Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Magistrala ( nie cała )
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=7966
Strona 1 z 1

Autor:  Łukasz T [ Pn lip 27, 2009 12:07 pm ]
Tytuł:  Magistrala ( nie cała )

Dzień dobry.

Dni w tamtym tygodniu były piękne. Do czasu. Ali sprawdza prognozy i wybieramy niedzielę na wycieczkę. Ma być ladniej niż w sobotę. Swoją drogą to i tak ważne sprawy wagi państwowej zatrzymały mnie w sobotę w Żywcu.
Ruszamy o 5 rano z Żywca. Sztuki trzy. Pogoda ... No była. Plan nam się ciągle zmieniał. Najpierw Jaworowy Szczyt. W ramach pokonania mitycznych 90 metrów :wink: tam mieliśmy iść. Celem zastępczym były Bielskie, a dokładniej od Jatek marsz. A w aucie - patrząc za okno wybieramy Jagnięcy. Przez Skalnate Pleso co by za dużo nie chodzić. Czyli Magistrala, Rakuska Przełęcz i w dół do Schroniska. Dalej ...

Pogoda była taka, że na Przełęczy myślelismy o powrocie. Śnieg połączony z drobinkami lodu, deszcz, wiatr. Człek mokry po chwili. Postanawiamy iść wysuszyć się w Kieżmarskim i pomyśleć. Nie muszę dodawać, że padało aż do drzwi schroniska. W schronisku ludzi sporo. Przy naszym stoliku burza mózgów. No cóż ... nasz plan lekko się zamoczył. Ja praktycznie spodnie wykręcam, rękawiczek nie wziełem. Ali w podobnym stanie. I nie widać zmian za oknem. Niestety, wygrywa mokry ubiór. Albo górnolotniej mówiąc - rozsądek. Albo - przyziemniej mówiąc lenistwo :wink: Wracamy na Przełęcz. Gdzieś tak po kilkunastu minutach słońce wychodzi ... Ale i tak chmury stały cały czas nad Jagnięcym i okolicami. My idziemy w górę. Spotykam pare zwierzów i paru Niemców na łańcuchu. Im wyżej tym ładniej - przynajmniej wysuszyliśmy się. Dochodzimy do Przełęczy i z niej skaczę na Rakuską Czubę. Przynajmniej szczyt zdobyłem ( co to za metalowe ustrojstwo tam stoi ? ) . No a potem w dół, zdjęcia wyłaniającej się Łomnicy i okolicznych. I powrót do Ojczyzny.

Autor:  golanmac [ Pn lip 27, 2009 12:14 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Dni w tamtym tygodniu były piękne. Do czasu. Ali sprawdza prognozy i wybieramy niedzielę na wycieczkę. Ma być ladniej niż w sobotę

Gratuluję, przy okazji pozwolę sobie umieścić w tym miejscu relację z naszej niedzielnej wycieczki. A więc do dzieła:

Sprawdzamy prognozy, niedziela ma być ładna w sobotę ma padać, jedziemy w niedzielę. 3:30 Kilerus sprawdza pogodę, ma być ładnie.
Całą drogę pada deszcz, ale co tam, przeciez trzy prognozy nie mogą się mylić, będzie ładnie.
Parkujemy w Popradzkim Plesie i idziemy nad staw, zaraz się przejaśni.
Po godzinie przejaśnia się odwrotnie, robi się ciemno i zaczyna napieprzać deszcz. Wracamy.
Czas akcji górskiej 2,5h :)

Autor:  Łukasz T [ Pn lip 27, 2009 12:17 pm ]
Tytuł: 

Jestem pod wrażeniem Waszej trasy.

Autor:  golanmac [ Pn lip 27, 2009 12:24 pm ]
Tytuł: 

Sam jeszcze ciągle nie mogę uwierzyć ...

Autor:  krzysgd [ Pn lip 27, 2009 12:24 pm ]
Tytuł: 

Ja pod tradycyjnym wrażeniem zajebiaszczych fotek :)

Autor:  świnia na świnicy [ Pn lip 27, 2009 12:31 pm ]
Tytuł: 

z zapartym tchem czytałam obydwie relacje, mają w sobie to coś. więcej fotek! też mają w sobie to coś. antyczki dla tego czegoś panowie, brawo, dobra robota, oby tak dalej, daliście radę, ale czad, też mam to w planach :mrgreen:

Autor:  Łukasz T [ Pn lip 27, 2009 12:32 pm ]
Tytuł: 

Zajebiaszczych nie ma. Są extra.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  antyqjon [ Pn lip 27, 2009 12:51 pm ]
Tytuł: 

No to extra że extra :D

Autor:  Jędruś [ Pn lip 27, 2009 2:42 pm ]
Tytuł: 

Moja relacja.

W niedziele około południa wreszcie przejaśnia się. Jest słońce, jest decyzja: w długą. Drogi puste, w niespełna trzy kwadranse docieramy do celu. Błoto po kostki, skały mokre, w klamach szlam, ryskami cieknie woda. Ślisko i niebezpiecznie. Nerwowo, ale padają piątki i szóstki. Junior ukradkiem skręca kawałek filmu. Tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Bez żartów, żarty na bok.
http://www.youtube.com/watch?v=_4_wEAgEYYQ
http://www.youtube.com/watch?v=eBh0CFZiBAs
http://www.youtube.com/watch?v=wNrNEsoCvI4

Wszystkim gratuluję zrealizowanych planów. To był szczególnie ciężki weekend.

Autor:  Krabul [ Pn lip 27, 2009 2:53 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Zajebiaszczych nie ma. Są extra.

Właśnie miałem pytać, czy ktoś ma aktualną fotę z Brncalki w stronę Doliny Dzikiej - no i proszę jak na zamówienie. Szkoda tylko, że nie widać jak jest wyżej.
Dzięki

Autor:  Łukasz T [ Wt lip 28, 2009 8:34 am ]
Tytuł: 

Wyszliśmy na przeciw zapotrzebowaniu społeczeństwa.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  Jacek [ Wt lip 28, 2009 9:04 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Wyszliśmy na przeciw zapotrzebowaniu społeczeństwa

I słusznie misja musi trwać.

Autor:  Łukasz T [ Wt lip 28, 2009 10:18 am ]
Tytuł: 

Pomyśl tylko, Pomroczniku, o jakiejkolwiek górze, dolinie, przełęczy a za dwie godziny dostaniesz jej aktualne zdjęcie.

Autor:  Carcass [ Śr lip 29, 2009 8:30 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Pogoda była taka, że na Przełęczy myślelismy o powrocie. Śnieg połączony z drobinkami lodu, deszcz, wiatr.


Ja jak Wchodziłem na Wielką Świstówkę kilka lat temu to świeżego śniegu było miejscami po kolana, a był to początek sierpnia.

Łukasz T napisał(a):
( co to za metalowe ustrojstwo tam stoi ?


Jak na mój gust to jest to fragment szyny kolejowej.

Autor:  Łukasz T [ Śr lip 29, 2009 9:37 am ]
Tytuł: 

Carcass napisał(a):
Jak na mój gust to jest to fragment szyny kolejowej.


Czyżby początek budowy kolejki ? :)

Autor:  Carcass [ Śr lip 29, 2009 11:44 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Czyżby początek budowy kolejki ? Smile


Albo koniec :).

Świetnie uchwyciłeś zwierzaki na jednej z fotek. One lubią tamte tereny. Spotykałem je zarówno w drodze na Rakuską Czubę, jak i na szlaku na Jagnięcy. W ogóle uwielbiam tamte rejony Tatr - zwłaszcza kameralny szlak biegnący do Tatrzańskiej Kotliny koło schroniska Szarotka.

Autor:  keff79 [ Śr lip 29, 2009 12:52 pm ]
Tytuł: 

Też mam relację z tego dnia.

W sobotę spojrzałem na prognozę ICM (wysokie chmury, opady deszczu) oraz na kamerę (mleko) i podziękowałem.

Spędziłem cały dzień na pedałach. Bolało.

Autor:  Łukasz T [ Śr lip 29, 2009 1:39 pm ]
Tytuł: 

Carcass napisał(a):
Świetnie uchwyciłeś zwierzaki na jednej z fotek


To gipsowa figurka :wink:


keff79 napisał(a):
Też mam relację z tego dnia.

W sobotę spojrzałem na prognozę ICM (wysokie chmury, opady deszczu) oraz na kamerę (mleko) i podziękowałem.

Spędziłem cały dzień na pedałach. Bolało.


No to nachodziliśmy się, Panowie, w tą niedzielę ...

Autor:  Carcass [ Śr lip 29, 2009 1:58 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
No to nachodziliśmy się, Panowie, w tą niedzielę ...


Też myślałem o Tatrach w ostatnią niedzielę - na szczęście kac okazał się zbyt silny.

Autor:  tatromaniak24 [ Śr lip 29, 2009 2:44 pm ]
Tytuł: 

a ja gdyby nie przemoczone wszystko po sobocie miałem plan na bystrą - może to i lepiej ze sie nie poszło

Autor:  Jędruś [ Śr lip 29, 2009 3:28 pm ]
Tytuł: 

Obrazek
...a może w '92 :scratch:

Autor:  Łukasz T [ Śr lip 29, 2009 3:30 pm ]
Tytuł: 

Jest tablica pamiątkowa.

Autor:  Jędruś [ Śr lip 29, 2009 3:34 pm ]
Tytuł: 

:shock: Na prawdę ?? Nie mów... <cały_w_skowronkach>

Autor:  Łukasz T [ Śr lip 29, 2009 3:35 pm ]
Tytuł: 

Pochody tam chodzą.

Autor:  Jędruś [ Śr lip 29, 2009 3:44 pm ]
Tytuł: 

A coś nie jestem pewien czy to było dokładnie tam czy niżej i bardziej w lewo. Gdzie dokładnie posadowiona jest owa tablica ?

Autor:  Łukasz T [ Śr lip 29, 2009 3:45 pm ]
Tytuł: 

Blisko boiska do siatkówki :wink:

Autor:  Jędruś [ Śr lip 29, 2009 3:51 pm ]
Tytuł: 

Nie było boiska... nie pamiętam... wiem ! Wygnietliśmy trawę czyniąc podwalinę i wytyczając słuszny kierunek pod przyszłe boisko. Mogło tak być :bounce:

Autor:  mpik [ Śr lip 29, 2009 3:51 pm ]
Tytuł: 

keff79 napisał(a):
Spędziłem cały dzień na pedałach. Bolało.
Mówi się gejach. Ewentualnie homoseksualistach. Określenie pedał brzmi niepoprawnie politycznie.

Autor:  Łukasz T [ Śr lip 29, 2009 3:51 pm ]
Tytuł: 

I jesteście na tablicy przedstawieni jako pomysłodawcy.

Autor:  keff79 [ Cz lip 30, 2009 9:20 am ]
Tytuł: 

mpik napisał(a):
keff79 napisał(a):
Spędziłem cały dzień na pedałach. Bolało.
Mówi się gejach. Ewentualnie homoseksualistach. Określenie pedał brzmi niepoprawnie politycznie.


Racja. Przepraszam.

Dodam tylko, że trzeba uważać żeby się sznurówki w geje nie wkręciły.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/