Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 10:25 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: So lut 23, 2008 9:13 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 31, 2007 10:13 pm
Posty: 724
Lokalizacja: Kraków
Sądziłem, że zacznę tę relację od opisu traumatycznych przeżyć, jakie towarzyszą wyrwaniu ze snu przez budzik nastawiony na 4:20... a życie jak zwykle zweryfikowało przewidywania. Mimo, że położyłem się chwilę po północy, oczy otworzyłem przed okrutnym alarmem. I dobrze, instynkt zadziałał! Wstać było gorzej, ale wyobrażenia wspaniałości dnia spędzonego w górach w pełni zrekompensowały wysiłek. Jeszcze tylko krótka wizyta w łazience, telefon do kumpla (nie śpisz, curva? :lol: ) i wędrówka zaczęła się na dobre. Na razie wzdłuż szarej, rzadko o tej porze uczęszczanej Zakopianki, ale zaczęła się. Później trochę radości przy spotkaniu, mnóstwo przekleństw pod adresem ustalających czasy przejazdu busów ludzi i w końcu jazda do Zakopanego, z której większość przespałem, budząc się tradycyjnie w Nowym Targu. Ciekawe, że zawsze się budzę w Nowym Targu.

Zakopane powitało nas pluchą i nie nastroiło pozytywnie. Deszcz, breja, roztopy. Gdzie ten klimat sprzed tygodnia! -11 stopni, wiatr już na dole, śnieg gęsto padający z nieba... Trudno się mówi, wyżej będzie lepiej! Ładujemy się do Kuźnic, a stamtąd szlakiem niebieskim do Murowańca. Pogoda nadal do bani. Byle wyżej, byle wyżej!

Początek hardcoreowy... szlak jak szklanka, wyślizgany do cna, niepodobna iść normalnie. Vibramy, nie Vibramy - nie ma fuja! Ślizgamy się jak ..., zamiast iść jak Turyści. ;) Po kamieniach, gdzieś bokiem, ale dajemy radę... włazimy coraz wyżej, deszcz zamienia się w śnieg z deszczem, w końcu w śnieg. Prawdziwy śnieg! Na marginesie dodam, że kontrast z sobotą poprzednią znów mnie uderzył. Dwa razy mniej śniegu i klimat zupełnie nie ten... wtedy była zima pełną gębą, jaką chciałoby się widzieć w górach. No ale nic to. I tak jest super. Stajemy na popas (ileż radości było), pokonujemy upłaz (mgła zasłania okolicę) w końcu docieramy do Murowańca.

Tu regeneracja sił. Chlebek i bułki z pasztetem, ciepła herbatka i schroniskowa atmosfera. Patrzymy na zegarek - czas niewiele dłuższy niż letni. Zważając na całkowity brak jakiegokolwiek przygotowania kondycyjnego wprawia nas to w zadowolenie. To co? Kasprowy? Kasprowy! Decyzja zapada i chwilę później ruszamy szlakiem żółtym. Zaczyna się przejaśniać, z bieli wyłaniają się powoli piękne widoki. Pstrykam pierwsze fotki (wybaczcie jakość - robione telefonem :( ), wkrótce docieramy do wyciągu. Po drodze mijamy też jednego jedynego spotkanego dziś na nartostradzie narciarza.

Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Przecinamy nartostradę, pniemy się co raz wyżej. Pogoda co raz ładniejsza! Co raz więcej widać... Ale też zaczynają się schody. Zbocze robi się co raz bardziej stromo a my powoli się męczymy... nic to! Jeszcze jedno podejście, później kolejne... Odpoczywamy raz czy dwa. Na ostatnim podejściu jest naprawdę stromo, dyszymy jak psy a pikawy biją mocno. Ale w końcu docieramy. Skręcamy w stronę szczytu. Ostatnie, już zupełnie lekkie podejście i stajemy na szczycie. Widoki niezłe, choć więcej błękitu by nie zaszkodziło. Pstrykamy fotki i uderza w nas cholernie mocny wiatr. Hardcore! Schodzimy do stacji kolejki, by w spokoju napić się herbaty i podjeść nieco czekolady. Czas niezły, ciut tylko dłuższy od letniego - znów mamy powód do satysfakcji. W pewnym momencie z budynku wysypuje się chmara ludzi. A tak było spokojnie i miło... ledwie kilka osób. Zniechęceni obecnością tłumu powoli ruszamy na dół. Złowrogi Beskid patrzy na nas groźnie, wypełniając serca nasze trwogą... nie odważyliśmy się na atak. ;) Schodzimy, trochę zjeżdżam na dupie. Zjeżdża się bardzo przyjemnie, w ogóle dochodzimy do wniosku, że schodzenie jest fajniejsze, niż włażenie ;).

Ja na szczycie:
Obrazek

Ten, którego imienia nie wolno wymawiać ;)
Obrazek

W drodze powrotnej:
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


W drodze powrotnej, przechodząc przez nartostradę, poślizgnąłem się w pewnym momencie i przejechałem kilka metrów zupełnie bez kontroli, niesiony śliskością lodu i spodni... niesamowite uczucie, człowiek leci, z każdą sekundą nabiera prędkości i jedyne, co czuje, to zupełna bezradność. Tam akurat nic wielkiego nie groziło (choć połamać zawsze się można) ale zostało jakieś wyobrażenie na przyszłość. Brrr! Trza bardzo uważać.

Wypogadza się. Docieramy do Murowańca, pałaszujemy. I powrót! Kręcę filmik, który może kiedyś zamieszczę, w każdym razie wyszedł zajebiście ;). W nogach czuć te pół dnia chodzenia, ale jesteśmy bardzo zadowoleni. Wracamy przez Jaworzynkę jeszcze na chwilę wytężając uwagę... tu nie można się poślizgnąć, jest gdzie polecieć (albo raczej się potoczyć ;)). Przynajmniej w początkowej fazie.

W drodze powrotnej raz jeszcze stajemy na popas i powoli schodzimy do Kuźnic, stamtąd do Zakopanego i do domku.

Cel może niezbyt ambitny, ale przyniósł kupę frajdy i satysfakcji (tak!). Oby więcej takich.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 23, 2008 11:25 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
Bardzo miło mi się przeczytało :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 24, 2008 8:11 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 20, 2006 3:56 am
Posty: 2343
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków
Gawith napisał(a):
przyniósł kupę frajdy i satysfakcji

I o to chodzi :) bardzo fajna wycieczka.

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! :) :arrow: http://pomagamoli.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 24, 2008 11:22 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Gawith napisał(a):
Cel może niezbyt ambitny

Każdy cel jest ambitny i nie cel jest ważny a sama chęć się z nim zmierzenia ...
fajna wycieczka, fajnie opisana :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 25, 2008 7:59 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
Tatry są tak śliczne w zimowej szacie. Wszystko jest takie puszyste, wręcz bajkowe. A Hala ma tyle uroku. Bardzo dobry cel jak na początek zimowego chodzenia. Fajna relacja.

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 25, 2008 8:29 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 17, 2007 7:57 pm
Posty: 3449
Lokalizacja: Tczew
Widzę że i bestia została sfocona :lol: Relacja super :mrgreen:

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 25, 2008 8:35 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
śnieg znika :(
bardzo fajna wyprawa i coraz więcej zimowych "szaleńców" :thumright:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 25, 2008 9:02 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
Miło się czyta. Gratulacje za udaną wycieczkę. Zima to... zima. :lol:

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 25, 2008 3:22 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 31, 2007 10:13 pm
Posty: 724
Lokalizacja: Kraków
Dzięki, fajnie, że komuś się to chciało czytać :P

! napisał(a):
śnieg znika Sad

Niestety :( Ale coś mi ktoś mówił, że na początku marca ma się ochłodzić, oby ta prognoza się sprawdziła! :twisted:
Mag_Way napisał(a):
Widzę że i bestia została sfocona

Szybka fota i od razu uciekliśmy, w obawie przed jej ewentualnym gniewem ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 25, 2008 3:30 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 17, 2007 7:57 pm
Posty: 3449
Lokalizacja: Tczew
czyli tradycji stało się zadość :lol:

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 25, 2008 4:43 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lip 24, 2006 7:21 am
Posty: 3052
Lokalizacja: Leytonstone
fajne masz wstawki w tej relacji :twisted: :wink:

Gasienicowa jak zawsze przepiekna.. 8)

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N mar 02, 2008 5:09 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 08, 2007 7:35 pm
Posty: 3100
Lokalizacja: G.E.K.O.N.Y.
Fajnie,ja też pierwszy raz byłem w zimie na Kasprowym i nawet ON mnie puścił 8)
Następnym razem bedziesz miał super pogode :thumleft:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N mar 02, 2008 7:29 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 31, 2007 10:13 pm
Posty: 724
Lokalizacja: Kraków
Hmmm. pierwszy raz to ja byłem właściwie w Murowańcu :D Ba, nawet nad Czarny Staw się dowlekłem ;)


Justka napisał(a):
fajne masz wstawki w tej relacji

Dopiero teraz zauważyłem - wstawki? :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N mar 02, 2008 10:29 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt wrz 18, 2007 11:26 am
Posty: 59
Piękna jest Gąsiennicowa w śniegu :)
Fajna wyprawa


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 03, 2008 1:18 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Fajna jednodniówka. Będąc ostatnio sam przez chwilę myślałem o Kasprowym jednak jakiś głos kazał iść na południe. Dobry głos... 8)

Gawith napisał(a):
schodzenie jest fajniejsze, niż włażenie. ;)


Tu bym polemizował... :mrgreen:

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 03, 2008 1:40 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 17, 2007 7:57 pm
Posty: 3449
Lokalizacja: Tczew
Ja też. Moze mniej męczące, ale za to gorsze dla kolan :wink:

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 03, 2008 1:46 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Mag_Way napisał(a):
Moze mniej męczące


Dla kogo mniej to mniej... :lol:

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 03, 2008 1:59 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 17, 2007 7:57 pm
Posty: 3449
Lokalizacja: Tczew
Generalnie mniej, przy schodzeniu tak mi serducho mocno nie bije :wink: Aby było śmieszniej najbardziej przy wchodzeniu daje mi w kość odcinek - kuźnice - murowaniec = ten do Boczania. Qrde wysiadam na nim. Nigdzie się tak nie męcze, jak własnie tam :mrgreen:

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 03, 2008 2:04 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Magdaleno ja cały czas do wiosny pije... :mrgreen:


KWAQ9 napisał(a):
Gawith napisał(a):
schodzenie jest fajniejsze, niż włażenie. ;)


Tu bym polemizował... :mrgreen:


KWAQ9 napisał(a):
Mag_Way napisał(a):
Moze mniej męczące


Dla kogo mniej to mniej... :lol:

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 03, 2008 4:33 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
Mag_Way napisał(a):
Generalnie mniej, przy schodzeniu tak mi serducho mocno nie bije :wink: Aby było śmieszniej najbardziej przy wchodzeniu daje mi w kość odcinek - kuźnice - murowaniec = ten do Boczania. Qrde wysiadam na nim. Nigdzie się tak nie męcze, jak własnie tam :mrgreen:


Gubałówka męczy bardziej :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 03, 2008 4:55 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 02, 2006 6:06 pm
Posty: 874
Lokalizacja: Piekary
Olka napisał(a):
Mag_Way napisał(a):
Generalnie mniej, przy schodzeniu tak mi serducho mocno nie bije :wink: Aby było śmieszniej najbardziej przy wchodzeniu daje mi w kość odcinek - kuźnice - murowaniec = ten do Boczania. Qrde wysiadam na nim. Nigdzie się tak nie męcze, jak własnie tam :mrgreen:


Gubałówka męczy bardziej :lol:


i z tym sie zgadzam , bardzo męczy :)

_________________
Bo gdy raz spojrzysz w oczy TATROM
zakochasz się z wzajemnością.
Powroty do nich będą...
jak świeży powiew wiatru....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 03, 2008 5:00 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
jola napisał(a):
Olka napisał(a):
Mag_Way napisał(a):
Generalnie mniej, przy schodzeniu tak mi serducho mocno nie bije :wink: Aby było śmieszniej najbardziej przy wchodzeniu daje mi w kość odcinek - kuźnice - murowaniec = ten do Boczania. Qrde wysiadam na nim. Nigdzie się tak nie męcze, jak własnie tam :mrgreen:


Gubałówka męczy bardziej :lol:


i z tym sie zgadzam , bardzo męczy :)


Przysłop Miętusi, rano, z Kir, bardzo męczy ... :lol: :lol: :lol:
A tak na poważnie to zawsze rano musiałem się nieźle zmęczyć zanim się jako tako rozgrzałem. No i jakby nie było zawsze padało na takie miejsca jak Przysłop Miętusi czy Boczań. No chyba, że dojście samą doliną było na tyle długie, że robiło za rozgrzewkę (Chochołowska, Kościeliska, Małej Łąki, Roztoki itd)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL