Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Giewont,Czerwone,Kościelec-dwudniowyZTGM-oraz skarb harnasia
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=5554
Strona 1 z 2

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn cze 02, 2008 10:38 am ]
Tytuł:  Giewont,Czerwone,Kościelec-dwudniowyZTGM-oraz skarb harnasia

W piętek po pracy wyruszamy z Kefirem do Zakopanego. Celem na dziś jest schron w Kondratowej ,nigdy tam nie spałem o klimacie słyszałem więc dobry pretekst był by się zatrzymać. Dostajemy na 2 pokój 6osobowy. Do 23 lekko ZTGMujemy i kładziemy się spać. Super poranek cisza i ten klimat prawdziwego schronu, nie ma w tym ściemy to jest rewelacja. O 6:30 wyruszamy w trasę. Po półtora godzinnym marszu jemy na Giewoncie śniadanie. Nikogo niema pustki(obok ścieżki biegają kozice), cisza i fajne widoki. Po śniadaniu podchodzimy pod Kopę Kondradzką gdzie na ścieżce staje kozica i wcale się nas nie boi. Jest szczyt co ciekawe widzimy ludzi którzy dopiero podchodzą mamy spokojnie godzinę nad nimi więc na trasie pusto i to jest piękne. Przechodzimy całe Czerwone Wiechy i na Ciemniaku znowu posiłek. Pogoda już się psuje ale ty tylko chmury więc spoko. Wracamy tą samą drogą a przed Kopą odnajdujemy skarb Harnasia(w linku poniżej można go obejrzeć).
W okolicach Kopy spotykamy(a raczej On nas wyhacza) Keff’a79 ,a wtedy już pioruny uderzają na Słowacji tak że są dylematy czy nie uciekać w dolinę. Nie było to przyjemne bo błyski z grzmotami były blisko. Goryczkowe do Kasprowego można powiedzieć że przebiegliśmy .Burza odchodziła powoli. Na Kasprowym to co zwykle. Pijemy piwko i po 15 min zaczynamy schodzenie do Murowańca. Zaczyna padać deszcz i grad. Nagle słychać helikopter i widzimy jak z 300m od nas ląduje potem okazało się że nie każdy powinien spożywać alkohol. Ciekawe czy nawalona grupa która TOPR „ratował” zapłaci za to.
W Murowańcu zacne grono z którym rozmawiamy i ZTGMujemy do późna. oraz atakujemy Czarny Staw Tu zostawię Kwaqowi szanse na relacje. W niedziele o 7:30 wychodzimy ze schronu ,nic nie widać ale to nas nie zraża i udajemy się nad Czarny Staw i odbijamy na Karb. Tam już widać jak chmury uciekają i o to chodzi!. Podchodzimy spokojnie na Kościelca .Na szczycie opalamy się ponad godzinę czasu .Pogoda jest rewelacyjna niema żadnej chmurki, mógłbym tu zostać .Niestety trzeba wracać schodzimy na Karb i już się zaczyna pielgrzymka na Q ,znowu mamy farta z tymi tłumami. Schodzimy przez Pojezierze ,a słońca ciągle nas katuje. Potem omijamy łukiem schron i przez Boczań schodzimy do Kuźnic. Tam kupujemy po piwku i schodzimy asfaltem do Zakopca, po drodze mamy farta bo jechała policja ale popatrzyli na nas tylko i.. pojechali dalej. Potem siedzimy godzinę w parku czekając na PKS. Plan zrealizowany w 101% było super .Boli tylko kark od słońca.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

skarb harnasia
http://pl.youtube.com/watch?v=qE5V6RDcF7g

Kościelec panorama
http://pl.youtube.com/watch?v=eaZHZaJUnpg

Autor:  Łukasz T [ Pn cze 02, 2008 10:48 am ]
Tytuł: 

Ave. Ładne górki. O czym rozmawialiście w Murowańcu ?

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn cze 02, 2008 10:49 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Ave. Ładne górki. O czym rozmawialiście w Murowańcu ?

nie pamiętam -ale przypomnij mi :lol: :wink:

Autor:  Łukasz T [ Pn cze 02, 2008 10:51 am ]
Tytuł: 

To chyba o Etosie :lol:

Autor:  kilerus [ Pn cze 02, 2008 10:56 am ]
Tytuł: 

O widzę, że Kościelec prawei czysty. Ładnie panowie.

Autor:  marekm [ Pn cze 02, 2008 11:30 am ]
Tytuł:  Re: Giewont,Czerwone,Kościelec-dwudniowy ZTGM:)

! napisał(a):
Pogoda jest rewelacyjna niema żadnej chmurki, mogłabym tu zostać


Siostro, skalpel :D

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn cze 02, 2008 11:53 am ]
Tytuł: 

:lol: to pisało moje drugie ja 8)

Autor:  golanmac [ Pn cze 02, 2008 12:03 pm ]
Tytuł: 

Cudo jak się patrzy ;)

Autor:  zolffik [ Pn cze 02, 2008 12:32 pm ]
Tytuł: 

piekna gore widac na tym zdjeciu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d58 ... 7b894.html :twisted:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn cze 02, 2008 12:33 pm ]
Tytuł: 

zolffik napisał(a):

oj tak i ona mnie tam wołała :twisted:
czuję że muszę spełnić jej pragnienie :twisted:

Autor:  zolffik [ Pn cze 02, 2008 12:36 pm ]
Tytuł: 

poczekaj jeszcze chwile na relacje :wink:

Autor:  Łukasz T [ Pn cze 02, 2008 12:37 pm ]
Tytuł: 

Mordeczki moje - Wysoka czy Mięgusz ?

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn cze 02, 2008 12:38 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Mordeczki moje - Wysoka czy Mięgusz ?

panna W.

zolffik napisał(a):
poczekaj jeszcze chwile na relacje :wink:

:lol: wiedziałem :wink:
a w OR proszę o bardzo dokładną :wink:

Autor:  zolffik [ Pn cze 02, 2008 12:40 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
Łukasz T napisał(a):
Mordeczki moje - Wysoka czy Mięgusz ?



to wyzsze

Autor:  Łukasz T [ Pn cze 02, 2008 12:41 pm ]
Tytuł: 

Też mi się w sobotę z Kościelca w oczy rzuciła. Ogólnie mówiąc - narzuca się :lol:

Autor:  KWAQ9 [ Pn cze 02, 2008 1:03 pm ]
Tytuł: 

Te GEKONY są mistrzami!!! Jednego dnia zrobili wieeeeeeeeeeele. Kefir rano miał oczy jak chińczyk... :lol:

Autor:  Gawith [ Pn cze 02, 2008 2:16 pm ]
Tytuł: 

Fajowo. W ogóle pogoda była genialna w tym tygodniu, Tatery widziałem z Beskidów... :lol:
A jak tam warunki na Giewoncie? Jest coś śniegu? Szczególnie na podejściu z Kondratowej...
Skarb Harnasia też niezły xD

Autor:  keff79 [ Pn cze 02, 2008 3:04 pm ]
Tytuł: 

Gawith napisał(a):
Fajowo. W ogóle pogoda była genialna w tym tygodniu, Tatery widziałem z Beskidów... :lol:
A jak tam warunki na Giewoncie? Jest coś śniegu? Szczególnie na podejściu z Kondratowej...
Skarb Harnasia też niezły xD


Od Kasprowego, aż po Giewont jakieś trzy.. cztery płaty w okolicach Goryczkowych i przed Kopą. Od Kondratowej powinno być już sucho.. przynajmniej tak to z góry wyglądało.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn cze 02, 2008 3:10 pm ]
Tytuł: 

jest sucho..
w zachodnich bez obaw można się poruszać a mając kijki te płaty nie robią najmniejszego problemu 8)

Autor:  kefir [ Pn cze 02, 2008 3:53 pm ]
Tytuł: 

Dziwisz się KwaQ? Wspólna ZTGM, Twoje romantyczne telefony nadzorujące wieczór panieński :lol: :lol: :lol: i o drugiej w nocy YOU CAN DANCE :? Wstałem, pożegnałem się, zdobyłem... Ten weekend był jak lizanie sutka siedemnastki 8)

Łukasz T. rozmawialiśmy o pracy min. jak typowe zboczeńce :lol: :lol:
Fajna dupa jest na dole to znaczy miła dziewczyna.

Pozdro

Autor:  Hania ratmed [ Pn cze 02, 2008 8:43 pm ]
Tytuł: 

Tylko pozazdrościć w 100% zrealizowanego planu 8)

Autor:  kefir [ Pn cze 02, 2008 9:18 pm ]
Tytuł: 

W pierwotnych planach miały być chyba 3 szczyty i tego samego dnia powrót... lekki rozmach :D

Autor:  KWAQ9 [ Wt cze 03, 2008 1:40 pm ]
Tytuł: 

kefir napisał(a):
Dziwisz się KwaQ? Wspólna ZTGM, Twoje romantyczne telefony nadzorujące wieczór panieński :lol: :lol: :lol: i o drugiej w nocy YOU CAN DANCE :?


Nic mnie już nie zdziwi. :lol: Po prostu Was znam. Telefonów jakichś nie pamiętam (chodzi o ten Darii o 2 am? :lol: ). "U can dance" wymiata. Chudy nic nie pamięta, było dobrze. :lol:


kefir napisał(a):
Ten weekend był jak lizanie sutka siedemnastki 8)


Bez porównania, ZTGM wymiata i niech siedemnastki i inne lachony wejdą do dziupli... Obrazek

Autor:  stan-61 [ Śr cze 04, 2008 9:38 am ]
Tytuł: 

Lubię kurcze ten Kościelec. A nie korciło was, aby pójść nieco dalej? :wink:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr cze 04, 2008 9:40 am ]
Tytuł: 

stan-61 napisał(a):
Lubię kurcze ten Kościelec. A nie korciło was, aby pójść nieco dalej? :wink:

chęci były by zejść i podejść na Zadni.. nie starczyło czasu i ... lenistwo przyszło..
grania to inna bajka bez asekuracji nawet mi to przez głowę nie przeszło :wink:

co ciekawe był to mój 3 raz na Q a pierwszy bez śniegu :shock: :lol:

Autor:  Hania ratmed [ Śr cze 04, 2008 10:11 am ]
Tytuł: 

! napisał(a):
co ciekawe był to mój 3 raz na Q a pierwszy bez śniegu


To jakoś tak od końca jakby :lol:

Autor:  stan-61 [ Śr cze 04, 2008 10:32 am ]
Tytuł: 

! napisał(a):
grania to inna bajka
Właśnie ta bajka. :wink:
! napisał(a):
bez asekuracji nawet mi to przez głowę nie przeszło :wink:
Acha? :roll:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr cze 04, 2008 10:54 am ]
Tytuł: 

stan-61 napisał(a):
! napisał(a):
grania to inna bajka
Właśnie ta bajka. :wink:
! napisał(a):
bez asekuracji nawet mi to przez głowę nie przeszło :wink:
Acha? :roll:

no sprawa piękna -w zeszłym roku patrzyłem na to od Zadniego -może i by sie dało ale.. lepiej nie 8)
jest tu ktoś kto sobie ostrzy zęby na tę graniówkę :twisted:

Hania ratmed napisał(a):
! napisał(a):
co ciekawe był to mój 3 raz na Q a pierwszy bez śniegu


To jakoś tak od końca jakby :lol:

:lol: no trochę tak :wink:

Autor:  don [ Śr cze 04, 2008 2:26 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
jest tu ktoś kto sobie ostrzy zęby na tę graniówkę

Tu jest wielu co sobie zęby na nią ostrzy. A niektórzy mają ostatnie podejście i nie można spalić.
Do trzech razy sztuka.

Autor:  piomic [ Śr cze 04, 2008 4:59 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
bez asekuracji nawet mi to przez głowę nie przeszło
I kto to mówi?
! napisał(a):
co ciekawe był to mój 3 raz na Q a pierwszy bez śniegu
Mówisz, że dopiero za trzecim bez śniegu? To jeszcze trochę przede mną...

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/