Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 3:05 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Walenie Lalki
PostNapisane: Pn sie 03, 2009 4:23 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
W niedzielę jedziemy w Tatry, tym razem prowodyrem i głównym planistą wycieczki jest grubyilysy, cel – zdobyć jak najwięcej „żabich” szczytów. Po północy wyjeżdżamy z Krakowa, przed piątą jesteśmy w Moku, wpis do książki i ruszamy nad Czarny Staw. Chwilę wzdłuż stawu, po czym odbijamy w kierunku Mokrej Wanty.

Z początku nie ma wyraźnej ścieżki, to znaczy była, ale poszliśmy dalej i teraz walimy wprost przez krzaki, nie jest źle, po chwili dochodzimy do (chyba) mokrej wanty, która jest niczym innym jak gładką płytą, ze spływającej po niej wodą, nietrudną zresztą.

Po dłuższej chwili jesteśmy na wielkiej trawiastej łące spadającej z Białczańskiej Przełęczy, na której pasie się wyjątkowo duże stado kozic, które bez większego pośpiechu, ustępuje nam drogi. Powoli widać nasz pierwszy cel – Żabią Lalkę.

Z początku rozważamy wejście północno – zachodnim kominem, jednak z uwagi na jego długość (40m) posiadaną przez nas linę (2 x 30), trzyosobowy zespół oraz (podobno) sporą kruszynę odpuszczamy i kierujemy się poprzez niewielką szczerbę w grani i Żabią Drabinę opodal wycenionego na „nieco trudno” południowo – wschodniego komina.

Zakładamy uprzęże, gruby, jak się później okazało bardzo słusznie optuje za związaniem się liną, co też w tej chwili czynimy, chce także prowadzić – proszę bardzo, będę asekurował. Trwa to dość długo, siedzę i rozmawiam o tym i o tamtym z Kilerusem, nagle ciszę przerywa dźwięk wbijanego haka – możesz iść – słyszę.

Idę, najpierw eksponowana półka, później równie eksponowana, niewielka skalna grzęda i stoję u wylotu „jedynkowego komina”. Powoli w górę, komin jest przewieszony i nadzwyczaj jak na swoją wycenę trudny. Gdy staję w nyży ponad przewieszką, gruby mówi abym szedł dalej, do wygodnego stanowiska z dwóch taśm, jemu zabrakło liny.

Po chwili wszyscy trzej siedzimy w nyży, przed nami kolejny wyciąg, wprowadzający nas na Przełączkę Pod Żabią Lalką, widzimy dwie możliwości, albo kilka metrów w górę przewieszoną rysą (IV - Kilerus) albo zacieraczką w głębi komina (III - pozostali) , dalej na przełączkę bez trudności.

Siedzimy na przełączce, zastanawiamy się na d trudnościami drogi, nikt z nas nie ma wątpliwości że jedynka, to jakby ciut zaniżona ocena. Cywiński rozwiewa wątpliwości, środkiem komina wycenione jest na III, jedynka to start kominem, a następnie dość zawikłane obejście przewieszki, i odcinka ponad nyżą.

Ostatni wyciąg wprowadza nas na szczyt, to solidna II w sporej ekspozycji, wprost genialny widok, na gładką ścianę Żabiego Mnicha. Szczyt nie jest zbyt obszerny, wchodzimy na niego pojedynczo, asekurując się z wygodnej półki(dwa splity, dość traumatyczne) poniżej bloku szczytowego (pojedynczy, równie traumatyczny split). Teraz czeka nas zjazd.

Zjazd jest dość ciekawy ze wzglądu na wspomniane już traumatyczne splity, oraz posiadane przez nas dwie trzydziestki, jedna osiem, a druga trzynaście milimetrów grubości. Mimo obaw zjazd idzie dość sprawnie, mijamy przełączkę i zjeżdżamy wprost do obszernej nyży, z której kolejnym trzydziestometrowym zjazdem dostajemy się powrotem na eksponowaną Żabią Drabinę.

Zdejmujemy szpej, chowamy liny i kierujemy się w kierunku Białczańskiej Przełęczy Wyżniej. Zostawiamy na niej plecaki i po kilkunastu minutach przyjemnej „jedynki” stajemy na szczycie Żabiego Mnicha. W związku z następnymi ambitnymi planami, odpuszczamy wchodzenie na Żabi Szczyt Niżny i kierujemy się powrotem w kierunku przełęczy.

Klika minut odpoczynku i ruszamy w kierunku Wyżniego Żabiego Szczytu, droga nie jest ani trudna, Anie skomplikowana, za to miejscami dość krucha i męcząca. Po dłuższej chwili stajemy na Ciężkiej Przełęczy Wyżniej (?) z której po zostawieniu plecaków, wykorzystując osobne warianty wchodzimy na szczyt.

Wracamy na przełęcz, jednocześnie zastanawiając się nad dalszą drogą, cel, Niżna Rysy granią odpuszczamy, trudności dwójkowe, spora odległość a my niestety nie mamy już zbyt wiele czasu. Przez chwilę staje na tym, aby zejść do Doliny Spadowej, a następnie omijając Ciężką Turnię, wejść granią na Niżne Rysy, po dłuższym namyśle jednak odpuszczamy.

Postanawiamy za to zejść do Dolinki Spadowej, dalej Ciężkiej i poprzez Dolinę Białej Wody wrócić na Łysą Polanę. Tak też czynimy. Z początku, nie jest trudno, szybko osiągamy dno doliny, dalej po kamieniach i trawach zbliżamy się do progu. Tu robią się schody, trzeba wyszukiwać drogę lawirując pomiędzy mokrymi płytami, mamy szczęście że jest w miarę sucho, po deszczu byłby kompletny mrok.

Dochodzimy do dwumetrowego, eksponowanego progu, nie da się go obejść, trzeba zejść. Pierwszy idzie Kiler, widzę jak trzęsą się mu łydki, wygląda naprawdę mrocznie. Ja wybieram inny wariant, muszę zrobić kilka kroków po śliskiej płycie, a następnie zwiesić się na mokrej półce, nie jest łatwo, a lufa za plecami działa wyjątkowo deprymująco, po zejściu trzęsą mi się ręce. Chwilę po mnie przychodzi gruby, widać że i jemu zejście się niezbyt podoba, rozważamy asekurację, mówię że drugi raz nie zszedł bym tamtędy na żywca, w końcu wbijamy hak dzięki którym kolega schodzi na dół bez drżących rąk i łydek.

Dalej jest już dużo łatwiej technicznie, choć nadal dość skomplikowanie orientacyjnie. Po dłuższej chwili, pokonując między innymi utworzony z dwóch płyt skalnych korytarz w który z góry spada niewielki acz mokry wodospad schodzimy do Doliny Ciężkiej, w której robimy krótki popas, obserwując efektowny próg Doliny Spadowej, oraz monumentalną ścianę Małego Ganku i zarazem zastanawiając się jak wielkie trzeba mieć jaja by się z nią zmierzyć.

Po zasłużonym odpoczynku, opuszczamy Ciężką, i pokonując koszmarnie długą dolinę Białej Wody, lądujemy na Łysej Polanie. Koledzy porządkują sprzęt, ja ruszam na Palenicę po auto, jest ok godziny 20.


P.S.
Zdjęcia jak zwykle wrzuci Kilerus.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 03, 2009 4:59 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
golanmac napisał(a):
Dochodzimy do dwumetrowego, eksponowanego progu, nie da się go obejść, trzeba zejść. Pierwszy idzie Kiler, widzę jak trzęsą się mu łydki, wygląda naprawdę mrocznie. Ja wybieram inny wariant, muszę zrobić kilka kroków po śliskiej płycie, a następnie zwiesić się na mokrej półce, nie jest łatwo, a lufa za plecami działa wyjątkowo deprymująco, po zejściu trzęsą mi się ręce. Chwilę po mnie przychodzi gruby, widać że i jemu zejście się niezbyt podoba, rozważamy asekurację, mówię że drugi raz nie zszedł bym tamtędy na żywca, w końcu wbijamy hak dzięki którym kolega schodzi na dół bez drżących rąk i łydek.

Opisujecei Drogę pod Reglami ? :shock: :shock: :shock:


golanmac napisał(a):
Szczyt nie jest zbyt obszerny, wchodzimy na niego pojedynczo, asekurując się z wygodnej półki(dwa splity, dość traumatyczne) poniżej bloku szczytowego (pojedynczy, równie traumatyczny split).

Tak wprowadza się w życie temat : Samotność w Tatrach
:wink:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 03, 2009 5:39 pm 
Weteran

Dołączył(a): Śr lip 30, 2008 9:06 am
Posty: 129
Lokalizacja: Kraków
Pięknie ;-)
Sporo ostatnio tego walenia ;-)

_________________
Śpieszmy się chodzić w góry, tak szybko szlaki zamykają.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 03, 2009 5:52 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lis 21, 2008 10:48 pm
Posty: 1233
Lokalizacja: Warszwa
brawo - zazdroszcze wam bliskosci do Tatr i zgranej ekipy

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 03, 2009 6:04 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 7:07 am
Posty: 708
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Finezja i polot w waleniu lalki. Gratulacje. Czekam na foty...

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sie 03, 2009 6:08 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14894
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
golanmac napisał(a):
...gruby...chce także prowadzić...Trwa to dość długo...
Większość tego czasu zajęły mi filozoficzne rozmyślania na tą właśnie moją propozycją, prowadzone w pozycji rozkroku pod tym "nieco trudnym" przewieszeniem kominka :lol: . Jak już skleciłem ten podwójny przelot z frenda i kości poczułem się nieco lepiej, chociaż i tak nie budził mojego zaufania.
Swoją droga obiecałem kiedyś Jędrusiowi że znajdę jakieś 0+ gdzie po drodze jest przewieszka. Zostało pół stopnia, narazie rekordzistą jest:
Przełączka Pod Żabią Lalką - kominek południowy, "nieco trudno".

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 03, 2009 6:12 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Ali7 napisał(a):
walenie


Swoja drogą to skąd się wzieły w Tatrach, lubiące słoną wodę, walenie ? :shock:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 03, 2009 6:14 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14894
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Łukasz T napisał(a):
Ali7 napisał(a):
walenie


Swoja drogą to skąd się wzieły w Tatrach, lubiące słoną wodę, walenie ? :shock:

Dobre pytanie! Prawdę mówiąc to byłem pewny, że chłopaki się nie powstrzymają od wykorzystania mocno prowokującej nazwy obiektu. I tak myślałem, że będzie jeszcze gorzej.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 03, 2009 6:17 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Jeszcze jest Anielska Pała w grani nad Żabią Doliną Białczańską :lol: Kiedy atak i opis dramatu ? 8)

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 03, 2009 6:21 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14894
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
A tak w ogóle to podziękowania dla Maćka i Pawła za wspólna super wycieczkę, Żabi Mnich chodził mi głowie od dawna, Żabia Lalka pozostawała w sferze planów mocno niepewnych, bo uzależnionych od ekipy mającej odwagę - nazwijmy to może jednak "startować"* - do takiej, dość nieprzystępnej, pani.
*BTW. A czy można powiedzieć - że to było "wejście od tyłu"?

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 03, 2009 6:30 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Łukasz T napisał(a):
Anielska Pała

Doprawdy kuszące, jaka wycena ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 03, 2009 6:30 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Na oko wysoka. Poszukam zdjęcia.

Znalazłem:

Obrazek

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 03, 2009 6:40 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Łukasz T napisał(a):
Znalazłem:

Ciekawe, nawet bardzo, coś jak Igła w Patri.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 03, 2009 6:46 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14894
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
grubyilysy napisał(a):
Łukasz T napisał(a):
Ali7 napisał(a):
walenie


Swoja drogą to skąd się wzieły w Tatrach, lubiące słoną wodę, walenie ? :shock:

Dobre pytanie!

Zaraz, zaraz.... Proste! Przecież od dawna wiadomo, że Morskie Oko ma podziemne połączenie z morzem.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 03, 2009 9:40 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
golanmac napisał(a):
na gładką ścianę Żabiego Mnicha.

Piękne rejony, pogratulować pomysłu i realizacji.

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 03, 2009 10:44 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
No ładnie to wymyśliliście, ale pomysł nam ukradliście ;)
Głosy... już nic na głos nie można powiedzieć ;)

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 03, 2009 10:51 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Jacek napisał(a):
ale pomysł nam ukradliście

Jak już coś to nie my (w sensie Kiler i ja) a gruby, do niego żale ;) choć z drugiej strony to on tę wycieczkę od dwóch lat planował :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 04, 2009 7:50 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Zamiast się za porządną babę zabrać, to wy ciągle tylko walicie konia albo lalki jakieś. W zimie robicie lody. Zboczeńcy jedni. :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 04, 2009 7:52 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Rohu napisał(a):
Zamiast się za porządną babę zabrać,


Wysyłasz Ich na Babie Nogi ? :lol:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 04, 2009 7:54 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Jak osiągną szczyt Babich Nóg to tak.

Tylko obawiam się, że na końcu może czekać na nich trudny mokry i śliski kominek. Bez odpowiedniego zabezpieczenia bardzo ryzykowny do przejścia.


Ostatnio edytowano Wt sie 04, 2009 7:56 am przez Rohu, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 04, 2009 7:57 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Ali7 napisał(a):
To jest Anielska Igła, a Pała to tylko jeden z radosnych wariantów nazwy


Nie trzymajmy się ściśle narzuconego nazewnictwa :wink:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 04, 2009 8:06 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 6:52 am
Posty: 3030
Lokalizacja: Sosnowiec
golanmac napisał(a):
obserwując efektowny próg Doliny Spadowej, oraz monumentalną ścianę Małego Ganku i zarazem zastanawiając się jak wielkie trzeba mieć jaja by się z nią zmierzyć.


Wyzwanie? :wink:

ps. podobno tam nie ma szlaku :nono:

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 04, 2009 8:41 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14894
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Tak w ogóle, skoro już nasze zejście ze Spadowej trafiło tutaj na stronę publiczną. Należy zdecydowanie (chyba że ktoś jest amatorem mocnych wrażeń) rozważyć schodzenie ze Spadowej przez Niżną Spadową Przełączkę (tą między Niźnimi Rysami a Ciężką Turnią) do Dol. Ciężkiej i dalej w dół. Owszem trzeba nieco podejść, teoretycznie to i to I, ale jednak Spady nie są miejscem bezpiecznym ze względu na wilgoć, a właściwie mokrość bardzo stromych skał i traw, próbuję sobie wyobrazić co się tam dzieje gdy zacznie padać. O skomplikowaniu zejścia nie wspomnę.
Takie warianty sugerują rysunki z "moich" "Schematów wycofów" z OR - pierwszy arkusz, są tez dwa warianty w poprzek wschodniej ściany Ciężkiej Turni, z adnotacją "łatwo zabłądzić". Spady są tam oznaczone jako uskok. Owszem, te sugestie są zapewne nieco "pod wpływem" tego, że cała nasza droga to niegdysiejsza "nielegalna droga podejściowa" pod Galerię używana przez polskich taterników za komuny.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 04, 2009 8:47 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 6:52 am
Posty: 3030
Lokalizacja: Sosnowiec
Rohu napisał(a):
na końcu może czekać na nich trudny mokry i śliski kominek. Bez odpowiedniego zabezpieczenia bardzo ryzykowny do przejścia.


Gore-Gum... tylko i wyłącznie Gore-Gum.

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 04, 2009 9:00 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Tak właśnie mnie męczyło, że zapomniałem o czymś i faktycznie.

Gruby wbiłeś się idealnie z tą wycieczką.
Kolejny mój tatrzański cel na ten rok został zrealizowany. Żabie Szczyty (pomuskać).


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 04, 2009 9:01 am 
Weteran

Dołączył(a): Cz maja 28, 2009 9:30 am
Posty: 111
Lokalizacja: Podhale
Cytuj:
Należy zdecydowanie (chyba że ktoś jest amatorem mocnych wrażeń) rozważyć schodzenie ze Spadowej przez Niżną Spadową Przełączkę


Zdecydowanie ,to łatwe zejście do Dol.Ciężkiej,choć nie na wprost żlebem a właśnie trawersując zbocza Ciężkiej Turni.
Z Niżnej Spadowej Przełączki jest kapitalny zjazd na nartach właśnie na wprost przez żleb :D

Do Golanmac :

Cytuj:
Ciężkiej Przełęczy Wyżniej (?)

To raczej Wyżnia Spadowa Przełączka :)

Ciekawa tura,Lalka i Żabi Mnich faktycznie dostarczają trochę emocji.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 04, 2009 9:05 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
smolik napisał(a):
To raczej Wyżnia Spadowa Przełączka

No właśnie nie znałem nazwy i, stąd znak zapytania. Dzięki.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 04, 2009 11:00 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Łukasz T napisał(a):
Ali7 napisał(a):
To jest Anielska Igła, a Pała to tylko jeden z radosnych wariantów nazwy


Nie trzymajmy się ściśle narzuconego nazewnictwa :wink:

Dobrze, że puryści coś ostatnio rzadko tu zaglądają ... :roll:

Relacyjka brzmi smakowicie.
Gratulacyje ... :brawo:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 04, 2009 11:12 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt cze 29, 2007 11:59 am
Posty: 1417
Zajebiście tylko szkoda że zdjęć nie ma .
Po tych dwóch relacjach Łukasza T i golanmaca
jeszcze bardziej "napaliłem się" na wspin mam nadzieje że w styczniu uda mi się na skałkowy zapisać :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 04, 2009 1:25 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
A ja tak tą Lalę dziewczynom pokazywałem w sobotę, że taka ładna i wogóle... :wink:
Chmurki się snuły i pięknie ją "izolowały" z tła.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL