Forum portalu turystyka-gorska.pl

Nie chce mi się pisać, więc tak szybko - W poniedziałek po pracowitym weekendzie, korzystając z dobrej pogody pojechaliśmy w Tatry. Skład – Vespa, Mazio, Kilerus i ja, golanmac. Ludzi jak mrówków, korki przed Palenicą, kilkusetmetrowa kolejka po bilety, na drodze tłum. Czy to na pewno jest poniedziałek ?
Po dłuższej przechadzce wśród tłumów, lądujemy w Moku, krótka przerwa na załatwienie niezbędnych formalności i ruszamy ceprostardą w kierunku Dolinki za Mnichem.
Po godzinie, jesteśmy pod Mnichem, tu powinienem napisać że rezygnujemy z klasycznej z powodu tłoku, ale nie napiszę, bo tak nie było, poszliśmy Robakiewiczem, bo szkoda nam było czasu, a wchodzić po trawkach „od tyłu” jakoś głupio.
Dwa wyciągi trochę traw i lądujemy na półkach pod płytą, nie ma czasu więc szybko, na górę, tam chwila dla fotoreporterów, i sru na dół.
Pod Mniszkiem się rozstajemy, szkocka ekipa wraca do schronu, mnie, Kilerus ciągnie na Zadni, a chce mi się średnio.
Dobra, stoimy pod ścianą zadniego, nie wygląda źle, za to jest krucho, ale co tam, idziemy, stricte zachodnią granią, dwa wyciągi i jesteśmy na szczycie, nie tańczymy, Kiler pstryka.
Dwa zjazdy, i jesteśmy znów na dole, jeszcze tylko skoczyć na pobliski wierzchołek Ciemnosmerczyńskiej Turni i wrócić do schronu.
W Krakowie jesteśmy grubo po północy. Może będą jakieś zdjęcia.

Zadni Mnich drogą 1A

http://www.wspinanie.edu.pl/content/view/129

Wspomne, że ja na Mnichu nie byłem, bo mi się nie chciało, a i czasu było szkoda. Przeszedłem tylko "Robakiewicza" do "drogi przez Płytę" i zszedłem na dół.

Chcesz w mordę ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

znalazłem to samo.


No wiecie co

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Pierwszy raz można, nie liczy się


Kiler depcze po palcach

na pudelku czytałam że zrobił się w dodatku strasznie ciężki, więc Cię rozumiem w pełni

_________________
ಠ_ಠ Innego końca świata nie będzie.

Ileż entuzjazmu w odkrywaniu niepojętego uroku gór!

Kiler rzuć zdjęciami

Dzięki Wodzu.



Powinni w takim tonie parę przewodników napisać.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

A moja taśma była jeszcze?

_________________
"Posekaj, posekaj"

A w którą stronę te zjazdy? Tak pytam, bo jak dwa to by mi wychodziło że pewnie na zachód. Zostawialiście taśmy czy było coś do zjazdu?

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Nie ma sprawy


Była jedna, czarno-żółta, leżała na grani nie podpisana, to nie wiem


Na wschód bez pozostawienia 50-tki było by ciężko Zostawiliśmy taśmę, zresztą znalezioną na mnichu

O żesz, do poniedziałku była.

_________________
"Posekaj, posekaj"

To w takim razie musiała być ta nasza

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Paweł pamiętasz co powiedziałeś gdy byliśmy tam na przełeczy po nie udanym MSW z dresowodca?

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Właśnie nie pamiętam...

to było coś w stylu:
o kurfa przeca tam sie nie da wejść
oczywiście nie dosłownie ale chodzi o sens i znaczenie
jak to się zmienia wszystko fajnie

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Bardzo fajnie

szczupły, dawaj zdjecia !.
Nie mam co do sniadania ogladac .

Na razie siedzę w pracy i nie mam nic, ale postaram się coś wrzucić jak wieczorem... może być jednak ciężko.

Z przepinką w połowie wschodniej ściany Z.Mnicha? Czy 25m starczyło do Przełęczy?

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

na wschód było by ciężko - napisałem. Pierwszy zjazd był ze splitó na szczycie. A drugi zjazd robiliśmy na południe, z dużego kamiennego bloku w 2/3 wysokości ściany, do bloku jakoś doszliśmy, choć wrażenia niezapomniane. 25 metrów starczyło do pierwszej półki, jakieś półtora metra nad podstawą ściany, po rozwiązaniu węzła Kilerus zjechał do samych traw.

To już raczej koniec walenia w tym roku.
Znalazłem taki napis na płotku obok biura....

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Bardzo duże brawo

(szczególnie za fotki...)

droga jest obita czy na lotnej tylko szliście

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...

Droga nie jest obita, za to jest bardzo krucha i eksponowana. Asekuracja stanowiskowa. Po stronie wschodniej łańcuchy zjazdowe (40m). Z krótszą liną konieczność zjazdu z własnego stanowiska.
To kiedy atakujesz ?

Nie tego lata Przyznaje że chodzi mi po głowie dublet Mnichów, ale to jeszcze za wysokie progi

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...

W którym miejscu ? no chyba, że mówisz o podejściu to tak.

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Może to indywidualne odczucia, może zmęczenie, nie wiem, jak zakładałem stanowisko, przesunął mi się blok wielkości szafy, później Kilerusowi wyskoczył frend z kawałkiem ściany, mało nie zarobiłem kamieniem przy próbie osadzenia kości ... jakoś tak mrocznie trochę było.

Możliwe,
Ja tam osadzałem i siedziało dobrze.

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Taaaaa, Ty się ciesz , że telefony tam działały . I następnym razem proszę ciszej się drzeć jak śpię na Przełączce

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Się pochowaliście i kontaktu z Wami nie miałem
A przepraszam, nie wiedziałem jeszcze wtedy że śpisz

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..