Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Bardzo krótka relacja z wycofu :)
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=4626
Strona 1 z 2

Autor:  Rohu [ So paź 20, 2007 7:58 pm ]
Tytuł:  Bardzo krótka relacja z wycofu :)

Na przekór pogodzie wybrałem się dzisiaj w Tatry. Rankiem po przebudzeniu za oknem przywitał mnie śnieg (w Krakowie), więc stwierdziłem, że spróbuję chociaż na Kopę Kondracką wyjść (na początku tygodnia w planie były całe Czerwone Wierchy).
No i pojechałem. Dookoła wszystko pokryte warstwą co najmniej 10cm puchu. Przez całą drogę do Zakopanego padał mokry śnieg z deszczem. Nie wyglądało to zbyt miło. W pogodzie czytałem, że mają być przejaśnienia, więc liczyłem na to, że się może udać.
No i poszedłem najpierw z Kuźnic na Halę Kondratową. Szedłem dzisiaj pierwszy, więc musiałem przecierać ścieżkę. Śniegu było co najwyżej do połowy łydki, więc nie tak źle. Średnio trochę powyżej kostek.
Liczyłem na to, że ktoś ze schroniska będzie szedł gdzieś do góry, ale niestety nie. Była już 10, a na szlakach ani śladu człowieka. Pustka. Po wyjściu ze schroniska trochę sie przejaśniło, więc dodało mi to otuchy i chęci żeby iść na Kopę Kondracką.
Obrazek
Za schroniskiem już coraz ciężej.
Obrazek
Więcej śniegu, wiatr silniejszy.
Im wyżej tym oczywiście mniejsza widoczność. Ciągle oglądałem się czy nikt za mną nie idzie. Nie chciało mi się cały czas samemu przecierać śniegu, który był już miejscami powyżej kolan.
Widoczność ciągle malała. W końcu ledwo co widziałem koniec kijka. Zacząłem iść na oślep. Schodziłem ze szlaku, szedłem na przełaj. Nigdy nie miałem okazji iść tym szlakiem, więc tylko za pomocą mapy trzymałem się jakoś właściwej drogi. Pod samą przełęczą zaczęło coraz bardziej padać i mocniej wiać. Taka "mała" zamieć. Czułem tylko igiełki lodu uderzające po policzkach i śnieg sklejający powieki. Nie widziałem już zupełnie nic. Wpakowałem się w zaspy po pas. Po dwóch godzinach podchodzenia od Hali Kondratowej postanowiłem zawrócić. Zasypywało moje ślady i obawiałem się, że z powrotem nie będę wiedział gdzie iść. Jestem pewien, że do przełęczy zabrakło mi z 20 metrów. Ale stwierdziłem, że samemu nie warto ryzykować zgubienia się w tym syfie.
I tak w kilku miejscach w drodze powrotnej miałem problemy ze znalezieniem swoich śladów, bo były już zupełnie zawiane.
Na zejściu już coraz cieplej i milej. Na dole w schronisku dużo ludzi. Było po 13, ale dopiero pierwsze 2 osoby szły w stronę Giewontu i jedna w stronę przełęczy pod Kopą Kondracką. Za Halą Kondratową już przestało padać i trochę się przejaśniło.
Obrazek
Myślałem nawet o wyjściu na przełęcz jeszcze raz, ale jednak sobie odpuściłem.
Z Zakopanego wyjechałem o 15 i był to mój najkrótszy pobyt w Tatrach. Żegnało mnie złośliwie niebieskie niebo, chociaż gór za wiele nie było widać.
A Za Nowym Targiem krajobraz zupełnie inny niż rano. Nie było już prawie grama śniegu i miałem wrażenie, że jesień powróciła.
Koniec nudzenia :)
Zdjęć prawie w ogóle nie robiłem, bo nie było do tego warunków.

Autor:  Ania S [ So paź 20, 2007 8:01 pm ]
Tytuł:  Re: Bardzo krótka relacja z wycofu :)

Rohu napisał(a):
.
Obrazek
.


O :!: Świetna zima :D Super :!:

Autor:  golanmac [ So paź 20, 2007 8:07 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
Z Zakopanego wyjechałem o 15

No i po coś jechał ???
o 15 rzuciłem wyzwanie, potworowi Tatr - Beskidowi, niestety, pokonało mnie najpierw załamanie pogody (kurfa gdzie ten szlak) no i docelowo brak czasu ... a później zrobiło się ładnie ech ... zaraz jakieś zdjęcie wkleję

P.S.
Mam nadzieję że to nie Ty jechałeś czarnym autem, które przed każdym podjazdem na zakopiance zwalniało do 1 ? (mam tylny napęd i musiałem ciskać kur.wy pod koła aby przyczepność złapać)

Autor:  Justka [ So paź 20, 2007 8:29 pm ]
Tytuł: 

podziwiam za checi w taka pogode!
zima niezla juz sie zrobila!

Autor:  Do-misiek [ So paź 20, 2007 8:42 pm ]
Tytuł: 

O w paszczę :D pogoda jak w środku grudnia :lol:

Autor:  golanmac [ So paź 20, 2007 8:43 pm ]
Tytuł: 

Żeby nie było, ja uważam że dziś warunki były fajne :D
Przed
Obrazek Obrazek

i po
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  magda [ So paź 20, 2007 8:45 pm ]
Tytuł: 

Jak żyletka, Braciszku, piękne i surowe 8)

Autor:  Justka [ So paź 20, 2007 8:53 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
Obrazek

ale groznie wyglada Gasienicowa w tych warunkach

Autor:  Czapka [ So paź 20, 2007 8:58 pm ]
Tytuł: 

Piekny poczatek zimy:))

Autor:  golanmac [ So paź 20, 2007 8:58 pm ]
Tytuł: 

Justka napisał(a):
ale groznie wyglada Gasienicowa w tych warunkach

i w tym cały urok :D

Autor:  Justka [ So paź 20, 2007 9:03 pm ]
Tytuł: 

ja wole osobiscie w innej szacie :)

Autor:  górolka [ So paź 20, 2007 9:07 pm ]
Tytuł: 

Justka napisał(a):
ale groznie wyglada Gasienicowa w tych warunkach

czyli od naszego wyjazdu z Zakopanego, a było to 10 września, zima nie odpuściła, no no , to sie porobiło :?

Autor:  golanmac [ So paź 20, 2007 9:08 pm ]
Tytuł: 

Justka napisał(a):
ja wole osobiscie w innej szacie

widzisz, tak to jest że czym warunki gorsze tym większe wyzwanie :)

Autor:  Rohu [ So paź 20, 2007 9:31 pm ]
Tytuł: 

Widzę, że za wcześnie się poddałem i wróciłem. Bo faktycznie się dosyć przejaśniło.

golanmac napisał(a):
P.S.
Mam nadzieję że to nie Ty jechałeś czarnym autem, które przed każdym podjazdem na zakopiance zwalniało do 1 ? (mam tylny napęd i musiałem ciskać kur.wy pod koła aby przyczepność złapać)


Na szczęście jechałem autobusem :)

Autor:  Stan [ So paź 20, 2007 9:36 pm ]
Tytuł: 

*

Autor:  Do-misiek [ So paź 20, 2007 9:41 pm ]
Tytuł: 

Stan śliczna fotka :shock: :shock: :shock:

Autor:  golanmac [ So paź 20, 2007 10:00 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
Na szczęście jechałem autobusem

Ty to masz łeb, ja horrory na zakopiance przeżywam, a wystarczy w autobus wsiąść, tak to jest jak się człowiek do auta przyzwyczai hehe

Autor:  Rohu [ So paź 20, 2007 10:02 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
Ty to masz łeb


Raczej nie mam samochodu :D

Ale w autobusie jest ten plus, że jadąc o 4 czy 5 rano, można jeszcze 2 godzinki pospać.

Autor:  golanmac [ So paź 20, 2007 10:15 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
można jeszcze 2 godzinki pospać

no i bilet na pewno jest tańszy niż paliwo + parking = 100 zł (zgrozo)

Autor:  Hubert [ So paź 20, 2007 10:40 pm ]
Tytuł: 

Panowie, wazne ze w Tatrach! Fajne proby ;)

Autor:  cirrus.unc [ So paź 20, 2007 10:57 pm ]
Tytuł: 

OT malutkie

golanmac Stówa :shock:
Tyle to wydaję na dwa dni weekendowe razem ze schronem jadąc 500 km w jedną stronę :) Hehe pociągiem

end OT

Gratki za odwagę i ruszenie na szlak mimo pogody. Ja skapitulowałam...
i zostałam w domu :( A taka pikna zima

Autor:  Rohu [ So paź 20, 2007 11:13 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
Rohu napisał(a):
można jeszcze 2 godzinki pospać

no i bilet na pewno jest tańszy niż paliwo + parking = 100 zł (zgrozo)


Dzisiaj było krótko i tanio:
bilet Kraków-Zakopane 12,50zł
bilet Zakopane-Kraków 9,80zł
bilet do i z Kuźnic 2 razy 2zł=4zł
bilet wstępu do TPN 1,60zł
Razem 27,90zł
Jedzenie przywiozłem ze sobą :)

Autor:  Drazz [ N paź 21, 2007 12:19 am ]
Tytuł: 

Szkoda nieudanej próby "szczytowania" :/

Swoją drogą ja zamierzam się wybrać w tą samą trasę za jakieś 1,5 tyg. Może bedzie ładniej :P

Autor:  golanmac [ N paź 21, 2007 8:55 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
golanmac Stówa

niestety, paliwo kosztuje :( a i parking tani nie jest ...
Cytuj:
Dzisiaj było krótko i tanio

Zacznę jeździć autobusem :)
Cytuj:
Szkoda nieudanej próby "szczytowaniay"

W sumie, dla mnie to był tylko rekonesans, co i jak zobaczyć chciałem, za tydzień mam ambitniejsze plany :D ... ale o tym za tydzień ;)

Autor:  magda [ N paź 21, 2007 8:57 am ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
W sumie, dla mnie to był tylko rekonesans, co i jak zobaczyć chciałem, za tydzień mam ambitniejsze plany Very Happy ... ale o tym za tydzień

8)

Autor:  golanmac [ N paź 21, 2007 9:03 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Cool

to się jeszcze okaże ...

Autor:  KWAQ9 [ N paź 21, 2007 11:19 am ]
Tytuł: 

A jednak widzę żeś przyszalał. 8) Teraz chyba nie żałuję że nie pojechałem ale za to planuje coś na za tydzień więc jeśli miałbyś ochotę na reapley'a to się zgadamy... 8) Fotki świetne.

Autor:  górolka [ N paź 21, 2007 2:28 pm ]
Tytuł: 

Stan napisał(a):
Odpuściła, zdjęcia z pierwszych dni października.


to super, że udało ci się wskoczyć w ten przerywnik, bo zdjęcia są bajeczne bez tej puchowej pierzynki :wink:

Autor:  maniek [ N paź 21, 2007 6:52 pm ]
Tytuł: 

Fajnie :D Trzeba jeszcze poczekać i sprzęta zakupić na listopad 8)

Autor:  macciej [ Śr paź 24, 2007 11:06 am ]
Tytuł: 

fajny opis :) ja bardzo lubię zimę w górach i tylko na nią czekam

Stan, skąd jest zrobione ostatnie zdjęcie? Krywań?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/