Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Uczta dla ducha, morderstwo dla ciała czyli Gorce w pigułce http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=5574 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | peepe [ Pt cze 06, 2008 10:58 am ] |
Tytuł: | |
ładnie rozsmieszył mnie bardzo opis podrózy do Krościenka ![]() |
Autor: | Carcass [ Pt cze 06, 2008 11:10 am ] |
Tytuł: | |
Cytuj: rozsmieszył mnie bardzo opis podrózy do Krościenka
Nam wcale nie było do śmiechu. To znaczy było, ale do czasu ![]() |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Pt cze 06, 2008 11:12 am ] |
Tytuł: | |
super sprawa -tyle km -a to wydaje się że tak blisko :Cool: peepe napisał(a): ładnie
rozśmieszył mnie bardzo opis podrózy do Krościenka ![]() jadąc pksem do Zakopca mam zasadę że piwko otwieram po 50 km od Krk ![]() ![]() |
Autor: | Carcass [ Pt cze 06, 2008 11:18 am ] |
Tytuł: | |
Cytuj: super sprawa -tyle km -a to wydaje się że tak blisko :Cool: Gekony pewnie wykręciłyby lepszy czas, ale ja i tak jestem z siebie dumny. To naprawdę kawał drogi i na mapie też to widać ![]() Cytuj: jadąc pksem do Zakopca mam zasadę że piwko otwieram po 50 km od Krk Wink już raz przeżyłem dramat Cool
Robię podobnie, ale wiesz jak to jest jak człowiek sie zdenerwuje. Przestaje myśleć racjonalnie. A tam. Ważne, że kiorowca swój chłop był ![]() |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Pt cze 06, 2008 11:26 am ] |
Tytuł: | |
to nie są wyścigi by robić OSy na czas ![]() jak sie popatrzy na mapę to trasa budzi szacunek ![]() |
Autor: | kefir [ Pt cze 06, 2008 11:37 am ] |
Tytuł: | |
OSy nie ale G.E.K.O.N.Y. maja swoje check pointy ![]() |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Pt cze 06, 2008 11:41 am ] |
Tytuł: | |
kefir napisał(a): OSy nie ale G.E.K.O.N.Y. maja swoje check pointy
![]() no przecież chłopaki takie mieli ![]() też bym dał każdy hajs za browar po takim wysiłku ![]() |
Autor: | Carcass [ Pt cze 06, 2008 11:48 am ] |
Tytuł: | |
! napisał(a): też bym dał każdy hajs za browar po takim wysiłku
Nawet bym plecak oddał jakby tylko chcieli wziąć ![]() |
Autor: | Gustaw [ Pt cze 06, 2008 11:56 am ] |
Tytuł: | |
PKP, sporo kilosów ... żeby tylko kolano wróciło do normy. ![]() |
Autor: | Carcass [ Pt cze 06, 2008 12:01 pm ] |
Tytuł: | |
Gustaw napisał(a): PKP, sporo kilosów ... żeby tylko kolano wróciło do normy.
Amen. Dzięki. |
Autor: | pankins [ Pt cze 06, 2008 4:43 pm ] |
Tytuł: | |
Gratuluje. Fajna trasa tylko ja ze znajomym robimy ją odwrotnie. Wychodzimy z Rabki i kończymy w Krościeńku. Przejscie zajmuje na tak okolo 11 godzin. |
Autor: | Gawith [ Pt cze 06, 2008 5:27 pm ] |
Tytuł: | |
No podróż fajna. Ale mimo wszystko, żeby w drodze W góry chlać? ![]() ![]() |
Autor: | Carcass [ Pt cze 06, 2008 6:16 pm ] |
Tytuł: | |
pankins napisał(a): Gratuluje. Fajna trasa tylko ja ze znajomym robimy ją odwrotnie. Wychodzimy z Rabki i kończymy w Krościeńku. Przejscie zajmuje na tak okolo 11 godzin. To przechodzicie to naprawdę szybko. Ale wydaje mi się, że z Rabki do Krościenka chyba jest mniej podejść. No i z tego co widzę jestaś Rabczaninem, więc po Gorcach pewnie biegasz od dziecka. My mieliśmy dość długie piwne postoje, no i kontuzja znacznie spowalniała marsz. Gawith napisał(a): No podróż fajna. Ale mimo wszystko, żeby w drodze W góry chlać? Z powrotem to rozumiem i praktykuję, ale tak to jeszcze nie miałem
Bardzo mi za to wstyd ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Gawith [ Pt cze 06, 2008 7:13 pm ] |
Tytuł: | |
Carcass, broń Boże nie krytykuję, też się lubię napić ![]() Po prostu ciut inne zwyczaje ![]() |
Autor: | zjerzony [ Pt cze 06, 2008 8:15 pm ] |
Tytuł: | |
Carcass A ,, Studzionki" przed przełęczą, nie ma tam piwa? Przywołałeś moje wspomnienia z Lubania. Spędzałem tam kiedyś urlop nagrodowy z MW, dziesięć dni z narzeczoną ![]() Jest jeszcze to źródełko poniżej bazy? A ruiny schroniska dalej takie zafajdane? Zapamiętałem jeszcze taką skałkę pod szczytem, na pd. stronie. Dobre miejsce do siedzenia i gapienia się na Tatry i Pieniny. I na gwiazdy ![]() P.S. Kolano-poważna sprawa, wiem coś o tym, niestety. |
Autor: | Dida [ N cze 08, 2008 7:15 am ] |
Tytuł: | |
Bardzo fajny tytuł, adekwatny do reszty opisu. Uznanie za wytrwałość. Niezłe fotki ze wschodu słońca. |
Autor: | Carcass [ Pn cze 09, 2008 8:29 am ] |
Tytuł: | |
zjerzony napisał(a): Carcass A ,, Studzionki" przed przełęczą, nie ma tam piwa? Przywołałeś moje wspomnienia z Lubania. Spędzałem tam kiedyś urlop nagrodowy z MW, dziesięć dni z narzeczoną Laughing Jest jeszcze to źródełko poniżej bazy? A ruiny schroniska dalej takie zafajdane? Zapamiętałem jeszcze taką skałkę pod szczytem, na pd. stronie. Dobre miejsce do siedzenia i gapienia się na Tatry i Pieniny. I na gwiazdy Laughing P.S. Kolano-poważna sprawa, wiem coś o tym, niestety. Niestety "Studzionki" nam nie pomogły. Musielibyśmy próbować dokonać zakupu u osób prywatnych, a w tym dniu chyba nikt się nie chciał pozbywać tego jakże cennego towaru. Źródełko nie widzieliśmy, ale to być może przez panującą suszę, a może po prostu je przeoczyliśmy. Za to ruiny schroniska trudno przeoczyć, choć są to faktycznie "ruiny". Skałka pod szczytem bardzo fajna idealna do podziwiania widoków, szkoda, że teg9o dnia dość jednak ograniczonych. Co do nogi to na razie jest lepiej. Wszystko wyjaśni się podczas kolejnego wypadu w góry. Cytuj: Bardzo fajny tytuł, adekwatny do reszty opisu. Uznanie za wytrwałość. Niezłe fotki ze wschodu słońca. A zachodu nie ??? ![]() Gawith napisał(a): Po prostu ciut inne zwyczaje Wink
Każdy ma jakieś swoje przyzwyczajenia. Ale generalnie w Beskidach można sobie pozwolić na większy luz w tej materii. Gdybym wybierał się na Czerwoną Ławkę czy Kozią Przełęcz pewnie zastosowałbym inną taktykę ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |