Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Połoniny 2008 z SKPB Wwa
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=7459
Strona 1 z 1

Autor:  Do-misiek [ Pn maja 04, 2009 6:40 pm ]
Tytuł:  Połoniny 2008 z SKPB Wwa

Wczoraj wróciłam z góry i przymierzając się do napisania relacji doszłam do wniosku, że nie wkleiłam jeszcze tej poprzedniej :oops:

Raz w sobotni rześki ranek
Wytoczyliśmy się w Cisnej
Przed schroniskowy ganek.
Na zdjęciu pierwszym kompanija cała
-więcej mama nas nie miała!!!

Najedzona i wyspana
Horda ludzi dzika
W przypływie buntu
Napadła Piotrka-przewodnika

Żądni byliśmy już ześrodkowania
W końcu nie darmo
Na „Połoniny” się gania!!!

Do Solinki jednak długa była droga…
Musieliśmy obiad „w biegu” gotować

Goniły nas także
Piątkowe wspomnienia
Ze Smreka na Jasło
Gdzie pora dnia się zmienia

Kto chciał zjeść
Wziąć się musiał do roboty.
Starodawny wplótł się motyw:
Baby do kuchni, faceci do lasu.
Nanieśli nam drewna jak do budowy szałasu…

Z Żubraczego trzeba było
Ruszyć nam w stronę Solinki

Po asfalcie, torach, krzolach
Poświęcenie, by w ciągu godzinki
Mieć uradowane minki
Nad brzegiem Solinki!

Czytelniku drogi!
To nie koniec tej przygody.
Teraz czas na kwaterunek.
Stodoła wielka jak dla trzody
A przed nią „sześć błota stóp…
I dziewięć sążni wody”.

Już po chwili do ogniska
Wszyscy gnali
Tam pyszną zupkę
I glucika lali.

Konkursów była też moc!
Niestety zdjęć nie ma…
Kto umie robić je w noc?!
Rano zaś się okazało:
Będzie zabawa, jakich mało!
Powszechna nazwa to CZOŁG…
Bawili się tylko zapaleńcy
-reszta bała, że się zmęczy.

By zrealizować plan
Nikt nie mógł rządzić się sam.
Pod wodzą Piotra, Maćka i Moniki
Na Matragonę wspiął się lud dziki!

Prędko, prędko gońmy w dół!
Z tyłu biegnie jakiś Stwór!
Monia dzielnie nam tłumaczy:
„Hola, hola grupo miła.
To tylko w Maćku
Wojownika krew odżyła”.

Wielki głód nas opanował,
Popołudnie się zbliżało
I na trawie powstał obiad
Jakich w okolicy mało.

Nadszedł niestety kres
Bieszczadzkiej wędrówki.
Z urokliwej głuszy
Wróciliśmy do miast,
Gdzie jesteśmy jak mrówki.

To by było na tyle :wink: Zdjęcia z wypadu pod adresem http://picasaweb.google.com/domikoc/200 ... BWarszawa#

Autor:  Carcass [ Wt maja 05, 2009 9:29 am ]
Tytuł: 

Liryka na najwyższym poziomie.
Fotki bardzo fajne, tylko jeszcze trochę mało zielono w górach.

Autor:  Do-misiek [ Wt maja 05, 2009 3:38 pm ]
Tytuł: 

Carcass napisał(a):
trochę mało zielono w górach.

Bo to był koniec września.

Autor:  Carcass [ Śr maja 06, 2009 7:30 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Bo to był koniec września.


To wyjaśnia sprawę. Ja byłem w listopadzie i przemierzałem stepy z suchymi trawami, ale i tak było pięknie.

Autor:  gosyaa [ Cz maja 07, 2009 7:08 pm ]
Tytuł: 

zajefajna relacyjka :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/