Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 30, 2024 9:01 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn lip 16, 2007 3:43 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 13, 2007 6:28 pm
Posty: 2072
Lokalizacja: Warszawa
Pozor pozor, to znowu ja i moja kolejna jednodniowa wyprawa w Tatry :) Tym razem nieco głębiej w Tatry Słowackie, w dolinę Zimnej Wody. Wycieczka zorganizowana przez tarnowski PTTK i tym razem również wykorzystaliśmy ich tylko jako transport ;) Ale od początku...

Wyjazd z Tarnowa - 5.00. Pięknie, ładnie, ale jedna pani sobie myślała że jednak pojedziemy 5:30. Czekamy na nią... ale nie biernie, o nie! Autobus wykręca dwa kółeczka przez centrum Tarnowa, bo owa pani nie może się zdecydować czy podjedzie taksówką na przystanek czy przyjdzie piechotą... No w końcu się załadowała, ruszamy po 40-minutowym opóźnieniu.

W Starym Smokowcu jesteśmy przed 10, a o 10:15 już na Siodełku, gdzie wjechaliśmy gubałówkopodobną kolejką. Na rozgrzewkę w 10 minut dochodzimy słowacką żwirowaną ceprostradą do rozgałęzienia szlaków, gdzie niebieski wchodzi w Dolinę Staroleśną, a magistrala do schroniska Zamkowskiego. Zaczynamy tu lekko podchodzić magistralą, mijając najpierw ładny Olbrzymi Wodospad, a potem na dłuuugim zakosie widzimy całą grań Sławkowskiego od Smokowca aż do szczytu. Tam też się wybierzemy :) Zakos, jeszcze trochę podchodzimy i znowu rozdroże. Magistrala kieruje się w stronę Łomnickiego Stawu, a kilkadziesiąt metrów dalej przy zielonym stoi schronisko Zamkowskiego, gdzie zatrzymujemy się na "Bylinkovy Caj", mniam :)

Po krótkim odpoczynku znów patataj do góry, najpierw kończymy podejście na pierwszy próg doliny i wypłaszcza się trochę wzdłuż potoku. Po lewej Pośrednia Grań, po prawej stoki Łomnicy, a na wprost już widzimy Terinkę nad drugim progiem. W Wielkim Łomnickim Ogrodzie rzeczywiście jest jak w ogrodzie - kolorowo, pachnąco, spokojnie... A wyżej nic tylko skały, piękny kontrast z bogatą roślinnością doliny. Szlak zakręca szerokim łukiem w lewo, przecinamy potoczki (na szczęście suchą stopą) i zaczynamy się gramolić po zakosach na górę. Wreszcie dobijamy do Terinki, gdzie dla odmiany zamawiamy... ziołową herbatę :)

Przed schroniskiem sporo ludzi, wielu z nich po prostu leży do góry brzuchem na pięknie wygładzonych wielkich płaskich kamieniach. Robię parę zdjęć i idziemy dalej, najpierw na małą kopkę nad Pośrednim Stawem Spiskim, a potem trochę bardziej stromo na grzbiet spadający z Kopy Lodowej. Za grzbietem w końcu widać obie słynne przełęcze, po krótkim zastanowieniu wybieramy Lodową z racji mniejszego tłoku na trasie. Na rozdrożu idziemy prosto do góry, podczas gdy większość ludzi skręca na zakosy pod Czerwoną Ławkę. Z okolic Lodowego Stawu fotografuję łańcuchowiczów wiszących w skale, nie ma wielkich kolejek, ale i tak idzie to dość wolno.

W końcu zaczyna się największa atrakcja tej trasy - podejście po sypkim piargu. Wspinamy się powoli, czasem troszkę zsuwamy dla równowagi, potem znowu mozolnie wspinamy... Jednak po chwili takiej walki z usypiskiem stwierdzamy, że damy sobie z tym spokój - przełęcz tam będzie stała i czekała na nas jeszcze kiedyś. To znaczy - wyszlibyśmy bez większych problemów, ale jednak z zejściem była jeszcze lepsza zabawa niż z podejściem :D Gdybyśmy mieli schodzić na stronę Jaworowej i mieli załatwiony transport z Jaworzyny czy Łysej Polany, to ok, da się zrobić... ale autobus uparcie czekał w Smokowcu i trzeba było tam wrócić. Więc jeszcze parę zdjęć dokumentujących jak wysoko zaszliśmy i powolutku, ostrożnie schodzimy. Metoda kontrolowanego zjazdu na butach okazuje się nie być taka zła ani niebezpieczna, pod warunkiem że znajdzie się jakiś ogranicznik ;) Słowacy chyba zabierają się za remont tego odcinka, bo między stawem a przełęczą leży pełno ściętych pni, pewnie będą z tego robić umocnienia czy schody. Dochodzimy do stawu gdzie chwilę odpoczywamy po wrażeniach z jazdy po piargu. Tu i ówdzie świstały świstaki, a także ludzie chcący się z nimi dogadać zapewne... Potem stosunkowo szybko schodzimy do Terinki mijając po drodze grupę Norwegów z huskym dzielnie pokonującym strome kamienie.

Powrót przebiegł też całkiem szybko, po zakosach w dół, schodzimy mijając podchodzących z dużymi plecakami, zapewne na nocleg gdzieś u Tery'ego czy w Zbójnickiej. U Zamkowskiego już się nie zatrzymujemy i idziemy dalej w dół, znów z widokiem na Sławka, tym razem pod słońce. Na rozdrożu tym razem zamiast magistralą schodzimy ciut w dół i mijamy Rainerową chatę, a potem kilka wodospadów. Szybkie ostatnie podejście na Siodełko i parę minut po 18 wsiadamy do kolejki. O dziwo, wszyscy pozostali uczestnicy pttk-owskiej wycieczki byli w miarę punktualni i koło 19 wyjechaliśmy ze Smokowca, lądując znów po 23 w Tarnowie.

Fotogaleria :)

_________________
siciarz.net


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 17, 2007 2:33 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lip 24, 2006 7:21 am
Posty: 3052
Lokalizacja: Leytonstone
ladne zdjecia.

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 17, 2007 2:52 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Ładne, ale trzeba sie ich doszukiwać :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 17, 2007 5:02 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 13, 2007 6:28 pm
Posty: 2072
Lokalizacja: Warszawa
Jak teraz patrzę na tą swoją relację to wygląda to trochę wikipediowato ;) Następna pojawi się pewnie pod koniec lipca :) A co dopiero w sierpniu, oj będzie się działo... :D

_________________
siciarz.net


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 18, 2007 6:25 pm 
Weteran

Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 10:16 am
Posty: 129
Lokalizacja: gdzies w wielkopolsce
witam
antyqjon
jako ze robilem ten szlak tak samo,tylko z ta roznica ze wgramolilem sie mozolnie na Lodowa i stamtad dolina Javorowa do Javoriny przy wylocie ktorej mieszkalem
kilka moich fotek
Obrazek

lomnica w chmurach ze szlaku na Hriebenok
Obrazek
wodospady Malej Zimnej Wody

Obrazek
w gorze Chata Terycho2015m

Obrazek
gorzyste otoczenie Doliny Malej Zimnej Wody

Obrazek
na pierwszym planie Kopa Lodowa w glebi Lodowy Szczyt
Obrazek
Lodowa Przelecz 2376m
Obrazek
ja na Lodowej Przeleczy,brrr jak bylo zimno,,..

Obrazek
Javorowe Szczyty z Lodowej Przeleczy
Obrazek
zejscie do Doliny Javorowej
Obrazek
towarzyszka na szlaku
Obrazek
przy Javorowym Potoku

_________________
Tatry lekiem na wszystko


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 18, 2007 8:10 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Bombastick!!! 8) Fotki nieziemskie... :D

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL