Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Pierwsza Bestia w tym roku :D
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=5768
Strona 1 z 1

Autor:  antyqjon [ N lip 13, 2008 7:29 pm ]
Tytuł:  Pierwsza Bestia w tym roku :D

Sobota, godzina 1:40, pobudka. Normalni ludzie to chodzą spać o tej porze... no nic, wstałem, spakowałem się, taxi do centrum i o 2:40 wsiadam w PKS Puławy-Zakopane. O 7 rano wysiadam i pakuję się do busa do Kuźnic. Jem szybkie śniadanie z widokiem na kolejkę do kolejki, a potem odpalam wroty na niebieski na Kondratową.

Lecę sobie myk myk, Kalatówki, Kondratowa, herbata z cytryną i rozglądam się jak sytuacja wygląda dookoła. Kurs na Przełęcz pod Kopą Kondracką, na początku serpentyn mam lekki kryzys, nie chce mi się iść dalej, ale w tym miejscu to u mnie normalne :P Zaczyna wiać, póki co jest to wiatr męski, ale im wyżej, tym bardziej przechodzi w wiatr typu żeńskiego. W końcu jakoś po jebilionie zakosów wychodzę na przełęcz, a tam już wypizdów na całego...

Skręcam w lewo, trawersuję Suchy Kondracki od zawietrznej, ale po zejściu na Suche Czuby znów wyłażę na wiatr. Momentami potrafiło mnie, nielekkiego typa, przesunąć o krok-dwa. Ludzie idący od Kasprowego pytają czy dalej też tak wieje (nie kurna, wcale!)... Potem obchodzę Goryczkową Czubę, Pośredni Goryczkowy i w końcu podchodzę na Kasprowy. Jeszcze nie ma 12, myślę sobie, przydałoby się jakiś szczytny cel zdobyć... Pada na...

...BESKID! Patrzę w Jego stronę i dławi mnie strach... Na północnej ścianie widzę maleńką figurkę człowieka, który ciężko walcząc ze skałą posuwa się systematycznie w górę. W końcu osiąga szczyt i pada z wycieńczenia. Hmm, skoro jemu się udało, to ja też spróbuję... Szukam chwytów, kamienie usypują się spod butów, jest coraz goręcej... Zdobywam ostatnie wyniesienie w grani przed szczytem Bestii, odpoczywam. Pora na atak szczytowy, nie wiem jak tego dokonałem, ale w końcu po nadludzkim wysiłku osiągam szczyt. Z należytym szacunkiem padam na kolana i oddaję pokłon Bestii, prosząc by pozwoliła mi zejść na dół bez przygód.

Tym razem prośby moje zostały wysłuchane i bez większych dramatów zjeżdżam z wierzchołka na Suchą Przełęcz, omijam Kasprowy i schodzę zielonym do Kuźnic. O dziwo, na tym szlaku tłum ludzi (pewnie ci co zrezygnowali ze stania w kolejce do kolejki). Szybkim tempem, w półtorej godziny docieram do Kuźnic, wsiadam w busa, a następnie aby dopełnić tatrzańskiego etosu, przechodzę 2/3 Wielkiej Grani Krupówek. Ufff, po tym wysiłku mogę zasłużenie odpocząć w ekspresie do Krakowa... w Płaszowie przesiadka i o 20 jestem w końcu w domu :)

Na Kondratowej.
Obrazek

Pod przełęczą.
Obrazek

Na przełęczy - szkoda że na zdjęciu nie widać jak wiało ;-)
Obrazek

Na przełęczy.
Obrazek

W dole Dolina Cicha.
Obrazek

Suche Czuby.
Obrazek

Soczewki nad Czerwonymi Wierchami.
Obrazek

Trawers Czuby Goryczkowej.
Obrazek

Po zdobyciu Bestii...
Obrazek

Zacny widok z Beskidu na Wysokie.
Obrazek

I z Suchej Przełęczy na Zachodnie.
Obrazek

I jeszcze jeden.
Obrazek

Schodząc do Kuźnic...
Obrazek

Bo ten grzbiet to fajny jest :D
Obrazek


Na Równi Krupowej.
Obrazek

Autor:  Gawith [ N lip 13, 2008 7:33 pm ]
Tytuł: 

antyqjon napisał(a):
herbata z cytryną

yhy...
Że z cytryną to uwierzę ;)

Autor:  prof.Kiełbasa [ N lip 13, 2008 7:37 pm ]
Tytuł: 

ważne że pogoda się udała :D
a Bestia .. to Bestia :wink:

Autor:  kilerus [ N lip 13, 2008 8:27 pm ]
Tytuł: 

No i piekna akcja. Tak trzymać!

Nie podciągnąłeś zielonego w fotach?

Autor:  antyqjon [ N lip 13, 2008 8:39 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
No i piekna akcja. Tak trzymać!

Nie podciągnąłeś zielonego w fotach?


Trochę ;] Parę zdjęć musiałem ratować podbiciem saturacji, bo przy tak ostrym świetle ciężko momentami o sensowne kolory... Inna sprawa, że teraz w Zachodnich zielono jak jasny gwint, może nieco przesadziłem, ale tak mi się podoba ;)

Autor:  kilerus [ N lip 13, 2008 8:49 pm ]
Tytuł: 

Ja nigdy nie podciągam saturacji, czasami ją obniżam. Do kolorów się nie czepiam. Są w miare naturalne ale jak ktoś nie był ostatnio w Tatrach ;)

Autor:  antyqjon [ N lip 13, 2008 9:10 pm ]
Tytuł: 

Ciii, udajemy że nie byliśmy ;p

Autor:  em_dzej [ N lip 13, 2008 9:11 pm ]
Tytuł: 

Udana wyprawa , Fotki superaśne kolory oki nie "przelandrynkowane" ale tak na granicy :)

Autor:  barek_brw [ N lip 13, 2008 9:23 pm ]
Tytuł: 

Na drugiej ławce z ostatniego zdjęcia nie wiem czemu zostałem bezczelnie spisany przez dwie panie policjantki za spożywanie alkoholu, złe kobiety były :]

Autor:  prof.Kiełbasa [ N lip 13, 2008 9:26 pm ]
Tytuł: 

barek_brw napisał(a):
Na drugiej ławce z ostatniego zdjęcia nie wiem czemu zostałem bezczelnie spisany przez dwie panie policjantki za spożywanie alkoholu, złe kobiety były :]

to my z Kefirem mieliśmy farta bo tam też piwkowaliśmy a wcześniej radiowóz nas "odprowadził "tylko wzrokiem jak szliśmy z kuźnic asfaltem :lol: jeszcze nie miałem do czynienia z policjantką :oops: :lol: :wink:

Autor:  górolka [ N lip 13, 2008 9:38 pm ]
Tytuł: 

antyqjon napisał(a):
Z należytym szacunkiem padam na kolana i oddaję pokłon Bestii

ofiarę trza było złożyć, bo za drugim razem nie puści, wszak to złośliwa Bestia :wink:
Foty super :lol:

Autor:  Justka [ N lip 13, 2008 9:47 pm ]
Tytuł: 

fajna wycieczka, zdjecia bardzo ladne,zwlaszcza z Bestii na Wysokie :)

Autor:  keff79 [ Pn lip 14, 2008 7:21 am ]
Tytuł: 

No i gitara, czasami tak jest, że po zdobyciu pierwszej bestii wygląda się jak po pęknięciu pierwszej flaszki. :lol:

Autor:  Mag_Way [ Pn lip 14, 2008 7:26 am ]
Tytuł: 

Fajna wycieczka, dorbze ze nie upokorzyłeś Bestii! znając moje szczeście miałabym tam za tydzien przekichane :mrgreen: :wink:

Autor:  stan-61 [ Pn lip 14, 2008 8:17 am ]
Tytuł: 

Na bestię się jeszcze w tym roku nie odważę.

Autor:  Łukasz T [ Pn lip 14, 2008 10:21 am ]
Tytuł: 

Jak zdrowie psychiczne? Dobrze śpisz ? Nie widujesz Beskida na jawie? 8)

W tym roku odwiedzę Goryczkową Czubę. Będzie zemsta za 9 lutego :twisted:

Autor:  antyqjon [ Pn lip 14, 2008 10:45 am ]
Tytuł: 

Psychicznie nie najgorzej. Tylko jak teraz słucham ajronów, to Bruce wydaje się śpiewać "2012, the number of the Beast" :] Wy się na Czarnym relaksowaliście, a ja tu z narażeniem życia walczyłem ;) Dobra, kończę pisanie... coś majaczy za monitorem... a kysz...!

Autor:  Łukasz T [ Pn lip 14, 2008 10:49 am ]
Tytuł: 

Byliśmy duchem z Tobą.

"Fear of the Beskid".

Autor:  violavia [ Pt sie 08, 2008 7:29 pm ]
Tytuł: 

ale chmury na zdjęciach są genialne :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/