Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Bieszczady - Rozdziewiczenie - JEST
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=6181
Strona 1 z 2

Autor:  regedarek [ Wt wrz 30, 2008 12:31 pm ]
Tytuł:  Bieszczady - Rozdziewiczenie - JEST

Tutaj pojawi się skromna relacja z mojego pierwszego ;] wyjazdu w Bieszczady. Właśnie jadę po plecak i aparat. Do zobaczenia

PROLOG:
Ogólnie wyjazd został zorganizowany w ciągu 15 minut, nigdy nie ciągnęło mnie w Bieszczady - bo same lasy, góry niskie, takie atrakcje mam bliżej - takie było moje nastawienie
Troszkę zmieniłem zdanie podczas lektury tutejszego forum, w jakimś właśnie wątku o "Biesach"

Jak zawsze aby wejść w nastrój w trakcie podróży do celu słucham płyty Eddiego Veddera - Into the Wild ale PANOWIE ileż można, tam się jedzie i jedzie

Dzień 1
Plan - Dojazd na 10 do Wetliny, przejście Połoniną Wetlińską i spotkanie z dziewczynami Pod Małą Rawką
Co wyszło - Dojazd na 15 - kilka piwek pomiędzy busami - wyjście pod "łapibudkę" i rezygnacja bo nic nie widać, wracaliśmy przypadkowo przez Górny Manhattan <lol> tam sesja na szczęście darmowa z fotoradarem
Obrazek Obrazek oraz pogawędka z miejscowym cieślą<pozdrawiam> o tym, że skubani ludzie zrywają tablice Manhatan bo tak naprawdę ulica nazywa się jakoś "DolneGórne Sioło czy Zioło" a fotoradar przeszkadza bo ludzie gwałtownie hamują!

Potem w jedynej otwartej Jadalni w Wetlinie zjadamy Placki po Bieszczadzku, przysiada się ekipa, wyglądająca jak ci z "Selekcji" podsłuchujemy - śpią w szałasach i przed śniadaniem "robią" Caryńską, noże mają po kolana długie, przez chwilę przeszła mi myśl, że to może czołowa ekipa albo nawet i sztab dowodzenia naszego forum ale na zdjęciach nie jesteście tak łysi, no nie wszyscy.
Stop do PodrawkowegoSchroniska, tam poznajemy dziewczyny one nas i gleba za 15zł bo przyjechała wycieczka francózów, wrażenia ze schroniska naprawdę pozytywne - mają gitary ;], a liceum grało w playstation w fifę ;] coool

Dzień 2
Rozdziewiczam aparatem barany ale za szybko uciekają a ja nie mam zooooomu, na górze PIŹDZI to mało powiedziane, ale w dobrej kurtce idzie się Bardzo Fajnie od wtedy uwielbiam łazić kiedy piździ, w mojej skali to jakieś 3 piźdy na Sekunde. Złazimy szybko do Ustrzyk Górnych podwiezieni przez Straż Celną, znajdujemy lokum u Księdza na zimnym strychu za 18 zł ze szparami w oknach i na szybkiego z jednym plecakiem robimy jeszcze Caryńską na szczycie mijając jakąś dziwną pomarańczową wycieczkę o cochodzi?, wrażenia z Caryńskiej są bardzo pozytywne lepsze widoki niż na Rawkach ale mniej piździ takie 1,5 piźdy na sekundę, najlepsze wrażenia przy schodzeniu w okolicy schronu pod Rawkami, jeleń piękna panorama i ciepło ;] w końcu
POLECAM
Knajpka "Pod Caryńską" - super zasmażane pierogi oraz placki po bieszczadzku, a i grzane wino smakowało bardzo i w dużych ilościach, muzyka okej, klimat obecny tylko trochę tłoczno i wcześnie kuchnię zamykają ale się zakochałem;] TANIO - to info dla studentów ;]

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Dzień 3
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Dzień 4
Bukowe Berdo - super pogoda i brak słów ;]
Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
REFLEKSJE
Bieszczady mnie zaintrygowały zupełnie inaczej sobie je wyobrażałem, wg mnie troszkę za małe i drogie, bus do Wołosatego 5 zł, dzienny haracz 4 zł, natomiast urzekło mnie to, wychodzę na Rawki - południe pusto, wschód zachód i północ zero osad ludzkich, same góry - to przytłacza wszystkie minusy

Nie podobało mi sie:
- pijaczki czy jak to tam zwiecie, takich to ja mam pod blokiem
- busiarze - strasznie nieuprzejmi i w ogóle
- mało tych Bieszczad
- noclegi u "Księdza"
- trasa z Halicza do Wołosatego
- cena biletu do Krakowa - 50 zł

Wrócę w zimie. Pozdrawiam i poobrabiam zdjęcia w PS to wrzucę jeszcze. Aha doszedłem do wniosku, że wracam do analoga - aparatu.

Autor:  peepe [ Wt wrz 30, 2008 1:24 pm ]
Tytuł: 

regedarek napisał(a):
Bieszczady - Rozdziewiczenie

szykuje się relacja o erotycznym zabarwieniu

Autor:  Łukasz T [ Wt wrz 30, 2008 1:29 pm ]
Tytuł: 

Powróżymy z genitaliów jak będzie wyglądał przebieg wyprawy ?

Autor:  golanmac [ Wt wrz 30, 2008 1:30 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Powróżymy z genitaliów jak będzie wyglądał przebieg wyprawy ?

:mrgreen: :mrgreen:

Autor:  gouter [ Wt wrz 30, 2008 1:31 pm ]
Tytuł: 

regedarek napisał(a):
Właśnie jadę po plecak i aparat. Do zobaczenia

Ciekawe co pójdzie na początek rodziewiczania :mrgreen:

Autor:  peepe [ Wt wrz 30, 2008 1:31 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Powróżymy z genitaliów

miejmy nadzieję że nie było grzybobrania

Autor:  Łukasz T [ Wt wrz 30, 2008 1:35 pm ]
Tytuł: 

Robimy ankietę ? :mrgreen:

Autor:  gouter [ Wt wrz 30, 2008 1:37 pm ]
Tytuł: 

regedarek napisał(a):
aparat

Może być on pomocny w czynności :mrgreen:

Autor:  peepe [ Wt wrz 30, 2008 1:39 pm ]
Tytuł: 

gouter napisał(a):
regedarek napisał:
aparat

Może być on pomocny w czynności Mr. Green


:scratch:


Ali7 napisał(a):
a) koza
b) owca
c) niedźwiedź
d) leśniczy z Ustrzyk

1 miejsce - 3 pkt
itd. ?

Autor:  gouter [ Wt wrz 30, 2008 1:41 pm ]
Tytuł: 

peepe napisał(a):

aparat
:scratch:

Nie określił jakiego rodzaju aparat :mrgreen:

Autor:  peepe [ Wt wrz 30, 2008 1:43 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Że niby w czym koza jest lepsza od lesniczego z Wetliny?

to było tylko pytanie czy głosujemy tak jak zawsze przy fotokonkursach
Ali7 napisał(a):
Kolega jeszcze relacji nie napisał, a już zrobiliśmy w niej chlew

sie wytnie :mrgreen:

Autor:  Łukasz T [ Wt wrz 30, 2008 1:43 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Kolega jeszcze relacji nie napisał, a już zrobiliśmy w niej chlew


Lekko się zdziwi jak zobaczy 4 - 5 strony treściwego materiału 8)

Autor:  Łukasz T [ Wt wrz 30, 2008 1:44 pm ]
Tytuł: 

peepe napisał(a):
czy głosujemy tak jak zawsze przy fotokonkursach


Ustalmy zasady głosowania. Porządek musi być.

Autor:  gouter [ Wt wrz 30, 2008 1:46 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Lekko się zdziwi jak zobaczy 4 - 5 strony treściwego materiału

Wszystko generalnie ścisle związane z Bieszczadami, brakuje tylko kupy żubra, jakiegoś zakapiora i zabłąkanego ukraińca z kałachem (takowego spotkałem swego czasu w rejonie Połoniny Bukowskiej)

Autor:  Łukasz T [ Wt wrz 30, 2008 1:46 pm ]
Tytuł: 

Uwaga :!: :!: :!: Nowy na Forum :!: :!: :!: Bełkoczmy dalej na WYSOKIM poziomie :!: :!: :!:

Autor:  Łukasz T [ Wt wrz 30, 2008 1:55 pm ]
Tytuł: 

W Park Żywieckim widziałem podobnego.

Autor:  gouter [ Wt wrz 30, 2008 2:03 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
W Park Żywieckim widziałem podobnego.

Czekajcie jak zrobię zdjęcie mleczarzowi :mrgreen:

Autor:  golanmac [ Wt wrz 30, 2008 2:04 pm ]
Tytuł: 

gouter napisał(a):
Czekajcie jak zrobię zdjęcie mleczarzowi

Czasem mnie przerażasz ...

Autor:  regedarek [ Wt wrz 30, 2008 6:29 pm ]
Tytuł: 

okej wróciłem, zaraz zabieram się do pisania ;], aha jeszcze tylko piwko :salut:
Co do komentarzy, Bieszczady są dla mnie wybitnie nieerotyczne...

Coby zaspokoić ciekawość ciekawskich - na początku rozdziewiczyłem tą sławną Rawkę - jedną i drugą w porządku - alfabetycznym - stały obie obok drogi...
i to był mój setny post, cool

Autor:  regedarek [ Wt wrz 30, 2008 9:07 pm ]
Tytuł: 

Relacja zdana do spania...

Autor:  chemica [ Śr paź 01, 2008 6:18 am ]
Tytuł: 

Co za małego w tych Bieszczadach?
Pijaczki są wszędzie. A Bieszczady to jedyne miejsce w którym pod sklepem pijałam sobie piwko
Obrazek

Autor:  Rohu [ Śr paź 01, 2008 8:32 am ]
Tytuł: 

Piękne widoki złotych połonin. Bieszczady jesienią to cud-miód. No i nie ma tłumów jak to ostatnio się w lecie zdarza.

Co do wyjazdu zimowego, to pamiętaj, że w zimie jest tam niesamowicie pusto. Drogi główne bywają zupełnie zaśnieżone i nieprzejezdne.
Trzeba liczyć tylko na siebie. Schronisk jest niewiele.
Szlaki nieprzetarte. Bywało i tak, że idąc kilkunastoosobową grupą z Wołosatego na Tarnicę nie daliśmy rady nawet wyjść na połoninę, bo leżało tyle śniegu. Raz kumpel idący przede mną zapadł się po samą głowę :D i musieliśmy go wspólnie wyciągać.
Chociaż Bieszczady to góry niezbyt wysokie, to zimy bywają tam bardzo ciężkie.

Odnośnie żuli, to życie w Bieszczadach jest ciężkie, więc i pije się więcej. A że ludzie zarabiają bardzo mało, albo wcale to i trunki tańsze. Przeważnie piweczko i jabole, bo na więcej ich nie stać.
Taki lajf. Trzeba ich zrozumieć.

Autor:  Carcass [ Śr paź 01, 2008 8:47 am ]
Tytuł: 

chemica napisał(a):
A Bieszczady to jedyne miejsce w którym pod sklepem pijałam sobie piwko


Ja mam takich miejsc dramatycznie więcej na koncie.

Autor:  Trauma_ [ Śr paź 01, 2008 11:20 am ]
Tytuł: 

Fajne zdjęcia... szkoda, że jeszcze nie ma jesiennych kolorków.... w sensie, że buczyny zielone...

Autor:  Do-misiek [ Śr paź 01, 2008 2:36 pm ]
Tytuł: 

Tyle się opisałam, a tu posta gdzieś zżarło :(
W telegraficznym skrócie: pogoda się regedarku udała. Bieszczady w ten weekend były cudne!

PS. Uśmiałam się setnie czytając ten fragment z "Dolnym Ziołem" :mrgreen: BTW to jest Stare Sioło i nie ulica tylko przysiółek ;) Powodzenia w dalszych bieszczadzkich poczynaniach.

Autor:  Do-misiek [ Śr paź 01, 2008 3:33 pm ]
Tytuł: 

Ali blisko jak blisko... Do 3h jazdy samochodem. Chciałabym tam kiedyś po prostu zamieszkać lub gdzieś w pobliżu (czyt. max półtorej godziny jazdy samochodem w normalnych warunkach).

Autor:  świnia na świnicy [ Śr paź 01, 2008 3:46 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Uwaga :!: :!: :!: Nowy na Forum :!: :!: :!: Bełkoczmy dalej na WYSOKIM poziomie :!: :!: :!:

dasz pan jeszcze kilka takich wpisów, a będziesz mi pan fundował serwisanta do czyszczenia klawiatury i monitora, ostrzegam uczciwie!
:mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Autor:  świnia na świnicy [ Śr paź 01, 2008 3:52 pm ]
Tytuł: 

a relacja PKP 8)
Łupków, mniej więcej rok temu:
Obrazek
Obrazek

Autor:  Do-misiek [ Śr paź 01, 2008 3:56 pm ]
Tytuł: 

Ja wiem, że to blisko. Tylko tak sobie marudzę ;)

Autor:  regedarek [ Śr paź 01, 2008 5:29 pm ]
Tytuł: 

przepraszam jak się mam zwracać Świnko czy Świnio ;] ?
Fajne zdjęcia zastanawiam się czy z filtrem polaryzacyjnym

Pijaczki - hmm kojarzą mi się dokładnie z tymi z miasteczka studenckiego, którzy zjeżdżają do nas z całej Polski na juwenalia bo wyrastają metale kolorowe, niczym się różnią od tych spod Ustrzyk Górnych no może tym, że ci Bieszczadźcy są bardziej agresywni i ... a wogóle ;]

Jeszcze jedno:
Piwo Leżajsk wybitnie mi nie smakowało, a bardzo lubię pić regionalne browarki no chyba ze nie ma co porównywać Speciala piwek ze Słowacji i Sudetów, ale to może też dlatego że Tatra mi ostatnio zasmakowała

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/