Forum portalu turystyka-gorska.pl

...w fotograficznym skrócie (tudzież czas na fotomontaż, jak mawia mój ulubiony użyszkodnik ). Zdjęcie wyszły jakie wyszły - warunki oświetleniowe nieciekawe, do tego dymało tak, że momentami ciężko było ustać. A oto foty:

W drodze do:


Wspin na Kruczych Skałach. Do Wodospadu Kamieńczyka. Wodospad Kamieńczyka. Tablica informacyjna. Schronisko.



Wysoki Grzbiet (Izerskie). Wodospad z góry. Hala Szrenicka. Szrenica. Trzy Świnki.



Na Śnieżne Kotły. Stacja przekaźnikowa i Łabski Szczyt. Twarożnik. 3 porky + Szrenica. Znów nabiał.



Łabski Szczyt. Ściany Labskeho Dolu i Labska bouda. Stacja przekaźnikowa. Łabski Szczyt, Szrenica.



What tigers like the most, czyli Śnieżne Kotły, Śnieżne Stawki, etc.



Ritern. Schronisko pod Łabskim Szczytem.



I filmik:


Pięczątek niestety nie mam, bo zapomniałem mojej cudownej mapki


Warunki, jak widać na załączonych obrazkach, generalnie dobre. Na półnoncych stokach jeszcze spore łaty, miejscami nawisy, dużo błocka. Grzbiet bez śniegu i błotka.

Kilka osób, z tego co pamiętam, wybierało się w Karkonosze jak sójka za morze. Być może ta pseudorelacja kogoś zachęci.

I finałowa konkluzja - dawno, oj daawno mnie tu nie było. Fajnie tak sobie odświeżyć pamięć. Jednak jakiś sentyment czuję do tych pagórków.

by Bombadil®

Super Gdzie najlepiej mieć bazę wypadową?

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

Jeśli chodzi o rejon Szklarskiej Poręby, to pewnie w Szklarskiej.
Jak tam zawsze kwaterowałem w Karpaczu, a ten konkretny spacerek to jednondniówka była, jak sama nazwa mówi.

Ech zachecać nie ma do czego bo ja tam x razy byłem i tyle tylko potwierdzic mogę, że cholernie warto jechać w Karkonosze (co ta relacja też zresztą potwierdza). Niestety czasem jeszcze stają na drodze planom przeszkody obiektywne. A im dalej w las tym drzew wiecej

Wyprawy jednakowoż gratuluję



Jak dla mnie to tylko Szklarska Poręba Górna Wiecej fajnych możliwosci jak dla mnie (Góry Izerskie Harrachov )

Dzięki, Ataman. Że byłeś to wiem, ale pamiętam, że kilka osób, które jeszcze nie były coś tam nieśmiało wspominały, że trza się będzie kiedyś wybrać.

A czy potwora zwanego Wielkim Szyszakiem zdobyłes przy okazji ? Tam jak na ten masyw po kamorach się wlezie to jest takie jakieś ustrojstwo chrakterystyczne usypane ? Zawsze tam atakuję

Niestety nie doszliśmy (byłem z rodzinką... ). Ale korzystając z tzw. odpoczynku podskoczyłem sobie na Łabski, też dużo klamorów, widoczek fajny. Następnym razem się wejdzie

np. ja
ale jakos sie tak ni3e sklada. za daleko
ale zachecajcie dalej

Pięknie, wiosennie, już bez białego szaleństwa. Bardzo fajna wycieczka.

_________________
"Posekaj, posekaj"

Robilem identyczna trase w grudniu, fajnie sobie przypomniec

Pójdę, pójdę

Fajna wyprawa. Byłem tam 18 lat temu z rodzinką i nawet nie pamiętam gdzie dokładnie...

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA

A ja ponad 18 lat temu. Teraz jak jeszcze raz przeczytałam tę releację, wróciły wspomnienia. Hala Szrenicka, mieszkałam w tym schronisku. Razem z mamą byłam, tyle, że wtedy nie chodziłam po górach jeszcze. Oczywiście wchodziłam wtedy na Szrenicę. I raz zeszłam razem z mamą na dół do miasta. Pamiętam też jazdę wyciągiem krzesełkowym. Miałam radochę, ale mojej mamie nie było do śmiechu. Może czas powrócić w tamte miejsca... .

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

Ja byłam parę lat temu, pięknie tam.
Fajna relacja no i zdjęcia fajne

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983

A wam też ten filmik odtwarza windows media playerem? Filmiki Janka np. to pamiętam, że w takim flashowym odtwarzaczu się uruchamiały bez konieczności instalowanai czegokolwiek.

Super wypadzik:) wybieramy się...wybieramy..ale jak już pojedziemy, to..

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia

Karkonosze...od nich się zaczeła ta miłość, która trwa i trwa

_________________
maniaczka wszystkiego co n.p.m;)

To już chyba 2ga osoba na forum, nie licząc mnie, która zaczęła swoją przygodę z górami od Karkonoszy. Pozdrawiam.
PS. W niedzielę jak starczy czasu, to postaram się o kolejną pseudorelacyjkę.

Myślę, że tych osób które swoje love story rozpoczęły od Karkonoszy jest znacznie więcej:)

_________________
maniaczka wszystkiego co n.p.m;)

super relacja!!!!

np. ja. od wycieczek szkolnych, chociaz sie tak nie zakochałam az do wtedy, kiedy jakis nasz przewodnik nas przegonił już nie pamietam po jakiej, ale piiiiknej trasie tak do ok. 15tej i to tak,ze zdychaliśmy, w drodze powrotnej nam powiedział,zę to w sumie szlak na caly dzień, ale cóż- zkoro mamy wyjzędząc po 15tej to sie trza było streścić.

nigdy mi tak obiad nie smakował. i WODA!

relacyjka fajna, gratuluje!
ja tam bylam w zeszłym maju, chyba ciut więcej śniegu było, w tym wyladowałam w Stołowych (czy to góry... hm... trudno powiedzieć)

_________________
szukam damskich butów 5.10 - jakby komuś wpadły w oko, proszę o znak-sygnał

Ja przyznaję się bez bicia nie byłam w tych terenach

_________________
Dawniej Olivia

To zapraszam do obejrzenia drugiej relacji:
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=3909