Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

...czwórka, dziurka i grań w chmurkach... - cała relacja ;-)
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=7217
Strona 1 z 4

Autor:  aankaa [ Wt mar 24, 2009 7:47 pm ]
Tytuł:  ...czwórka, dziurka i grań w chmurkach... - cała relacja ;-)

Termin uzgodniony od jakiegoś miesiąca więc choćby się paliło i waliło - jedziemy...

Czwórka niby nam nie groźna, chociaż jak się o niej dowiedziałam, to mało mnie szlag nie trafił... niestety byłam już w autobusie więc cóż mogłam zrobić?
Pierwotnie skład przewidywał 10 osób ale część dojechała dopiero w sobotę a część nie dojechała wcale.

Pierwszy dzień - piątek 20.03.

Wcześniejszych ustaleń z pewnym forumowiczem ani czwórka ani zasłyszane informacje o rzekomym zasypaniu otworów na szczęście nas nie zraziły więc idziemy...
Cel: DZIURKA czyli Jaskinia Mylna:

Kościeliska wita nas przepięknymi widoczkami
Obrazek

No dobra, żarty się skończyły: Maciek skręca raptem w prawo a my z Olą w śmiech :lol:. Kto by pomyślał, że szlak "od tyłu" nie będzie przetarty...
patrzymy na znikającego kolegę...
Obrazek
i przygotowujemy się do startu:
Obrazek
hmm... czy my na pewno dobrze idziemy? :roll:
Obrazek

Okazało się, że dobrze i, że nie trzeba odkopywać dziury... :lol:

Pierwszy korytarz, a ja już jestem zachwycona :shock: :
Obrazek

do kolejnego też staram się wcisnąć, próbując jednocześnie nie rozwalić sobie głowy... ...nie mogę się napatrzeć...
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

doganiam jakieś śmieszne dwie postacie:
Obrazek

przy jednym z okien zachowują się dość dziwnie: :?
Obrazek Obrazek

okazuje się jednak, że są niegroźni :D zaprzyjaźniam się i uwieczniam razem z nimi :D
Obrazek

wejściem wyjść się nie dało:
Obrazek

więc wracamy:
Obrazek

widoki znowu zapierają dech :shock:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

a tak oto przedstawia się wyjście:
Obrazek

zadowolone z zaliczonego dnia wracamy:
Obrazek Obrazek

a to dla miłośników i zagorzałych fanów ochrony fauny i flory tatrzańskiej:
Obrazek Obrazek

Dzień drugi pt: "Grań w chmurkach" - sobota 21.03

Godzina 9-ta: wymarsz
Skład: dwie sieroty: czyli ja i Sofia :wink:
oraz: kilerus, golanmac, GoAway, i Marek

START:

Przed nami: czterech takich, co ukradli słońce:

Obrazek

co jakiś czas dostawaliśmy znaki, że jednak za tymi chmurami coś jest

Obrazek Obrazek

Obrazek

po dwóch godzinach dreptania po przepięknej dolinie - przerwa;
w schronie hmmm... dostaliśmy ciekawe zaproszenie, nawet chciałam skorzystać ale reakcja była taka:
Obrazek

więc idziemy dalej:
las nawet, nawet... drzewaaaaa prześliczne :lol:
Obrazek

wraz z lasem skończyła się widoczność

Obrazek Obrazek

na przedwierzchołku (chłopaki pobiegli już na Grzesia, a my z Sofią jeszcze podziwiałyśmy widoki) wielka radość: ŁAAAAAAAAŁ, HURAAAA, COŚ WIDAĆ :cheer:
dzięki tym okrzykom ludzie, którzy zaczynali schodzić wrócili się, a potem nam dziękowali - hehehe :lol:
Śmiejemy się z Olą: "to było nasze 15 sekund" :rofl_an: - jakby nie patrzeć, do tej pory najpiękniejszy widok tego dnia :rofl_an:
EDIT: dodam, że to było o 13:48 :lol:
Obrazek

cdn... :wink:
a więc następuje:

O 14-tej jesteśmy na Grzegorzu, tu Keg-i oświadczają, że idą na Rakoń; Sofia odpuszcza, ja - nie. Oni idą więc ja też.
Gdzie dojdę, tam dojdę - pomyślałam i, upewniając się czy Olka nie będzie miała za złe, że ją zostawiamy, zakopuję się prawie po pas w śniegu. Oczywiście po kilku minutach Krakowską Ekipę poznaję tylko po obrzydliwym niebieskim:

Obrazek

tu po raz ostatni czekają... :lol:
Obrazek

"zostawiając" mi Marka
Obrazek

widoki cały czas powalające... jest godzina 15-ta;
Obrazek

pół godziny później stał się cud; nagle wyszło słońce, pokazało się czyste niebo i zaczęły się odsłaniać szczyty:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

rzut oka za siebie
Obrazek Obrazek
i panoramka
Obrazek

na Rakoń wlazłam cała szczęśliwa, że nie zostałam na Grześku
(Keg-i zdobywali już kolejny szyt)
Obrazek Obrazek Obrazek

jeszcze dowód, że tam byłam :D
Obrazek

i schodzimy:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

część ekipy już zdążyła mnie wyprzedzić :lol:
Obrazek

a ja co chwilę staję i się zachwycam widokami... i do tego jeszcze zachodzik... ehhh - po prostu palce lizać :shock: :lol:
Obrazek Obrazek

lekko nie było, wróciłam na Grzesia i strasznie ciężko mi było się z nim rozstać (godzina 18-ta)
Obrazek Obrazek Obrazek

na szczęście Kiler jeszcze tu nie dotarł :lol:
Obrazek

To by było na tyle... czas brać nogi za pas i spadać...
o 19-tej jesteśmy w schronisku, pół godziny później wyruszamy dalej na szlak i parę minut po 21-wszej siedzieliśmy już w ognistym rumaku golana...

Ostatki - niedziela 22 marzec
Dzisiaj cel najpoważniejszy z poważnych: lawina na drodze do Moka
Skład: Jola, Czesław, Agnieszka, Sofia i aankaa

Jolka jak zwykle pierwsza :wink:
Obrazek

wodotryski
Obrazek

mój osobisty zgon przed skrótami
Obrazek

slalom przez lasek
Obrazek

a po lasku - na lawinkę:
Obrazek Obrazek

3 godzinny spacer dobiegł końca...
Obrazek

powrót... niektórzy na przyspieszaczach :wink:
Obrazek

Uffff - skończyłam :D :wink:

Dzięki wielkie wszystkim za wspólnie spędzony przedłużony wickęd...
Mam nadzieję, że moje "pierwsze razy" nie będą ostatnie :wink:

Ps. Nie wiem o co chodzi z tym fotosikiem - te zdjęcia jakieś dziwne wychodzą... :roll:
tutaj fotorelacja z Grzesia: http://picasaweb.google.pl/anka.gd/Grze ... directlink

Autor:  Mazio [ Wt mar 24, 2009 7:58 pm ]
Tytuł: 

cholera, to chyba jeden z najmniej osiągalnych dla mnie rodzajow obcowania z gorami. Niestety jedna z moich największych traum jest obawa przed utknięciem i pozostaniem uwięzionym pod ziemią. Tak więc pozostaje jedynie pooglądać zdjęcia.

Autor:  uysy [ Wt mar 24, 2009 8:31 pm ]
Tytuł: 

Mazio napisał(a):
cholera, to chyba jeden z najmniej osiągalnych dla mnie rodzajow obcowania z gorami. Niestety jedna z moich największych traum jest obawa przed utknięciem i pozostaniem uwięzionym pod ziemią. Tak więc pozostaje jedynie pooglądać zdjęcia.


Mialem podobnie, ale jak mnie Łukasz T. , Lufka i AsiaJ wyciągneli, to mi sie bardzo spodobalo :D, warto przełamać strach :).

Autor:  kilerus [ Wt mar 24, 2009 8:40 pm ]
Tytuł: 

Ależ zajebiste sople i polewy lodowe!!!!

Autor:  GoAway [ Wt mar 24, 2009 9:05 pm ]
Tytuł: 

Jakie fajne, próbowaliście je lizać?

Autor:  aankaa [ Wt mar 24, 2009 9:22 pm ]
Tytuł: 

wręcz nie mogłam się od nich oderwać...

Autor:  Sofia [ Wt mar 24, 2009 9:31 pm ]
Tytuł: 

Kooobieeetoooo :!: Musisz mi to w pracy robić :)

aankaa napisał(a):
No dobra, żarty się skończyły: Maciek skręca raptem w prawo a my z Olą w śmiech

Tu Ola po raz kolejny w śmiech, co skutecznie przeniosło kawę czarną mieloną w okolice monitora :mrgreen: Po czym już przezornie do końca nic do ust nie biorę :D


GoAway napisał(a):
próbowaliście je lizać?

Nie mogłam się powstrzymać :twisted:

Autor:  aankaa [ Wt mar 24, 2009 9:54 pm ]
Tytuł: 

wrzuć lepiej coś swojego a nie plujesz na monitor... :mrgreen:

Autor:  uysy [ Wt mar 24, 2009 9:55 pm ]
Tytuł: 

aankaa napisał(a):
wrzuć lepiej coś swojego a nie plujesz na monitor... :mrgreen:

a my czekamy i czekamy :>.

Autor:  Sofia [ Wt mar 24, 2009 10:02 pm ]
Tytuł: 

aankaa napisał(a):
wrzuć lepiej coś swojego a nie plujesz na monitor...

Jak człowiek nie ma w domu internetu, to tak właśnie wygląda...

Wersja oficjalna: prawdziwa kobieta nie ujawnia wszystkiego do razu :mrgreen:

Autor:  mpik [ Śr mar 25, 2009 2:04 pm ]
Tytuł: 

Sople bajka :!: :shock:
Tak dużych jeszcze tam nie widziałem... :brawo:

Autor:  JaAga [ Śr mar 25, 2009 6:40 pm ]
Tytuł: 

Nienawidzę tego stanu rzeczy, że nie pojechałam. Aaaaaaa! :evil:

I już tutaj zacznę, chociaż jestem osobą nieznaną, że z anką ustalony termin na kwiecień. Ania zapewne poda dalsze szczegóły :roll:
Pozdrawiam --- Gaal Anonim ---

Autor:  aankaa [ Śr mar 25, 2009 7:16 pm ]
Tytuł: 

dalsze szczegóły przed chwilą uzgodnione:
data: 24-26.IV.2009
obawiam się, że jednym z punktów będzie znowu Mylna... :wink: :mrgreen:

Autor:  regedarek [ Śr mar 25, 2009 7:45 pm ]
Tytuł: 

http://edu.pgi.gov.pl/muzeum/jaskinie/woda.htm

Autor:  Hania ratmed [ Śr mar 25, 2009 9:15 pm ]
Tytuł: 

Te sople to istna rewelacja :!: :mrgreen:

Autor:  maniek [ Śr mar 25, 2009 10:32 pm ]
Tytuł: 

Sofia napisał(a):
Po czym już przezornie do końca nic do ust nie biorę Very Happy


:mrgreen: :mrgreen: Sopli sie zachciało,długie i grube :mrgreen:

Autor:  Sofia [ Cz mar 26, 2009 7:51 am ]
Tytuł: 

aankaa napisał(a):
dalsze szczegóły przed chwilą uzgodnione:
data: 24-26.IV.2009
obawiam się, że jednym z punktów będzie znowu Mylna...

Obawiam się, że zgi-niesz ma-rnie :!: Będziesz mnie tłumaczyć przed moją promotorką :!:

maniek napisał(a):
Sopli sie zachciało,długie i grube

Co tam sople :mrgreen: - ze specjalną dedykacją Aleja Rozkoszy

Obrazek

Obrazek

Autor:  Łukasz T [ Cz mar 26, 2009 7:58 am ]
Tytuł: 

aankaa napisał(a):
przy jednym z okien zachowują się dość dziwnie:


Nie chcieli skoczyć na Bystrą ?

Te ... sople i inne ustrojstwa do których korytarzy docierały ? Zboczyliście w boczne odnogi i nogi ?

Autor:  Sofia [ Cz mar 26, 2009 8:02 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Zboczyliście w boczne odnogi i nogi ?

Zbaczała Anka, ale nie bardzo - zboczenia konkretne przełożyliśmy na kiedy indziej. Większość atrakcji znajdowała się w ciągu głównym.
Łukasz T napisał(a):
aankaa napisał:
przy jednym z okien zachowują się dość dziwnie:


Nie chcieli skoczyć na Bystrą ?

Niestety pogoda była nielotna :mrgreen:

Autor:  Łukasz T [ Cz mar 26, 2009 8:10 am ]
Tytuł: 

To zboczcie w tył korytarza z łańcuchem. Gacki tam zwykle zimują.

Autor:  Sofia [ Cz mar 26, 2009 8:17 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Gacki tam zwykle zimują.

Zboczyliśmy na oglądanie nietoperzy :) śliczniutkie były, takie kosmate... ale zdjęć im nie robiłam, niech sobie hibernują w spokoju.

Autor:  aankaa [ Cz mar 26, 2009 8:24 am ]
Tytuł: 

Sofia napisał(a):
Obawiam się, że zgi-niesz ma-rnie :!: Będziesz mnie tłumaczyć przed moją promotorką :!:

Ja tego nie wymyśliłam :roll: :roll: :roll:

Autor:  aankaa [ Cz mar 26, 2009 8:26 am ]
Tytuł: 

to pierwsze zdjęcie z lodami jest właśnie z pierwszego zboczenia :wink:

Autor:  Sofia [ Cz mar 26, 2009 8:27 am ]
Tytuł: 

aankaa napisał(a):
Ja tego nie wymyśliłam

A pogoda chociaż będzie :?: :lol: Czy znowu czwórka :?:

Autor:  Łukasz T [ Cz mar 26, 2009 8:28 am ]
Tytuł: 

A co wyszło z pierwszego tłoczenia ? 8) :wink:

Autor:  Sofia [ Cz mar 26, 2009 8:35 am ]
Tytuł: 

A tak na marginesie, to może jeszcze koleżanka by coś dopisała ??? Nie wszystko zaczyna się i kończy w dziurze :)chociaż gdyby tak się głębiej zastanowić...

Autor:  Sofia [ Cz mar 26, 2009 8:47 am ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Taki intrygujący tytuł relacji, człowiek otwiera, a tu jak zwykle jakieś tam historie o górach.

Bo to górskie forum jest, a nie dla ginekologów :twisted:

Autor:  aankaa [ Cz mar 26, 2009 9:42 am ]
Tytuł: 

Dajcie spokój...
Jak zobaczyłam znowu foty Kilerusa :shock: , to się zastanawiam czy swoich nie wypier.olić...
chociaż, cholera jasna nie mam ani szkiełka ani nie robię panoram z ponad 20 zdjęć, to może jednak coś wrzucę :roll: :wink:

Autor:  maniek [ Cz mar 26, 2009 11:22 am ]
Tytuł: 

aankaa napisał(a):
to może jednak coś wrzucę :roll:


Wrzucaj,chętnie oglądne,a kilera są brzydkie takie........szopkowe :twisted:

Autor:  jola [ Cz mar 26, 2009 11:28 am ]
Tytuł: 

Sofia napisał(a):
aankaa napisał(a):
Ja tego nie wymyśliłam

A pogoda chociaż będzie :?: :lol: Czy znowu czwórka :?:


obawiam sie że może być 5 :lol:

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/