobrej widoczności, ale to trudno zrobić z Zakopanego, lepiej byłoby siedzieć na Słowacji i wtedy od razu podejmowac decyzję że się idzie, oszczędzając sobie 1,5 h jazdy. Poza tym musze wreszcie ruszyć Słowackie Zachodnie, których dotąd nie odwiedzaliśmy. Niestety tam to tylko samochodem, albo mieć kwaterę na miejscu. Zrażam się ostatecznie do wszelkich długich weekendów, a także jakichkolwiek szlaków wymagających dojscia do Morskiego Oka w sezonie.

Zdjęcia i dokładniejsze relacje już lada dzień na naszej stronie. To jednak cholerna robota wszystko to dokładnie poopisywać, porobić mapki, grafiki, powybierać fotki, i wszystko to zapakować do formy html-a. Dłubiemy się z tym od miesiąca, ale jest to już na ukończeniu

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 29, 2006 11:22 am 
Pieknie pochodziliście, mnóstwo tras zaliczonych. to ma sens a z pogodą i tak sie nie wygra. Też meilismy dwa tygodnie pełnej ciciuciubabki pogodowej. trzeba walczyć :wink: Brawo :thumright:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 29, 2006 12:42 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 1:39 am
Posty: 1740
Lokalizacja: Zamość
Naprawdę super wycieczka :) Sporo pochodziłeś. Gratulacje :)

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 29, 2006 1:58 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 14, 2006 1:52 pm
Posty: 168
Lokalizacja: Oława
jeszcze tylko fotki pls :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 29, 2006 2:11 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 24, 2006 11:26 am
Posty: 1297
Lokalizacja: Wielkopolska
A gdzie zdjęcia :?:
Taka fajna wycieczka musi być "pokazana" :lol:

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 29, 2006 3:40 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Śr lis 16, 2005 8:46 pm
Posty: 516
brawo, trasy piękne. czekam na fotki :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 29, 2006 3:47 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 11, 2006 7:18 am
Posty: 282
Lokalizacja: Szczecin
Szczekamy na fotki :lol:

_________________
Patrząc na szczyty, ma się wrażenie, że ziemia wznosi się ku górze, jak gdyby pragnęła dotknąć nieba...
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 29, 2006 9:49 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
fotki będa jutro lub pojutrze, a jak nauczę się je wrzucać w innej formie niż linki to tak je zamieszczę

na naszej stronie dostępne są jak narazie panoramy ze szczytów, które zrobiliśmy w czasie tego wyjazdu

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 30, 2006 5:02 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 7:38 pm
Posty: 4278
Lokalizacja: Buk
Opis tras wróży fajne fotki-pozostaje tylko czekać :P

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 30, 2006 7:45 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
Ok, powrzucam nieco fotek - nieduże rozmiary, ale w takiej postaci mam je na serwerze

Dzien 1 - Orla Perć

Obrazek
to ja przekraczam szczelinkę na Granatach

Obrazek
to w kominku przy Czarnym Mniszku

Obrazek
moja luba na zejściu na Kozią przełecz wyżnią

Obrazek
a to ja na słynnej drabince

Obrazek
my razem na Koziej Przełęczy[/img][/code]

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 30, 2006 7:50 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
Dzien 2 - Tomanowa Przełęcz

Obrazek
Kościeliska o 7 rano - coś pięknego....

Obrazek
A tak wygląda podejście na Tomanową

Obrazek
podejście c.d.

Obrazek
Widok z Tomanowej

Obrazek
No i my

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 30, 2006 7:54 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 20, 2006 9:45 am
Posty: 860
Lokalizacja: UK-ŁÓDŹ-Aleksandrów Ł.
Extra , dużo tras i oto chodzi. :)

Pogoda każdemu zawsze psuje szyki :evil:

Pozdrawiam

_________________
W górach jest wszystko co kocham...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 30, 2006 7:59 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
Dzień 3 - Mała Wysoka

Obrazek
Gerlach w chmurach

Obrazek
"piękne" schronisko u stóp "Króla Tatr"

Obrazek
w Wielickiej

Obrazek
ten co podobno w sreberka zawija

Obrazek
zimno się robi

Obrazek
na Polskim Grzebieniu. Robi się jeszcze zimniej

Obrazek
podejście pod Małą Wysoką

Obrazek
my na szczycie, zimno jak jasna cholera

Obrazek
a tu juz na zejściu - tam byliśmy

Obrazek
dolina Litworowa

Obrazek
dolina Białej Wody

Obrazek
polana Biała Woda - jak widac pogoda się juz psuje

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 30, 2006 8:10 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
Dzień 4 - Jagnięcy Szczyt

Obrazek
Łomnica i Kieżmarski w chmurach

Obrazek
schronisko przy Zielonym Stawie Kieżmarskim

Obrazek
dolinka Jagnięca

Obrazek
najtrudniejsze miejsce przed Kołowym Przechodem

Obrazek
szczyt już niedaleko

Obrazek
a to ja na górze. sam, moja luba nie dała rady po poprzednim dniu i została w schronisku

Obrazek
grupa Łomnicy wyszła z chmur

Obrazek
szczyt Łomnicy

Obrazek
zielony staw z góry

Obrazek
Mały Kieżmarski

Obrazek
Jeden z Białych Stawów

Obrazek
moje szczęscie na Wyżniej Przełęczy pod Kopą

Obrazek
Orla Grań i Koszysta

Obrazek
my na Przełęczy pod Kopą

Obrazek
polana Gałajdowa, pięknie prezentuje się Lodowy

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 30, 2006 8:13 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
Dzień 5 - opieprzanie się, czyli Gęsia Szyja

Obrazek
Rusinowa Polana - duje halny

Obrazek
Gęsia Szyja

Obrazek
a tu już w Zakopcu - tęcza po burzy - była niesamowita, nie dość że pełen łuk to jeszcze podwójna

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So wrz 30, 2006 8:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 3:25 pm
Posty: 4015
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
macciej napisał(a):
22 sierpnia - plan znów ambitny : ze Smokowca przez Lodową Przełęcz Jaworzyny i do Łysej Polany.


Tu bylismy najblizej siebie ;) Ja do Hrebienoka wchodzilem pieszo ale dosc pozno bo kolo 10tej chyba (szlismy tylko na wodospady). Bylem tez 2 dni przed Toba na Krywaniu.

Wycieczki bardzo fajne. Gratuluje ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 30, 2006 8:26 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
Dzien 6 - Przełęcz pod Chłopkiem

Obrazek
Włosienica rano - ludzi nieco, ale pogoda przepiękna

Obrazek
Morskie Oko

Obrazek
Czarny Staw

Obrazek
a to już podejście w górę

Obrazek
pierwsze skalne trudności

Obrazek
lodowczyk w Bandziochu

Obrazek
droga z Kazalnicy w górę

Obrazek
"galeryjka"

Obrazek
na "galeryjce"

Obrazek
przełęcz

Obrazek
chłopek

Obrazek
przełęcz z grani Pośredniego Mięgusza

Obrazek
my na tle Morskiego Oka

Obrazek
chmury nad Koprowym

Obrazek
plaża nad Morskim Okiem

Obrazek
Mięgusz Pośredni i Wielki z galeryjki

Obrazek
Morskie Oko z góry

Obrazek
widok z Kazalnicy w dół

Obrazek
ja z Rysami w tle

Obrazek
jedyne chyba silnie eksponowane miejsce, ale sa klamry do przytrzymywania się

Obrazek
"klapkowicze" w Czarnym Stawie... echhhhh

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 30, 2006 8:27 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So sty 21, 2006 11:24 pm
Posty: 431
No to żeście połazili :D Super relacja, a na zdjęcia warto było poczekać 8) Profesjonalna robota :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 30, 2006 8:38 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
Dzien 7 - grań Zachodnich nad Chochołowską

Obrazek
przed schroniskiem na Hali Ornak, bystra już się chowa w chmury. 8.30 rano... super pustka

Obrazek
grzbiet Ornaku

Obrazek
pod Starorobociańskim

Obrazek
Gaborowa Przełęcz z podejścia na Starego Robota

Obrazek
my na Starorobociańskim

Obrazek
rów grzbietowy przed Kończystym

Obrazek
podejście na Jarząbczy

Obrazek
zejście z Jarząbczego na Niską Przełęcz

Obrazek
Raczkowa Czuba

Obrazek
Niska Przełęcz, toto z tyłu to Jarząbczy - zejście wybitnie upierdliwe

Obrazek
Rohacze i Jamnickie Stawy

Obrazek
Rohacz Ostry

Obrazek
podejście pod Wołowiec

Obrazek
na Wołowcu - nad Gąsienicową chyba leje

Obrazek
mimo takie sobie widoczności widać z Wołowca Mięgusza, Rysy, Wysoką i Gerlach

Obrazek
zejście z Wołowca - stawy w dolinie Rohackiej

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 30, 2006 8:40 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
i to jak narazie tyle, jutro wrzucę resztę

to są tylko takie wybrane fotki, więcej będzie niebawem na naszej stronie

jeśli kogoś interesują panoramy ze szczytów z tego wyjazdu to już są na stronie

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 30, 2006 8:59 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
Zresztą... mam jeszcze teraz czas, więc wrzucę wszystko

Dzień 8 - Kopieniec, czyli dzień wypoczynkowy

Obrazek
my na szczycie

Obrazek
Hala pod Kopieńcem

Obrazek
dziewięćsił bezłodygowy

I tyle, to był dzień luzacki, w lesie nie ma co robić za dużo zdjęć

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 30, 2006 9:01 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 5:09 pm
Posty: 37
Lokalizacja: Zagłębie Śląsko-Dąbrowskie
coś pieknego :)

Swietne Foty :mrgreen: I relacja swietna... juz czuje ze bedzie dla mnie inspiracją na przyszłoroczne wyprawy (zwłaszcza wasza trasa z 20 sierpnia) 8)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 30, 2006 9:12 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
Dzień 9 - Lodowa Przełęcz

Obrazek
wodospady w Staroleśnej

Obrazek
Rainerova Chata

Obrazek
kolejny wodospad

Obrazek
dolina Staroleśna

Obrazek
leje deszcz

Obrazek
Dolina Zimnej Wody - chmury sie podnoszą, przestaje padać

Obrazek
podejście pod próg Doliny Pięciu Stawów Spiskich

Obrazek
Terinka

Obrazek
Dolina Pięciu Stawów, chmury znów nachodzą

Obrazek
Pośrednia Grań

Obrazek
Durny Szczyt

Obrazek
schronisko z góry

Obrazek
podejście pod Lodową Przełęcz - potwornie denerwujące - 2 kroki w górę jeden w dół, leży się statystycznie kilka razy

Obrazek
To samo podejście ale już z góry

Obrazek
My na Lodowej Przełęczy - mgła, zimno, ponuro

Obrazek
grań w stronę Małego Lodowego

Obrazek
zejście do Jaworowej, zaczyna lać jak z cebra

Obrazek
juz po deszczu i sporo niżej

Obrazek
sporo nizej

Obrazek
już na dnie doliny

Obrazek
chmury znów nachodzą na szczyty

Obrazek
dlatego trzeba mieć nieprzemakalne spodnie - nie radzę nikomu iść w tej trawie kiedy jest mokra w zwykłych spodniach

Obrazek
no i na koniec doliny taki oto "piękny" budynek

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 30, 2006 9:18 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
Dzień 10 - Kasprowy, czyli nieudana Orla Perć

Obrazek
Tyle widac było z Równi Królowej

Obrazek
Hala Gąsienicowa - leje, mgła, zimno jak diabli, więc decyzja o odpuszczeniu sobie Orlej i zrobieniu jedynej sensownej trasy Kasprowy - Kopa Kondracka

Obrazek
Kasprowy jeszcze widać

Obrazek
mokry "żebrak" na szczycie, zrobiło się jeszcze zimniej, mokrzej i bardziej nieprzyjemnie. Decyzja - w dół do Kuźnic

Obrazek
Tylko fotka na samym szczycie

Obrazek
Szlak do Kuźnic, miejscami nowy, skrócony przebieg

Obrazek
sporo niżej wyszło słońce

generalnie nieudany dzień

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 30, 2006 9:22 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 5:46 pm
Posty: 893
Lokalizacja: Skądinąd
Gdzie się podziały fotki? :(


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 30, 2006 9:23 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
Dzien 11 - Za Bramką i Przysłop Miętusi

Obrazek
Pogoda znów piękna, ale tego dnia nie wybieramy sie nigdzie wysoko, bo czekamy na teściów i potem jeszcze chcemy z nimi iśc gdzieś niedaleko na rozruszanie

Obrazek
Dolinka za Bramką jest GENIALNA !!!

Obrazek
otaczające ją skałki też

Obrazek
szkoda tylko że taka krótka i że wraca się ta samą drogą
My na końcu dolinki

Obrazek
ale nadal jest pięknie

Obrazek
a to już po południu, z resztą ekipy, dolina Małej Łąki
powrót przes Przysłop Miętusi i Staników Żleb

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 30, 2006 9:26 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 5:46 pm
Posty: 893
Lokalizacja: Skądinąd
Obrazek:(


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 30, 2006 9:36 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
Dzień 12 - Krywań

Obrazek
Szczyrbskie Jezioro, obraz nędzy i rozpaczy

Obrazek
Lasy po Kalamicie

Obrazek
moja luba z siostrą na Magistrali

Obrazek
a Krywań w chmurach

Obrazek
Kosówka wysokości 3 m

Obrazek
Wielki Żleb Krywański

Obrazek
Połączenie ze szlakiem z Trzech Studniczek, podstawa chmur, szczytu nie widać, robi się zimno

Obrazek
A to już szczyt, jak widać panorama wspaniała :(

Obrazek
Tablica na szczycie, jest jeszcze jakaś druga, ale nie robiem jej zdjęcia
Zrobiło się zimno jak cholera, więc nie ma co tu siedziec i decyzja o powrocie

Obrazek
nieco skałek, ale nic trudnego

Obrazek
trudności może jak na Kościelcu

Obrazek
a to musiałem zrobić :) pan z staromodnym modelem kija trekkingowego

Obrazek
grań Małego Krywania, zaczyna być coś widac w dół

Obrazek
ale szczytu tak czy siak nie widać

Obrazek
w dół

Obrazek
Niżne Tatry

Obrazek
górny zbiornik elektorwni szczytowo-pompowej "czarny wag"

Obrazek
Jamski Staw z góry

Obrazek
i z dołu

Obrazek
Szczyrbskie Jezioro - znowu leje

Obrazek
styl socjalistyczny :)

Obrazek
całość ekipy, druga jej częśc zaliczyła Skrajne Solisko

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 30, 2006 9:41 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
Dzień ostatni - Czerwone Wierchy

Obrazek
ekipa w Dolinie Małej Łąki

Obrazek
podejście na Kondracką Przełęcz

Obrazek
sama przełęcz

Obrazek
na przełęczy

Obrazek
podejście pod Kopę

Obrazek
szczyt Kopy

Obrazek
bajkowy widok z Małołączniaka

Obrazek
my na Małołączniaku, szkoda wracać

Obrazek
Kobylarzowy Żleb

Obrazek
łańcuch

Obrazek
cholerne błocko już w dolinie

Obrazek
moje szczęscie na Przysłopie Miętusim

i potem powrót :(

to krótka fotorelacja ze wszystkich dni

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 30, 2006 9:43 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
jesli nie widać u kogoś zdjęć to niestety nie umiem na to poradzić :( nasz serwer czasem (rzadko) bywa niewidoczny z zewnątrz, nie umiem stwierdzić czemu, myślę że jest jakiś problem z serwerami DNS, nie wszystkie go widzą i z niektórych miejsc nie da się z nim połączyć. Dla większości jest jednak widoczny

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL