Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz maja 23, 2024 4:18 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn wrz 22, 2008 3:26 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 11, 2006 10:43 am
Posty: 641
Lokalizacja: z Ciemnogrodu
Dzień 1 - 07.09
Pomimo tego, że pociąg więcej stał niż jechał (wykombinowałem potem, że budziłem się wyłącznie na postojach), wtoczył się na stację w Z planowo tj ~11. Po 16 h podróży czuję niezłą formę. Spoglądam na Społem po lewej, zamknięte, no tak - niedziela. Robię zakupy w jakiejś budce (ok. 4kg), pozostałe 20 na plecy i kierunek Kuźnice. Doczłapuję do K, i ki cholera, buty się zeszły, czy ja się zdeptałem? Dalej się da tak iść! Na zmianę mam tylko adidasy (na szczęście), które ratują całą eskapadę. Po regulaminowych 2 h mokry jak (właśnie jak co?), bo duchota i gorąc pewnie 30 stopniowy, wdrapuję się na pięterko w recepcji i recytuję dawno przygotowaną formułkę, że trzykrotnie próbowałem zarezerwować mailem i telefonicznie, każdorazowo otrzymując odpowiedź: proszę spróbować przyjść, czasami coś mamy. I ja właśnie chciałbym to "czasami" teraz wykupić. -Dobrze, poproszę o dowód- pada odpowiedź (ładnej i przemiłej, a jakże) brunetki. Hurra! Lokuję się w 6-tce na końcu korytarza. OK, nie będę się przebierał, przecież i tak za moment przepocę, to co włożę. zresztą mój wzrok przy wejściu na halę został przykuty przez

Obrazek

Oceniam czas, jest 15-ta, ruszam powoli, zwłaszcza, że znad SCG ciągnie całkiem spory tłumek. Obijając się (nie, nie mam lenia, tylko po prostu im później trafię na górę tym lepiej) o rozgadanych niedzielnych turystów, toruję sobie drogę pod prąd. Czasem ustępuję przejścia, by coś ufocić

Obrazek

Nie bez niesmaku docieram nad staw. Nie robię postoju, skręcam w prawo. Posuwam się nadal pod prąd, lecz gęstość zaludnienia spada o 90%. Wreszcie Mały K. Nagle liczna ciżba zamienia się w kilka, no może kilkanaście osób. Robi się spokojnie i cicho.

Obrazek

Jak i na Karbie

Obrazek

To wstyd. Te podejście pokonuję po raz 1 w życiu. Jakieś bajki o trudnościach, to bajki właśnie, nawet nie dla grzecznych dziewczynek (co udowodni za kilka dni małżonka). Na szczycie, prócz mnie 3 osoby, po chwili dołącza 3 wspinaczy z Zadniego.

Obrazek Obrazek Obrazek

Zejście powoli, nie spieszy mi się, przez Pojezierze. Widoczki przednie. Słonko pracuje nad odpowiednim oświetleniem do dobrych fotografii, tylko ja nie potrafię tego wykorzystać, ale próbuję

Obrazek

I tak upłynął pierwszy dzień w Tatrach po 11 długich miesiącach.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 24, 2008 1:35 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
no po tak długim czasie to sie góry pochłania :wink:
ja "już" miesiąc i ciężko wytrzymać :lol:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 24, 2008 1:43 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 17, 2007 7:57 pm
Posty: 3449
Lokalizacja: Tczew
krzysgdBędą kolejne dni? :wink:



krzysgd napisał(a):
po 11 długich miesiącach.

My z Pomorza mamy przeje...ane... :evil: Ale za to jaka radosć po takim czasie... jednak staram sie nie mieć tak długich przerw. Najdłuższa to 9 miechów. Licze ze następna bedzie krótsza :twisted:

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 24, 2008 1:45 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
Mag_Way napisał(a):
Najdłuższa to 9 miechów.

:shock: to to o czym myśle :lol:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 24, 2008 1:46 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 17, 2007 7:57 pm
Posty: 3449
Lokalizacja: Tczew
! napisał(a):
Mag_Way napisał(a):
Najdłuższa to 9 miechów.

:shock: to to o czym myśle :lol:


:lol: Nie :lol: Taki akurat zbieg okolicznosci, ze 9 miesięcy :wink:

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 25, 2008 10:26 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lut 26, 2008 6:38 pm
Posty: 1930
mam sentyment do Kościelca...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 25, 2008 1:14 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lis 28, 2005 10:37 pm
Posty: 1478
Lokalizacja: 9p.
Ja także... i KWAQ chyba też :P

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 25, 2008 1:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
A np ja nie. Byłem na Kościelcu tylko 7 razy ( i raz na grani Małego Kościelca ).

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 25, 2008 1:24 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lis 28, 2005 10:37 pm
Posty: 1478
Lokalizacja: 9p.
Bo byłeś tylko 7 razy...ta cyfra się nijak kupy nie trzyma :roll: ...bez sensu :wink:

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 25, 2008 1:25 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Sugerujesz, że po 8 razie zmienię zdanie o tym pagórku ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 25, 2008 1:34 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lis 28, 2005 10:37 pm
Posty: 1478
Lokalizacja: 9p.
Ilość swoją drogą, 8 może być przełomowe... w końcu w Królewnie Śnieżce było 8 krasnoludków :D Ale ponadto niezmiernie istotne jest, byś swą ósmą wizytę na tym kamieniu potraktował jak Dzień Święty, który należy uświęcić :twisted:

...jakaś orgia połączona z libacją alkoholową przy świetle księżyca zdaje się być na miejscu 8)

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 25, 2008 1:36 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
No to wezmę kolegę Biskupa. Walnie Kazanie na Górze.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 25, 2008 1:46 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lis 28, 2005 10:37 pm
Posty: 1478
Lokalizacja: 9p.
Nada się wspaniale, tylko wysokoenergetyczne wino ceremonialne musisz wtaszczyć. A dziewica ofiarna może wejść sama, po co dźwigać :twisted:

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 25, 2008 2:49 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
! napisał(a):
ja "już" miesiąc i ciężko wytrzymać :lol:


Dać Ci kopa w dupe? :mrgreen:


klin86 napisał(a):
KWAQ chyba też :P


Chyba... :mrgreen: Jest w tym jakaś prawda... 8)

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 25, 2008 7:07 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 17, 2007 7:57 pm
Posty: 3449
Lokalizacja: Tczew
Q to mój pierwszy dwutysięcznik na jaki się wtoczyłam :lol:

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 25, 2008 7:15 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
KWAQ9 napisał(a):
Dać Ci kopa w dupe? :mrgreen:

spoko jeszcze tydzień :lol:
Q -w tym roku pierwszy raz latem-bardzo fajny i mam super wspomnienia z godzinnego popasu z tym gałganem kefirem :lol:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 25, 2008 10:27 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lut 26, 2008 6:38 pm
Posty: 1930
mi się zimą marzy... :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 27, 2008 6:37 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 11, 2006 10:43 am
Posty: 641
Lokalizacja: z Ciemnogrodu
Dzień 2 08.09
Budzą nas krople deszczu bebniące o dach i parapet. Rzut oka za okno i wszystko jasne. "Mieszkający" nade mną instruktor wspinaczkowy zaleca swym podopiecznym na dziś trening, a i owszem, ale bezwładności. Około 8 mej nie da się już spać, powoli mieszkańcy schronu zapełniają jadalnię. Nuuuda. Śniadanie - zaliczone, kawa - tudzież. Za lekturę muszą wystarczyć Tatry Polskie i Słowackie Nyki oraz mapa. Za oknem nic optymistycznego.
To po to człek się tłucze 800 km, by przesiedzieć cały dzień w jadalni? NIE! Zmoknę, ale pójdę, ta decyzja zapada około 10 i o dziwo pierwszy raz tego dnia chmury próbują się rozstąpić. Przestaje padać.
Wymyślam tak: pójdę na Liliowe i w zależności od wyroków Nieba skręcę na lewo lub na prawo. Wychodzę, a sytuacja wygląda tak

Obrazek

Do Liliowego docieram na sucho, więc decyzja jest jasna, a Królowa DG sama się wręcz naprasza:

Obrazek

opis wejścia bez historii, poza tym, że przeoczyłem przed szczytem skręt w lewo i wdrapałem się jakby od Zawratu. Na górze mleko,

Obrazek

lecz po kilku minutach Królowa pokazuje swą łaskawość i pozwala na:

Obrazek Obrazek Obrazek

Ta sesja foto trwała całe 5 minut, na lepiej nie wygląda, więc pora w dół. Na Zawracie wykombinowem, że skoro nie pada, to do Koziej P. warto się przespacerować, bo czasu aż nadto. Góry jednak posiadają swoją logikę, do której bezwzględnie należy się zastosować. Po 100 metrach (na szczęście, że nie później) lunęło tak porządnie, że przy zejściu z Zawratu na HG woda wlewała się rękawami i wylewała nogawkami. Tam gdzie kończą się sztuczne ułatwienia, przestało padać, jednak śliskie kamienie nie pozwalały ani na moment utracić koncentracji. Nad Czarnym Stawem Gąsienicowym było tak:

Obrazek

Czynności doprowadzające autora, a przede wszystkim jego odzież do porządku trwały około 2 godzin (tylko buty schły z 16h) i zakończyły się pełnym sukcesem. Wieczorkiem się wypogodziło, wyszło słonko:

Obrazek

co zostało przyjęte przez schroniskową społeczność (i słusznie) za dobry omen meteorologiczny. Na jutro plan nader ambitny, oby tylko Niebo było pogodnie nastawione ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 27, 2008 10:05 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 11, 2006 10:43 am
Posty: 641
Lokalizacja: z Ciemnogrodu
Dzień 3 - 09.09
Późno, bo dopiero od 7.30 wydają wrzątek, więc po napełnieniu termosów herbatką, o 7.45 wyruszamy z very nice współlokatorką (jeżeli kiedykolwiek tu zajrzysz, serdeczne pozdrowienia - Iwi) najpierw nad CSG. Zainspirowany przez towarzyszkę, próbuję i ja:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Po niewielkiej przerwie na fotosesję, obieramy kierunek Zawrat. W tym kierunku idę premierowo. Powoli nabieramy wysokości. W tyle zostawiamy:

Obrazek

Docieramy do biżuterii, żelastwa na tym odcinku postanowiłem nie tknąć, faktycznie, no problem. Iwona "robi" za królika doświadczalnego (i o tym wie), ponieważ za kilka dni mam tą trasą poprowadzić małżonkę, która na Zawrat ma okrutny apetyt, a jak żona napalona - nie ma zmiłuj. Po jednym niewielkim problemie na przedostatnim łańcuszku, z "niewielką pomocą przyjaciół" osiągamy przełęcz. Ładnie tu:

Obrazek

Po obu stronach obiektywów:

Obrazek Obrazek

Rozstajemy się, koleżanka powędruje dołem:

Obrazek

ja zaś górą, pierwszy raz tędy:

Obrazek

Do Małego Koziego , nic szczególnego, ale widok przedni:

Obrazek

Tutaj następuje dość duża przerwa w fotorelacji, gdyż ręce zajęte były ważniejszymi czynnościami niż obsługa aparatu. Ten etap trasy (chyba najtrudniejszy technicznie) sprawia mi dużą frajdę, szczęście, że pogoda dopisuje. Na mokro bym się nie chyba poważył. Inni przy pracy:

Obrazek

Pogoda dopisuje, te ciemniejsze chmurzyska odpłyną na Słowację. Na Kozim:

Obrazek

Dalej już tylko łatwiej. Na Zadnim Granacie "w barwach":

Obrazek Obrazek

N Pośrednim: Obrazek

I Skrajnym: Obrazek

Czas na dłuższy odpoczynek połączony z konsumpcją II śniadania. Wszystko w celu oceny i zaplanowania dalszej trasy. Jako, że godzina raczej młoda, bo 14.30 - kierunek Krzyżne. W porównaniu z dotychczasową częścią szlaku odcinek buczynowy wydaje się być mocno zniszczony lub długo nieregenerowany. Ciągle coś tam usypuje się spod nóg, trudno trzeba brnąć dalej. Nareszcie Krzyżne:

Obrazek

Zstępuję w kierunku D.Pańszczycy, rzut oka za siebie: Obrazek

i jeszcze raz: Obrazek

Ostatni fragment szlaku bardzo przyjemny, tak dla nóg, jak i dla oczu, zwłaszcza, że "doganiam" Iwonę focącą zapamiętale kwiatki, motylki i inne szczegóły tatrzańskie, niezauważalne dla wszystkich. Do Murowańca wędrujemy już razem z niewielkim postojem, by wyczerpane zapasy napojów uzupełnić w nie do końca legalny sposób, brudząc sobie jednocześnie łapki. Po drodze moment, kiedy światło wydaje się być bardzo ciekawe:

Obrazek

Wieczorem, o dziwo, bardziej dzisiejszy dzień czuję w rękach niż nogach. Tak czy inaczej, to do tej pory mój najpiękniejszy dzień w Tatrach.

W relacji pozwoliłem sobie wykorzystać dwie fotografie autorstwa Iwony.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 27, 2008 1:59 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 7:38 pm
Posty: 4278
Lokalizacja: Buk
Całkiem pokaźną trasę zszedłeś,zdjęcia super :wink:

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 27, 2008 6:00 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Dobrze. Stawiając się po słabszej stronie mocy zadam pytanie - co to jest HG? Tak, jestem pośród grupy tych, którzy chcieliby relacja była pouczająca... Zdjęcia zacne, ale wspomóżcie kolegę, który nie kojarzy tego skrótu.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 27, 2008 7:10 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 28, 2007 1:34 pm
Posty: 4449
Lokalizacja: lkr
Hala Gąsienicowa

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 27, 2008 7:16 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lut 26, 2008 6:38 pm
Posty: 1930
fajna fota z drabinki, coś z Iwonką zapodaj :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 27, 2008 8:19 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Trzeci dzień piękny i owocny... :D

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 28, 2008 9:21 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 11, 2006 10:43 am
Posty: 641
Lokalizacja: z Ciemnogrodu
dawid_w napisał(a):
fajna fota z drabinki, coś z Iwonką zapodaj :P


Robi fotę na Zawracie, więcej nie mam - strach przed "cenzurą" :D

Napiszę do I, może coś podeśle


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 29, 2008 11:05 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lut 26, 2008 6:38 pm
Posty: 1930
no tak :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL