Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Śr cze 26, 2024 12:41 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt mar 04, 2008 1:05 am 
Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329
Piątek,ostatni, (przestępczy) dzień lutego, dzień nietypowy,więc tudzież i pogoda nietypowa a nam się chce w góry.My musimy iść w góry, podjeliśmy się dyżuru i pieczy nam zabytkowym już schronem górskim.
Dojeżdżamy, deszcz nie przestaje lać, góry ogarnia nieprzejednany mrok, idziemy we troje plus dla obrony kot, broniacy nas przed żyjącymi pradawnymi, niczym z powieści lovecraft'owskich,stworami, zamieszkującymi lokalne krzaczory. Posługujemy się jedną czołówką, to w zupełności wystarcza...mi się podoba, chodzenie w nocy ma swój urok, pod warunkiem że nie idzie się samemu, a jeśli człowiek jest skazany na samotną wędrówkę, swoją fantazję powinien trzymać na wodzy; przypominają mi się zaraz samotne noclegi w namiocie i narastające wokół dzwięki, budzące najczarniejsze scenariusze w umyśle, przyprawiające o dreszcz chrobotanie, pobliski trzask łamanej gałęzi...
Pod nogami, zewsząd, wszechobecne beskidzie błoto... to nieodmienny atrybut tutejszych szlaków,dróg,ścieżek, nie traktuję go z wrogością, nie narzekam że leży, że ślisko, że jestem ubłocony... błoto... szkoda strzępić języka na narzekanie, jest tyle ważnych problemów o których się nie mówi, o których wstyd nam powiedzieć, o słabościach, zaletach...błoto można zmyć, można uprać odzież...przykrych,bolesnych wspomnień nie...dlatego to błoto dziś działa na mnie uspokajająco,jak za dzieciństwa gdzie ochoczo wskakiwało się w kałuże wody, mimo aury,zacinającego deszczu mamy uśmiechy na twarzy,jesteśmy obok siebie,szczęśliwi, i gdzieś tam w górze,czeka na nas 100-letni dom,w którym napalimy i pozwolimy mu,by objął nas swym ciepłem i drewnianymi ramionami...

Drugi dzień budzi nas kojącym bębnieniem deszczu o szyby.Kojącym,raz dlatego że i tak musimy zostać w chacie,dwa, pogoda nie zmusza do wyjścia w góry; najzwyczajniej nie walczymy dziś z podejściem, ze zmęczeniem, dziś odpoczywamy,leniwie robimy śniadanie, tylko piec nie jest chętny współpracy, spadek ciśnienia sprawia nie lada problem z rozpaleniem ognia.Spędzamy czas na błogim,sobotniem lenistwie,na rozmowach egzystencjonalnych i takich prosto z głowy, gości zaledwie czterech, poźniej dociera znajomy ze Śląska...Sielankę przerywa systematyczne darcie kotów przez koty,ściślej przyniesiony z dołu przez nas, kot płci męskiej, z panującą na włościach kocicą,która wyraźnie pokazuje kto tu rządzi (panowie, chwila do zastanowienia... ;) )
W nocy rozpętuję się małe piekiełko,wichura uderza swoim cielskiem,jak mityczny stwór,o chatę,ta jednak stawia ze stoickim spokojem opór, stu letnie doświadczenie robi swoje...jedynie schodząc w nocy na oględziny, świeżo postawiony oddział ginekologiczno-położniczy zwany dalej wychodkiem, leży w pozycji horyzontalnej, pomysleć dobrze że nikogo w tym momencie nie przycisło...ufffff...wichura słabnie w nocy...ale lubię szuma wiatru który goni gdzieś po zaułkach domu, jak meandruje w koronach drzew, jak jesienia uderza swoim ciepłym prądem,niosąc zapachy...takie drobiazgi budzą radosne wspomnienia..
Rano świat systematycznie koloruje się na biało, śnieg dopaduję, zimna pierzyna okrywa całą okolice schroniska...Deszcz który towarzyszył nam przez dwa dni, na chwilę postanowił wynagrodzić nasze oczy i nacieszyć widokiem zmiennej pogody.
Stawiamy WC w pozycji mozliwej do korzystania, rąbiemy drwa dla naszych weekendowych następców, sprzątamy i myjemy chałupę, wiemy że powrócimy tu nieraz, dla klimatu którego mogą pozazdrościć wiele schronisk górskich,dla tej ciszy, subtelnego widoku gór...
Poniżej, deszcz przypomina o sobie, wciąż gra dla nas, spiewa nam wybijając rytm na naszych kapturach a słowa które chcemy usłyszeć, są tylko w naszych głowach...


Ostatnio edytowano Cz maja 05, 2011 11:42 am przez LigeiRO, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 04, 2008 8:49 am 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
No bardzo ladna opowieść. Piękny klimat. Ten wiatr i stuletnia chatka.
TY ROMANTYKU :lol:

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 04, 2008 8:53 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 17, 2007 7:57 pm
Posty: 3449
Lokalizacja: Tczew
Pięknie, pozazdrościć. Chata wypas, a kotek przecudnnyyyyyyy :mrgreen: az sie chce pogłaskać

LigeiRO napisał(a):
jeśli człowiek jest skazany na samotną wędrówkę, swoją fantazję powinien trzymać na wodzy; przypominają mi się zaraz samotne noclegi w namiocie i narastające wokół dzwięki, budzące najczarniejsze scenariusze w umyśle, przyprawiające o dreszcz chrobotanie, pobliski trzask łamanej gałęzi...


Jak w Blair Witch Project.

Super opis, klimatyczny i w ogóle.

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 04, 2008 9:06 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 23, 2007 8:24 am
Posty: 1260
Lokalizacja: Sosnowiec - Kraków
Fajny kotek na zdjęciu ;) :P
LigeiRO napisał(a):
wszechobecne beskidzie błoto

Można było spróbować beskidzkich maseczek lub kąpieli błotnych ;)

_________________
"Walcz, walcz, walcz
Twój bunt przewyższy nawet bogów gniew...
Walcz, walcz, walcz
Do końca dni...
Walcz, walcz, walcz
Choć Twoją bronią będzie tylko śpiew...
Walcz, walcz, walcz
Ze strachem swym..."


Daab - Przesłanie z daleka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt mar 04, 2008 9:48 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 11:54 am
Posty: 275
Lokalizacja: (puszki) Żywiec
LigeiRO napisał(a):
Posługujemy się jedną czołówką, to w zupełności wystarcza...


I bez słów daje do zrozumienia "no maleńkie teraz wasze życie w moich rękach, pilnujcie się mnie, jak nie-utopicie się w błocie, zeżrą was ślimaki..."
LigeiRO napisał(a):
dlatego to błoto dziś działa na mnie uspokajająco


Czyżby widok ubłoconej dziewczyny był kojący?
Mała uwaga- LigeiRO nie był upaćkany i wygląda mi to na jakąś zmowę beskidzką...A ja po kolana w błocie :!:

LigeiRO napisał(a):
Sielankę przerywa systematyczne darcie kotów przez koty

O mały włos a odkupowalibyśmy całe uposażenie kuchenne. Niewiele brakowało żeby wraz z kotami po kuchni fruwały talerze...

LigeiRO napisał(a):
rąbiemy drwa dla naszych weekendowych następców

Okazuje się, że siekiera w ręku blondynki to nienajlepszy pomysł. Chemica o mało nie straciła palca (było krwiście i soczyście)ale dzięki temu wymigała się od mycia garów :D

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 04, 2008 10:07 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
deszcz nie deszcz nic nie złamie 8)
to już wiosna moi mili :wink:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 04, 2008 10:45 am 
Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329
Mam nadzieję że wiosna zawita w ten weekend, szykuje się wspinaczkowo-wędrowny wypad... :) chemica zatem wyliz rany z palca,przydadzą się do wspinu :D

_________________
Modyfikuję, naprawiam, "uzdrawiam" nawigacje Garmin'a - info na PW.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 04, 2008 10:52 am 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
LigeiRO ,LigeiRO zakochaleś się CholeiRO :lol:

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 04, 2008 10:55 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 11:54 am
Posty: 275
Lokalizacja: (puszki) Żywiec
Luka3350 napisał(a):
CholeiRO :lol:


Luka, podba mi się to CholeiRO. Dobre, dobre, dobre :lol:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 04, 2008 10:57 am 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
Przeiceż wiesz ,że jestem twórcą poematów licznych :lol:
A więc inteligencja werbalna jest dla mnie narzędziem pracy :lol:

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 04, 2008 3:51 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
Poetycko mokre gałęzie, brudne buciory, lirycznie powalona latryna i wszystko (nawet kot) na biało jak u Czechowa. Wszystko jest poezją.
:wink:
Nice werbalnie i niewerbalnie :thumleft:

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Ostatnio edytowano Wt mar 04, 2008 3:55 pm przez Jędruś, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 04, 2008 3:54 pm 
Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329
Jędruś gałęzie z lenistwa zrobione przez szybę i z wielokrotnym zoomem :D

_________________
Modyfikuję, naprawiam, "uzdrawiam" nawigacje Garmin'a - info na PW.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 04, 2008 3:59 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
Bardzo poetyckie to lenistwo :D

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 04, 2008 8:08 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 10, 2007 8:21 pm
Posty: 4336
Lokalizacja: Kraków
chemica , LigeiRO Nie raz zastanawiałem się skąd w takich chatkach jak Hawiarska Koliba, Pod Potrójną, Adamy jest to COŚ, i widzę że ktoś musi dać coś od siebie. No, trzeba to kochać :lol:
Pogoda faktycznie chatkowa. Ja nie dotarłem nawet do Ojcowa. :oops:

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 04, 2008 8:22 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lip 24, 2006 7:21 am
Posty: 3052
Lokalizacja: Leytonstone
fajny kicia :wink:

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 04, 2008 8:31 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
Koty to dranie. Zabijają dla zabawy :x

:wink:

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 04, 2008 8:55 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 10, 2007 8:21 pm
Posty: 4336
Lokalizacja: Kraków
Jędruś napisał(a):
Koty to dranie. Zabijają dla zabawy :x

:wink:

Żadne zwierzę nie zabija dla zabawy. Tylko człowiek jest do tego zdolny.
Kiedyś miałem kota. Złapał mysz, i przyniósł ją do domu żywą. Widziałem, że chciał się z nią tylko bawić, puszczał ją, ona w nogi, on ją łapał. Jak już nie miała siły, to ją popychał łapą, i znowu łapał. Nie było w tym okrucieństwa. On nie musiał jej zabijać i zjadać, bo dostawał żarcie. Mysza zdechła z wyczerpania.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 04, 2008 9:03 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 28, 2007 1:34 pm
Posty: 4450
Lokalizacja: lkr
zjerzony napisał(a):
Złapał mysz(...) puszczał ją, ona w nogi, on ją łapał. Jak już nie miała siły, to ją popychał łapą, i znowu łapał. (...) Mysza zdechła z wyczerpania.

:shock:

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 04, 2008 10:49 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 10, 2007 8:21 pm
Posty: 4336
Lokalizacja: Kraków
peepe napisał(a):
:shock:

No, bawić się z nią chciał :roll: Przynosił też upolowane wróble, nawet kreta i zostawiał pod drzwiami. Chciał się podzielić jedzeniem z nami. Wywalałem te zdechlaki ale tak żeby nie widział. Był bardzo dumny z łupu, ale nie zabijał dla zabawy. Dzielił się żarciem z nami i tyle. :lol:
Ale OT narobiłem :oops:

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 05, 2008 9:59 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
peepe napisał(a):
zjerzony napisał(a):
Złapał mysz(...) puszczał ją, ona w nogi, on ją łapał. Jak już nie miała siły, to ją popychał łapą, i znowu łapał. (...) Mysza zdechła z wyczerpania.

:shock:

Żeby się tylko mojej ślubnej tak ze mną pobawić nie zachciało. Choć tak w sumie... piękna śmierć :roll:
:rofl_an:

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 05, 2008 10:01 am 
Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329
Jędruś to Twoja ślubna ma łapę :D:D:D

_________________
Modyfikuję, naprawiam, "uzdrawiam" nawigacje Garmin'a - info na PW.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 05, 2008 10:12 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
W ramionach ukochanej ducha oddać z wyczerpania... powiadam Ci, piękna śmierć. W Rabce w parku jest taki spory szpital dla sercowców a kawałek dalej na przeciw dworca hotel, gdzie można sobie pokój na godziny nająć. Ponoć raz tak było, że jakiegoś gościa martwego z kobity ściągali. Potem się okazało, że to pacjent tego szpitala był. Powiadam Ci, piękna śmierć :roll:
:wink:

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 05, 2008 10:15 am 
Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329
Jędruś gawędziarzu, ależ Ty znasz życiowe historie...a Rabka faktem jest bardzo klimatyczna,służy mi ten spokój który tamn zastaję...

_________________
Modyfikuję, naprawiam, "uzdrawiam" nawigacje Garmin'a - info na PW.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 05, 2008 11:01 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
Też lubię to miejsce. Nie ma tłoku i ten spokój mi pasuje :)
Obrazek

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 05, 2008 11:14 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Jędruś napisał(a):
Ponoć raz tak było, że jakiegoś gościa martwego z kobity ściągali. Potem się okazało, że to pacjent tego szpitala był. Powiadam Ci, piękna śmierć

Ech ... zalewajka ...
Nic tylko pomarzyć ...
:roll:

PS
W Rabce raz w życiu byłem.
Chyba moje pierwsze zimowisko wogóle.
Mały dzieciak byłem, w dzicięcym szpitalu astmę kurowałem.
Jakieś takie wodne opary kazali wdychać.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 05, 2008 11:47 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
Gustaw napisał(a):
Mały dzieciak byłem, w dzicięcym szpitalu astmę kurowałem.
Jakieś takie wodne opary kazali wdychać.

A pomogło coś ?

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 05, 2008 2:47 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Jędruś napisał(a):
Gustaw napisał(a):
Mały dzieciak byłem, w dzicięcym szpitalu astmę kurowałem.
Jakieś takie wodne opary kazali wdychać.

A pomogło coś ?

Chyba nie bo się to za mną ciągnęło bardzo długo.
Nawet nie wiem czy to uczuleniowa była.
Było minęło.
Rabki praktycznie nie pamiętam.
Tylko te jakieś takie rurki, syfony, cermiczne umywalki czy wanienki ... :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz mar 06, 2008 3:58 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
Grunt, że ci przeszło :D Nie przeciągając offtopu powiem jeszcze tylko: lubimy chatkę i Rabkę :D

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz mar 06, 2008 4:01 pm 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
Przepraszam ,że się wcinam nie czytając ale
nie ma to jak dobre pukanko.

Nie wiem czy to jest na temat ,ale wydaje mi się ,że to zawsze jest na temat.

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz mar 06, 2008 4:09 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
A to od pukania czy płukania ? W sumie to można i jedno drugie, byle w kolejności: najpierw se puknąć a potem przepłukać. Mi po płukaniu pukać się nie chce. Tak już mam i nie poradzę :lol: :wink:

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Ostatnio edytowano Cz mar 06, 2008 4:11 pm przez Jędruś, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL