Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Osłodziłem Gorycz Życia Psią Trawką i Gęsiną.
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=8176
Strona 1 z 2

Autor:  Łukasz T [ Pn sie 31, 2009 7:57 am ]
Tytuł:  Osłodziłem Gorycz Życia Psią Trawką i Gęsiną.

Witam.

Po tamtorocznym, lutowym przyspieszonym zejściu z Goryczkowej Czuby ( zejściu nie planowanym ) od dawna chciałem tam wejść w wersji letniej. Pare podejść było. Ale się nie odbyło. Oczywiście nie piszę tu o trudnościach technicznych bo takich tam nie ma. Tylko sprawy życiowe odrzucaly od dokonania zemsty. A to plan się w aucie zmienił, a to wieczór poprzedzający wyjazd przedłuzył się ... Wreszcie czas zemsty wybił 28 sierpnia tegoż roku. Krótko mówiąc w czwartek około 14 dowiedzialem się, że muszę w piątek iść na urlop za 15 sierpnia. Wsiadam w autobus relacji Ciechanów - Zakopane, potem w busa do Kuźnic. I jako czlowiek rozsądny staje w kolejce do kolejki. W życiu nie wyjdę nogami własnymi na Kasprowy żeby potem iść dalej. Słuchawki na uszy, zespół Testament i czas mija szybko i miło. O 10 z minutami skręcam w prawo i cel mam przed oczyma.

Obrazek

W lutym był trochę inny z twarzy. Taki bledszy.
Pogoda cudna, ludzi stosunkowo mało. Podchodzę pod G. Cz. i szukam dróżki. Jest. Za raz za drugim zakrętem widzę znicze w niszy skalnej. Miłe powitanie. Potem przez trawki, skały, trawki i skały na szczyt. Morda mi się cieszy. Idę trochę dalej, tak plus / minus w miejsce z którego spadłem. No zębato tam i trochę wąsko i ostro. Dokonuje zemsty ... A potem leżę i leżę. Pierwszy raz w życiu jestem SAM na szczycie w Tatrach. Szok po prostu. Wypoczety i odnowiony duchowo idę dalej. Da się zejść w stronę ogólnie pisząc Kopy Kondradzkiej. I wskoczyć na szlak. No i potem wśród ludu turystycznego pod Kopę. Kompletnie nie chce mi się wchodzić na tą kopkę, z której niektórzy widzą po prawej stronie Łomnicę. Widać dwie ładne dróżki trawersujące Kopę. Sa tam jakieś zasieki z napisem TPN i rysunkiem zwierza rogatego ale obejść się da. Nie muszę pisać jak to skróciło drogę pod niejakiego Giewonta. Oczywiście nawet przez łeb nie przeszła mi myśl żeby tam wejść. Niektórych rzeczy po prostu turysta nie może zrobić drugi raz. Skręcam pod Mały Giewont, a potem staczam się do Strążyskiej na zupę borowikową. Pyszna. Tylko jakby mniejsza niż rok temu. Potem tkwiłem na PKS - autobus do Żywca dopiero o 20. A o 22.26 już mnie witano chorwackim winem w sklepie foto. Do domu wróciłem, wyspałem się. Udałem się wieczorem do tegoż sklepu odebrać sprzęt turystyczny ale jakoś za pierwszym razem nie wyszło. Zew wzywał z Parku. Skutecznie. Tak skutecznie, że jak w sobotę o godzinie 21 dowiedzialem się, że w niedzielę też w Tatry jadę to ... ucieszyłem się i zgodziłem. Niedziela była dramatyczna...

Autor:  antyqjon [ Pn sie 31, 2009 8:17 am ]
Tytuł: 

Z głębi ran, w blasku hord, idzie czarny król Łukasz T ;) Należało się hadrze!

Autor:  Mazio [ Pn sie 31, 2009 8:32 am ]
Tytuł: 

niniejszym dopisuję ową relacyję do moich ulubionych :)

Autor:  Łukasz T [ Pn sie 31, 2009 8:39 am ]
Tytuł: 

.............

Zrozumiałes Panie Ali ? :lol: :wink:

Autor:  Mazio [ Pn sie 31, 2009 8:40 am ]
Tytuł: 

p.....l się? :mrgreen:
ja bym mu Ali nie darował...

Autor:  Łukasz T [ Pn sie 31, 2009 8:52 am ]
Tytuł: 

Koledzy - zimą to ja z Kasprowego będe Was tam obserwował. A za chwilę rzucę fotki. Tatry Zachodnie cudne są.

Autor:  marx [ Pn sie 31, 2009 9:03 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Idę trochę dalej, tak plus / minus w miejsce z którego spadłem.


Jak to było i kiedy? Relacja z tego jest?

Autor:  Łukasz T [ Pn sie 31, 2009 9:03 am ]
Tytuł: 

Taaaaaa, pewno bym sobie ten czekan w łeb wbił :lol:

P.s. To ta relacja: http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... cz+%BFycia

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  Jacek [ Pn sie 31, 2009 9:13 am ]
Tytuł: 

Nie za dużo tych słodyczy ;)
Po tym co wczoraj zrobiłeś :salut:

Autor:  Jacek [ Pn sie 31, 2009 9:16 am ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Czekamy na opis dramatycznej niedzieli.

Dobrze, że siedziałem w tym momencie kiedy dowiedziałem się o tej akcji.

Autor:  Kaytek [ Pn sie 31, 2009 9:26 am ]
Tytuł: 

Cóż to za akcja???????? No dawaj, dawaj, pochwal się tu pryntko!!!!

Autor:  Mazio [ Pn sie 31, 2009 9:35 am ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Na pięcie rośnie...
szybko do dermatologa :)

Autor:  Kaytek [ Pn sie 31, 2009 9:43 am ]
Tytuł: 

Nie piszesz, to nie, ch Ci w d.
A napisałbym Ci, że gratki wielkie i że foty zajebiszcze, a tak, to idę pracować.

Autor:  Łukasz T [ Pn sie 31, 2009 9:44 am ]
Tytuł: 

Zdjęcia Zachodnich wklejam. Pooglądaj sobie, zobacz jakie ładne są. A nie tylko Miegusze, Żabie, Jordanki, Lodowe, Baranie i takie inne :lol: :wink:

Autor:  stan-61 [ Pn sie 31, 2009 12:40 pm ]
Tytuł: 

No dobra, Goryczkowa Czyba zdobyta. Brawo za zdjęcia w sepii.

Autor:  Łukasz T [ Pn sie 31, 2009 3:57 pm ]
Tytuł: 

No dobra - niedziela nastała.

Powstałem o 4 rano radosny i rześki. O 4.55 wlazłem w autobus. Potem z niego wyszedłem w Zakopanem. Busem udałem się do Kuźnic. Tam odczekalem trochę i z mroku wyłoniła się Falka zwana też Snieshką. Razem ze Swoimi znajomymi z Krakowa. Krótko pisząc - przez Jaworzynkę doszlismy do Murowańca. A potem ... W celu tego "przedarcia się" byłem w tym roku w Alpach i na Mnichu. Towarzysz Don nawet był w Himalajach. Ali dalej szuka miejsca gdzie mógłby się przygotować. Inni chodzący Jordankami, na Durny, Lodowy, Pośrednie też robią to w tym celu choć może nie chcą się do tego oficjalnie przyznać.

W pełnym słońcu przedarliśmy się przez Psią Trawkę, Gesią Szyje i Rusinową Polanę. Wszyscy żyją.

Autor:  Łukasz T [ Wt wrz 01, 2009 7:09 am ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Nigdy tam nie pójdę - każdy ma swoje przerażające tabu.


Nie poddawaj się. Czyż artysta nie śpiewa "Pokaż na co Cię stać" ?

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  Kaytek [ Wt wrz 01, 2009 8:01 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
W pełnym słońcu przedarliśmy się przez Psią Trawkę, Gesią Szyje i Rusinową Polanę. Wszyscy żyją.

Ło żesz!!!!!!!!!!!!!!!!

Autor:  adhezja [ Wt wrz 01, 2009 8:17 am ]
Tytuł: 

dramat, ale jakiż spokój bije z tych zdjeć i relacji cudny :D
taka terapia antystresowa po łojeniu, miło czytać, ze nie tylko łoicie, ale też potraficie oddać sie kontemplacji uroków gór :)

fotki zajebiaszcze, gratuluje! :D

Autor:  Łukasz T [ Wt wrz 01, 2009 8:22 am ]
Tytuł: 

adhezja napisał(a):
ale też potraficie oddać sie kontemplacji uroków gór

To spokój wieku średniego mnie dopadł. Kaytka dopadnie to tydzień później.

Autor:  Kaytek [ Wt wrz 01, 2009 8:28 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
adhezja napisał(a):
ale też potraficie oddać sie kontemplacji uroków gór

To spokój wieku średniego mnie dopadł. Kaytka dopadnie to tydzień później.

To już za chwilę.... :(

Autor:  stan-61 [ Wt wrz 01, 2009 8:55 am ]
Tytuł: 

Zdjęcia są mroczne. :shock: Chyba się nie odważę.

Autor:  Elfka [ Wt wrz 01, 2009 12:27 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
W pełnym słońcu przedarliśmy się przez Psią Trawkę, Gesią Szyje i Rusinową Polanę.



Jedna z moich ulubionych tras :D Nieważne od której strony :)

Autor:  stan-61 [ Wt wrz 01, 2009 1:02 pm ]
Tytuł: 

Elfka napisał(a):
Jedna z moich ulubionych tras
Ja też się jej boję/nienawidzę.

Autor:  adhezja [ Wt wrz 01, 2009 8:40 pm ]
Tytuł: 

to ja taka wycieczke za rok też zrobie i to bez przygotowania alpejskiego się pokusze o wyczyn, a co! trzeba wierzyc w swoje siły :D

Autor:  Łukasz T [ Śr wrz 02, 2009 5:59 am ]
Tytuł: 

To niech potem "Bóg wyprostuje Ci sny" :lol: :wink: .

Przynajmniej zrób kilkanaście pzaszlakowców w Tatrach. Nie ryzykuj tak zdrowiem i życiem :wink:

Autor:  piomic [ Śr wrz 02, 2009 4:38 pm ]
Tytuł: 

Ostatnio na Psiej Trawce dopadł mnie Zły.
Szedł z przeciwka w towarzystwie Białogłowy i kusił butelką...

Autor:  Vespa [ Śr wrz 02, 2009 7:27 pm ]
Tytuł: 

Spirytus sanctus, alpage satanas! Strach tamtędy chodzić :shock:

Autor:  stan-61 [ Cz wrz 03, 2009 2:46 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Szedł z przeciwka w towarzystwie Białogłowy i kusił butelką...
Sam też... białogłowy. :lol:

Autor:  Łukasz T [ Pt wrz 04, 2009 8:20 am ]
Tytuł: 

Pozostaje nam ustalić jaka była butelka.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/