Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Maraton na pożegnanie śniegu
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=3778
Strona 1 z 2

Autor:  prof.Kiełbasa [ N kwi 29, 2007 12:33 pm ]
Tytuł:  Maraton na pożegnanie śniegu

Witam –dziś pobieżnie szybka relacja która uzupełnią fotki.
Stratujemy o 5 z parkingu pod krokwią-tym razem na Gąsienicową udajemy się Jaworzynką w dolinie pasie się 15 -18 sztuk łań i kilka małych jelonków- cykamy im fotki i idziemy dalej-w schronie jesteśmy 6:45-czyli bardzo szybko a sami uważamy ze nasze tempo jest dziś słabsze-wniosek- Jaworzynką idzie się szybciej heh pod schroniskiem jemy kanapki i po 15 minutach w stronę stawu-pogoda średnia-niebo nie przejrzyste ale nie ma mega słońca które nas wykańczało –ze stawu w rakach podchodzimy pod Karb- celem był Zadni Kościelec więc z omijamy przy zachodniej ścianie Kościelca i udajemy się w kierunku Przełęczy Kościelcowej tu postanawiamy ściągnąć raki(których już tego dnia nie założyliśmy)śniegu mało lepiej iść po skale co czynimy-ściany Kościelca robią wrażenie a my dość szybko robimy wysokość- w pewnej chwili widzimy kozice która nam się przygląda-wyciągamy aparaty i kolejne zwierzątko padał łupem myśliwych z obiektywem. Popatrzyła na nas i poszła sobie. Jest przełęcz- fajne widoki extra widać podejście na Kościelca a przed nami zabawa na skale-widzimy znowu „naszą”kozice –to jest to czego mi brakowało w krótkim czasie osiągamy szczyt wybierając jak najtrudniejsze przejścia tak dla zabawy –nie jest przejrzyście ale widoki ładne –ok. schodzimy chcieliśmy zejść trochę inaczej ale nie dało się –przy dość stromym kominku widzimy znowu tę samą kozice-jest w stromym terenie próbuje zejść –dostała poślizgu i widzimy jak tylko leeeeeeeeci potem już tylko słyszymy łomot odgłos coś w stylu beeeee –myślimy ze coś się jej stało ale na szczęście zwierzak cały idzie dalej to była niesamowita scena. Zeszliśmy na tyle nisko że można podejść przy skałach w stronę Świnicy- kolejnym celem jest Przełęcz Świnicka-mamy godzinę 12 –trawersując zbocze –podchodzimy pod właściwy atak na przełęcz-która pada bez problemu –po krótkim odpoczynku udajemy się na PośredniąTurnię zaraz potem na Skrajną i potem zatrzymujemy się dopiero pod dzwonem na Kasprowym. Jest 14. Jemy kanapki obserwujemy klapkowiczów ślizgających się na śniegu i idziemy teraz czas na Goryczkowe Czuby. Trasa bardzo fajna raz w góre raz w dół widoki na Słowacje rozwalają szczególnie Krywań. Nagle patrzymy a to już Kopa Kondradzka hehehe jest 16 i Giewont tak blisko… to jazda o 17 jesteśmy na Giewoncie(na który wchodzimy jak lanserzy bez dotykania biżuterii) Niestety Łukasz T miał wyłączony telefon bo chcieliśmy go pozdrowić z Jego ukochanej góry. Potem było to na co czekaliśmy- dupozjaaaaaaaaaaaaaaazd z przęłączy w stronę schronu.. była szybko i zajefajnie potem już włączyliśmy automaty i na maxymalnym zawiasie na 19 doszliśmy do auta. Śniegu już coraz mniej więc tak go pożegnaliśmy.

Autor:  wetti [ N kwi 29, 2007 12:45 pm ]
Tytuł: 

Dobreeeeee!! :D
Teraz proszę o te fotki!!
Już się nie mogę doczekać - za tydzień o tej porze też już będę pomykał po szlakach :lol:
Pozdrawiam "górskich czubków"!

Autor:  Ania S [ N kwi 29, 2007 12:47 pm ]
Tytuł: 

Bardzo fajne zakończenie sezonu śniegowego :thumright:

Autor:  agnese [ N kwi 29, 2007 1:25 pm ]
Tytuł: 

Wykrzykniku, czy szliście poza szlakiem? Wolno tak?
Relacja fajna mimo specyficznej interpunkcji :lol:

Autor:  Justka [ N kwi 29, 2007 1:26 pm ]
Tytuł: 

Fajne zakończenie sezonu :D
czekam na fotki.

Autor:  prof.Kiełbasa [ N kwi 29, 2007 1:33 pm ]
Tytuł: 

agnese napisał(a):
Wykrzykniku, czy szliście poza szlakiem? Wolno tak?
Relacja fajna mimo specyficznej interpunkcji :lol:

Zadni Kościelec jest poza szlakiem to fakt(nikogo nie namawiam i nie zachęcam :wink: ) -potem jak to przy warunkach śnieżno zimowych wybraliśmy trase najdogodniejszą do podejścia na Przełęcz Świnicką.
Relacja była na szybko bo myśle ze 90% tych terenów jest znana większości a nawet jak nie to napewno na tyle łatwo dostępna że się tam niebawem wybiorą :wink:

Autor:  agnese [ N kwi 29, 2007 1:35 pm ]
Tytuł: 

Już rozumiem :)
Zamierzam poznać w tym roku te okolice :)

Autor:  kilerus [ N kwi 29, 2007 2:08 pm ]
Tytuł: 

niestety aura nie byla za dobra wiec zdjecia sa takie se. moze jeszcze znajde pozniej jakis widoczek ale sa takie z dupy.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

agnese napisał(a):
Wykrzykniku, czy szliście poza szlakiem? Wolno tak?

zeby dostac sie do trasy taternickiej musielismy troche zboczyc.

Autor:  KWAQ9 [ N kwi 29, 2007 2:40 pm ]
Tytuł: 

Maraton niezły. Macie krzepe i zacięcie, pogratulować. 8)
Szkoda że tak mało tych fotek tylko. :)

Autor:  Justka [ N kwi 29, 2007 3:27 pm ]
Tytuł: 

kilerus zdjęcia są bardzo ładne :)

Autor:  górolka [ N kwi 29, 2007 4:23 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
Niestety Łukasz T miał wyłączony telefon bo chcieliśmy go pozdrowić z Jego ukochanej góry.


Łukasz T oddawał się medytacjom na weselisku PzO, telefon przeszkadzałby w mantrowaniu :lol:

Autor:  Hubert [ N kwi 29, 2007 5:47 pm ]
Tytuł: 

Pożegnanie wyglada na udane :) Fajne zdjecia ;)

Autor:  Hania ratmed [ N kwi 29, 2007 7:52 pm ]
Tytuł: 

Zajefajny sposób na pożegnanie zimy :o pogratulowac :!:

Autor:  kilerus [ N kwi 29, 2007 9:33 pm ]
Tytuł: 

koniec sniegu, koniec bialego szalenstwa, czyli czas na podsumowanie. chcialbym podziekowac wszystkim, ktorych spotkalem na szlaku, w schroniskach, wszystkich autorow relacji na forum, dzieki ktorym zainteresowalem sie ta forma turystyki, wszystkim moim gorskim towarzyszom, a szczegolnie !. Wiem, ze gdybym lazil sam, to nawet bym nie zloil polowy tego co tej zimy.

ale sie zrobilo mdlo

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

jeszcze prosta wersja

Obrazek

Autor:  Olka [ N kwi 29, 2007 10:29 pm ]
Tytuł: 

Bardzo fajna wyprawka :D :brawo:
Gratuluje odwagi :bowdown:
Kościelce ładnie się prezentują :D koziczka też :lol:

Autor:  Justka [ N kwi 29, 2007 10:47 pm ]
Tytuł: 

i widać, że śnieg topnieje :)

Autor:  Kaytek [ Pn kwi 30, 2007 7:31 am ]
Tytuł: 

Ooooo, jak ładnie popruliście chłopaki, Sezon faktycznie możecie iba do udanych zaliczyć ;)

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn kwi 30, 2007 8:58 am ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
wszystkim moim gorskim towarzyszom, a szczegolnie !.


Paweł mordo moja -ale sie wzruszyłem :wink: :lol:
było fajnie-a Wentyl nas wspierał 8)

Autor:  Wentyl [ Pn kwi 30, 2007 9:48 am ]
Tytuł: 

To wszytsko dzieki temu, ze wam line wiazalem, a wy pozniej sie na niej wciagaliscie. na zdjeciach oczywiscie tego nie widac, spryciarze.

Autor:  agnese [ Pn kwi 30, 2007 10:09 am ]
Tytuł: 

Czy nietoperz zdobywa wszystkie szczyty razem z Wami?

Autor:  Wentyl [ Pn kwi 30, 2007 10:11 am ]
Tytuł: 

agnese napisał(a):
Czy nietoperz zdobywa wszystkie szczyty razem z Wami?

mów mi Wentyl :wink:

Autor:  kilerus [ Pn kwi 30, 2007 10:14 am ]
Tytuł: 

agnese napisał(a):
Czy nietoperz zdobywa wszystkie szczyty razem z Wami?

prawie. czasami lubi pokontemplowac. wisi na przeleczy i nic go wtedy nie ruszy.

Autor:  agnese [ Pn kwi 30, 2007 10:19 am ]
Tytuł: 

Ok Ok chłopaki 8) poszperałam w archiwum trochę :mrgreen:
To ja chyba powinnam podróżować z kimś innym:
Obrazek

Kto wie, może arachnofobia by mi przeszła?

Autor:  Wentyl [ Pn kwi 30, 2007 10:24 am ]
Tytuł: 

Mniam :D

Autor:  stan-61 [ Śr maja 02, 2007 8:47 am ]
Tytuł: 

Fajowa ta wycieczka. Zadni też mnie rajcuje. Ładne zdjęcia, no i ta przygoda z Kozicą… :wink:

Autor:  zolffik [ Śr maja 02, 2007 9:20 am ]
Tytuł: 

no fajnie fajnie... musze w koncy odwiedzic zadniego. jakby co to przypominam ze plan na jutro dalej aktualny :D

Autor:  KWAQ9 [ Śr maja 02, 2007 9:48 am ]
Tytuł: 

zolffik napisał(a):
jakby co to przypominam ze plan na jutro dalej aktualny :D


Gdyby nie fakt że moje wyjazdy w Tatry są uzależnione od pracy to już bym był w drodze... 8)

Autor:  zolffik [ Śr maja 02, 2007 9:57 am ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
zolffik napisał(a):
jakby co to przypominam ze plan na jutro dalej aktualny :D


Gdyby nie fakt że moje wyjazdy w Tatry są uzależnione od pracy to już bym był w drodze... 8)


no to zalatwiaj wolne, wsiadaj do hondy i jutro godz 5 widzimy nad Strbskim Plesie

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr maja 02, 2007 10:04 am ]
Tytuł: 

ja bede jutro w Tatrach ale z rodziną(przejazd darmo :lol: ) niestety odezwała sie stara kontuzja wiec zrobie coś lekkiego w Zachodnich
a za Was i akcje trzymam kciuki :wink: i smsa ze szczytu poprosze 8)

Autor:  kilerus [ Śr maja 02, 2007 10:27 am ]
Tytuł: 

zolffik napisał(a):
jakby co to przypominam ze plan na jutro dalej aktualny :D

ja narazie jestem w domu i jutro przyjezdzam do krakowa, a pozniej... zobaczycie.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/