Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 8:14 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 60 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: N sty 21, 2007 8:00 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
Nic nie zapowiadało tak złego weekendu. Wstaje w sobote rano bez zadnych planów. To miała być zwykła sobota. Nie była. Już po paru minutach słysze fochy czlonkow rodziny że z domu hotel sobie robie. Na tyle mnie to zdenerwowało, że po chwili wziąłem co potrzebne, wsiadlem do auta i pojechalem w kierunku Tych a tam mialem pomysleć co dalej. Jak chcieli tak mają. Nie zabierajac czekana skreśliłem tym samym wypad w Tatry, wiec to pasmo odpadło w sumie też ze wzlędu na Puchar Świata w skokach. A więc co ? Babia ? Chyba tak. Po podjeciu decyzji przed godziną 10 wyjeżdzam z Tychów. Przez Oświecim i Wadowice docieram do Zawoji. Chyba najwieksza turystyczna dziura Polski. Do przełeczy Krowiarki zero śniegu. Na samej przełeczy zimowo. Świezy opad śniegu plus stary w sumie około 30 cm. Droga zasnieżona. Zjezdzam z przeleczy na dolny parking co mnie pożnej zgubiło. Po 11,30 wchodzę na szlak. Hmm, iśc do Akademickiej i w górę i wrócić granią przez Sokolice ?A może granią i z powrotem. Wygrała druga opcja ze wzeględu na czas, brak mapy i czołówki. Wszak szybko z domu wychodzilem. Ruszam w kierunku Sokolicy. Przez las i na dość wyrażnej, ale śliskiej ścieżce podchodzę w płytkim śniegu. Czuć już silny wiatr. Po niecalej godzinie dochodzę do Sokolicy. Sczyt wywiany do kamieni. Wieje niemiłosiernie. Pstrykam parę fotek i spieprzam z tego wywiewiska. Wchodzę z powrotem w las gdzie nie czuć tak wiatru. Siadam na drugie sniadanie. Wiatr przybierana sile, ale jakoś mnie to narazie nie martwi. Gdy wychodze z lasu w knieje kosodrzewin dopada mnie wiatrzysko. Wieje tak mocno, że z trudem stawiam kroki. Im wyżej tym wiecej wieje. Na dodatek szybko dopada mnie mgła i kurniawa. Wiatr podnosi drobinki śniegu i miecie tym ustrojstewm na wszystkie strony. W pasmie niskich kosodrzewin sniegu miejscami jest po kolana. A wyzej wywiane do skał i lodu. Ledwo trzymam się na nogach. Wiatr smaga mnie deszzcem ze śniegiem. Zewnątrz jestem caly mokry i zalodzony. Ale przynajmniej pod kurtką i gaciami sucho czego nie moge powiedzie ćo polarowych rękawiczkach. Znajduje osłoniete miejsce i ubieram raki. Przynajmnie stawiane kroków będzie łatwiejsze. W tym momencie dochodzą mnie trzy osoby z Krowiarek. Od tego momentu w sumie idziemy razem. Gdy stoję przy jednym traserze nie widać drugiego. Dopiero po przejściu parunastu metrów ukazuję się cień drąga, ale tym samym niknie w czeluściach mgły tem przy którym bylem poprzednio. Szczerze to nie doceniłem Babiej Góry. Potrafi pokazać kto tu rządzi. Wiatr wieje już z ogromna siłą. Nie wiem ale mialem już myśli "za pieć minut zawracam". To stało sie nie do wytrzymania. Ten śnieg wpadający na twarz i do oczu z ogromną siłą. Boli, piecze. "Q...wa co ja tu robię, po co mi to ? " Idąc z opuszczoną głową w celu ochrony przed wiatrem dochodzę do dużej tablicy, podnoszę wzrok i widzę ten jeb...ny ośnieżony tak pięknie wyglądający słupek na zdjęciach gdzie przybiera pod sniegiem fantastyczne kształty, ale nie teraz. Teraz mi wszystko jedno. Q..wa to tu. Przysiadam ale nawet kamienny murek nie daje schronienia. Wyciagam aparat 3 foty i ręce tak zziębniete ze odchodzi mi ochota na dalsze fotografowanie, bo w sumie i tak nie byloby co w kadrze umiescić. Wszedzie biało. Pie...le zejście tą samą drogą. Zwijam dupe i schodzę do przeleczy Brona. Tam bedzie las. Tam bedzie mniej wiać. "Moi" towarzysze zaczeli wczesniej chodzić, doganiam ich szybko, są bez raków, a zejscie dośc strome i sliskie na początku. Zejście trwa szybko. To prawie bieg. Śniegu jest więcej niż na grani. Widaćt eż jak ktoś podchodzi. W ciemnym i i tlocznym, dosłownie, schoronisku jestem okolo 15. Ponad 3 godziny z Krowiarek. Na chwilę się zatrzymuje. Dobieram się do bułeczek i ciepłej herbaty. No i przepyszny bigosik, albo ja taki głodny. Przede mną jeszcze ponad 6 km przez las do przełeczy. Po chwili dobrego muszę wstać i opuscić mimo to przytulne i cieple schronisko. Wchodzę na szlak w kierunku przeleczy. Z góry leci deszcz ze sniegiem. W samotnosci przemierzam las. Spiesze się ponieważ nie mam czolówki. Mijam zamknietą i nieprzetartą Akademicką, dobrze ze poszlem przez Sokolice - myśle. Droga sie dłuzy a w dodatku porywy wiatru zle działają na psychikę, gdy czlowiek widzi wokól siebie tyle wiatrolomów. Mijam stawek. Ładny, ale nie w glowie mi teraz przyjemne widoki. Do auta docieram już po ciemku. Jest 16,45. Ze schroniska szedlem 1,15. Nieżle. Myślac, że już mi nic nie grozi przebieram się i odjeżdzam. Nie zadaleko. Z 30 metrów. Grzęzne przy próbie wyjechania z parkingu. Inne auta, były dwa, wyjechaly, ale to byly SUVy. Niestety nie jestem w stanie podjechać na przełecz. Koła boksuja w śniegu, błocie i lodzie mimo zimówek. Q..rwa klne pod nosem. Zawracam i zjeżdzam do Zubrzycy. Nie chce mi sie wracać do domu. Jestem za bardzo zmeczony. Szukam noclegu we wsi. Znajduje. W podjęciu decyzji pomaga mi myśl o Pilsku. Mozna bylo byłoby jutro wejść i wejść takze na Skrzyczne w drodze powrotnej do domu. Byłby to z Babia taki zimowy tryptyk beskidzki.. Tak więc z nadziejeą na pogodą zasypiam. Wstaje pożno. Jest po 9. Szybko się zbieram i bez żadnej szansy na śniadanko obieram dorgę na Korbielów przez przejscie graniczne koło Murowanicy czy jakoś tak. A przejście na coś w nazwie od wina. Niestety pogoda pod psem. Leje jak z cebra. No cóż zobaczymy jak bedzie w Korbielowie. Jedzie się znośne. Docieram na Glinne koło 11. Deszcz. Brak mapy nie pozwala wstrzelić się w szlak. Szczerze to nawet nie próbuje. Zjeżdzam do Korbielowa gdzie wkoncu mogę coś zjesć. Robie parę zdjeć "pamiatkowych". Jadę do domu. Gdzieś za mostem w Jeslesni dostrzegam fajnie plyty skalne na zboczu. Zawracam. Wjezdzam polną drogą stromo pod stok i dojechawszy do końca drogi robię fotke z góry na deszczowe beskidy. Ot jedena z nielicznych dzisiejszych panoram. Wracam. Za Żywcem widząc Skrzyczne skrecam na Szczyrk, jednak znowu brak mapy dał mi sie ze znaki. Off roadując po drozkach i scieżkach ochodzą mnie wszelakie chęci zdobywania tego "olbrzyma" przy zmiennej aurze, raz leje raz nie. Koniec na ten weekend. Podgarniam ogon i ze spokojem zmierzam do domu. Od Bielska spokój gwaltownie zmalał za sprawą dwupasmówki, ale w Tychach mnie przychamowało po incydencie drogowym. A w Katowicach słoneczko. W domu jestem na niedzielne drugie danie.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ps. Nie ma jak w domu :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 21, 2007 8:11 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11090
Lokalizacja: Poznań
Kurna masochista jesteś jakiś czy co? :D

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 21, 2007 8:14 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
Złośnik z Ciebie :twisted:
Wycieczka fajna :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 21, 2007 8:16 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
Olka napisał(a):

Wycieczka fajna :lol:

Wycieczke to chcialem sobie zrobićpo parku i rynku Żywieckim, ale byłem z deka nie ogarnięty :wink: Masochista ? Chyba nie, nie wziąłbym wtedy noclegu tylko .... :twisted:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 21, 2007 8:17 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
ostro, ostro.
babia zawsze przyciaga.
a tak swoja droga. wiem, ze akademicka jest zamknieta ale czy istnieje realna szansa przejscia tego szlaku zima?
dawno tam nie szedlem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 21, 2007 8:20 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11090
Lokalizacja: Poznań
Zrób sobie kiedyś wycieczkę przy pogodnym, słonecznym niebie. Podobno warto :D
Dla odmiany :mrgreen:

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 21, 2007 8:23 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
Poszalałeś. Rozumiem : bez mapy, czekana, łańcuchów, ale bez krówek na szlak?

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 21, 2007 8:25 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
don napisał(a):
ale bez krówek na szlak?
No właśnie, drugi raz. Na Rysach też nie mialem :twisted: Brać krówke na szlak to dobry znak :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 21, 2007 8:37 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
dresik napisał(a):
Brać krówke na szlak to dobry znak

Ostatnio mnie uratowały w Murowańcu :)

Co do Babiej to niezła jazda.
Zawsze to można oderwać sie od codzienności.

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 21, 2007 8:38 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 8:00 am
Posty: 1429
Lokalizacja: ż-c
Całkiem sympatyczny weekend :wink: ,przynajmniej sie dobrze przewietrzyłeś :twisted:

_________________
http://pl.youtube.com/watch?v=BuoTuL1we_c


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 21, 2007 8:57 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
Jacek napisał(a):
Zawsze to można oderwać sie od codzienności.

Ta, tylko nie próbuj od ziemi :wink:


Ostatnio edytowano N sty 21, 2007 9:19 pm przez dresik, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 21, 2007 9:04 pm 
Ty to Dresik niezły nerwus jesteś :wink: Chociaz mnie jak rodzice wkur.wili kiedyś to z pół roku sie nie odzywałem :lol: A wycieczka dramat jakiś. Śnieg :roll: Co to i po co jest ? :shock:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 21, 2007 10:02 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 11, 2007 5:12 pm
Posty: 83
Lokalizacja: Wałbrzych
No, no...ladny wyczyn 8) Jak bedziesz planowal cos mniej zimowego to daj znac ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 21, 2007 10:24 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
:lol: nieno widoki miałes fajne :wink:

ogarnij tam wszytsko i wiesz w czwartek decyzja 8)

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 21, 2007 11:19 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lip 24, 2006 7:21 am
Posty: 3052
Lokalizacja: Leytonstone
fajnie Dresik :thumleft:

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 22, 2007 7:28 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
aha Dresiarz-relacja bez emocji,sucha brak jej tego czegos-nie postarałes sie :twisted: :wink: :lol:
pozdro

łikend jest nasz!! dzis patrzyłem na nasze cele-napinaja sie :!:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 22, 2007 7:33 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
oj dziewczyny!! nie szczypcie sie tak! :lol:

napinaja sie mowisz?
tzn. zeby je zloic?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 22, 2007 8:22 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Pięknie Dresiq!!! Takie niezapowiedziane i niezaplanowane wypady są najlepsze!!! 8) :twisted: :D

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 22, 2007 8:52 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
KWAQ9 napisał(a):
Takie niezapowiedziane i niezaplanowane wypady są najlepsze

Dokładnie tak :)

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 22, 2007 9:02 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
kilerus napisał(a):
oj dziewczyny!! nie szczypcie sie tak! :lol:

napinaja sie mowisz?
tzn. zeby je zloic?

oj bardzo sie napisnaja bardzo 8)

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 22, 2007 9:17 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Śr lis 02, 2005 4:42 pm
Posty: 242
Lokalizacja: ŁÓDŹ
no Dresik ty nerwusie:))))))

nie wiedziałem, że można Cię tak wkurzyć :twisted:

fajna wyprawa:)))


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 23, 2007 6:58 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
! napisał(a):
kilerus napisał(a):
oj dziewczyny!! nie szczypcie sie tak! :lol:
napinaja sie mowisz?
tzn. zeby je zloic?

oj bardzo sie napisnaja bardzo 8)

Nie no zaraz może bedziecie się onanizować na samą myśl co, a może już to robicie :D :P Niestety chyba musicie pozyć w celibacie. Jest "trójka". Ja w takich okolicznościach odpadam. Nie lubie już zimy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 23, 2007 7:04 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
no ja w 3 tez nie mam zamiaru paradowac
ale poczekajmy, moze spadnie do niedzieli.

dresik nie rob z siebie takiego swietoszka. :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 23, 2007 7:11 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
kilerus napisał(a):
moze spadnie do niedzieli.

Na pewno spadnie. Myśle, że juz do soboty przyp..li jeszcze z pół metra :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 23, 2007 7:16 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 24, 2006 11:26 am
Posty: 1297
Lokalizacja: Wielkopolska
Fajnie się wkurzasz :thumright:

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 23, 2007 7:18 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
dresik napisał(a):
kilerus napisał(a):
moze spadnie do niedzieli.

Na pewno spadnie. Myśle, że juz do soboty przyp..li jeszcze z pół metra :mrgreen:

wiedzialem, ze bedzie taka reakcja.
to moze kopiec pilsudskiego?
w krakowie.

ktos wie gdzie sprawdzic jakie jest zagrozenie lawinowe w lasku wolskim?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 23, 2007 7:22 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
kilerus napisał(a):
to moze kopiec pilsudskiego?
w krakowie.

Za wysoko, bez tlenu nie ide :?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 23, 2007 7:33 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
zawsze sie cos wymysli -w granicach rozsadku 8)

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 23, 2007 7:35 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
! napisał(a):
w granicach rozsadku 8)

No widzisz. Chcialem sprobować PT, ale patrz wyżej :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 23, 2007 7:41 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
poważnie mowie :twisted:
cos warto pomyslec...

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 60 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL