Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Kurs Zimowy 24-26 Marca
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=3676
Strona 1 z 2

Autor:  CHODY [ Cz kwi 05, 2007 11:14 pm ]
Tytuł:  Kurs Zimowy 24-26 Marca

Decyzja o wyjeździe na Zimowy Kurs Turystyki Kwalifikowanej podjęliśmy we wrześniu, pierwotnie skład wyglądał następująco: Alicja, Pinio, Kaytek, Gofer, Dresik, Jacek no i ja Chódy. Po pewnych przetasowaniach wypadli ze wspólnego wyjazdu: Gofer, Dresik oraz Jacek:( ale dołaczyła do nas
Nasza gwiazdeczka Córeczka.
Nie ukrywam, że czas do kursu wlekł nam się strasznie. W końcu nadszedł dzień wyjazdu.
Mieliśmy pewne obawy co do pogody. Na nizinach wiosna, co będzie w górach? Rewelacja czekaliśmy tak długo a tu takie jajo :cry:
Wyjeżdzamy z Łodzi w piatek o 5 rano:))
Droga mija miło i szybko.
Wjeżdzamy do Zakopca i ........ Ja pierdykam sypie śniegiem.
Przepakowujemy sie i ruszamy do Murowańca:)
Po prostu rewelka idziemy przez Boczań. Droga ...a szkoda gadać wlecze sie w nieskończoność. Przynajmniej dla mnie:)
Ciągle pada widoczność ogranicza się do kilku metrów.
Po 3,5 h docieramy do Murowańca:) W końcu.
Każdy z nas wzmacnia się napojami energetyzującymi :wink:
Powoli dochodzimy do siebie:)))
W końcu spotykamy się z naszym instruktorem Waldkiem Niemcem.
Dla wyjaśnienia dodam że pochodzi on z Polski, tylko się tak nazywa:)
Rozdanie sprzętu, poznajemy kursantów szkolących się w tym czasie co my oraz Miłosza super faceta, który dołacza do naszej grupy będzie w parze ze mną, hi, hi. W końcu udajemy się na zasłużony spoczynek, z nadzieją, że rano bedzie śliczna pogoda i wkońcu zobaczymy piękną panoramę gór roztaczającą się z okolic Murowańca.


Rano naszym oczom ukazuje się wyłacznie sypiący z nieba śnieg:(
Bomba:( O 8 rano ruszamy . Pierwszy dzien idziemy nad Zamarzły Staw cel lodospad:))))
Wszystko wporzo tylko najpierw trzeba tam dotrzeć. Już samo dotarcie nad Czarny Staw kosztyje nas sporo wysiłku:) A to dopiero początek drogi:(

Obrazek Obrazek

Kolejny etap drogi to istna droga prze mekę. Śnieg sypie coraz mocniej.
Przechodzimy Czarny Staw i oczom naszym ukazuje się podejście do zamazłego Stawu:(
Prze głowę przelatuje mi myśl, że to jakiś kiepski żart.
Na zmianę torujemy drogę. Czasami na kolanch, beza przerwy zapadamy sie po pas.
Jak tak dalej pójdzie to wejdziemy i od razu bedziemy musieli wracać:(
W końcu o 13 docieramy, ufff, jesteśmy na miejscu:)))
Zakładamy stanowiska, ubieramy się w sprzęt i do boju.
Pierwszy na ścianę rusza Chódy, rewelacja naprawdę warto było sie tam wdrapać:)
Gdyby tylko tak nie walił śnieg:(

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Po kolei każde z nas przechodzi przez kolejne etapy szkolenia: zakładanie stanowisk w lodzie, wdrapywanie się na ścianę w rakach, z czekanami i bez ,asekuracja.
Niezła zabawa. O 3 ruszamy do schroniska , zapitalamy jak przeciąg bo o 18 nasze orły grają z azerbejdżanem:) Przed 17 zrąbani jak nie wiem co jesteśmy w schronisku:)) A pogoda powoli robi sie ok:))

Obrazek Obrazek Obrazek

Każdy bierze w dłoń napój energetyzujący i czekamy na meczyk:)))
Nasi dokopali Azerom 5:0 :) jest nieżle, w dobrych nastrojach idziemy spać.


Dzień drugi na cała szczęście pogoda robi się piękna:)
Pierwsze co rzuca się w oczy po wyjściu ze schroniska to Kościelec:)
Jest bosko.
Obrazek Obrazek

Dzisiaj nie musimy nigdzie zasuwać obok schroniska ćwiczymy wychodzenie ze szczeliny, asekurację na lodowcu, itp.
Super zabawa:))))))
No to do boju, pierwszy zjeżdżam w dół i zachaczam tyłkiem o schowany pod śniegiem kamień rewelacja:)
A potem zaczynają się jaja:)

Ja żeglarz z krwi i kości gubię się w wiązaniu najprostszych węzłów, Córeczka momentami wychodzi z siebie super zabawa:)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A to nasz oprawca:)))))) :twisted:

Obrazek


A to kandydadtki do miss turnusu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

głosy proszę oddawać SMS-em pod numer: 7200 koszt 5PLN + Vat :)


Przed 16 wracamy do schroniska, lecz szybko podejmujemy decyzję z Córeczką i Kaytkiem, ze warto poćwiczyć wracamy z powrotem:)
Nasze wróbelki ćwiczą węzełki a ja się relaksuję:)
Podziwiam piekną panoramę gór i zastanawiam się co czeka nas nazajutrz:)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Wracamy do schroniska. o 18 2 godziny wykadów:) i do wyrka:)

Dzien 3:)
Ruszamy na Grań pod fajką słońce daje jak nie wiem co:)
Pogoda żyć nie umierać:)

Pierwszy etap: Wdrapujemy się prawie na samą gran pod Fajką i uczymy sie wyhamowywać zjeżdżając ze stoku przy pomocy czekanu:)
Super zabawa na wysokości prawie 2000 npm. Bomba słońce daje jak nie wiem co:)
I przychodzi moment kulminacyjny:)))))
Waldek prosi aby każdy po kolei zamykał oczy :evil:
ak je otworzyłem byłem już zupełnie innym człowiekiem:))) :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Chwila odpoczynku, Waldek sprawdza naszą znajomość okolicznych szczytów i ruszamy na grań. Moim zdaniem jeden z ciekawszych etapów kursu:) Tym razem Waldek toruje drogę do góry. Spinamy się linami i jazda:) A na górze wieje:)

Obrazek

Wchodzimy na grań i prujemy na szczyt pod Fajki.
Super sprawa.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A na szczycie widoki że aż dech zapiera::)
Szczególnie miedzy nogami:)

Obrazek Obrazek Obrazek

Niestety czas wracać:(
No i kolejny super etap szkolenia zjazdy na pupie:)
Super jazda:))))

Na dole ostatnie spojrzenia na grań i okoliczne szczyty:)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Niestety czas wracać do schroniska:)))
Alicja, Pinio, kaytek i ja zostajemy jeszcze 2 dni , biedna Córeczka wraca od razu do Łodzi: :cry: Szkoda.
Pozostały pożegnania. Zdajemy sprzet i po kursie. Szkoda że tak szybko minął ten czas. Jeszcze tylko rozmowy z Waldkiem przy napojach energezytujacych. Ustalamy, że mnie adoptuje:))))
I to już naprawdę koniec.
Nie żałuję wydanych pieniędzy i wylanego potu. kto nie był na takim kursie gorąco polecam:))))

Autor:  Jacek [ Cz kwi 05, 2007 11:28 pm ]
Tytuł: 

No piknie CHODY :)
CHODY napisał(a):
Waldek prosi aby każdy po kolei zamykał oczy

:mrgreen: za drugim razem jest już lepiej.
CHODY napisał(a):
ak je otworzyłem byłem już zupełnie innym człowiekiem:)))

co Cie tak odmieniło ;) :)

Autor:  mx [ Pt kwi 06, 2007 1:45 am ]
Tytuł: 

No pięknie :!: Bajer :!: i w ogóle elegancki fotoreportarz.

Autor:  CHODY [ Pt kwi 06, 2007 7:50 am ]
Tytuł: 

CHODY napisał(a):
ak je otworzyłem byłem już zupełnie innym człowiekiem:)))

co Cie tak odmieniło ;) :)[/quote]

a jak myslisz?
mnie nie popychał rękami :twisted:

Autor:  Ania S [ Pt kwi 06, 2007 7:57 am ]
Tytuł:  Re: Kurs Zimowy 24-26 Marca

CHODY napisał(a):
A to kandydadtki do miss turnusu:
Obrazek


CHODY na Missss :!: :D

Fajny wypad, świetnie sie bawiliscie :wink:

Autor:  Łukasz T [ Pt kwi 06, 2007 8:04 am ]
Tytuł: 

Tylko ten typ może wygrać.

Piękne zdjęcia z półksiężycem.

Autor:  Justka [ Pt kwi 06, 2007 8:38 am ]
Tytuł: 

fajnie się bawiliście i pogoda dopisała :D
fotki super, pogratulować 8)

CHODY jako misss kasujesz wszystkich :wink:

Autor:  CHODY [ Pt kwi 06, 2007 8:44 am ]
Tytuł: 

dziękuję za uznanie:)))))
a zabawa faktycznie była przednia:))

Autor:  Wojtek Zając [ Pt kwi 06, 2007 8:52 am ]
Tytuł: 

Świetna relacja fotograficzno-dziennikarska, jestem pod wrażeniem wyczynów całej ekipy i do tego ta pogoda :!: Nakręciliście mnie :!:, wcześniej Olka teraz Wy zimowymi kursami, a do tego jeszcze te relacje, cholera zazdroszczę Wam i pewnie bedę się musiał kolejnej zimy sam wybrać.
Jak wasze opinie o Waldku i o samym kursie :?:

Autor:  CHODY [ Pt kwi 06, 2007 9:08 am ]
Tytuł: 

Szczerze jeżeli kurs zimowy to tylko z Waldkiem Niemcem:)
Super koleś ma naprawdę smykałkę do szkolenia ludzi:)
Kurs naprawdę się przydaje:) warto zainwestowac kaskę:)

Autor:  kilerus [ Pt kwi 06, 2007 9:44 am ]
Tytuł: 

te zdjecia z ksiezycem sa prawdziwe? nie wkleiles go tam?
fajnie wyglada.

Autor:  CHODY [ Pt kwi 06, 2007 9:49 am ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
te zdjecia z ksiezycem sa prawdziwe? nie wkleiles go tam?
fajnie wyglada.



Prawdziwe:)))
Żadnych doklejek:)))

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pt kwi 06, 2007 10:30 am ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
te zdjecia z ksiezycem sa prawdziwe? nie wkleiles go tam?
fajnie wyglada.

no co Ty zapomniałeś że my tez tam mieliśmy księżyc na fotkach? :lol:

fajna relacja-zrobiłbym taki kurs 8)

Autor:  Jacek [ Pt kwi 06, 2007 10:36 am ]
Tytuł: 

! napisał(a):
no co Ty zapomniałeś że my tez tam mieliśmy księżyc na fotkach?

dokładnie ja tez pamiętam :) mowa o wyciecze na Skrajny.

Autor:  kilerus [ Pt kwi 06, 2007 11:15 am ]
Tytuł: 

! napisał(a):
kilerus napisał(a):
te zdjecia z ksiezycem sa prawdziwe? nie wkleiles go tam?
fajnie wyglada.

no co Ty zapomniałeś że my tez tam mieliśmy księżyc na fotkach? :lol:

fajna relacja-zrobiłbym taki kurs 8)

ale ten wyje mi sie taaaaaaaaki wielki

apropos Jacek co z fotami?

Autor:  Kaytek [ Pt kwi 06, 2007 2:08 pm ]
Tytuł: 

Chody, masz mój głos!!!!!!!!!!!!!!!!!
Niezła relacyjka, nikt lepszej by chyba nie sklecił, teraz dawaj relację z Kościelca :)

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pt kwi 06, 2007 2:19 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
teraz dawaj relację z Kościelca :)

oooo
własnie samym kursem nas nie spławisz :lol: :wink:

Autor:  CHODY [ Pt kwi 06, 2007 2:29 pm ]
Tytuł: 

Hola, hola nie przesadzacie:) :D
W swoim czasie bedzie relacja :)))

A jak wam malo relacji to pogoncie Dresika :wink:

Autor:  Hania ratmed [ Pt kwi 06, 2007 3:14 pm ]
Tytuł: 

Super :!: nic...tylko pozazdrościć takich dokonań :)

ps. no i zdjecia po prostu wymiatają :)

Autor:  -- Mistrzu -- [ Pt kwi 06, 2007 3:52 pm ]
Tytuł: 

Super fotki i relacja :!: :D

Autor:  tomek.l [ Pt kwi 06, 2007 4:57 pm ]
Tytuł: 

No bardzo ładnie :)
Kursik jak trzeba.
I jakie fotki :)
Mam nadzieję, że jak wracaliście do schroniska to zrzucaliście elegancko liny, kaski i czekany aby współczynnik lansu był na odpowiednio wysokim poziomie :D
Na następny kurs macie pewnie u Waldka zniżkę? :)

Autor:  Olka [ Pt kwi 06, 2007 5:16 pm ]
Tytuł: 

Fotki boskie :D
Te spod Fajek rewelacja :cheers:

CHODY napisał(a):
No to do boju, pierwszy zjeżdżam w dół i zachaczam tyłkiem o schowany pod śniegiem kamień rewelacja:)



:rofl_an: :rofl_an: :rofl_an:

Autor:  Kaytek [ Pt kwi 06, 2007 6:51 pm ]
Tytuł: 

CHODY napisał(a):
A jak wam malo relacji to pogoncie Dresika

No tak, Dresik wisi nam Mięgusza!!!!!!!!!! Pogońmy Dresika!!!!!! ;)

! napisał(a):
Kaytek napisał(a):
teraz dawaj relację z Kościelca :)

oooo
własnie samym kursem nas nie spławisz :lol: :wink:


A teraz, jak już pogoniłem Dresika dawaj "Kościelca na zimowo" ;)

tomek.l napisał(a):
Mam nadzieję, że jak wracaliście do schroniska to zrzucaliście elegancko liny, kaski i czekany aby współczynnik lansu był na odpowiednio wysokim poziomie


Lans ponad wszystko!!!!!! Mnie to Cure'czka opieprzyła, bo w rakach do łóżka wchodziłem...

Autor:  CHODY [ Pt kwi 06, 2007 7:14 pm ]
Tytuł: 

:)))) bedzie, będzie niedługo relacja z Kościelca, niedługo................
po relacji dresika :twisted:

Autor:  CHODY [ Pt kwi 06, 2007 7:18 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
Lans ponad wszystko!!!!!! Mnie to Cure'czka opieprzyła, bo w rakach do łóżka wchodziłem...



A mnie Kaytek bo na niego w rakach wchodziłem :twisted:

Autor:  tomek.l [ Pt kwi 06, 2007 8:02 pm ]
Tytuł: 

To stąd te szramy jak u Bruce'a Lee w Wejściu Smoka

Autor:  Kaytek [ Pt kwi 06, 2007 8:17 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
To stąd te szramy jak u Bruce'a Lee w Wejściu Smoka

Ty mój mały psychologu... ;)

Autor:  cure-czka [ Pt kwi 06, 2007 10:01 pm ]
Tytuł: 

Chody, relacja wprost cudowna!
oczywiście brakuje tu kilku(nastu) elementów opisu całego pobytu
ale rozumiem, że cenzurę wprowadziłeś, żeby nie demoralizować forumowiczów :lol:
(tych, których zdemoralizować jeszcze można oczywiście :twisted: )
jednym słowem grzeczna relacja jak przystało na grzecznego Chodego :wink:
chodzi mi oczywiście o to co mogłoby się znaleźć po słowach
CHODY napisał(a):
udajemy się na zasłużony spoczynek

fotki super, mi też osobiście najbardziej podoba się to z księżycem!
jeśli chodzi o Miłosza, to przesłałam mu zaproszenie na forum
może się kiedyś pojawi i zasili nasze szeregi :wink:
jeżeli chodzi o "naszego oprawcę" to twierdzę, że zachowałeś się bardzo dyplomatycznie w nazewnictwie :wink:
a jeśli chodzi o Twoją adopcję to Waldek chyba nie wie co czyni :twisted: :lol:
CHODY napisał(a):
byłem już zupełnie innym człowiekiem
czyżbym przeoczyła to przeobrażenie, coś się zmieniło :scratch: :lol:
od siebie w temacie kursu dodam, że wprost rewelacja, chcę jeszcze i jeszcze
pewnie u Waldka skałkowy zrobię (jeśli będzie się jeszcze chciał ze mną użerać ;) )
wszystkim jeszcze raz POLECAM!!!

Autor:  Kaytek [ So kwi 07, 2007 11:54 am ]
Tytuł: 

CHODY napisał(a):
A mnie Kaytek bo na niego w rakach wchodziłem

Nie chodziło o raki, tylko o Twój czekan... straaaasznie duży... ;) i mnie uwierał...

Autor:  górolka [ So kwi 07, 2007 7:21 pm ]
Tytuł: 

CHODY napisał(a):
Jeszcze tylko rozmowy z Waldkiem. Ustalamy, że mnie adoptuje:))))

Cudownie, że Cię ktoś pokochał :wink:
Super przygoda, właściwie to wszysko wam sprzyjało, pogoda , szkoleniowiec no i zgrana ( tak myślę) paczka kamratów :)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/