Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

15.VII.2007 Chlopek
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=4290
Strona 1 z 1

Autor:  Rafal W [ Wt lip 31, 2007 6:07 pm ]
Tytuł:  15.VII.2007 Chlopek

Witam.

Kolejny wyjazd w tym sezonie, pogoda zapowiadala sie swietnie, wiec postanowilismy wejsc na Przelecz.

Po kilku wizytach w Tatrach myslalem ze moj blednik i psychika nie maja wiekszych problemow z ekspozycja i wysokoscia, jednak podczas tej wedrowki totalnie w pewnym miejscu mnie przyblokowalo ( Kazalnica ), dokladnie miejsce kiedy konczy sie w miare dluga "wspinaczka" i dochodzi sie do dwoch klamer po prawej stronie a z lewej strony wieje przepasc, zaraz za tymi klamrami wchodzi sie w kolejny zleb i znowu w gore. W sumie to nie balem sie za bardzo o siebie ale moja wyobraznia zaczela mocno pracowac gdy patrzylem na moja dziewczyne "wspinajaca" sie przedemna. Na kazalnicy zastanawialem sie czy isc dalej... cale szczescie moja dziwczyna byla w swietnej formie tego dnia i jej pozytywny nastroj jakos mi pomagal. W zasadzie spokoj psychiczny uzyskalem dopiero po 30 minutach juz na samej przeleczy.

Co do slynnej galeryjki jakos nie zrobila na mnie wielkiego wrazenia, rzeczywiscie przy dobrej pogodzie to raczej dreptak a nie jakas bardzo waska i niebezpieczna poleczka.

Nie wiem chyba to byla kwestia ogolnie slabej kondycji w tym dniu, spalem zaledwie 3 godziny, poprzedniej nocy nie umialem zasnac a do samoochodu zaladowalismy sie kolo 3 w nocy. Pierwszy raz zdazylo mi sie cos takiego w gorach, przez polowe drogi czulem niesamowity "blok" psychiczny.... dziwne

Pierwsze moje zaskoczenie to poczatek szlaku, prawie zarosniety paprociami i innym zielskiem ( widac ze malo uczeszczany ) i dobrze, rzeczywiscie podczas calego dnia spotkalismy niewielu ludzi.

Prawie caly czas zastanawialem sie jak bedzie z zejsciem, w koncu okazalo sie ze zejscie bylo dla mnie duzo latwiejsze niz wejscie.

Ogolnie na calym tym szlaku zmagalem sie nie ze swoja kondycja fizyczna ale z blokada psychiczna, wejscie nie jest technicznie trudne przy dobrej pogodzie.

To tyle nudzenia zapodaje foty.

Obrazek
idziemy tam.

Obrazek

Obrazek
poczatek "wspinaczki"

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"galeryjka"

Obrazek

Obrazek

Obrazek
przepraszam Czarny Stawie.... piekne uczucie;)

Obrazek
Moko... i znajomy i....

Obrazek
Zdrowie Forumowiczow.

Ps. Mysl o tym piwiue chyba przyczynila sie do pobicia nowego rekordu zejscia z Czarnego do Moka, zbieglem chyba w jakies 10-15 minut... boze jak mi sie chcialo tego piwa, slonce prazylo w ten dzien niemilosiernie i woda skonczyla sie wczesniej...

Pozdrawiam.

Autor:  Łukasz T [ Wt lip 31, 2007 6:15 pm ]
Tytuł: 

Rafal W napisał(a):
dokladnie miejsce kiedy konczy sie w miare dluga "wspinaczka" i dochodzi sie do dwoch klamer po prawej stronie a z lewej strony wieje przepasc, zaraz za tymi klamrami wchodzi sie w kolejny zleb i znowu w gore.


Tam chyba w tamtym roku zabiła się młoda taterniczka. Wracała wieczorem.

Rafal W napisał(a):
calego dnia spotkalismy niewielu ludzi.


Spali w kolibie :lol: :wink:

Autor:  dariel [ Wt lip 31, 2007 6:28 pm ]
Tytuł: 

ladniutkie zdjecja,mam to w swoich planach,
ach.,,., sliczne dziewczyny zawsze dodaja uroku Tatrom :wink: :D
pzdr.,..

Autor:  Łukasz T [ Wt lip 31, 2007 6:29 pm ]
Tytuł: 

dariel napisał(a):
mam to w swoich planach,


To szlak nad szlakami.

Autor:  zet [ Wt lip 31, 2007 7:36 pm ]
Tytuł: 

Fajna wycieczka, no i foty :) .

Dzięki że wypiłeś za NASZE zdrowie :D.
Pozdrawiam.

Autor:  Grzegorz [ Wt lip 31, 2007 8:51 pm ]
Tytuł: 

muszę tam pójść :) może w tym roku :P

Fajna relacja :) noi zdjęcia ze szlaku ładne :)

Autor:  Justka [ Wt lip 31, 2007 9:02 pm ]
Tytuł: 

drugie zdjecie jest super 8)

Autor:  Jacek [ Wt lip 31, 2007 9:22 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Spali w kolibie

w kolibie ;)
Fajnie zdjęcia Rafale W.
Grzegorz napisał(a):
muszę tam pójść Smile może w tym roku

Wybierz sie warto.

Autor:  górolka [ Śr sie 01, 2007 7:07 am ]
Tytuł: 

robię w tym roku powtórkę zeszłorocznego podejścia :)

Autor:  stan-61 [ Śr sie 01, 2007 7:24 am ]
Tytuł: 

Również i mi przypadła ta ścieżka do gustu. Na pewno tam wrócę. :wink:

Autor:  AvantaR [ Śr sie 01, 2007 8:39 am ]
Tytuł: 

Fotek malo, ale liczy sie jakosc a nie ilosc - a tak jest super :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/