Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Nieudane wypasanie wołów na zachodzie.
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=3987
Strona 1 z 2

Autor:  Łukasz T [ Wt cze 12, 2007 7:10 am ]
Tytuł:  Nieudane wypasanie wołów na zachodzie.

Dzień dobry. W środę 6 czerwca udaliśmy się z Anią i Pati w Tatry. W planach były przedewszystkim Tatry Zachodnie. Wstyd się przyznać ale chodziło o Dolinę Chochołowską. W wyniku pewnych wydarzeń i rozmów nigdy więcej mi to do łba nie przyjdzie. Idę wybierać zdjęcia. Amen.

Autor:  don [ Wt cze 12, 2007 7:13 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Idę wybierać zdjęcia


Idziesz wybierać zdjęcia z miejsc w których nie byłeś?
Masz racje " wyciągnij gumę z gaci i strzel sobie w łeb".

Autor:  Łukasz T [ Wt cze 12, 2007 7:19 am ]
Tytuł: 

Dam te z tych miejsc zastępczych. A nawet oficjalnie nieistniejących 8)

Autor:  Dagee [ Wt cze 12, 2007 7:21 am ]
Tytuł: 

A ja dorzucę Twoją sesję w okularach przeciwsłonecznych. :wink:

Autor:  Łukasz T [ Wt cze 12, 2007 7:22 am ]
Tytuł: 

Nie zgadzam się. Mogłoby to bardzo źle wpłynąć na bywalców działu Sprzęt.

Autor:  Dagee [ Wt cze 12, 2007 7:23 am ]
Tytuł: 

Ależ skąd, ta sesja wyszła rewelacyjnie. Wszyscy co ją już obejrzeli zachwycają się nią :D

Autor:  Łukasz T [ Wt cze 12, 2007 7:32 am ]
Tytuł: 

Obrazek

Woda ruchoma.

Obrazek

Kolce kominiarza.

Obrazek

Pełna sielanka. Za godzine zaczeło pięknie walić piorunami.

Obrazek

W środku dziurawe.

Tak wyglądał czwartek. Wtoczyliśmy się do Chochołowskiej. Na początek cud - nie kasują za wejście. Po spacerku betonem skręcamy w lewo na Iwaniacką Przełęcz. Stamtąd na Ornak. Niestety pomruki z boku skutecznie pognały nas do Ornaku :wink: :lol: . Tam w pieknym tłoku sen na stole :lol: . W rześkim, po burzowym powietrzu udajemy się w dół. Niewiasty udają się na busa, a ja skaczę do Mroźnej. Przemykam przez jaskinię w 8 minut i na dole spotykam się z niejakim Jackiem. Następnie popełniamy zbrodnię turystyczną - opuszczamy dolinę samochodem.

Ogólnie mówiąc - nigdy więcej Chochołowskiej. W planach na piątek był Wołowiec ale poszedł się paść :lol: .

Autor:  Łukasz T [ Wt cze 12, 2007 7:46 am ]
Tytuł: 

Czas na piątek. Zamiast paść woły udałem się zjeść granata. W strasznym towarzystwie - Dagmara, Don, Jacek i Tomek. Później w okolicach Zmarzłego spotkaliśmy KWAQ - a i Darię.

Przemkneliśmy w upale przez Boczań. Na Karczmisku pojedlismy marchewek. Krotkie odwiedziny miejsca walk i uniesień, i marsz nad Czarny. Co raz bardziej upalnie. Po pogadance na temat skręcamy na lewo i ruszamy zbierać granaty. Ja oczywiście na końcu :lol: . Po drodze spotykamy niejakiego Macieja B.

No i szczyt. Widoki tego dnia powalające. W powietrzu unosiły się duchy po libacji naszych "wschodzących" kolegów :lol: :wink: . Siedzimy i podziwiamy. Uduchowieni staczamy się na przełęcze. Straszne sceny nad słynną przepaścią :lol: . Jak i też potem na Zadnim 8) . Zielonym zlatujemy nad Zmarzły. Potem zasłużony odpoczynek nad Czarnym 8) . Ta sama forma odpoczynku obowiązywała również w Murowańcu. I poprzez Jaworzynkę osiągam Kuźnice. Amen.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt cze 12, 2007 8:09 am ]
Tytuł: 

tytuły tematów zawsze mnie u Ciebie powalają :lol:
miło spędzony czas w miłym towarzystwie w pieknych miejscach..
to jest to :!:

Autor:  Hubert [ Wt cze 12, 2007 8:15 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
W powietrzu unosiły się duchy po libacji naszych "wschodzących" kolegów :lol: :wink: .


No to powietrze swiezutkie :twisted: Czekam na zdjecia z uczty granatowej :)

Autor:  Rob [ Wt cze 12, 2007 8:25 am ]
Tytuł: 

Czuję że się działo... :lol:

Nie zapomnij o zdjeciach :!:

Autor:  Łukasz T [ Wt cze 12, 2007 8:35 am ]
Tytuł: 

No to jedziemy:

Obrazek

Klasyczny widok powitalny.

Obrazek

Kolorowy zawrót głowy.

Obrazek

Nad 5 ciągle śniegi.

Obrazek

Tatrzański Barbakan.

Obrazek

W sumie nad Kozią też śniegi.

Obrazek

Rysy są piękne. Inne też.

Obrazek

Klasyczny widok pozegnalny.

Autor:  don [ Wt cze 12, 2007 8:38 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
W strasznym towarzystwie - Don,


Rozumiem teraz dlaczego tak szybko się oddaliłeś. Przecież razem szliśmy tylko przez chwilę. Łukaszu twoja forma na ten sezon mnie powala. Nie ma bata na Ciebie.

Autor:  Dagee [ Wt cze 12, 2007 8:48 am ]
Tytuł: 

No to............obiecana sesja zdjęciowa :lol:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  Rob [ Wt cze 12, 2007 8:50 am ]
Tytuł: 

Ale foty :shock: Toż to szok...


Wykapany Żigolo :lol:

Autor:  stan-61 [ Wt cze 12, 2007 8:52 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Wstyd się przyznać ale chodziło o Dolinę Chochołowską.
A co to za wstyd? No przeca nie wszyscy muszą od razu w wysokie. :roll:
Łukasz T napisał(a):
Następnie popełniamy zbrodnię turystyczną - opuszczamy dolinę samochodem.
Zbrodniarze. :evil:
Łukasz T napisał(a):
Zamiast paść woły udałem się zjeść granata.
Zdecydowanie bardziej... rozrywkowe. :lol:

Ach, zdjęcia też niebrzydkie. :wink:

Autor:  stan-61 [ Wt cze 12, 2007 8:55 am ]
Tytuł: 

Dagee napisał(a):
obiecana sesja zdjęciowa
Nooo, zajebiste telewizory. :rofl_an:

Autor:  zolffik [ Wt cze 12, 2007 8:55 am ]
Tytuł: 

zatesknilem za skrajnym patrzac na wasze relacje. nastepnym razem bedac w tych rejonach zrobie gran granatow. ta druga gran chyba nie dla mnie :cry:

Autor:  don [ Wt cze 12, 2007 9:05 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
ta druga gran chyba nie dla mnie


Z tej pierwszej dobrze widać tą drugą. Drogę na tej drugiej. Do trzech razy... jak nie puści to trzeba odpuścić.

Autor:  Łukasz T [ Wt cze 12, 2007 9:10 am ]
Tytuł: 

don napisał(a):
Rozumiem teraz dlaczego tak szybko się oddaliłeś


Natomiast ja nie za bardzo rozumiem dlaczego tak szybko się oddaliłem :lol: :wink:

stan-61 napisał(a):
Łukasz T napisał:
Wstyd się przyznać ale chodziło o Dolinę Chochołowską.
A co to za wstyd? No przeca nie wszyscy muszą od razu w wysokie.


motyla noga, nie ma dla mnie brzydszej części Tatr niż początkowe 3 - 4 kilometry tej doliny.

Autor:  Jacek [ Wt cze 12, 2007 9:14 am ]
Tytuł: 

don napisał(a):
jak nie puści to trzeba odpuścić

Da rade. Tym razem będę Wam towarzyszył i zdobędziemy celu.

Autor:  zolffik [ Wt cze 12, 2007 9:15 am ]
Tytuł: 

don napisał(a):
Cytuj:
ta druga gran chyba nie dla mnie


Z tej pierwszej dobrze widać tą drugą. Drogę na tej drugiej. Do trzech razy... jak nie puści to trzeba odpuścić.



a jak jest z poludniowa czescia tej grani?

Autor:  Dagee [ Wt cze 12, 2007 9:16 am ]
Tytuł: 

A to parę zdjęć, żeby się innym nie zrobiło przykro, że sesja ich ominęła :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  don [ Wt cze 12, 2007 9:16 am ]
Tytuł: 

Dagee napisał(a):
obiecana sesja zdjęciowa


Cofnął mi się film. Jakby młody Belmondo, albo Kloss.

Autor:  Łukasz T [ Wt cze 12, 2007 9:20 am ]
Tytuł: 

Dagee wklej te zdjęcia Fotosikiem, bo ich teraz nie widzę.

Autor:  Dagee [ Wt cze 12, 2007 9:23 am ]
Tytuł: 

One są za duże na fotosik, ale dziś nagram płytkę i pomknie wprost do Żywca 8) Będziesz mógł z nimi robić co chcesz :wink:

Autor:  Rob [ Wt cze 12, 2007 9:30 am ]
Tytuł: 

Foty arcyzacne.

Jak Zmora zobaczy tych Panów to padnie z wrazenia.

Autor:  Łukasz T [ Wt cze 12, 2007 9:31 am ]
Tytuł: 

Trzeciego dnia nie wiem gdzie byłem. I nie wiem z kim byłem. Zgadujcie :lol: 8)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  don [ Wt cze 12, 2007 10:17 am ]
Tytuł: 

zolffik napisał(a):
a jak jest z poludniowa czescia tej grani?


Są stałe punkty.

Autor:  maniek [ Wt cze 12, 2007 10:42 am ]
Tytuł: 

Woła jeszcze dosiądziesz :wink:
Wycieczka piękna,zdjęcia jak zwykle z Granatów nie mają sobie równych
Zazdroszczę sesji :roll: :lol:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/