Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Jest ryzyko, jest zabawa
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=7154
Strona 1 z 3

Autor:  golanmac [ N mar 15, 2009 12:29 am ]
Tytuł:  Jest ryzyko, jest zabawa

Tym razem nie zastanawiamy się długo, co robić, trójka lawinowa i ponad 3 metry śniegu nie zachęcają do dalekich wypraw w głąb Tatr, cel może być tylko jeden, zwłaszcza, że nie dawno nam uciekł – Świnica.
Wyruszamy przed piątą, plan jest taki, aby wjechać kolejką na Kasprowy, niestety, ludzi jest sporo, a kolejka ma, co chwilę przerwę techniczną, postanawiamy, więc ja olać i ruszamy w stronę Goryczkowej.
Po godzinie, jesteśmy na miejscu, pustki, 12 zł od łebka i jedziemy na górę. Na szczycie Kasprowego robimy krótki popas, z racji wyśmienitej pogody, połączony z zabawą aparatami.
Po dłuższej chwili ruszamy w stronę Bestii, na szczęście ktoś przed nami szedł, pozostawiając w śniegu głębokie ślady. Na szczycie Beskitu dostrzegamy dwójkę idących przed nami kolesi, wysyłamy Kilerus na zwiad. Chłopaki częstują go wazeliną, w zamian dowiaduje się, że idą na filar Świnicy.
Ze szczytu Pośredniej Turni, widzimy nasz cel, i co tu gadać podejście w postaci wielkiego, śnieżnego zbocza, nie wygląda dość ciekawie, mimo to nasza determinacja zdaje się nie znać granic, więc ruszamy powoli w kierunku szczytu.
Idziemy maksymalnie blisko lewej strony, gdy dochodzimy do pierwszych skałek, postanawiamy dalej iść na lotnej. Szpejamy się, po czym ruszamy wprost po niezbyt trudnych acz eksponowanych skałkach na wierzchołek taternicki.
Po krótkim popasie ruszamy dalej, w kierunku głównego wierzchołka, i trzeba przyznać, że droga, choć niezbyt długa i trudna technicznie, to wyjątkowo jest eksponowana, zdarza się iść grańką nie szerszą niż 30 cm, mając pod nogami niezłą lufę …
Chwilę stoimy na wierzchołku, z początku rozważamy możliwość dalszej drogi, niestety spore nawisy, oraz krótka lina zdecydowanie do tego nie zachęcają, wracamy.
Schodząc w dół z wierzchołka taternickiego, spotykamy taternika z Łodzi, który tak nieszczęśliwie zaczepił rakiem o rak, że wywinął orła i skręcił kostkę (chyba?) i nie bardzo może chodzić. Wspólnie postanawiamy dotransportować go na Świdnicką Przełęcz i tam zadecydować, co dalej.
Dzielimy się szpejem kolegi (a miał go niemało) i zaczynamy powoli schodzić w dół, kolega miejscami próbuje stawać, miejscami zjeżdża na tyłku. Po dłuższej chwili jesteśmy na przełęczy.
Zejście wprost ze Świnickiej, ze względu na lawiny nie wchodzi w grę, próbujemy, więc podejść w kierunku Pośredniej Turni, niestety po kilku krokach, kolega mówi nam, że niestety, ale nie da rady.
Dzwonimy do TOPR, po krótkiej rozmowie dowiadujemy się, że przyleci śmigłowiec. Po kilkunastu minutach słyszymy śmigło, zatrzymuje się nad przełęczą, desantuje dwóch ratowników i odlatuje. Toprowcy usztywniają nogę taternika, po czym wzywają transport i odlatują do Zakopanego.
Powoli idziemy w stronę Kasprowego, zachodzi słońce, robi się coraz zimniej i mroczniej, a droga dłuży się niemiłosiernie. Jedyna czekająca nas jeszcze radość to szaleńczy zjazd z Goryczkowej przy pomocy jabłuszek..
A później jeszcze zajść do Kuźnic i wrócić ponurą Zakopiankę do Krakowa …

Autor:  aankaa [ N mar 15, 2009 12:31 am ]
Tytuł: 

nie ma fot - nie czytam

nara :|

Autor:  golanmac [ N mar 15, 2009 12:32 am ]
Tytuł: 

aankaa napisał(a):
nie ma fot - nie czytam

żałuj

P.S.
foty będą później

Autor:  aankaa [ N mar 15, 2009 12:34 am ]
Tytuł: 

to pożałuję później... :lol:

Autor:  Mazio [ N mar 15, 2009 12:36 am ]
Tytuł: 

Gratuluję wyprawy, oraz postawy. Przygody chyba rownież.

Autor:  jola [ N mar 15, 2009 1:16 am ]
Tytuł: 

Chłopacy macie jabłuszka :lol: :lol: ?

Autor:  uysy [ N mar 15, 2009 2:46 am ]
Tytuł: 

Ostro widze było :)
Do rana mam czekać na zdjęcia ?:>

Autor:  Rohu [ N mar 15, 2009 9:15 am ]
Tytuł: 

Fajnie, że w końcu ten pieprzony wierzchołek główny padł. Zwłaszcza, że w dosyć kiepskich warunkach. Szczere gratulacje.
Niezłą przygodę mieliście z tym taternikiem. Szkoda, że nie było Luki i mnie.
Ja nafaszerowałbym go jakimiś tabletkami, a Luka profesjonalnie by mu usztywnił...
kostkę.
Jeszcze byśmy go mogli w folię NRC owinąć i sprawdzić, czy faktycznie ranny przetrwa w takim czymś do rana :D

A tak serio, to fajnie czasami w górach nie być samemu. Pecha może mieć każdy, nawet najlepszy taternik.

Autor:  jola [ N mar 15, 2009 9:17 am ]
Tytuł: 

Pewnie jednego goscia widzieliście wzoraj podążającego w strone Świnicy był chłopak którego mam na NK .

Ma on fotki z wczorajszego dnia

Autor:  piomic [ N mar 15, 2009 11:15 am ]
Tytuł: 

jola napisał(a):
Chłopacy macie jabłuszka?
A Ty nie bierzesz? To standardowe wyposażenie.

Autor:  kilerus [ N mar 15, 2009 11:18 am ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
jola napisał(a):
Chłopacy macie jabłuszka?
A Ty nie bierzesz? To standardowe wyposażenie.

Ależ się na tym popiernicza :D

Autor:  uysy [ N mar 15, 2009 11:26 am ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
piomic napisał(a):
jola napisał(a):
Chłopacy macie jabłuszka?
A Ty nie bierzesz? To standardowe wyposażenie.

Ależ się na tym popiernicza :D

Ty lepiej zacznij popierniczać z fotkami! :P

Autor:  Hania ratmed [ N mar 15, 2009 11:47 am ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
jola napisał(a):
Chłopacy macie jabłuszka?
A Ty nie bierzesz? To standardowe wyposażenie.

To jest najważniejszy element Jej ekwipunku...z resztą nie tylko Jej :P Zimowym zejściem z Piątki diabelsko fajnie się na tym zapierdziela :)

Cytuj:
Jeszcze byśmy go mogli w folię NRC owinąć i sprawdzić, czy faktycznie ranny przetrwa w takim czymś do rana

...a potem kulnąć na dół i sprawdzić,czy folia NRC ma wystarczający poślizg,żeby dojechał pod schronisko :P ...a tak serio to szacuneczek za postawe :wink:

Autor:  jola [ N mar 15, 2009 11:49 am ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
piomic napisał(a):
jola napisał(a):
Chłopacy macie jabłuszka?
A Ty nie bierzesz? To standardowe wyposażenie.

Ależ się na tym popiernicza :D


jasne że mam :)

Obrazek

Autor:  kilerus [ N mar 15, 2009 11:52 am ]
Tytuł: 

Jabko muuuusi byc!!!

Foty kiedyś będą ;)

Autor:  kilerus [ N mar 15, 2009 12:15 pm ]
Tytuł: 

Zrobiłem format kompa i trzeba pozgrywac oprogramowanie i wykalibrowac monitor.

Autor:  GoAway [ N mar 15, 2009 12:25 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
Jabko muuuusi byc!!!


musi musi.. a ja nie miałem :twisted:

Maciek zapomniał dodać, że dodatkowo dla osoby której udzielaliśmy pomoc padł telefon...
Jako ciekawostkę należy dodać że był to jego 13 sezon zimowy.

Autor:  Hania ratmed [ N mar 15, 2009 3:17 pm ]
Tytuł: 

GoAway napisał(a):
Jako ciekawostkę należy dodać że był to jego 13 sezon zimowy.


No i to wszystko wyjaśnia :roll:

Autor:  aankaa [ N mar 15, 2009 4:15 pm ]
Tytuł: 

Przeczytałam...

Żałuję...

Gdzie foty? Tylko Kiler ma? A reszta ekipy co? bez sprzętu polazła??? :twisted:

Autor:  leppy [ N mar 15, 2009 6:05 pm ]
Tytuł: 

GoAway napisał(a):
Jako ciekawostkę należy dodać że był to jego 13 sezon zimowy.

No i było to w okolicach piątku 13-tego..

A tak poważnie, to "13-ty" w sensie że pechowy, czy "13-ty" w sensie że był to już doświadczony taternik - i takiemu również może się przytrafić zaczepienie rakiem o rak, skręcenie kostki i rozładowanie komórki..?

Autor:  kilerus [ N mar 15, 2009 6:19 pm ]
Tytuł: 

Tak na razie przeglądam te zdjęcia i początek jest kiepski. Tylko coś takiego wyłowiłem :)

Obrazek

Autor:  leppy [ N mar 15, 2009 6:20 pm ]
Tytuł: 

Kiepsko.

Autor:  uysy [ N mar 15, 2009 6:28 pm ]
Tytuł: 

Strasznie.

Autor:  gouter [ N mar 15, 2009 6:33 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
Tylko coś takiego wyłowiłem

Zoom sprawił, że Giewont wydaje się być tuż tuż za Kasprowym

Autor:  Mazio [ N mar 15, 2009 6:38 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
Tak na razie przeglądam te zdjęcia i początek jest kiepski. Tylko coś takiego wyłowiłem :)


świetne zdjęcie na tapetę - jest szansa o wrzucenie go gdzieś w większej rozdzielczości?

Autor:  kilerus [ N mar 15, 2009 6:45 pm ]
Tytuł: 

Oczywiście!!!

Autor:  leppy [ N mar 15, 2009 6:46 pm ]
Tytuł: 

gouter napisał(a):
Zoom sprawił, że Giewont wydaje się być tuż tuż za Kasprowym

I wydaje się o wiele wyższy od Kasprowego.

Autor:  golanmac [ N mar 15, 2009 6:51 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
i początek jest kiepski

No widzę właśnie, żenada.

Autor:  lucyna [ N mar 15, 2009 7:19 pm ]
Tytuł: 

Przyłączam się do gratulacji.
Mam pytanie z gatunku głupich. Nie znalazłam odpowiedzi u wujka googla. Ile przeciętnie waży szpej?

Autor:  aankaa [ N mar 15, 2009 7:27 pm ]
Tytuł: 

noooo - faktycznie beznadzieja...
normalnie tak STRASZNIE mi Was szkoda...
:twisted:

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/