Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Poszukiwanie zimy. Karkonosze 30.12.2006
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=3162
Strona 1 z 2

Autor:  Hubert [ Wt sty 02, 2007 1:27 pm ]
Tytuł:  Poszukiwanie zimy. Karkonosze 30.12.2006

Gdyby to byl wypad letni, pewnie wrzucilbym 3 fotki do "fotografii z wycieczek weekendowych" i po relacji. No ale jest zima, relacji bardzo malo wiec moze ktos bedzie mial ochote spojrzec i poczytac.

Wiec tak, sylwester mial byc na rynku we wroclawiu. A ze ja jestem z zalozenia kombinatorem, musialem cos wymyslic :) Jedziemy wiec w piatek wieczorem do Wrocka. Potem szybkie przepakowanie u kumpla i o 3:15 ruszamy do Szklarskiej Poręby Górnej :) Prognozy zapowiadaly jeden dzień slonca (pierwszy od wielu dni). Prognozy... sprawdzily sie :) Jeszcze z pociagu widac super wschod nad gorami. Na miejsce docieramy o 8:00. Jemy jakies przekaski (sniadanie planujemy przy wodospadzie) i ruszamy w strone Kamieńczyka. Droga nieciekawa. Śniegu troche jest ale jest zbity i podejscie w obuwiu bez dodatkowego zelastwa zajelo troche czasu. Schronisko zamkniete. Mysli o sniadaniu przelozone na pozniej. Ruszamy na Hale Szrenicka. Tutaj pojawiaja sie pierwsi napotkani turysci. Sniegu coraz wiecej i po okolo godzinie siadamy sobie w schronisku i spozywamy :) Pozniej kolejne, ale juz znaczne krotsze podejscie i jestesmy na Szrenicy. Sniegu jest juz naprawde sporo, a na pewno tyle, ze na dole nikt sie tego nie spodziewal (Szklarska praktycznie bez sniegu). Jestesmy wiec na glownym szlaku sudeckim. Ludzi jest juz znacznie wiecej (wyciagi narciarskie nieczynne wiec gdzies sie podziac musza :) ). W naprawde mocnym wietrze docieramy do Stacji przekaznikowej. Tam swietny widok na Śnieżne kotły. Szczególnie, że nad nami niebo jest bezchmurne, a pod nami pierzyna z chmur! Mialem wielka ochote na robienie panoramy aparatem, ale warunki wietrzne sa juz nie do zniesienia dla fotografa, a co dopiero dla statywu :twisted: Szybko wiec robimy kilka zdjec i udajemy sie w droge powrotna. Na poczatku ta sama trasa. Pozniej odbijamy "mokrą scieżką" w strone schroniska pod labskim szczytem. Tu szlak jest prawie dziewiczy. Zdarza sie ze zapadamy sie po kolana, czasami nawet glebiej, w sniegu ;). W schronisku szybkie posilenie i schodzimy do Szklarskiej. O 18tej w pociagu opuszczamy góry.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  kilerus [ Wt sty 02, 2007 1:36 pm ]
Tytuł: 

kurcze jeszcze nie bylem w sudetach
a jak patrze na to, to chetnie bym sie kopsnal.
fajna zima.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt sty 02, 2007 1:39 pm ]
Tytuł: 

byłem tam z 8 lat temu na obozie -fajnie sobie przypomniec te miejsca :thumright:

najlepsza jest ta fotka -poza Wami extra wyszło tez tło :wink:
http://img503.imageshack.us/img503/779/ ... sk3.th.jpg
pozdro

Autor:  Jacek [ Wt sty 02, 2007 2:19 pm ]
Tytuł: 

Fajny wypadzik Hubercie. Foteczki ładniutkie, z tym słońcem super wyszło.

Autor:  maxym [ Wt sty 02, 2007 3:39 pm ]
Tytuł: 

Wracając do pogody to warto dopowiedzieć, że nie pamietam kiedy to nie pokrzyżowala ona nam planów, a tym razem byla wysmienita :D
A co do "mokrej ścieżki" to droga nią może być obfita w wiele niespodzianek tzn można sie zapaść po kolana w bloto (my to nazwalismy torfem). Wedlug mnie byl to najśmieszniejszy moment w naszej wyprawie :mrgreen:

Autor:  maxym [ Wt sty 02, 2007 3:41 pm ]
Tytuł: 

Zapomnialem dodać, iż każdy zaliczył spotkaniez z tzw torfem, a ja pozostalem nietknięty :lol:

Autor:  Hubert [ Wt sty 02, 2007 3:55 pm ]
Tytuł: 

Zaczynam zalowac ze podzielilem sie adresem forum z maxymem. Relacja dwustronna bywa niebezpieczna :twisted: :lol:

btw. dzieki wszystkim za dobre slowa, szkoda tylko ze bylismy tam jeden dzien.

Autor:  dresik [ Wt sty 02, 2007 4:31 pm ]
Tytuł: 

Ja to chyba w Karkonosze to sie nigdy nie wybiore :twisted: Nie to że nie ladne, ale zawsze w drugim kierunku ciągnie ( -->> Tatry :D ) :twisted: Zima to chyba najlepsza pora w gorach ( zaraz Ataman wpadnie i ... :lol: ). Hbxie fajny wypad, tylko rozwińtemat z tym torfem bom ciekaw :D 8)

Autor:  Hubert [ Wt sty 02, 2007 4:55 pm ]
Tytuł: 

torf celowo zostal przeze mnie pominiety, no ale coz :twisted:

Schodzilismy w 5ke gesiego, zapadajac sie po kostki w sniegu, czasem glebiej, no ale w sniegu. Szedlem 3ci. Dwoch pierwszych w pewnym momencie lezy i sie smieja w stylu "nie przestaniemy przez najblizsze pol godziny". No to ja pomysliwszy ze jest tam zwyczajnie slisko omijam miejsce w glebszym sniegu. W pewnym momencie zapada mi sie noga po kolano. Wyrywam ja szybko (zagarniajac jednoczesnie mnostwo tego "torfu" do buta, w ktorym pozniej, nie majac stuptutów, mialem blotko). Oczywiscie tez skonczylem na glebie smiejac sie do rozpuchu :lol: Mojej Kobiecie udalo sie ominac to miejsce, na nic to sie jednak zdalo, tez w "torfie" wyladowala kawalek pozniej. A chwalacy sie maxym, owszem w torfie nie byl. Ale wpadl obok po pas w snieg i bez naszej pomocy prawdopodobnie do dzisiaj by w nim tkwil :twisted:

A buty buty i spodnie po zdarzeniu wygladaly mniej wiecej tak:

Obrazek

A wycieczke w Karkonosze zdecydowanie polecam. Dla mnie to poczatek przygody z górami i po Tatrach najpiekniejsze pasmo w Polsce.

Autor:  dresik [ Wt sty 02, 2007 4:59 pm ]
Tytuł: 

Dobra zapytam wprost bo widzęze tu szyfrem rozmawiamy. Czy to była kupa :D 8)

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt sty 02, 2007 5:03 pm ]
Tytuł: 

kupa ...torfu :lol:

Autor:  Hubert [ Wt sty 02, 2007 5:04 pm ]
Tytuł: 

Na całe szczęście nie :!: Tzn. wygladalo to tak samo, ale nie bylo walorow zapachowych :devil2:

Autor:  kilerus [ Wt sty 02, 2007 5:27 pm ]
Tytuł: 

dresik napisał(a):
Ja to chyba w Karkonosze to sie nigdy nie wybiore :twisted:

a co z ta dziura?

Autor:  Justka [ Wt sty 02, 2007 7:35 pm ]
Tytuł: 

super zdjątka :thumleft: pikne te górki, chociaż moją największą miłościa są Taterki :lol:

Autor:  Ataman [ Wt sty 02, 2007 8:26 pm ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie zimy. Karkonosze 30.12.2006

Hubert napisał(a):
jest zima, relacji bardzo malo wiec moze ktos bedzie mial ochote spojrzec i poczytac.


Ktoś będzie miał ochotę :wink: Jak zwykle piękna relacja a tereny arcyzacne :wink: Coś mi chodza Karkonosze po głowie na maj :wink:

Hubert napisał(a):
ruszamy w strone Kamieńczyka. Droga nieciekawa.


To fakt ale za to wodospad rewleacyjny. Jak wyglądała droga na dół w ten miniwąwozik ? Mocno oblodzone ?

Hubert napisał(a):
W naprawde mocnym wietrze docieramy do Stacji przekaznikowej. Tam swietny widok na Śnieżne kotły. Szczególnie, że nad nami niebo jest bezchmurne, a pod nami pierzyna z chmur!


Dla mnie osobiście jedno z absolutnie najpiekniejszych miejsc nie tylko w Karkonoszach ale i ogólnie polskich górach. Gratuluję wycieczki :wink:

Autor:  górolka [ Wt sty 02, 2007 8:58 pm ]
Tytuł: 

Hubert napisał(a):
Pozniej odbijamy "mokrą scieżką" w strone schroniska pod labskim szczytem

szłam kiedyś w lecie tą ścieżką, idzie się jak po gąbce :wink:

Autor:  Hubert [ Wt sty 02, 2007 11:09 pm ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie zimy. Karkonosze 30.12.2006

Ataman napisał(a):

Ktoś będzie miał ochotę :wink: Jak zwykle piękna relacja a tereny arcyzacne :wink: Coś mi chodza Karkonosze po głowie na maj :wink:


Mnie rowniez. Mysle nad przejsciem calego grzbietu w jeden dzien ;)

Ataman napisał(a):
To fakt ale za to wodospad rewleacyjny. Jak wyglądała droga na dół w ten miniwąwozik ? Mocno oblodzone ?


Nie jest tak zle, ale w tamtych rejonach sniegu nie bylo az tak duzo

Ataman napisał(a):
Dla mnie osobiście jedno z absolutnie najpiekniejszych miejsc nie tylko w Karkonoszach ale i ogólnie polskich górach.


Dla mnie rowniez. Ale pierwszy raz widzialem w zimie. Wrazenia super.

górolka napisał(a):
szłam kiedyś w lecie tą ścieżką, idzie się jak po gąbce :wink:


Dokladnie ! Tylko u nas gabka nazywana zwykla byc torfem :twisted: I czasem niestety nas wciagala :twisted:

Autor:  Molu [ Wt sty 02, 2007 11:57 pm ]
Tytuł: 

bardzo miło wspominam Karkonosze, a te zdjęcia jeszcze tylko przypominają jak było świetnie, znajome miejsca ale w zimie nigdy tam nie byłem a szkoda, ale może kiedyś :)
Widze że śniegu dość dużo a i powiewa też calkiem przyzwoicie :)
Gratuluje pięknej wycieczki :wink:

Autor:  Ataman [ Śr sty 03, 2007 11:54 am ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie zimy. Karkonosze 30.12.2006

Hubert napisał(a):
Ataman napisał(a):

Ktoś będzie miał ochotę :wink: Jak zwykle piękna relacja a tereny arcyzacne :wink: Coś mi chodza Karkonosze po głowie na maj :wink:


Mnie rowniez. Mysle nad przejsciem calego grzbietu w jeden dzien ;)


:thumright:

Obojetnie w którym kierunku ? Myśl tak czy inaczej arcyzacna 8) Dawno już nie byłem w Karkonoszach - czas odświeżyć miejsce :wink:

Autor:  Hubert [ Śr sty 03, 2007 12:22 pm ]
Tytuł: 

Kierunek bedzie raczej podyktowany miejscem pobytu. Jezeli Szklarska, to rano do Karpacza i zejscie juz do kwatery w Szklarskiej. Jezeli Karpacz to odwrotnie.

Mysle ze przy normalnych warunkach pogodowych jest to bez problemu do zrobienia, nie korzystajac z wyciagow ;)

Autor:  Kaytek [ Śr sty 03, 2007 12:24 pm ]
Tytuł: 

Ale żeś pogodę upolował, pozazdrościć :)

Autor:  Ataman [ Śr sty 03, 2007 9:06 pm ]
Tytuł: 

Hubert napisał(a):
Kierunek bedzie raczej podyktowany miejscem pobytu. Jezeli Szklarska, to rano do Karpacza i zejscie juz do kwatery w Szklarskiej. Jezeli Karpacz to odwrotnie.

Mysle ze przy normalnych warunkach pogodowych jest to bez problemu do zrobienia, nie korzystajac z wyciagow ;)


Jak najbardziej do zrobienia. Warunki powinny być OK /wiadomo, że wszystkiego sie dokładnie nie przewidzi ale dotąd byłem trzy razy na weekend majowy i zawsze była kapitalna pogoda i całkowicie bezśnieżnie/

O kierunek się pytałem bo ja jak już pojadę to bankowo z noclegiem w Szklarskiej :wink: Karpacz mnie jakoś nie przekonuje :roll:

Autor:  Hubert [ Śr sty 03, 2007 9:08 pm ]
Tytuł: 

Ataman napisał(a):

O kierunek się pytałem bo ja jak już pojadę to bankowo z noclegiem w Szklarskiej :wink: Karpacz mnie jakoś nie przekonuje :roll:


Jak to bylo z tym bractwem... Hornblower :P :twisted: ? Zaczynam uwazac, ze to nie bylo przypadkowe. Szklarska uwielbiam, a Karpacz zaledwie... lubie ;)

Autor:  Ataman [ Śr sty 03, 2007 9:11 pm ]
Tytuł: 

Hubert napisał(a):
Jak to bylo z tym bractwem... Hornblower :P :twisted: ?


:thumright: 8) Trzeba by jeszcze sprawdzic z jakiego bractwa jest Klin86 bo to też fanatyk Karkonoszy :wink:

A w ogóle ja to już jestem w zasadzie na ten weekend majowy zdecydowany. I to jest wszystko Wredny Pocztowcu wina Twojej relacji :wink:

Autor:  Hubert [ Śr sty 03, 2007 9:14 pm ]
Tytuł: 

Hehehe, odrazu wredny :twisted: Tak kroczac szlakiem fanatykow Sudetów dojdziemy niebawem do Lecha. Chcialbym sie chocby na troche pojawic w maju w Karkonoszach, wszystko zalezy od czasu i funduszy :) Moze uda sie umowic na jakas trase chocby :twisted: byloby milo!

Autor:  Ataman [ Śr sty 03, 2007 9:40 pm ]
Tytuł: 

Hubert napisał(a):
Hehehe, odrazu wredny :twisted: Tak kroczac szlakiem fanatykow Sudetów dojdziemy niebawem do Lecha. Chcialbym sie chocby na troche pojawic w maju w Karkonoszach, wszystko zalezy od czasu i funduszy :) Moze uda sie umowic na jakas trase chocby :twisted: byloby milo!


Lech nas poprowadzi. I obroni przed nieuczciwymi przewodnikami :wink:

A powaznie jak tylko pojedziesz to daj znać; trasy koniecznie wspólnie trzeba robić - to ma wtedy większy sens; zwłaszcza że ja zapewne też sam nie pojadę :wink:

Autor:  Hubert [ Śr sty 03, 2007 10:15 pm ]
Tytuł: 

Moze byc ciekawie, zobaczymy co z tego wyjdzie :D

Autor:  hwyhobo [ Śr sty 03, 2007 10:53 pm ]
Tytuł: 

**

Autor:  KWAQ9 [ Cz sty 04, 2007 8:18 am ]
Tytuł: 

No Hubercie poczułeś przynajmniej zime w tym roku. Bardzo miła wyprawa, pogratulować!!! 8)

Autor:  Dziama [ N sty 07, 2007 8:41 pm ]
Tytuł: 

od Karkonoszy zaczynałam przygode z górami; ta wspaniała relacja :D tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że w maju jadę do Karpacza na dłuuuugi weekend

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/