Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt mar 29, 2024 12:24 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: N sie 23, 2009 8:18 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 04, 2009 5:33 pm
Posty: 1009
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Witam

To jest moja pierwsza popełniona relacja więc prosze o wyrozumiałość:)
Nie będę sie rozpisywał jak to sie zaczęło, ale w końcu po wielu perypetiach wyruszyłem z żonką na Rysy. Plan był taki:
Dzień 1: Dojazd - Morkie Oko - Rysy - Hotel przy Popradzkim Stawie
Dzień 2: Hotel przy Popradzkim Stawie - Wyżnia Koprowa Przełęcz - Zawory - Gładka Przełęcz - D5SP - Powrót.
Ale góry jak to góry nie zawsze nam pozwalają to na co mamy ochote.Wszystko szło zgodnie planem.

Dzień 1:
Pobudka 5.00 "qr.... po co tak wczas"!!! Ale sama myśl że dziś padną Rysy mnie robudziła.Szybkie śniadanko i o 6.00 wyjazd, w radiu podają że dziś upały nawet do 30 stopni.Cos pięknego.. 8.15 meldujemy sie na parkingu ( 2 złote od godz - a mówią że dutków nie mają ) Z marszu wsiadamy do busa i wyjazd do Palenicy. Tam oczywiście pielgrzymka relacji Częstochowa - MOko i oczywiście pogoda sie sprawdziła. Upał takie że pot do doopie ocieka. Ale o 12 jesteśmy przy Morskim oku. Tam chwilowy time - out ( zeszło godzine bo moja kochana żonka nawet w gory bierze te swoje bibeloty i poprawia make up) i zauswamy pod Czarny Staw. Tam ludzi niewiele mniej niż na pielgrzymce a co drugi to albo prosto z kościoła albo z plaży. Czas przejścia to prawie godzine (&#@^*(&) Zaczyna sie włączać żółwi bieg mojej żony:( No cóż. O 14 wyruszamy spod Czarnego Stawu. Idzie sie całkiem przyjemnie. Jakieś chmurki sie pokazały i przykryły słońce. Wcale nie płakałem z tego powodu :), parę osób na szlaku, poprostu lodzio miodzio. No i zaczęły sie łańuchy. MI to bardzo odpowiadało ale żonie chyba nie za bardzo ( już wiem że jak a nią to tylko w beskidy ) , a na dodatek chyba ze 2-3 wycieczki. Poprostu dramat. A jakby było mało tego zaczynało coś kropić z góry. Genialnie. Na szczęście deszcz minął ale nie wycieczki. PO 5 ( !!!!!!!!!) godzinach rozlała sie dziewicza krew Rysów. Wrażenia nie do opisania ale pogoda do d...... Widoczność na wyciąggnięcie ręki. Przez moment rozwiało sie i ukazał sie Ganek i Gerlach i to było na tyle. No nic 18.00 trza stąd uciekać. Popradzki Staw ponad 2 godziny + żona czyli razem jakieś 3 - 3,5 więc lipa. Pozostaje jedynie Waga. Słowo sie rzekło i spadamy do Wagi. 19.15 otwieramy drzwi i pytamy o noclego. Gościu śpiewa 12 ojro ale ważne że nie na glebie. Zaraz montujemy sie na łóżku, i czas na posiłek. Parówki były chyba z Biedronki bo koło mięsa nawet to nie leżało. Jedyne co mi smakowało to herbatka. Za 1 euro pół litra zaje..... herbatki tylko że bez prądu :( ale i tak była wspaniała. No dobra. Teraz kibelek i do wyrka. Wiedziałem że jest tam specyficzny kibelek ale nie wiedziałem że moje "wypociny" mogę zobaczyć chwile potem pod sobą.Poprostu cos pięknego. NO nic zmykamy do łóżek.. JUtro nas czeka dłuuuga trasa. 2.00 - qr....... jak leje ....... jaka burza niech to ... &*(&%@&%

Dzień 2:

Pobudka. 6.30. O 7 śniadanko z ich zajebistą herbatką ( w cenie noclegu - co mnie zdziwiło ) i szybko wyruszamy. Trasa kapitalna. Nie ma za gorąco tylko te chmury i nic nie widać. MIjamy kilku tragarzy. Ciekawe jak to jest: ktoś im to finansuje czy robią to dla rozwywki :) No nic. Tak mijamy Zabie Stawy, Staw Hińczowy i dochodzimy Wyżniej Kprowej Przełęczy. Aż chce sie wejść na Koprowy ale niestety czas nie pozwala. Na "szczęście" przyszły kłębiste cumulonimbostratusy i tak by nic nie było widać. Potem mozolne zejście Doliną Hilińską i co jakiś czas ukazuje sie Grań Hrubego. Potem szybciutko na Zawory ( już słysze od żony że "nigdy z Toba w góry nie pójde" ) i na Gładką przełęcz. Tam spotykamy 2 słowaków. coś tam wykumałem że pytają sie jak wracamy. Myśle sobie filanc?? " wracamy przez zawory Doliną Wierchcichą na Kasprowy. " JUż widziałem wzrok żony mówiący " zabije , jak boga kocham zabije" Potem gdy zniknęli we mgle wytłumaczylem jej o co come on. No i po ostanich kanapkach zaczęliśmy obniżac sie do D5SP.Była jeszcze wersja dojścia na Kasprowy przez KOnia ale mgła rozwiała wątpliwości. TO mój pierwszy raz poza szlakiem ale wcale nie widać było że tu nie ma szlaku. CO jakiś czas były zamalowany znaki.Chyab dużo ludzi tędy chodzi :) Potem Szybkie obejście schroniska i do busa. 23.00 meldunek w domu.
Muszę przyznać że 2 dzień był naprawde hardcorowy. Może nie dla mnie ale dla żony. Ale to nie zmienia faktu że 2 tyg potem padły czerwone wierchy:):)A teraz pare fotek:

Z Czarnego Stawu na MOko:
Obrazek

Początek "grzędy" i łańcuchów:
Obrazek

Bula pod Rysami:

Obrazek

Majestatyczna Galeria Gankowa.Tylko pogoda do ...... :

Obrazek

Ostatnia prostka :D

Obrazek

Od lewej: pierwszy dziubek Szalony Wierch a drugi do Jagnięcy ( nie jestem pewien - jak coś to prosze poprawić )

Obrazek

No i krzyżyk :D

Obrazek

Niżne Rysy:

Obrazek

Młynarz:

Obrazek

Koleżanka :) Płat długości ok300 metrów tuż przed Wagą:

Obrazek

Toi - Toi:

Obrazek

Prawie jak hotel :)

Obrazek

Jak coś to poprawić: Żabia Przełęcz , na lewo Wołowa Turnia i Hińczowa Turnia:

Obrazek

Wielki niezdobyty ( Koprowy Wierch ):

Obrazek

Wyżni- ciemnosmreczyństki Staw z podejścia na Zawory:

Obrazek

Jeszcze u sąsiadów:

Obrazek

Velke Pleso w D5SP :)

Obrazek

A tu prosze mnie oświecić. Wiem że to kawałek OP z okolicy Wielkiego Stawu:

Obrazek


"więcej grzechów nie pamiętam, prosze o rozgzrzeszenie i oszczedzenie mnie" :) :) :)

_________________
https://plus.google.com/105991526101585050980


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 23, 2009 8:43 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10402
Lokalizacja: miasto100mostów
mobiline napisał(a):
A tu prosze mnie oświecić. Wiem że to kawałek OP z okolicy Wielkiego Stawu:

Otoczenie Dol Pustej z Zamarłą Turnią, w chmurach Mały Kozi, widać Przeł Schodki i zbocza Kołowej Czuby. Chyba, że coś pokręciłem :)



mobiline napisał(a):
Zaczyna sie włączać żółwi bieg mojej żony:(


mobiline napisał(a):
już wiem że jak a nią to tylko w beskidy

Nie chcę być przewrażliwiony, ale cała relacja trąci tym, jaka to Twoja Żona jest wolna i jak to przez nią nie spełniłeś swoich ambicji. Lepiej doceń, że poszła, bo pewnie kosztowało ją to więcej sił niż Ciebie.
mobiline napisał(a):
rozlała sie dziewicza krew Rysów

Ładna mi dziewica, kilka tysięcy rozdziewiczeń rocznie.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 23, 2009 8:50 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 04, 2009 5:33 pm
Posty: 1009
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Krabul napisał(a):
Nie chcę być przewrażliwiony, ale cała relacja trąci tym, jaka to Twoja Żona jest wolna i jak to przez nią nie spełniłeś swoich ambicji. Lepiej doceń, że poszła, bo pewnie kosztowało ją to więcej sił niż Ciebie.


Nie nie oczywiście , wielki szacunek do niej. I nie można powiedzieć że nie spełniłem swoich ambicji bo Rysy padły. Był tu kiedyś taki wątek poruszany, "ambicje jednych kosztem drugich". Nie chciałem żeby to tak zabrzmiało ale chyba wyszło inaczej.

Krabul napisał(a):
Ładna mi dziewica, kilka tysięcy rozdziewiczeń rocznie.

Dla mnie po raz 1-szy :D

_________________
https://plus.google.com/105991526101585050980


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sie 23, 2009 10:01 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 3:25 pm
Posty: 4015
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
mobiline napisał(a):
o 6.00 wyjazd (...) 8.15 meldujemy sie na parkingu (...) o 12 jesteśmy przy Morskim oku (...)


Kurcze, w końcu ktoś chodzi wolniej ode mnie i nie pisze o zdobywaniu moka w 45 minut :twisted: Tempo iście zółwie, szczerze to wątpiłem, że na Rysy dojdziecie, a jednak się udało.


mobiline napisał(a):
MIjamy kilku tragarzy. Ciekawe jak to jest: ktoś im to finansuje czy robią to dla rozwywki :)


Kilka kwartalników wstecz w "Tatrach" (http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=1090) był bardzo dobry artykuł o nich. Sięgnij po to pismo, a rozwiejesz wszystkie swoje wątpliwości.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 24, 2009 2:26 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
mobiline napisał(a):
Jak coś to poprawić: Żabia Przełęcz , na lewo Wołowa Turnia i Hińczowa Turnia:

Od lewej:
Żabia Turnia Mięguszowiecka, Żabia Przełęcz Wyżnia, Żabi Koń, Żabia Przełęcz, Rysy (kawałek grani)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 24, 2009 7:03 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Hubert napisał(a):
Kurcze, w końcu ktoś chodzi wolniej ode mnie i nie pisze o zdobywaniu moka w 45 minut

Hubercie - w innym temacie , czytając ścigaczy :wink: , zobowiązałem się do przejścia Orlej Perci w 15 godzin. Trzymaj kciuki za mnie.

mobiline napisał(a):
Parówki były chyba z Biedronki bo koło mięsa nawet to nie leżało

Następnym razem zamów knedle. Jadalne są :lol:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sie 24, 2009 7:09 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 04, 2009 5:33 pm
Posty: 1009
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Hubert napisał(a):
Kilka kwartalników wstecz w "Tatrach" (http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=1090) był bardzo dobry artykuł o nich. Sięgnij po to pismo, a rozwiejesz wszystkie swoje wątpliwości.


Niestety posiadam tylko trzy numery gdyż niedawno zacząłem go prenumerować ale będę stopniowo zamawiał archiwalne. A dokładnie w którym numerze jest ten temat opisany???

golanmac napisał(a):
Od lewej:
Żabia Turnia Mięguszowiecka, Żabia Przełęcz Wyżnia, Żabi Koń, Żabia Przełęcz, Rysy (kawałek grani)


Golanmac Tatry to chyba nie mają przed Tobą tajemnic :D

Łukasz T napisał(a):
Następnym razem zamów knedle. Jadalne są Laughing


Dzięki za radę. Przy najbliższej okazji wykorzystam.
A jaką "knajpke" polecasz?? Oprócz żywieckich?? :D

_________________
https://plus.google.com/105991526101585050980


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 24, 2009 7:31 pm 
Swój

Dołączył(a): N lip 19, 2009 8:06 pm
Posty: 58
Lokalizacja: Poznań
mobiline!

dont worry! ja zaliczylam Rysy raz, od slowackiej strony (tam piekne widoki az do chaty pod Rysmi). Na samym szczycie mleko, mleko, mleko.Nic! Nie mielismy aparatu czy filmu i dobrze - nie bylo czego pstryknac. Od tego czasu nie probowalam zdobyc Rysow ( a minelo sporo lat). Co jestem nad Morskim to wisza chmury nad czarnym stawem i jakos nie mam ochoty na powtorke z rozrywki. Ale czytajac relacje nabralam ochoty. Czy wejscie na Rysy jest trudne czy niebezpieczne czy 2 w 1?

P.S. Relacja zabawna i fajne fotki :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 24, 2009 7:34 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
To pojęcia względne. W suchych warunkach, dla doświadczonego turysty, wejście na Rysy jest jedynie żmudne ze względu na długość oraz ciągnący w obie strony tłum. Poza niewielkim fragmentem na grani prawie nie czuć ekspozycji, łańcuchow aż za dużo i w normalnych warunkach pogodowych latem są ułatwieniem czysto psychologicznym. Dużo ciekawszy i mniej uczęszczany jest pobliski szlak na Przełęcz pod Chłopkiem.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 24, 2009 7:39 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 20, 2006 3:56 am
Posty: 2343
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków
Mogę się pod tym spokojnie podpisać,
poza tym bardziej w kość daje zejście.

Mobiline fajna wycieczka, szacunek dla Żony.
Kiedy byliście, bo jakoś dużo śniegu jeszcze wokoło?

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! :) :arrow: http://pomagamoli.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 24, 2009 7:52 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 04, 2009 5:33 pm
Posty: 1009
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Zgdzam sie z wyżej wymienionym :D Łańcuchów jest faktycznie za dużo ale to chyba nic złego bo ci co chcą to z nich korzystaja a ci którzy uważają je za zbyteczne to poprosty je ominą. Praktcznie powyżej buli towarzyszą nam do samych rysów, ale kto lubi takie "extremum" to szlak nie jest ani trudny ani niebezpieczny :) No może poza wycieczkami :)

Special PS 4 Nika 09: Dzięki za komplementa. Myślałem że wyszło poważnie :D

_________________
https://plus.google.com/105991526101585050980


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 24, 2009 7:53 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 04, 2009 5:33 pm
Posty: 1009
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Sofia napisał(a):
Mogę się pod tym spokojnie podpisać,
poza tym bardziej w kość daje zejście.

Mobiline fajna wycieczka, szacunek dla Żony.
Kiedy byliście, bo jakoś dużo śniegu jeszcze wokoło?


Byliśmy 3 dni po naszym ślubie :) czyli 15-16 lipca :) taka sobie podróż poślubna :)

_________________
https://plus.google.com/105991526101585050980


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 24, 2009 7:59 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 20, 2006 3:56 am
Posty: 2343
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków
mobiline napisał(a):
taka sobie podróż poślubna

Czyli relaks, wytchnienie i odpoczynek :lol: :lol: :lol:

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! :) :arrow: http://pomagamoli.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 24, 2009 8:08 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 04, 2009 5:33 pm
Posty: 1009
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Sofia napisał(a):
Czyli relaks, wytchnienie i odpoczynek :lol: :lol: :lol:


Dokładnie. Tzw aktywny i intensywny wypoczynek :) Ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszło :)

_________________
https://plus.google.com/105991526101585050980


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 27, 2009 1:48 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 17, 2007 7:57 pm
Posty: 3449
Lokalizacja: Tczew
Rysy zawsze robią wrażenie. Pod nogami dach Polski :lol: Gratuluję!

8)

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 27, 2009 2:26 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Pogratulować zdobycia szczytu Polski. 8)
Rysy są także i moch planach na ten rok, obiecałem to Olafowi, będzie fajnie... :mrgreen: ;)

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 27, 2009 2:30 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 17, 2007 7:57 pm
Posty: 3449
Lokalizacja: Tczew
KWAQ9 napisał(a):
Rysy są także i moch planach na ten rok, obiecałem to Olafowi, będzie fajnie...

we wrzesniu? :mrgreen:

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 27, 2009 2:32 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Mag_Way napisał(a):
we wrzesniu? :mrgreen:


Ymhym, już niedługo, od poniedziałku urlop... :mrgreen:

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL