Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt cze 28, 2024 11:12 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr lip 30, 2008 3:47 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 13, 2007 6:28 pm
Posty: 2072
Lokalizacja: Warszawa
A teraz sielankowo, dla odmiany od tych Jordanek, Ganków, czy innych dreitausenderów ;)

Wczoraj sobie zrobiłem solówkę po Sądeckim, na początek autobus do Krynicy. Wysiadam z pks-a i przed nosem ucieka mi miejski do Czarnego Potoku, no nic, po 20 minutach będzie następny, nie chce mi się przechodzić górą. W Czarnym Potoku też mnie lenistwo dopada i po raz drugi w życiu na Jaworzynę wywożę się kolejką. Jest upał, na górze na szczęście lekki przeciąg. Odpalam wroty i śmigam, pół godziny i jestem na Runku.

Skręcam w lewo na niebieski i spadam do bacówki nad Wierchomlą. W bacówce porządna porcja żurku i lecę dalej niebieskim. Pod kapliczką sobie dłużej odpoczywam, nagle jak coś nie jebutnie... echo rozniosło sie po całej okolicy. Aha, odstrzał w kamieniołomie w Wierchomli. Po chwili ruszam dalej, pod szczytem Pustej gubię szlak, ale to dopiero początek szaleństw znakarza :P Na Pustej pełno borówek, wcinam parę na smak i schodzę dalej niebieskim do Żegiestowa.

Zejście do potoczku bez przygód, ale potem trzeba jednak wyjść z lasu i 20 minut ciągnąć polną patelnią. W międzyczasie na jednym postoju stawiam plecak na gnieździe czerwonych mrówków, o czym przekonuję się dopiero gdy go zakładam i coś mnie dziabie w plecy... Auć, trzeba iść dalej. Hmmm, na drzewie namalowany zakręt w prawo, podczas gdy szlak skręca w lewo. Spotkałem się już z przestawianiem drogowskazów, ale że ktoś całe drzewo obrócił... ;)

Niżej też jaja, dochodzę do słynnej stromizny, a tu szlak idzie równolegle w 3 wariantach, z których jeden przez pokrzywy, drugi przez jeżyny, a trzeci przez błoto... wybieram najbardziej komfortowe błotko, po czym szlak się totalnie kończy. No to schodzę na pałę prosto w dół, zsuwam się po liściach i korzeniach, jak na Beskidy to faktycznie stromy kawałek. Cały ubłocony i podrapany w końcu wychodzę na drogę za popadającym w ruinę budynkiem sanatorium. Jeszcze godzina czekania na pociąg i wracam do Tarnowa...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

_________________
siciarz.net


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 30, 2008 3:51 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 8:45 pm
Posty: 1510
Lokalizacja: z mezoregionu fizycznogeograficznego w płd-wsch Polsce, stanowiącego część Kotliny Sandomierskiej
Piknie :D Lubię takie klimaty.

_________________
żeby mieć duży mózg i od razu od tego nie umrzeć potrzebna nam jest twarz.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 30, 2008 5:15 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 17, 2008 11:12 pm
Posty: 1357
Lokalizacja: NewSączCity
normalnie narobiłeś mi ochoty na Sądecki... :mrgreen:
muszę się w sierpniu gdzieś tu poplątać po chaszczach... 8)

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL